Warto dodać, że żyje tylko dwóch polskich pilotów okresu II wojny światowej. Mam z nimi kontakt i niewyobrażalny zaszczyt posiadać ich autografy 💪🇵🇱 Oprócz tego mam podpisy takich pilotów jak Stanisław Skalski, Ludwik Martel, Tadeusz Rolski, Douglas Bader czy Adolf Galland. Jednak są to autografy na obrazach. Ci piloci nie żyją a ja mam tylko 19 lat więc nie miałem możliwość ich poznać.
@@karolpaprocki8106 weteran 663, w tej chwili nie pamiętam nazwiska, a ten Pan z Piotrkowa to kto? Wydaje mi się że jest jeszcze więcej niz dwóch między nami
@@zenontataratadrugi2562 Myślę, że to może być weteran, ale nie pilot. Trzeba by to sprawdzić. Co do tego z Piotrkowa, to chętnie udzielę informacji na maila. Może mnie Pan też znaleźć na Facebooku
A czytałem o takim gościu który pracował jako mechanik Luftwaffe i dodawał jakiegoś proszku do paliwa przez co zacierały sie silniki i maszyny spadały.
@@morion1958 Generalnie skrót "Bf" posiadały typy opracowane przed lipcem 1938 roku, kiedy zakłady Messerschmitta nosiły nazwę "Bayerischen Flugzeug Werke", w skrócie BFW. Po zmianie nazwy kombinatu na "Messerschmitt A.G." wszystkie nowo opracowane typy nosiły już skrót 'Me". Jednak ta rozkmina "Bf", czy "Me" nie jest tak oczywista, gdyż sami Niemcy w dokumentacji technicznej samolotów Bf 109 czy Bf 110 używali zamiennie zarówno "Me", jak i "Bf"...
Co do Niemców, i walczenie "co im sił starczyło" to trochę mit. Bo wielu doborowych pilotów, było przedzielonych do szkółek. I często zakazywano im latać bojowo ( propaganda i te sprawy ) . Chociaż wielu mimo obrażeń, i zakazów dalej latało.
Po tym, co uslaszalem w tym odcinku o gen. Stanisławie Skalskim, daję sobie spokój z oglądaniem tego kanału. Badziew, brak rzetelności. Dla przykładu - Skalski, po więzieniu, przeszedł szkolenie na samolotach odrzutowych. Zmarł w biedzie, bo go okradziono pod koniec życia, co nie znaczy, że żył w biedzie. Itd. itp. Dziękuję, żegnam, powodzenia
Siostra mojej prababci miała męża, który latał w dywizjonie bombowym 305 jako nawigator. Samolot którym latał został zestrzelony przez "nocnego łowcę" u wybrzeży Wielkiej Brytanii kiedy wracali z misji.
@@HARADAMusic NIE MA WIĘKSZYCH ZDRAJCÓW POLSKI NAD KSIĘŻY, BO NIE TYLKO ŻE SKŁADAJĄ PRZYSIĘGĘ POSŁUSZEŃSTWA OBCEMU PAŃSTWU, JAKIM JEST WATYKAN, TO JESZCZE SŁUŻĄC DIABŁU, UKRYTEMU W SZELESZCZĄCYCH BANKNOTACH DZIAŁAJĄ NA SZKODĘ NARODU, KTÓRY OGAŁACANY Z PIENIĘDZY OD WIEKÓW MA JEDYNIE DLA SWOJEJ OBRONY OPRÓCZ SIEKIER I KOS SYPIACE SIĘ ZE STAROŚCI SAMOLOTY I CZOŁGI. JA TYM SKURWYSYNOM SIEKIERĄ TĘPE ŁBY POUCINAM WRAZ Z LUBIEŻNYMI CZŁONKAMI, KTÓRE Z UPODOBANIEM WSADZAJĄ W KAŻDY OTWÓR DZIECKA.
Uszy puchną od tego, rozumiem rozrywka wyświetlenia ale mógłbyś się lepiej przyłożyć szczególnie że w necie bez problemu znajdziesz rzetelne źródła. A tak powielasz tylko mity i błędy.
Jasne, że tak, Hs 125 był tylko prototypem myśliwca. Błąd wynika zapewne z literówki podczas pisania narracji, wskoczyło "5" zamiast "6" a potem narrator beznamiętnie to przeczytał...
@@andrezkamotu Ja rozumiem,ze może to być literówka. Ale już pewien profesor mówił,że trzeba uważać,co się pisze, lub mówi bo można komuś zrobić " łaskę" lub " laskę". Poza tym,ktoś kto siedzi w tematach 2 -wojenno lotniczych od razu wyłapie dysonans ,błąd w symbolu alfanumerycznym będącym nazwą określonego samolotu.. Wiem czepiam się, ale taki już jestem,a diabeł tkwi w szczegółach. Nie tylko zresztą mało znanemu autorowi zdarzają się pomyłki. Obejrzyj dowolny odcinek Wołoszańskiego np któryś z serii Polska duma. Co najmniej dwa błędy w każdym odcinku.
@@andrzejsz9832 Zgadzam się z Panem - trzeba mieć trochę samokrytyki i samodyscypliny - sprawdzić kilka razy każdy szczegół, zanim się coś opublikuje, pozdrawiam.
Totalna bzdura. Niemcy zaliczali tylko pewne zestrzelenia na konto danego pilota inaczej jak w innych armiach. Jak kilku strzelało do jednego do zestrzelenia szło na konto II Rzeszy nie było w tym przypadku zakłamań ja u Angoli, Ruskich itp itd.
@@mirosawkoodziejczyk9764 . Faktycznie. Możesz mieć rację. Nie pomyślałem o tym. Wiem ,że alianci przekazali im pewną liczbę spitfireów, o cobrach nie słyszałem,ale to bardzo prawdopodobne.
@@andrzejsz9832 Tak np. francuski as Le Gloan w 40 roku zestrzelił paru Niemców następnie paru Włochów jak ich napadli a później w Syri bodaj 7 anglików a później zmienił barwy i zginał na cobrze lądując awaryjnie jak silnik padł a zapomniał że ma zbiornik z paliwa podwieszany pod kadłubem.
Nie sądzę, że radzieckie myśliwce Jak-9 i Ła-5FN z 1943 roku były przestarzałymi złomami. Pozwalały nawiązać równorzędną walkę z Bf 109G i Fw 190A. Natomiast Jak-3 i Ła-7 z 1944 roku były jeszcze lepsze i na pułapie do 6000 metrów przewyższały pod każdym względem wszystkie samoloty z napędem tłokowym używane przez Niemców i zachodnich aliantów. Twój wywód dotyczy tylko pierwszego okresu walk na froncie wschodnim, gdzie faktycznie radzieccy piloci byli słabo wyszkoleni, nie mieli wypracowanej taktyki i latali na przestarzałym sprzęcie. Po 1942 roku nadrobili już te zaległości.
@@andrews4792 Mieli, gdyż przez pierwsze dwa lata wojny na Ostfroncie Luftwaffe, mając przewagę techniczną i taktyczną, działała w środowisku bogatym w wiele relatywnie łatwych celów. Gdy na przełomie 1943-44 przewaga przeszła na stronę Wajenno-Wazdusznych Sił, sowieccy piloci myśliwców nie mieli szans dogonić w ilości zestrzeleń swoich niemieckich adwersarzy, gdyż zwyczajnie ci ostatni mieli mniej, coraz mniej samolotów i jeszcze mniej cennego paliwa...
Szczerze mowiac dalbym kciuka w bok ale nie ma takiej mozlwosci. To co mi sie nie podoba to montaz - rzuca sie w oczy czytanie z kartki i czeste montowanie fragmentow. Do tego te akcentownie "w" i "z" przed wyrazami... jak ja tego nie lubie. Ogolenie twoje czytanie mocno drazni mimo ciekawych informacji merytorycznych.
Większość zawartych tu danych jest nieaktualna i podana bezkrytycznie. Informacje o wyczynach Skalskiego to kompletne bzdury! Autor tego filmiku z taką ,,wiedzą"może opowiadać wszystko o wszystkim.Mamy tu niesamowity zbiór niesprawdzonych informacji! 👎