Materiał świetny jak zawsze! Muszę jednak dodać jedno sprostowanie. Na Aliexpress'ie kupuję od kilkunastu lat. Wszystko na własne potrzeby, a nie na handel. Co prawda nigdy nie kupowałem akumulatora, ale "przerobiłem" sporo innych tematów (głównie elektronika). Miałem kilka nieprzyjemnych sytuacji gdy towar nie zgadzał się z opisem albo po prostu nie działał tak jak powinien. W niektórych przypadkach wystarczyła wymiana konkretnej korespondencji ze sprzedawcą, a czasem trzeba było zgłosić spór do administracji Aliexpress. Efekt był taki, że albo dosyłano mi towar wolny od wad, albo zwracano mi pieniądze. Fakt, że nie było to "natychmiast" - czasem "boksowanie" trwało nawet kilka miesięcy. Dodam, że nigdy nie żądano abym wysyłał do Chin reklamowane towary. Tak więc egzekwowanie swoich praw konsumenckich na Aliexpress też jest możliwe (aczkolwiek zwykle czasochłonne).
I za to Cię szanuję. Jak zwykle samo mięcho. Co do tych rozszczeniowych cebulaczków, to daj spokój szkoda marnować czas na zdzieranie gardła. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 👌👌👌
Da sie kupić dobre akumulatory sporo taniej i znam tskich co kupili i sa zadowoleni. Jednak 90 procent ludzi nie ma o tym pojecia i chińczyk wcisnie im chłam. A u chińczyka jak działa to jest dobrze. Nie ma znaczenia mniejsza pojemność. Jeśli sie nie znasz kupuj w Polsce u sprawdzonych sprzedawców - zapłacisz wiecej ale za to co chcesz kupić a nie za marzenia na których stracisz.
Chiny i pojemność akumulatora to sam się przekonałem na głosniku bluetooth. Cenowo dużo nie dałem licząc się z tym że 5 godzin grać nie będzie tylko ok 3 godzin . A to że ostatnio nie potrafił grać nawet 20 minut to już się rozczarowałem. Dokonałem zakupu nowych dwóch ogniw 18650 z układem bms i od tamtej pory głośnik trzyma nawet dobę niewiem ile dokładnie bo jeszcze nie robiłem testów takich porządnych te 16 godzin to pewniak
Mówisz że masz drogo i sugerujesz, że jak ktoś ma taniej, to wiadomo, że aku oszukany, po czym bierzesz najtańszy syf z Alibaby i uznajesz,że masz dowód ostateczny. No nie. Tak to nie działa.
@@mrAkumulator a co to są złote woki? A wodzu zapłacił skalpami? Czy ty czytasz, co sam piszesz? A aku można kupić, tylko bardzo dokładnie trzeba czytać co się bierze, bo alibababa i inne platformy podobnie jak allegro dbają o klienta. Tylko chińczyki w jednym ogłoszeniu upychają kilka. A te twoje aku to :MNIEMIECKIE" czy też z Shenzhen?
Ja patrzę na to z drugiej strony. Gdybym miał pewność, że "drogi" akumulator na 100% dobry - to na tanie bym nie patrzył. A kupując drogi i być oszukanym to oszukanie do "kwadratu"
Coś w tym jest, zawsze może się zdarzyć że w sklepie znajdzie się podróbka, z różnych przyczyn.. ale kupowanie 💩 w taniej cenie to zwiększanie szansy na to do 100%
@@bartoszk4812 gdyby tak było to ktokolwiek by nie kupił. Można kupić tanio od producenta, ale trzeba wiedzieć jak. Lifepo4 ma swoją wagę i ona musi się zgadzać. Alibaba jak i aliexpress to podobnie jak allegro dba o klientów, więc oddanie i reklamowanie produktów jest możliwe. Prowadzący kanał swoich akumulatorów od Niemca czy Holendra nie kupił. Ale o tym SZA.
Ja kupiłem chinczyka, prosto z Chin. Chyba deklarowane 160 ah - musiałbym zerknąć bo nie pamiętam. Miałem zamiar nawet się odezwać i wysłać Ci na test, ale miałem wyjazd na Bałkany. Aku tylko do zasilania lodówki kompresorowej. Do tego jakieś chińskie panele słoneczne żeby podpiąć na postoju i doładować - aku zdał test lodówka pracowała jak trzeba. Składane chowane panele słoneczne - raczej słabo. Pojemności nie znam do dzisiaj, waży ciut więcej, cena zaskakująco niska. Szedł ponad miesiąc koleją za „frajer” ciekawie było na mapie oglądać jego drogę. Jeżeli chcesz mogę podesłać na test, wcześniej zważyć - no 30 kg na pewno nie ma.
Na targach w Berlinie jeden z żółtym paszportem zaproponował że jak zamówię 1000 szt power banków wydrukuje mi na nich nawet 2x większą pojemność. Dodam, że pierwszy raz gościa widziałem.
To prawda bardzo dużo akumulatorów na portalach internetowych ma tylko ładne etykietki z parametrami ... Ale można coś znaleźć, ostatnio kupiłem aku brendowane LiTime 100Ah, po testach wyszła pojemność rezerwowa 110Ah (prąd rozładowania 10A) Niewiadoma to żywotność, ale to czas pokaże. Jedno trzeba dodać spędziłem masę czasu na przęglądaniu testów w internecie.
Powiedziałbyś ile powinno być max pojemności w takim czy innym opakowaniu. Nie wszystkiego co z Chin jest złe. Fakt- durnowate produkty trzeba obnażać. Niestety ta technologia dla auta nie jest idealna😢
nie kupuje takich akumulatorów ale nie podoba mi się ta sentencja o "oszukiwaniu systemu" itp., proszę ograniczyć te przemyślenia bo to do niczego sensownego nie prowadzi.
Oczywiście, że na Ali są oszustwa ale są też dobre aku. Moja setka waży 10,5 kg i działa dobrze. Test trochę z cyklu - jest teza i trzeba ją udowodnić, słabe.
Jak coś jest WYRAŹNIE tańsze, to zapala mi się czerwona lampka.... Bywają megaokazje, ale trzeba być bardzo ostrożnym. A w tym przypadku to już megaprzegięcie. Żeby chociaż było 100Ah.... Wciąż byłby wał, ale k.... 20 z 300?
Ludzie sa sami sobie winni, chciwosc to samo jest z samochodami kazdy chce audi diesla i najlepiej 150 tys przebiegu a niemiec nie kupuje diesla zeby do kosciola nim jezdzic tylko w niedziele . Robi nim 100 tys rocznie.
a co myslisz o kupnie ogniw Lipo z Chin , do tego bms i zlozenie tego sprzetu samemu? bo wlasnie delikatnie sie nad tym zastanawiam... co do zwrotow z ali to nie do konca masz racje - ja np mialem kiedys problem z zakupionym sprzetem to natychmiast go reklamowalem i dostalem nowy. wiec to nie jest tak ze kazdy siedzi cicho bo Chiny sa daleko..
Mam kolesia który właśnie zawsze szuka okazji i kupuje na portalach gdzie jest naj naj najtaniej.. potem klocki mu piszczą i wymienia drugi raz, filtr oleju nie pasuje i trzeba kupić nowy, bateria do narzędzi Ryobi trzyma połowę tego co oryginalna.. itd itp .. fałszywa ekonomia, bo tak na prawdę kupujesz coś 2x a jak się spierdzieli to za drogo żeby to odesłać do sprzedawcy bo się nie opłaca w stosunku do ceny produktu. Ja tak preferuję kupowanie lokalnie bo jak będzie zgrzyt to jest gdzie zabrać produkt i wymienić na taki co pasuje albo wolny od wad, ale wiadomo, że czasem kupowanie online jest bardziej opłacalne bo jak nie trzeba fizycznie utrzymywać sklepu który kosztuje ludzi, dzierżawę, prąd, wodę itd to można oderwać te same produkty taniej.
Witam. Może tutaj ktoś powie mi jak to możliwe, że zestaw 2 akumulatorów 12V i 280Ah połączonych równolegle pracuje pod obciążeniem 195-200W przez 37 godzin i 50 minut. Niby proste liczenie 195W x 38 h = 7410W : 2 = 3705W (na akumulator). Ustawienia prądu ładowania i rozładowania w BMS-e pozwalają wykorzystać około 75% pojemności akumulatora. 12,8V x 280AH = 3584W minus 25% to 2688W. Max prąd ładowania w BMS-e - ogniwo 3,5V a cała bateria 14,2V. Max prąd rozładowania - ogniwo 2,65V, a cała bateria 10,6V. Uprzedzając - przez kilka cykli obserwowałem zachowanie BMS w końcówkach na aplikacji. Rozłącza zgodnie z ustawieniami. Ludkowie pomocy bo zwariuję. Z nominalnego liczenia 2,688kW - z rzeczywistości 3,705kW. 75% faktycznej daje więcej niż 100% nominalnej. W temacie chińskich akumulatorów. Podstawa przy kupnie - sprawdzać wagę. Wielu chińczyków w ogóle jej nie podaje. Jej brak, zbyt niska, choćby z przeliczenia wagi ogniw - to już wystarczająca oznaka przewałki z ich strony. Ogniwo 280Ah ma wagę w moim wypadku 5,5 kg. Plus BMS, balanser, walizka, dodatkowe bajerki - prawie 25 kg. Mnie cały akumulator, składający się z 4 ogniw REPT 280Ah z Alibaby (magazyn w Polsce) + BMS Daly 4s 150A + balanser 5,5A + wzmocniona walizka + wyświetlacz, 2 x gniazdo zapalniczki 12V, gniazdo USB kosztował 2.000 zł. Skąd więc tak astronomiczne ceny "rodzimych" produktów. Kupują podzespoły dużymi partiami, więc taniej. Może traktują każde ogniwo jak składający akumulatory samodzielnie - ładują pojedynczo ogniwa, balansują zestaw. Jestem przekonany, że jeżeli już to sprawdzają podzespoły wyrywkowo. Samo złożenie całości to góra kilka godzin. Mając obcykany rynek, nie problem sprowadzać też akumulatory z własnym logo. Chińczyk zrobi wszystko. Żeby marża sięgała 150%. Toż to zwykłe złodziejstwo. Ale skoro jest rynek, to dalej rżnąc frajerów. Podobnie z fotowoltaiką. Nurtuje mnie jeszcze jeden temat. Skręcanie zestawu ogniw , aby zapobiec ich wybrzuszaniu. Nie widziałem nigdzie aby oryginalne akumulatory były tak skręcane, czy to chińczyki, czy rodzima firma. Prawie 70-cio latek pozdrawia wszystkich pozytywnie zakręconych.
Od ponad 45 lat jestem kierowcą i nie miałem pojęcia że przewały z osprzętem a tu akumulatorami mogą być tak horendalne. Inna sprawa że starałem się nie kupować z „dolnej półki” bo jak Pan pisze darmowych obiadków nie ma. No i zawsze lokalnie - czyli znamy się i nikomu kant nie może się opłacać.
Jak ktoś chce oszczędzić to tylko zrobienie samemu na ogniwach od sprawdzonego dostawcy , dobry BMS z podgrzewaniem baterii , ale to też pare złociszy wyjdzie.
Ali, bangogi, temu i każdy większy chiński bazar internetowy płaci już cło i VAT od dłuższego czasu. Jasne zawsze da się przeskoczyć kupując bezpośrednio od producenta, wtedy jak się uda to zawsze coś taniej wyjdzie, ale nie w przypadku tych największych chińskich graczy e-commerce.
Śmiem twierdzić że prawie kazdy chiński akumulator, nie wazne czy lifepo4 czy inny, jest zwyczajnie oszukany. Moja historia z chińskimi vateriami właśnie się skończyła. 2 tygodnie temu przyszły 3 sztuki 14500 do dziecięcych zabawek RC. Dwie już padły, trzecia już się grzeje przy ładowaniu, więc będzie oddana do magicznego pudełka w Kauflandzie. Nie dość że wadliwe, to oszukane. Chinol potrafi napisać że ma pojemność 3800 mAh! Rzeczywista pojemność to max 800 mAh. Caly czas mowa o litówkach.
Niestety jestesmy skazani na chinskie g...o. Super , ze masz podstawy techniczne. Tutaj w Ontario jak zwrocilem uwage sprzedawcy jak wzmacniacz samochodowy 350 W mocy z jedynym bezpiecznikiem 5A jest mozliwy. Ten polglowek - sprzedawca odpowiedzial mi, ze to sekret uklady wzmacniajacego. To tylko nalepki i numery. Pieniadze to wlasciwie tez papier i numery.
No cóż dopóki są naiwny dopóty istnieją oszuści i tak działa całe ziemskie bagienko. Panie Robercie tak z innej beczki a mianowicie ogniwa pojedyńcze LiFePo4 katalogowo ładujemy max 3.65 V a natomiast jakie przyjąć napięcie float? . Z góry dziękuje za ewentualną poradę-pozdrawiam
Z moich obserwacji przy własnoręcznie zrobionym magazynie energii na ogniwach EVE 280Ah ,to nie ma sensu ładować powyżej 3,4V na celę i rozładowywać poniżej 3.15v. Poniżej i powyżej niewiele pojemności zyskujesz , a dzięki temu wydłuży się żywotność. Jeżeli jest potrzeba, np spodziewasz się przerw w dostawach prądu to ładuj do oporu, ale do cyklicznej pracy lepiej tak jak pisałem.
To pokazuje tylko, że wciąż można się naciąć, ale nie jest regułą. Naprawdę można nabyć dużo taniej, dużo większą pojemność. Warto jednak sprawdzić komentarze - wnikliwie - i najlepiej wybrać zakup z magazynu w Niemczech. Są Chińskie marki, które trzymaja parametry mając jednocześnie, relatywnie niską cenę. Edit: łatwo znaleźć tę baterię. Jest za nie całe 1600zł z jednym komentarzem... Czy to wymaga komentarza? Także Panie Robercie, troszkę to szufladkowe podejście, bo kupujący w tym wypadku, okazuje się być...delikatnie mówiąc, nie poważnym... Zresztą jak ktoś niżej napisał, tylko w innym znaczeniu, po co strzępić ryja. Ewidentny brak obiektywizmu.
Cześć Marku. Trudno tu szukać obiektywizmu gdy brak mi wiary w kupujących w znaczącej mierze. Później prośby o testy, mnie się nie bardzo,o chce silić na komentarz który wybrzmiał w wielu powyższych odcinach, ale też dziękuję Ci za opublikowanie tego co myślisz.
@@mrAkumulator Tzn szczerze, to ja zamierzając nabyć dużą pojemność, decydował bym się jednak na krajowego dostawcę/producenta. Przyczepiłem się tylko do, jakby generalizowania problemu, bo wszędzie szwindli można spotkać, a jednak nie wszyscy nimi są.
Zawsze mozna kupic kilku letnią uzywke na olx , podjechac pomierzyc , oczywiscie co nowe to nowe, ale na allegro jest tez mnóstwo wyleżanych akumulatorów sprzedawanych jako nowe.
Deal życia - ktoś narobil tysiące cykli na pv albo w banku czy na maszynach, wie, że zaraz parametry zaczną lecieć, bo aku za połową życia, dlatego sprzedaję 1/3 taniej (optymistycznie) niż nowe. To jak te sklepy, które 50zl taniej sprzedają zwroty regulaminowe. Wszystko się zgadza, tylko ten zwrot to był robiony rok wcześniej, a przez ten czas aku kręcił cykle xD używane aku to można mieć, ale tylko swoje,a nie kupione od kogoś, bo nikt nie sprzedaje perspektywicznych aku i tyle, bo nikt nie jest idiotą. To jak blondyn, który kazał brać aku z wózków widłowych xD
@@ExtraChuje Akumulator który kupiłem na olx uzywany ma 12lat zywotnosci ,rok prod 2020 za 1/3 ceny,od 3 lat dalej trzyma swoje parametry,poprostu trzeba wiedziec jakie aku kupowac uzywane
(9:38) ,,nie pamietam by ktokolwiek z was dzwonil do Pekinu... wielu z was próbowało i odbiło się od ściany" to w końcu jak z tym jest, nikt nie próbował, czy wielu z nas to jednak zrobiło? oczywiscie to pytanie retoryczne ;-) dziękuję Ci za pracę, którą wykonujesz, oczywiscie jestem świadom, ze robisz to dla swojej firmy, ale ta część co ogląda świadomie i ze zrozumieniem duzo się od Ciebie uczy.
Nigdy nie ukrywałem że jestem sprzedawca Akumulatorów. Świat Akumulatorów to miejsce dzięki któremu mogę dzielić się wiadomościami. Ale bez perwersyjnego wciskania swego.
@@mrAkumulator a mówiszw tym czy w kjakimś innym filmie że "takim leszczom nawet jak volt polska " nie mó∑iąc już. Tobie to skośni bracia nie sprzedadzą jakośći A ? czy to litowych czy to tytanowych czy fosfor. dostepne są jedynie B jakość i ropakietowane przepakowane przez fabrykę . m∑ói ktoś o tym w polskim yt ?
@@dziadWSZEWIED Kiedy do ludzi dotrze, że Chińczycy to oszuści i fałszują nawet jedzenie, trując swoich ziomków? Przestańcie kupować cokolwiek wykonane w Chinach!
Podobnie jak olejami i to znanych firm: w Polsce niby Full Syntetyk/PAO, a w Japonii i Niemczech tylko półsyntetyk - papier przyjmie wszystko. Podobnie jak spalanie aut - auta na Stany wg informacji producenta palą ok 2 razy więcej niż na Europę. Tam za oszukiwanie klienta wysokie kary włącznie ze zwrotem kosztów spalonego paliwa ponad zapewnienie producenta.
No dobrze - ale jak ktoś w Polsce kupi takie cuś i wyjdzie, że to nie ma parametrów - to nie ma czasami podstawy do postawienia zarzutu oszustwa (a conajmniej żądania zwrotu pieniędzy za towar niezgodny z umową)? Oczyścić rynek z handlarzy gOOnvem, o! Drain the SWAMP - jak to jeden pan w USA mówił.
O kurde Lipki do auta xD No działać to może będzie, ale widze BMS chiński wiec pewnie nie wykorzysta potencjału. Dla mnie to jak wożenie bomby w aucie która jest wyłączona. Niby nic sie nie powinno sie stać... ale jak coś zawiedzie to masz po aucie i może życiu. Ale po pierwszej zimie zdechnie po postoju.
Wystarczy znalezc w foogle ile wazy jedno ogniwo lifepo4 danej pojemnosci . Akumulator 12V to 4 takie ogniwa. Prosta matematyka sie klania. Jezeli ogniwo 304ah wazy 5.5kg to 4sT wraz z obudowa ininnymi pierdolami nie moze wazyc 6 czy 10 czy nawet 20kg
Słowo klucz JAKOŚĆ. Do najtańszych powerbanków też często są wkładane ogniwa najniższej jakości, małej pojemności, albo jakieś odrzuty z linii produkcyjnych nie spełniające norm producenta.
@@gregor-z Kiedy do ludzi dotrze, że Chińczycy to oszuści i fałszują nawet jedzenie, trując swoich ziomków? Przestańcie kupować cokolwiek wykonane w Chinach!
Doceniam opanowanie, w Ameryce taka „wydmuszka” jest mieszana z fekaliami i błotem z tytułu nie posiadania nominalnej pojemności oraz stosowania mocno niebezpiecznej konstrukcji. Brak pojemności i przepłacenie do końca nie uświadomi ludziom co kupują, proponuje naładować akumulator, rozdzielić jedno ogniwo. Jednocześnie będzie na nim napisane ile nominalnie ma pojemności, później przebić takie naładowane ogniwo. Ludzie widząc „palące się pieniądze” zrozumieją że kupili domowy samo zapłon z opóźnieniem. Pozdrawiam
Kolejny raz pokazujesz jak naiwni są ludzie . Bravo. Już po wadze widać że to fake . 304ah cela sama w sobie waży 5.5kg+ plus jakiś BMS i przewody x4 = 25kg jak nic . Jedynie co mnie zastanawia to ,dlaczego ludzie dają się tak dmuchać? Czy to z braku funduszy na zakup czy to z przekonania ze nie da zarobić Panu ze sklepu z bateriami za rogiem? Pozdrawiam
po pierwsze chcac cos porownywac to porównuj porównywalne czyli podaj link gdzie i od kogo kupiłeś to co porównujesz - jest drobna acz zasadnicza roznica pomiędzy sprawdzonymi dostawcami a ofertami z dupy (i to niezależnie czy z pl czy z chin )
Ale taki jest cel właśnie - przyrównanie innych, do celowo nabytego największego badziewia, które na 1 rzut oka widać, że nie ma nic wspólnego z tym co na naklejce. Taka sztucznie nałożona dychotomia, że albo kupujesz DOBRE U NIEGO, albo tańsze, ale takie gówno. Nie na stanow pośrednich.
@@ExtraChuje i to własnie mnie zaczyna wkurzac bo kiedys byl to calkiem fajny i obiektywny kanal - mam 4 rożne chinskie magazyny i wszystkie trzymaja parametry owszem nie byly to najtansze oferty ale nie byly tez najdrozsze (ale znacznie tansze niz z pl)
@@hublanek Obiektywizm skończył się od dawno tutaj. Bez dramy nie będzie popytu na to co sprzedają, a przecież oni mają tylko rzeczy "lepsze" w ofercie.
@@mmichal81 Sam kupiłem na Ali i się nie udało dysk 2 TB okazał się mieć pojemność 60 GB🤣🤣 Mała strata bo opchałem na allegro jako licytacja, było to pierwszy i ostatni raz, jednak elektronikę wole kupować przez Internet lub stacjonarnie bo w razie awarii ma się jakąś tą gwarancję a z takim Ali expres to nic nigdy nie wiadomo. Chcą osoby kupować ich decyzja grunt żeby spełniała ona ich wymagania i byłą przyzwoitej jakości
Nie przestaje mnie zadziwiać to, że ludzie dalej wierzą w naklejki. Jak za połowę ceny dobrego produktu mozna dostać trzy razy tyle dobrego produktu...
Najgorsze w tym wszystkim jest to że uczciwie pracujący przedsiębiorca w Polsce musi się bronić przed osobami które nie mają bladego pojęcia i jak to wygląda naprawdę- i będą męczyć rzetelnego i uczciwego sprzedawcę aby ten łaskawie obniżył cenę no bo przecież mogą mieć taki sam produkt od Chińczyka za jedną trzecią ceny. Obserwuje to we wszystkich segmentach rynku - nieważne czy to będą części samochodowe elektronika czy nawet materiały budowlane- liczy się cena a nie jakość w przeważającej większości... a potem jest płacz i finalnie jest drożej niż by zrobić to raz a dobrze
@@Tab7.6.Tab7.6 warto się trochę zainteresować przed zakupem jest masa wiadomości na necie, a nie na pałę bo cena zadowalająca, ale jak ktoś jest tłumokiem to takie efekty potem pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Kupiłem dwa akumulatory na Aliexpres I jestem bardzo zadowolony polecam.