Mały pojedynek w terenie Audi A4 i Subaru Forestera Kup ubezpieczenie do końca lipca i zyskaj 300 PLN na paliwo: bit.ly/3OCMEq5 Link do regulaminu: beesafe.pl/regulamin-300-zlot...
Jakby ktoś był ciekawy działania napędów w Audi i Subaru to polecam filmy profesora Chrisa. Są dwie największe różnice, po pierwsze obecność reduktora w Subaru. Ciekawostka: redukcja jest wykonywana przed przełożeniami skrzyni biegów. Drugą różnicą jest centralny dyferencjał, w Audi jest to torsen a w Subaru otwarty dyferencjał ze sprzęgłem wiskotycznym.
Nawet bez ABS i ESP i każde Quattro z Torsenem potrafi ruszyć z jednego koła - dohamowanie trzeba zrobić "nożnie". To samo zimą, jak Audica nie chce na śniegu ruszyć, to gaz razem z delikatnym wciśnięciem hamulca i pójdzie. Torsen jest mechaniczy, więc jak koło wisi albo ma znikomy opór, to żeby dyfer z Torsenem zadziałał tak, aby dać moment na koło z trakcją, niestety trzeba użyć hamulca. Bez blokad zostaje hamować, aby... ruszyć - logiczne ;)
Testowaliśmy kiedyś w ten sposób Audi V8 - pomimo torsena z tyłu oraz centralnego dyfra ze sprzęgłem spinającym znacznie mocniej niż torsen - nie ruszy nawet z dwóch kół (po jednej stronie lub po przekątnej).
@@4x4.tests.on.rollers Na Waszych filmach nie widzę wspomnianej przeze mnie, manualnej pracy hamulcem, co z moich amatorskich prób zimowych oraz błotnych przy wodowaniu / wyciąganiu jachtów a nawet zwykłych testów w szkole bezpiecznej jazdy, jakby nie patrzeć udowadnia to, co wynika z budowy Torsena. Jednoczesne, manualne hamowanie i dodawanie gazu - Audi z Torsenem ruszy nawet z jednego koła. W nowszych baaardzo dużo zależy od elektroniki. Na dowód filmik "nie Wasz": ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-eETlcqgtM4Q.html Rusza z jednego koła, ale tylko w jednym trybie jazdy ("zasługa" elektroniki), za to bez dotykania hamulca (elektronika dohamowuje koła) i to tylko z przedniego koła. Z tylnego już nie chciał (jakby gość nacisnął hamulec, a wyraźnie pokazuje i mówi, że zdejmuje nogę z hamulca i operuje tylko gazem, co nie jest "sposobem na Torsena"). Bez żadnej elektroniki, goły, czysty, mechaniczny Torsen da moment na jedno koło, ale trzeba użyć hamulca na wszystkie koła, aby pojawił się opór. Inaczej mechanizm różnicowy nie pozwoli ruszyć. Dlatego Quattro często wiele osób rozczarowuje zimą, jak nie mogą ruszyć na śniegu / lodzie spod stoku, a jak się im powie "jednocześnie delikatnie gaz i hamulec", to ruszają bez problemu z miksem zdziwienia i zadowolenia na twarzy ;) I żeby nie było - nie jestem fanem Audi. Oj nie. Mam sentyment do A6 Allroad, ale ogólnie marki jakoś specjalnie nie lubię. Zwłaszcza w tym kraju, bo ma za dużo patologicznych naleciałości, niemal tak, jak BMW. Był taki okres, że służbowo mieliśmy w jednej stajni kilka Audi, 2 BMW i zaledwie jednego Mercedesa C. Był też Saab 95 i... najlepiej mi się nim jeździło, choć wnętrze mi nie pasowało (to wolałem w Audi) :) A kompromisem było dla mnie XC70, którego w tej firmie nie było, ale miałem przyjemność nim często jeździć w związku z prowadzonymi przeze mnie szkoleniami i przy wodowaniu jachtów też się fajnie Volviak sprawdzał.
@@Waybeyond Obejrzyj nasz test Audi V8, jest tam dokładnie to, o czym mówisz - gaz i hamulec jednocześnie. Nie ruszył nawet z dwóch kół. Natomiast film, który linkujesz to quattro bez torsena. Co do samego torsena - zawsze daje moment na dwie strony, nie ma czegoś takiego, że da moment na jedno koło. Na jedno idzie X, a na drugie X pomnożone przez TBR. Poza tym - torsen w Audi odpowiada za rozdział momentu pomiędzy przodem a tyłem (z jednym wyjątkiem), na osiach są otwarte dyfry, więc tu ma wkroczyć EDL i "skorygować" pracę wszystkich trzech dyfrów. I w większości przypadków robi to dobrze, choć zdarzają się wtopy.
@@4x4.tests.on.rollers Oglądałem kiedyś przy okazji filmu u Zachara i jakoś nie dopatrzyłem się tego dohamowania (a komentarzy było sporo), ale może po robocie jeszcze sprawdzę inny film na kanale o V8. No i tak starych modeli nie sprawdzałem osobiście. Najstarsze Audi, jakie sprawdzałem na śniegu to był Allroad Quattro z 2002, z niesławnym 2,5 TDi. Jak silnik jest wzdłużnie, to jest Torsen w Audi. Taką wersję miałem wpojoną i nie wiem, czy się zmieniło coś w tym względzie, bo od 9 lat jestem w innej branży. Oczywiście, że nie da całego momentu, to nie magia. Chodzi o to, że bez dohamowania, nie "obejdziemy" dyferencjału, bo tu nie ma blokad. Dohamowanie częściowo "zastępuje" blokadę dyfra. Tylko na chwilę, aby ruszyć. Na parkingu wystarczało. Pod górkę nie byłoby szans, za mało momentu na koło. Ale zimą na śniegu / lodzie - ruszał bez problemu tylko po dohamowaniu (bez hamulca był obciach, bo Audi nie chciało ruszyć z miejsca) i stąd w akademii sprawdziliśmy go na rolkach i zjechał (ten stary Allroad A6). Przypuszczam, że tu są tak marginalne siły w grze, że nawet rozmiar opony, średnica koła względem odstepu rolek i wysokości "progu" trzech kół na rolkach już może mieć znaczenie, dlatego auto się bujnie a nie zjedzie, za to na innych kołach lub ciaśniejszych rolkach (w które się tak nie zapadnie) już zjedzie. Faktem jest, że moment na koło dociera, jeśli się użyje hamulca. To, czy jest wystarczający do ruszenia, z pewnością zależy od zbyt wielu czynników. Piękno mechaniki ;) Dlatego w nowszych autach haldex sprawdza się lepiej, bo dobrze współpracuje z elektroniką i nie wymaga za dużo wiedzy. Torsen i elektronika to nie najlepsze połączenie i jednak wymaga nauczenia się, jak z nim żyć. Jednak nadal uważam Torsena za fajniejsze rozwiązanie (czysto mechaniczne) i oczekuję od niego większej trwałości. Dla osób trzymających się ulic, Haldex będzie zwyczajnie lepszy i próby na rolkach przejdzie lepiej, niż Torsen bez nauczenia się auta.
@@Waybeyond Mamy tylko jeden film z Audi V8, gdzie właściciel nawet opowiada o używaniu hamulca. Silnik wzdłużnie nie oznacza, że jest torsen. Pomijając ur quattro, to może być dyfer koronowy, torsen lub quattro ultra. W linkowanym przez Ciebie materiale jest A6 Allroad z quattro ultra. Test wersji z torsenem znajdziesz u nas na kanale. Co do samego torsena i współpracy z elektroniką - jeśli jest dobrze zaprogramowana, to jest to dobre połączenie. Z testowanych - Q7, Q5, A5, A6 Allroad - bez większych problemów wyciągają się jednym kołem.
SAWD w Subaru czyli symetryczny napęd wszystkich kół oznacza tyle, że oś symetrii poprowadzona wzdłuż daje odwzorowanie prawej i lewej strony tzn. po przecięciu obie części są takie same, ważą tyle samo itp. itd., wiele osób myli to z symetrycznym napędem wszystkich kół czyli po 25% na każde koło, SAWD tego nie oznacza ale daje radę jak widać było bez jednej półosi jechał dalej, pozdrawiam Zerówkowiczów i Terenwizję :))
@@wojtasiqsiq "Podstawowy podział momentu pomiędzy koła przednie i tylne wynosi 50%/50%, co jest dobrym kompromisem pomiędzy zdolnością do przyspieszania i stabilnością samochodu. Gdy koła którejś osi tracą przyczepność i zaczynają obracać się szybciej, sprzęgło lepkościowe przywraca właściwy podział momentu. Stosunek między momentami przenoszonymi przez obie osie może sięgać od 20%/80% do 80%/20%"
Był test cienkich snorkeli i wynik był taki ze bardzo mocno ograniczają dolot powietrza. Wymienili na grube rury kanalizacyjne i moc silnikom powróciła.
Sawd czyli prowadząc os symetrii przez układ napędowy mamy lustrzane odbicie lewej do prawej. A co do tego, że pojechało, fabrycznie w centralnym jest szpera ok 4kg więc bez szaleństw da rade pojechać nawet na samym tyle. Zapewne wisko w dupce skrzyni zdechło. Do zrobienia na aucie. Jak złożyłem skrzynię z padnietym wisko to tluklo tak, że nie szło jechać. Pozdrawia terenowy wrx.
Jak dla mnie to na koniec umarło Wam w Subaru po prostu sprzęgło wiskotyczne w skrzyni biegów 🙂 szybka akcja bo znajduje się na samym końcu skrzyni, zrzucacie wał i odkrecacie kilka śrub i wisko Wasze 👍 fajny odcinek, ale szkoda że umarł napęd 🤷🏻
Trzeba było nie katować wiskozy w centralnym dyfrze to by po zmianie półosi dalej jeździł. Pewnie zmieliło wiskozę od blokowania mechanizmu centralnego. Dlatego tez nie można holować takich samochodów z jedną osią uniesioną.
Mega fajny odcinek 👍👍👍 Chłopaki z Audików - na prawdę rewelacja 👍👍👍 Pokazujecie, że nie ma co narzekać na brak kasy - czy to na super samochód wyprawowy czy na wyprawy tylko jeździcie i mega fajnie spędzacie czas. A co zobaczyliście i przeżyliście to Wasze i nikt wam już tego nie zabierze👍 Mega pozytywny odcinek. Pozdrowienia
jak wszyscy piszą - super odcinek z 'wyprawówkami' w roli głównej. więcej takich! może pomyślicie o testach jak na kanale SUV battle? fajnie tam porównują napędy w różnych autach - nie tylko SUVach ;)
Jazda w terenie to na prawdę kwestia umiejętności i techniki oraz wiary i doswiadczenia w możliwości samochodu. Będąc w ub. roku zima w Istebnej i widząc co wyprawiał sąsiad z przeciwka seryjna stara Octavią 4x4 byłem w ciężkim szoku. Góra, oblodzony długi podjazd, tam ciężko było z buta podejść, koleś wymiatał tym kilka razy dziennie w jedną i drugą stronę mając zwykle zimówki na kołach bo aż sprawdziłem z niedowierzaniem że tam nie ma kolców. Nie było. Może to jest dobry pomysł na start dla wielu marzących o własnej, coraz bardziej nieosiągalnej (cenowo) "prawdziwej" terenówce
Z zimówkami kolcowanymi to jest dziwna sprawa, bo mieszkam w Norwegii i pracuję jako mechanik i nokian hakkapelita bez kolców (w Polsce ich nie sprzedają, na europę są chyba twardsze modele?) idzie lepiej niż większość kolcowanych opon. No chyba, że masz zamiar zedrzeć tymi kolcami wszystko do asfaltu :D.
Nareszcie o samochodzie dla niedzielnego wędkarza 😉 Proszę jeszcze stara Octavię , Suzuki SX4, i tym podobne nam pokazać. Dziękuję bardzo za ten odcinek i pozdrawiam.
Odnośnie dohamowania uślizgującego koła. Każde B5 Q przedlift jak i polift ma fabrycznie EDS (elektronische differenzialsperre) i wcale nie jest to kontrola trakcji! System realizuje pompa ABS i jeżeli układ działa poprawnie (nie świeci kontrolka ABS), to EDS pracuje równolegle i nie ma możliwości wyłączyć go ręcznie. W sytuacji kiedy ABS działa, a brak jest widocznej ingerencji EDS w napęd, to najpewniej sterownik ABS został kiedyś wymieniony na zwykły z ośki (generalnie w tych autach sterowniki ABS często padały)
Dziady zepsuli foresterka. Super pozytywni goście. Weźcie nad Patrykiem popracujcie żeby nie był taki zarozumiały. Fajny chłopak ciekawie opowiada, ale...
Mam Forestera SG 2.0 xt z automatem. Ma sprzęgło hydrauliczne w centralnym dyfrze i wiskotyczne z tyłu. Układ napędowy w tym aucie ma dawać frajdę z jazdy po krętych drogach o różnej nawierzchni i muszę przyznać, że im więcej zakrętów tym większa radocha jak się nim jedzie. Dzięki za filmik 😁
Super odcinek.. Pozytywni chłopaki z Audi,,, Brakowało do zestawu jeszcze Audi A6 C4 Avant 2.5TDi i Volvo XC w Kombi,,, Ogólnie widać że uśmiech nie schodzi wam z twarzy... Pozdro
18:07 - zupełnie nie tak działa torsen. Nie blokuje się, nie wymaga też żadnego poślizgu. Kluczem jest współczynnik TBR, czyli przekazywanie pomnożonej wartości momentu osi o mniejszym oporze na oś o większym oporze.
fajny materiał 👍 Sam posiadam a4 B5 Q tylko w sedanie i zimą jest dużo frajdy. Samurai i Jeep xj u mnie służą jako typowe terenówki, w zależności ile osób zabieram. Pozdrawiam i do zobaczenia w terenie👍💪
Ajjj, szkoda że nie wiedziałem - mam forestera s turbo - idealnie by uzupełnił porównanie. A w foresterach robotę robi blokada LSD, wydaje mi się że symetrical awd daje lepsze prowadzenie na asfalcie
Tutaj zamiast A4 powinny być A6 Allroad aby odpowiadać na możliwości Forka. Allroad w dieslu z manualem występował z blokada tylnego dyfra. To by mogło ciekawie wyglądac patrząc na zawias w A6 Allroad 🙂 Mega fajny odcinek.
@@las3k91 kolejny o bzdury wypisuje... a4 w porównaniu do forestera jest dłuższe 3 centymetry, szerokie tak samo i niższe ponad 20cm! Dodatkowo ważą tyle samo, około 1400 kilogramów.
@@webfilm1 Nie dam sobie rąk uciąć, ale czy wersja z reduktorem nie miała blokady centralnego dyfra? Nie była to stricte blokada, a pominięcie torsena po załączeniu reduktora.
Pięknie dokonało żywota sprzęgło wiskotyczne w skrzyni biegów w SUBARU, ale też ładnie pokazało jak potrafi poruszać auto bez jednej półosi. Chętnie zobaczę film z naprawy tej wiskozy. Reduktor w Foresterze ma przełożenie coś około 0,7, dlatego nie da się go porównać z reduktorem z terenówki, ale reduktor ma synchronizator, więc można go w czasie jazdy dopinać.
Miałem Audi Allroad C5 w wersji 2,7 V6 i nie było tam żadnego reduktora, miałem automat. Miałem 280 fabrycznych koni na 350 przestawione i nie było potrzeby posiadania reduktora. Niutów było tyle, że auto latało nawet 280kmh (Poznań-Schoenefeld poniżej 1,5h). Allroad nie jest bynajmniej najlepszą terenówką ale jedną z najszybszych, mam gdzieś filmiki jak latałem nią 160kmh po lesie a kałuże dachem się przelewały. A najfajniejsze jest to że było to auto służbowe na szwajcarskich blachach. Bardzo ciężkie auto. Można z chipować zawieszenie by przy innych prędkościach się obniżało.
Bo reduktor jest w manualu, a i to nie wiem, czy w każdym. 2,7 V6 to świetny silnik do ciągania przyczep, nawet z 2,5 t na haku ma dynamikę przyzwoitej osobówki młodszej o kilka lat. Ale spalanie z taką przyczepą (piszę o automacie) to 20-25 litrów na normalnych drogach przy spokojnej i przepisowej jeździe. Przy 100 km/h na autostradzie z przyczepą nie robiącą oporu (zwykła skrzyniowa bez plandeki, niższa i węższa od auta) potrafi dobić do 30 litrów, zależnie od ukształtowania terenu. W lekkim terenie też robi robotę, pod warunkiem dobrych opon (minimum to konkretne zimówki). Silnik ma na tyle duży moment, że nawet manualem można płynnie i delikatnie ruszyć bez kopania dziur w piachu, a automat to już w ogóle. Mimo dużych zwisów i rozstawu osi auto ma zaskakująco dobre kąty natarcia, zejścia i rampowy. Ale warto się zaopatrzyć w blachę pod silnik. Miska olejowa co prawda jest tania, ale raczej nie wozimy zapasowej w bagażniku...
W Subaru układ napędu jest taki, ze między przodem a tyłem masz centralny dyfer ze szperą. Natomiast żeby było trudniej to na tył (albo przód - nie pamietam w tej chwili) napęd idzie "na sztywno". Czyli po stracie półosi - w zależności od tego czy przód czy tył - albo będzie jechał na jednej ośce na sztywno, albo przez szperę. Reduktor nie blokuje centralnego dyfra.
Trafiliście w moje zainteresowania z kombi 4x4 na bieda wyprawówkę. Proponuję porównanie Duster vs Forester po modyfikacjach, aż dziwne, że jeszcze nie było. Duster zapełnia na rynku lukę po starszych Forkach, których jest coraz mniej.
@@gpi715 wiem, nie pisałem o odcinkach z Dusterami wyłącznie, z Forkami też były co najmniej trzy. Na Yt też jest dużo takich porównań raczej niemiarodajnych, ale interesuje mnie jak wyglądałoby to w Terenwizji, bo ich formuła mi się podoba. Duster nie ma reduktora, Forek ma, no ciekawi mnie to, jeszcze wyliftowane gdyby były.
@TERENWIZJA jeżeli porywacie się na upalanie Forka w terenie, a nie wiecie jak działa centralny dyfer w Subaru i dlaczego jedzie pomimo braku półosi, to polecam sprawdzić jak wyglądają kielichy po zdjęciu tapicerki w bagażniku :p
Mam impreze 2.0 i R. Luzy zaworowe regulowane szklankami-regulacja bez wyjmowania silnika. Świece bez problemu można wymienić tylko ze trzeba użyć krzyżaka i paru przedłużek. Jedynie to ciężko wkleszczyc cewke ale się da ;-)
Check engine w moim Legacy swiecił sie 13lat i nic sie nie działo😀😀😄 Patryku,w Imprezie nie ma potrzeby wyjmowania silnika aby wykrecić swiece🙂😉 Fajnie ze robicie takie różnego rodzaju testy.Jak kolega wcześniej wspomniałem "off road to kwestia umysłu a nie samochodu"Pozdro z KRK dla ekipy TERENWIZJA😀🙂🙃
Bedzie raczej gorzej, podwozie dłuższe, samo auto sporo cięższe, i w ogóle aby ruszać takim w grząskim to trzeba ze sporych obrotów z pedalem gazu dosyć wciśniętym.
Super materiał. Jaki rozmiar opon macie w tym Forku? Jaki ogólnie polecacie? Ja ma Legacy III 99r podniesione też z reduktorem, czy one miały lampkę od reduktora na desce? W moim nie świeci. Nie powiedzieliście, że w Subaru reduktor można zapinać w czasie jazdy nawet szybkiej, nie wiem jak Suzuki ale w Disco musiałem się zatrzymać. Pozdrawiam całą ekipę, super pozytywni ludzie.
Jak ja słyszę teksty "Jak nie macie kasy to może być fajna opcja" albo "bo od studenckiego budżetu to nie można wiele wymagać"... Żeby mnie było stać na studiach na taką starą furę i jeszcze na marnotrawienie paliwa w terenie, to byłoby miło. Fajne fury i pozytywni zawodnicy, ale ze studenckim budżetem to macie tyle wspólnego, co ja z modellingiem.
Ja też kiedyś 1.9 TDI w pasku B4 utopiłem w Bieszczadach zimą haha. Na szczęście grupa offroadowców z Land Roverów mnie wyciągnęli i ogrzali bo byłem sam ❤️ Zgięło korbę, ale wróciłem 300 km do domu ;)
@@MatexProgramix mam audi 80 z silnikiem 2.8 v6 174KM i na trasie schodze poniżej 8 litrów przy jeździe do 100 km/h. W A4 1.8T nigdy nie mialem takiego wyniku.
Skromnie dodam iż 1,9 TDI to raczej na zwykłej pompie, z pompowtryskiwaczami są delikatniejsze i chyba trudno spotkać egzemplarz z fabrycznymi parametrami dobrego rozpylania i prracą pompowtry.
11:52 Na tym OLX to z tymi podkładkami jest taki temat (zakładam, że chodzi o Stanislawa "lift-kit" z pierdylionem czerwonych podkładek do każdego w zasadzie auta): Jak piszesz na OLX to nie odpisze / nie przeczyta, ale jak na WhatsAppie to szybko dojdziecie do porozumienia (tel. ma na kartę z Czech) no i tylko wiad. tekstowe. Sklep / sprzedawca tajemniczy jak enigma. W maju tego roku zaryzykowałem i zamówiłem u niego aluminiowy lift kit do Fiata (na zamówienie, bo nawet nie wylistowane było do mojego modelu) i... przyszło w określonym czasie za pobraniem. I pasuje jak ulał! Mało tego, jak coś nie pasuje to idzie się z gościem dogadać. U mnie śruby miały inny gwint i dosłał. Trudno powiedzieć czy polecam - bo jednak jest dziwne poczucie, że tajemniczo i kontakt jakby na siłę ze strony klienta. Ale ja jestem zadowolony, bo nikt inny nie miał liftu do mojego samochodu.
elo są orginalne tulejki do podnoszenia przedniego zawieższenie z grupy vag ja tak podniosłem skode octavie 1 4x4 1.8t combi orginalne maja ok 10mm a mozna kupić 23mm niestety przez mocniejsze scisnienieci spreżyny dostaje amor ale hehe koszt 50 zł ok 5 cm poszła do góry tył z racji butli gazowej siedział żadne wzmocnione nieodpowiadały podkładki gómowe nic niedawały a omęczyć sie trzeba było z wsadzeniem więc szukajac po allegro wymiary kupiłem na tył spręzyny od sharana 1.9 tdi pasuja idealnie ok 👍 👍 +5 cm koszt spręzyn smieszny 50zł komplet uzywanych mm nadzieje ze ktos skorzysta z patentu super filmik kreatywność w tej pasji niebrakuje chyba nikomu czy ma wilki portwel czy chudziutki pozdro
Cegła przydałaby się też jako standardowe wyposażenie w Jeepie Cherokee KK. Raz złapałem gumę w niemotanym KK i musiałem szukać kamulca żeby podłożyć pod lewarek, bo nie dawał rady podnieść auta na tyle żeby zmienić koło. Taka sytuacja. :)
Patryku,nie trzeba wyjmować, ani nawet podnośic silnika w żadnym subaru benzynowym ,żeby wciągnąć świece, jak ktoś to robi to albo nie umie ,nie ma odp ,kluczy lub po prostu jeżeli to robi mechanik to naciąga klienta,do regulacji zaworów delikatnie pod nosze ,ale nie zawsze ,ps,jak zawsze super filmik ,pozdrawiam
Mam Forka SG 5 lat i przejechałem nim ok 100 tys.km...kompletnie bezawaryjne auto które zawsze odpala...do tego daje mega dużą przyjemność z jazdy. Polecam.
Miałem kiedyś Vectrę 4x4 i tam wiskoza między osiami trzymała tak mocno, że jej mi strzelił przedni przegub to nawet nie poczułem na asfalcie. Dopiero na szutrze zobaczyłem że tył kopie a auto stoi w miejscu 😁
Taki test ale z a6 c5 allroad z volvo xc70. One wlasnie miały "reduktor" tzn wolną jedynkę można by powiedzieć fajne ale awaryjne. Allroad na pnematyce to ma seryjnie większy prześwit A łatwo można go jeszcze powiększyć.
zajechaliście wiskoze w skrzyni, jej czasami potrafi przeszkodzić zly stosunek ciśnienia w oponach przód/tył i do tego długa trasa autostradą (wiem bo to właśnie przerabiam xd) wyciągacie i do lsdfactory na regenerację
Wiele osób twierdzi, że w Subaru trzeba wyciągać silnik, żeby wymienić świece, co jest bzdurą, czasem wystarczy jakiś osprzęt z boku odkręcić, czy plastiki zdemontować, czy zbiorniczek jakiś, łamany klucz i świece się wymienia, 30 minut pracy w czterocylindrówkach i około godziny w sześciocylindrówkach.
Witam odnośnie 18 minuty torsen się nie zapina jest mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu ale tam nie ma poślizgu. Były audi 80 z tylnym mostem z blokadą elektryczną tylnego mechanizmu różnicowego podobno da się przeszczepić do innych modeli.
Bardzo fajny test, niepozorne kombiaki a dają radę, stały napęd 4x4 jest świetny. Jestem posiadaczem bmw 330xd z 2003, jestem ciekaw jak wypadł by w tym lub podobnym teście.
Paweł,dobry chłopak z Ciebie,ale już byś darował sobie to widoczne politowanie dla Audi i Subaru. To są porządne auta i bardzo dziekgne na każdą kieszeń. Trochę wam poprzewracało się w głowach od tego patronite. Szkoda,że nie daliście Patrola seryjnego na ateku ,ciekawe,czy lepiej na tym piachu by pojechał...
Wszyscy dobrze wiemy,że seryjny Patrol na piasku,to kotwica,ale panowie z Bmw pod maską,nie przytakną przecież. Sam chciałbym mieć Patrola (chociaż posiadam Forka SG),sęk w tym,że seria totalnie nie jedzie i w terenie piaszczystym jest słaba,a wydać 30 tyś na bazę i dołożyć drugie 50tyś,żeby to w miarę jeździło ,to trzeba mieć firmę i ludzi,którzy na to zapracują,bo przeciętny człowiek,nawet mając kwotę 80tyś na auto,nie wyda ich w taki sposób,tylko kupi coś młodszego,seryjnego,nowocześniejszego.
Fajni Goście i miłe chwile z podejściem do ich luzackiego współzawodnictwa, głównie jeździłem hiluxami, trafiały się też inne rasowe terenówki teraz ze względów oszczędnościowych, no może nie do końca ze względu na ceny, jeżdżę subaru outback usa i udało mi się ukręcić przegub bo była źle dobrana półoś, ale dojechał do warsztatu z niemiec, mechanik stwierdził, że tylko subaru poprzez symetryczne półosie mogło dojechać w przeciwnym razie tylko laweta. Pozdrawiam Wszystkich oglądających.
Ja coś dodam co może się przydać, sprężyny z C5 , do amorków tuleje na wzór tłoczyska żeby było wyżej dla amora. Naped z c3/C4 obowiązkowo z blokada dyfra tył i torsena.
Hej .Ja to bym chciał zobaczyć w akcji Renault kangoo oraz Renault scenic .Miałem scenika teraz mam Kangoo .Myśle że by te auta was zaskoczyły zwłaszcza scenik.Scenika kupił kolega i służył mu on do wywożenia drzewa z lasu i dawał radę pozdrawiam
21:20 - zobacz sobie kable przy haku - ja miałem to samo po utopieniu auta, okazało się, że wiązka od haka robiła zwarcie - przy hamowaniu włączał mi się lewy kierunek ;)
Najprościej mówiąc w subaru jest centralny otwarty dyfer wspomagany sprzęgłem wiskotycznym. Im większa różnica obrotów pomiędzy przodem a tyłem tym bardziej zaciska. Tak jak widać do pewnego momentu :)
jakby poduszke od naczepy dospawać mocowania to karoserię podnieszesz ale silnika już nie.. A góre poduszki łącznukami/wahaczami w taki sposób żeby ciśnienie powietrza regulowało napięcie sforzni
Subaru ma wiskozę w centralnym dyfrze. Bez półosi ruszyć ruszy ale jak chce się jechać to coś sie rozleci i to bardzo szybko (pewnie centralny dyfer) Była do roboty półoś a teraz jest półoś i skrzynia.
