13:26 prawdopodobnie słychać mój motor, bo jechałem do kuzyna podczas tej awarii i krótko po tym przejeździe zaczęliście dalej kosić 🙂 14:35 mowa o nowym skupie zboża w Kleszczewie? Tam kiedyś były 24 zbiorniki suszarni, pojemności nie znam. W 2007 roku suszarnię wraz z podajnikami i przyległymi budynkami rozebrano na złom.
Kombaj prawie caly rok sie nie psuje w czasie zniw przewaznie cos sie zepsuje to tylko maszyna naprawi sie i jedzie dalej wytrfałości w zniwach ,pozdrowienia 🙂
Szkoda mi tego Bodzia, chłop już w życiu się narobił tylu postawnych synów więc czas żeby go ktoś zastąpił na tym kombajnie. Sam kosiłem ponad 20 lat bez kabiny więc wiem co to znaczy i te nieprzespane noce bo oczy cały czas łzawiły od kurzu. To nie hejt tylko sugestia, Szczęść Boże w dalszych poczynaniach w gospodarstwie.
@@SuperMafiaUrsus A guzik prawda,mam z kabiną ale nie Bizon,ale Bizonem też jeździłem i dobre nawiewy robią robotę,zresztą jak nie wierzysz przekonaj się sam.Pozdr z Wlkp
Taka awaria to nie awaria. taki pas to czesc eksploatacyjna jak klocki hamulcowe w samochodzie, wiadomo ze to nie wasza wina po prostu zuzyl sie i tyle.
@@edwardmigula a kto to wie co się tan nawyrabiało jest wiele opcji i problemów i kosztów bo jak niema już tulejek to nie fajnie jak zrobiło jajo w osi
@@rafapasza3852 zależy jak kto dba o sprzęt okresowe smarowanie punktów smarnych. A zazwyczaj wyrabiają się same tulejki sam sworzeń osi może mieć też rowy lub jajo z niego najgorsze jest jak obrobi otwór w suporcie ramie przedniej
Też bym kupił takiego Bizona zamiast płacić 6 tyś co roku za rzepak i zboże co roku.Nie liczę kuku.Jak jesteś Sam bez takiegio setwisu to nie ma co się porywać. Robotę robią ludzie a nie maszyny.Pozdrawiam.
A co to za problem 15 tys na luzie idzie kupić takiego supra. W mojej okolicy to na części rozbiera takie supry to w cenie złomu już kupuje praktycznie i co roku zawsze kilka sztuk się trafi.