Mnie musi inna kwestia, opóźnienia w programach "dronowych", jak najszybciej odsunąć od tych projektów PGZ, która już wystarczającą się w tej materii skompromitowała i dać działać WB, zapewniam że będzie taniej,lepiej i szybciej. Swoją drogą widział bym na Bobrze zamontowaną katapultę dla amunicji krążącej Warmater 2.
Drony były traktowane jak kwiatek do kożucha. Ale coś się zmienia po ostatnich tureckich wyczynach. Warmate jest trochę inną kategorią, choć może mieć głowicę optoelektroniczną. Dla tych pojazdów to raczej NeoX 2. Choć i one mają ciut za mały zasięg (moim zdaniem) jeśli chodzi o rozpoznanie.
Bóbr jest ważny, trzeba go wprowadzić jak najszybciej. Widzę że można mu trochę uzbrojenia dać. Jak będą borsuki to wydaje mi się że będzie można włożyć tą lekką wierzę z HSW. Przede wszystkim widać po tych urządzeniach że jest to solidny i nie bezpieczny pojazd dla przeciwnika jego systemy wykryją każdy pojazd.
Niedawno zacząłem oglądać ten kanał (z dużą przyjemnością) i muszę przyznać, że ta początkowa "reklama" SZ mnie zachęciła :) Zarejestrowałem się kilka dni temu na zostanzolnierzem.pl i już jestem po pierwszym kontakcie w moim WKU. Ponieważ jestem 40+ i mam stabilną karierę zawodową to celuję w WOT :)
Nie odpowiedział mi Pan na moje pytanie, ale mimo to, zawsze Panu dam lika, bo Pana programy są niezwykle interesujące i wartościowe. Cenię ponadto Pana patriotyzm, choć ja jestem mniejszym optymista niż Pan. No, ale to może wynika z naszych różnych usposobień. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia...
nie miałem czasu napisać tego wcześniej,więc pisze teraz ja,Panie Sławomirze też jakoś mocno sceptycznie patrzę na ten projekt....dlaczego rozpoznanie wojskowe możemy podzielić na dwie kategorie -bezpośrednie ,czyli na styku z przeciwnikiem _pośrednie,czyli realizowane głównie za pomocą środków technicznych co do działań bezpośrednich możemy je podzielić na dwa aspekty 1. rozpoznanie bojem,gdzie trzeba wejść w skuteczny kontakt ogniowy z przeciwnikiem 2.rozpoznanie skryte,gdzie trzeba zachować maksymalną dyskrecję ,najlepiej nie zostać wykrytym nadmienię że w trakcie realnych działań wojennych najczęściej jest tak że trzeba używać obydwu sposobów jednocześnie proszę to przemyśleć i zastanowić się do którego aspektu działań Bóbr może być predysponowany,moim zdaniem do żadnego co do działań pośrednich jaki jest sens wprowadzania kolejnego nośnika skoro radar pola walki,czy jakieś inne systemy można posadzić na Rosomaku czy dla oszczędności na ciężarówce wysokiej mobilności mam nadzieję że napisałem to dość czytelnie,zaznaczam że moja "analiza" zagadnienia jest mocno spłycona ,ograniczona do tematu tego filmu
Akurat Perun to jakieś nieporozumienie. Wygląda jak elektryczny wózek inwalidzki bez amortyzowanego zawieszenia. Nie wiem kto z Tarnowa go projektował ale cywilne kamery na podczerwień w burtach i brak stabilizacji karabinu nie świadczą dobrze.
Osobiście mam mieszane odczucia co do tego jakże potrzebnego dla naszego rozpoznania wozu. Najbardziej boję się o jego jakość wykonania, gdyż jak widzimy po poprzednich projektach tego producenta, mocno to u AMZ kuleje, ale może w tym przypadku będzie inaczej. Osobiście zastanawiam się czy użycie transportera Patria 6x6 nie było by lepszym rozwiązaniem, a na pewno bardziej uniwersalnym gdyż oprócz rozpoznania i innych wersji specjalistycznych pojazd ten świetnie mógłby się nadać dla WOT-u. Oczywiście Bóbr 3 również może pełnić te funkcje, ale jakoś niespecjalnie go w tym widzę, poprzez tą przednią płytę pancerza która zastępuje klasyczny pływak, oraz ogólną bryłę pojazdu. Oczywiście moje obiekcje mogą być kompletnie nie trafione a w rzeczywistości pojazd będzie udaną konstrukcją. Dziękuję Panu Sławomirowi za kolejny świetny film i wszystkim, którzy przeczytali mój komentarz, zapraszam do dyskusji :)
Dzięki. No niestety można mieć wątpliwości co do jakości tego wozu po minionych wpadkach tej firmy ale skoro Poprady spisują się dobrze i nic złego o nich nie słyszymy to można mieć nadzieję, że i Bóbr będzie ok.
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx Z tymi Żubrami od Popradów to też podobno różnie bywa, przynajmniej wyczytałem tak kiedyś na jednym z forów, nie pamiętam jakim, ale miejmy nadzieje, że tym razem AMZ nauczyło się na błędach i nasza armia dostanie wreszcie dobry sprzęt do rozpoznania.
Mi to sie śmiać chce jak ludzie gadają ooo jak on wygląda jak konstrukcja z lat 80 itp... Ludzie to jest sprzet wojskowy on ma spełniać swoje wymagania i sie sprawdzić do czego jest przeznaczony na polu walki a nie jest robiony na pokaz mody!! przód tak wygląda żeby ułatwić mu pływanie. jedyne do czego mozna sie troche przyczepić to wielkość jest dosc spory. Ale Bóbr jest 1000razy nowocześniejszy i sprawdził by się 1000razy bardziej na polu niż Brdm.
Nie ulega wątpliwości że bóbr to nowoczesna maszyna bardzo potrzebna naszemu wojsku. Ale czy nie uważacie że to zawieszenie było projektowane pod samochód do 10 ton, a ile ma bóbr i ile jest zostawione na modernizację?
nie jest taki spory, brdm2 wedlug wiki ma 2.31m wysokosci a bobr ma 2.38m, szerokosc ma 2.35 a bobr 2.50m, bobr jest 1.15m dluzszy i ponad 50% ciezszy od brdm2 w wersji bez dodatkowego pancerza. Z max opancerzeniem bobr to 15 ton.
Pojazd ciekawy i mający potencjał nie tylko jako pojazd wojskowy przynajmniej tak mi się wydaje . Po lekkiej modyfikacji mógł by znaleźć zastosowanie np. w straży pożarnej jako pojazd do akcji ratunkowej w ciężko dostępnym terenie albo jako wóz ewakuacji ludności cywilnej w przypadku powodzi . Oczywiście o ile firma nie ma w swojej ofercie podobnych pojazdów zaprojektowanych specjalnie na rynek służb ratunkowych
Film jak zwykle fajny i ciekawy. Planuje Pan opowiedzieć coś o programie Pegaz? Ciekawy też materiał byłby o obronie przeciwlotniczej średniego zasięgu 😁
Nie zgodzę się co do niezbędności radaru obserwacji pola walki, nie ma go ani niemiecki Fennek ani amerykański LAW-25. Włączony radar może spowodować automatyczne zlokalizowania pojazdu na polu walki czego rozpoznanie zdecydowanie powinno unikać. Inną sprawą jest wykorzystanie jego parametrów, standardowy radar ma możliwość wykrywania ludzi na 10 km a pojazdów od 20 km - w idealnych warunkach - jak pogodzić to z terenem otwartym w Polsce max. do ok. 3 km? Wynośny tak, w ochronie ważnych obiektów, w trenie górzystym - na pojeździe to słaby pomysł, niepotrzebnie generujący koszty. Moim zdaniem wystarczyłaby kamera dzienno-nocna na wysięgniku - pełna pasywność w każdych warunkach atmosferycznych. Pozdrawiam!
Amz Kutno robi jeszcze samochody Tur V i Tur VI przydały by się w Polskiej armi czy samochody Germaz AMRV G10 czy Polską firmę Mista która produkuje samochody Ocilla jest to samochód Ukrainski Dozór B który został poprawiony przez Polską firmę. A także nie zapominajmy o firmie Autobox że Starachowic i nowym samochodzie honker. I przydała by się modernizacja starych wysłużonych honkerów do honkera A-MX. Także panie Sławku wybór w Polsce mamy! Tylko nie wiem dlaczego wybraliśmy Czechów do programu Pegaz jak mamy własne produkty i Polskie firmy. Pozdrawiam
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx No tak panie Sławku wojsko Polskie może wziąść je na testy? Amz Kutno dostało chyba wystarczającą nauczkę po niewypale z samochodem dzik! Myślę że jak bóbr przejdzie do końca testy pozytywnie uwiarygodni to wartość tej firmy. A jeżeli chodzi o firmę Mista że Starachowic po poprawieniu samochodu ocilla jest również dobrym wyborem, zresztą mają zamówienia i eksportują te samochody. Największą ciekawostką jest firma Germaz która we współpracy z politechniką wrocławską opracowała samochód Germaz AMRV G10! Samochód odporny na miny itd.Myśle że wojsko przy kupnie któregoś z wyżej wymienionych dała by szansę nie tylko Polskim firmą na rozwój i miejsca pracy. Tak zaczynało wiele firm na zachodzie czy Ameryce. Pozdrawiam
Miło się ogląda każdy nowy polski sprzęt. Dzięki za nowy odcinek. Kilka pytań, które mi się nasunęły. Bóbr 3 z radarem pola walki to dobry pomysł, ale czy jest w planach wersja nieemisyjnego czy też niskoomisyjnego rozpoznania? Czy jest w planie mniejsza wersja, niekoniecznie pływająca, zbliżona do niemieckiego Fennka? Czy WP ma w planach pozyskanie BWR?
Bóbr ma zestawy wykrywania bezemisyjnego na dźwięk i optoelektronika. Nic nie wiadomo o innej niższej wersji. Borsuk ma być w różnych wersjach w tym BWR.
Bóbr 3 byłby super tylko powinien mieć niższą sylwetkę, ewentualnie dodatkowy elektryczny zespół napędowy do skrytego podejścia/ ucieczki w razie awarii silnika plus mini dron zwiadowczy pionowego startu.
BÓBR jest przewymiarowany. Powinien być mniejszy jak FENNEK. Oczywiście zaraz będą uwagi, że nie wszystko zmieści się w pojeździe tej klasy, ale za to byłby dyskretniejszy, łatwiejszy do maskowania, ukrycia.
Ten nóż nie jest do ochrony wystających głów załogi przed odcieciem przez jakieś linki czy druty oraz ochronę przed uszkodzeniem uzbrojenia A nie do ciecia lini energetycznych
Jeden rzut oka na tę konstrukcję i od razu widzę, że ten pojazd to zmarnowane pieniądze. Dlaczego? Bo ma cztery koła, w dodatku bardzo małe w stosunku do długości i wielkości pojazdu. Ani gąsienic, ani ośmiu kół, czyli ma zjeżdżać do rzeki tylko tam gdzie i utwardzony asfalt do niej schodzi? Nie poradzi sobie realnie w terenie z błotem i deszczem. Jeśli już potrzebna nam rasowa amfibia to można powiększyć kadłub rosomaka 30-40 cm wzwyż i wszerz, odjąć z niego wieżę i efektem będzie pojazd i dobrze pływający i radzący sobie dobrze w terenie.
Faktycznie brzydkie to jak kaczątko z bajki, ale miejmy nadzieję, że w trakcie działań bojowych rozkwitnie w w wartościowy wóz. W sumie jako pojazd amfibijny inaczej nie będzie wyglądał. Bóbr to niewdzięczny temat do zrobienia filmu, nie jest czołgiem, myśliwcem ani innym fascynującym pojazdem. Niemniej bardzo potrzebny dla wojska. Łapka w górę, a nawet dwie za podjęcie trudnego tematu.
Kiedyś pojazdem rozpoznawczym miała być nieco krótszy Rosomak w konfiguracji 6x6. Ciekawe jak by wyglądało porównanie Rosomak 6x6/Bóbr ( koszt zakupu, odporność balistyczna itp...)
Bez wieży wyrzszy od rosomaka s. Z osprzętem cena pewnie podobna do rosomaka dwie osie więc miejsza mobilność co w zwiadzie bardzo potrzebne. By była mniejsza masa rosomaka można odchudzić. Może dla wojsk chemicznych dla zwiadu nie. Za wysoki. Jak wysokość dopuszczalna to rosomak lepszy i sprawdzony.
Tak brzydki że aż piękny;) O tylu nowych programach nowego uzbrojenia dla WP się słyszy że aż strach pomyśleć z jakiego skansenu jeszcze niedawno się składał. Wymieniane jest chyba wszystko zaczynając na broni indywidualnej żołnierza a kończąc na okrętach. Mam nadzieję że Bóbr wejdzie do służby i zastąpi posowiecki sprzęt który kojarzy mi się źle bo z czasami PRL i okupacją rosyjską Polski.
Nie za wysokie to coś?... Na 4 kołach... W terenie nie pojeździ. Do boju to się nie nadaje. Popływa, jeżeli dojedzie do wody... To cóś może robić jako opancerzony wóz dostawczy.
PZL 230 Skorpion to była makieta (podobnie jak i czołg PL-01 Concept), a nie rasowy prototyp jakim jest Bóbr. No i Bóbr jest tworzony dla wojska jako następca BRDM, ponadto jest wpisany w Program Modernizacji Technicznej.
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx Podstawowy argument producentów i autorów wszelkiej brzydoty, która w 90% okazuje się tak skuteczna, jak i urodziwa. Sam bóbr jakoś nie jest specjalnie brzydki, np przy Krylu wygląda wręcz znakomicie, ale chodzi o wymiary. Jak taka stodoła może pełnić funkcje rozpoznawcze?
@@jacenty112233 chodzi o sprzęt który jest instalowany w środku.radar pola walki i porządna głowica obserwacyjna zarówno swoje ważą jak i zajmują miejsce. W pojeździe ma być'instalowany wysuwany masz ze sprzętem rozpoznawczym. Jeśli pojazd dostanie'pokrycie z kamuflażu spektralnego berberys, to wykrycie tego pojazdu już takie proste nie będzie.
Dobry jako amfibia albo transporter piechoty. Ale jako wóz rozpoznawczy dokładnie wielkości Rosomaka to porażka, lepiej przezbroić tego drugiego w aparaturę, przynajmniej części na polu walki by pasowały. To nie wina konstruktorów a zamawiających z armii, że pozwolili aby zakład wydał ogromne środki na "wóz rozpoznawczy" wielkości czołgu. Wóz rozpoznawczy ma być mały, łatwy do ukrycia w krzakach i w budynkach, gabarytowo niewiele różniący się od pojazdów cywilnych, ewentualnie może pływać (tylko po co). Do tego nie wiem co decydent miał na myśli umieszczając wieżyczkę z karabinem maszynowym, podwyższając sylwetkę o metr, i te 2,5 metrowe anteny (nie składające się automatycznie zgodnie z kierunkiem jazdy - wtedy mogą pracować w położeniu poziomym - miały być na środku pojazdu). Ogólnie fajny wóz na czas pokoju i ćwiczeń oraz daleko od terytorium przeciwnika ale jako rozpoznawczy w warunkach wojennych wydaje się dyskusyjny.
Szkoda, że taki wysoki. Jeszcze wprawdzie poczekamy na zakończenia testów. Miejmy nadzieję, że sobie poradzi pomyślniej niż Żubr-P ;) Ogólnie jak nie wyjdą żadne wielkie kwiatki przy testach, do dobra opcja by odciążyć KTO i nawet BWP w wielu zdaniach, gdzie dzielność terenowa nie jest priorytetem, a pływanie się przyda. Może by zmieścili np. "Poprada" na ten nośnik, to by VSHORD mogło KTO towarzyszyć. o już by było 80 wozów. Podobnie Bóbr może pełnić funkcję wozu rozpoznania skażeń. Także jako nośniki ZWD (brygady na kołach). Także następcy BRDM-2 R5 (dla gąskowych nośnikiem BWP-1/ Opal) itd. Więc tych wozów w SZ może być sporo. Zwłaszcza, że pływających alternatyw w tej cenie za nośnik nie ma i nie zanosi się by były (HSW sobie poszło w niepływający i gąskowy UPG/LPG oraz niepływającego "Huzara"). Dla zmechu na gąskach widział bym jednak zamiast kołowych wozów WR na zmodernizowanym i zmodyfikowanym BWP-1 (ew. pływających Opalach II), uzupełnione "Bobrami", tam gdzie będzie potrzebna większa nośność. A brygad z KTO "Bóbr" jako podstawowy wóz zwiadowczy.
Poprad na Bobrze? Dla mnie już teraz Żubr jest przerostem formy nad treścią i tego typu system powinien być na pojazdach klasy Pegaza, jak np. Tur. Zresztą początkowo Poprada prezentowano właśnie na podwoziu samochodu terenowego, bodajże Land Rover'a. Na większym podwoziu fajnie by było zobaczyć coś ala "Poprad-2", czyli Poprada z pociskami większego zasięgu, gdzie faktycznie można mieć wątpliwości czy zmieściłyby się na terenówce, z zachowaniem jakiegoś sensownego zapasu amunicji. Ale tutaj mamy po prostu już sprawdzonego Rosomaka, produkowanego przez zakłady, które mają coś między uszami. Nie zdziwiłbym się gdyby bazowy Bóbr był droższy od bazowego Rosomaka, a i możliwości tego drugiego są znacznie większe.
@@Wojsko.w.pigulce To kwestia ceny. Jeżeli platforma pływająca taniej wyjdzie na KTO, to trzeba wybrać KTO. Teoretycznie taniej powinien wyjść Bóbr (cena podzespołów i brak awangardowych rozwiązań). Jak będzie zobaczymy. Nośnik VSHORAD towarzyszący pływającym BWP i KTO/KBWP warto by posiadał zdolność pływania. I to jest przewaga Bobra nad Żubrem-P.
@@grzegorzrutkowski1733 Teoretycznie tak, ale w praktyce już Żubr zbliża się do ceny Rosomaka. Czy Bóbr będzie tańszy? Mam oczywiście taką nadzieję, ale różnie z tym może być. Faktycznie fajnie by było gdyby Poprad pływał i tutaj Rosomak może pływać przy jednocześnie większej odporności od pływającego Bobra (Pod względem odporności najlepiej wychodzi niepływający Żubr). Boję się też o dzielność terenową Bobra, ale tutaj musimy poczekać na wnioski z testów.
Fachowcem od rozpoznania nie jestem ,ale ten Bober wydaje się troszkę za duży jak na rozpoznawczy wóz,który powinien być mało widoczny dla przeciwnika,bo on ma wykryć przeciwną stronę a nie odwrotnie :) pzdr.
chodzi o sprzęt który jest instalowany w środku.radar pola walki i porządna głowica obserwacyjna zarówno swoje ważą jak i zajmują miejsce. W pojeździe ma być'instalowany wysuwany masz ze sprzętem rozpoznawczym. Jeśli pojazd dostanie'pokrycie z kamuflażu spektralnego berberys, to wykrycie tego pojazdu już takie proste nie będzie.
To jest sprzet wojskowy on ma sie sprawdzić na polu walki a nie być ładniutki i występować w pokazie mody chłopie zastanów sie zanim coś napiszesz on nie idzie na pokaz mody tylko do wjska ważne żeby spełniał to do czego jest zrobiony a przód ma taki ponieważ ułatwia mu to pływanie.
nie ma wyglądać tylko działać. Gdyby głównym kryterium doboru sprzętu w wojsku byłaby uroda to żołnierze jeździliby Lambo (cena podobna). Tu akurat każda płyta jest przemyślana pod względem użytkowym - pokonywanie wzniesień i strome zejścia do wody. Bóbr3 jest całkiem niezłym wozem bojowym. Może się nie podobać ale ni o to tu chodzi. Traktory rolnicze też piękne nie są ale służą do orki a nie do ślubu.
@@jackiejones6246 a ja myślałem że przeciwnik nie będzie mógł w nie wcelować bo kiedy je zobaczy to ze śmiechu nie będzie mógł sprzężyć muszki ze szczerbinką 🤣
Ten pojazd do rozpoznania to chyba jakiś żart, jest stanowczo za duży. Mam nadzieję że mon nie kupi go do rozpoznania. Powinniśmy kupić Aligatory ze Słowacji i dać sobie z tym spokój.
chodzi o sprzęt który jest instalowany w środku.radar pola walki i porządna głowica obserwacyjna zarówno swoje ważą jak i zajmują miejsce. W pojeździe ma być'instalowany wysuwany masz ze sprzętem rozpoznawczym. Jeśli pojazd dostanie'pokrycie z kamuflażu spektralnego berberys, to wykrycie tego pojazdu już takie proste nie będzie.
Aligator nie ma radaru pola walki, sama konstrukcja utrudnia instalacje masztu ze sprzętem rozpoznawczym. Głowica opto, zainstalowana przy ZSMU jest zaś za słaba do obserwacji pola walki.
Czy nie uważa Pan, że tworzenie pułku przeciwpancernego jest zupełnym nieporozumieniem? Chyba, że jest to pułk na czas pokoju, a poszczególne oddziały miałyby przypaść poszczególnym brygadom lub batalionom? To dlaczego nie zrobić pododdziałów od razu jako części organicznej brygad... Wiem, że unika Pan narażenia się komukolwiek, ale tak zupełnie logicznie...
Nie uważam tak. Pułk ppnc jest potrzebny bo na czas wojny rozdzieli swoje 4 dywizjony do dyspozycji 4 dywizji lub wg uznania naczelnego dowództwa. Podobna sytuacja jak w pulkach artylerii tylko te są w każdej dywizji. Oby w niedalekiej przyszłości taki pułk ppanc był w każdej dywizji. Nie wyklucza to tworzenia pododdziałów ppanc w batalionach na bazie KMO - 2 plutony moździerzy Rak i 2 plutony niszczycieli czołgów. Jedynie co bym zmienił to lokalizacja pułku ppanc z Suwałk do Białej podlaskiej by w razie niespodziewanej agresji np w ramach kolejnego Zapadu, taki pułk mógł by stanowić silną zaporę na ruski walec pancerny. Narażać to się nie chcę tylko YT by nas nie skasowali bo mamy odmienne cele misyjne. Natomiast polskiemu rządowi ufam w pełni rozumiejąc, że na pełną suwerenność jesteśmy jeszcze za biedni.
Dodam jeszcze, że IMHO wozy rozpoznania powinny jeździć na patrole plutonem. Pojedynczo to zbyt ryzykowne a kompania to za dużo. Więc 1 radar powinien być na pluton.
Powiem tylko, że widziałem zainteresowanie na forach obcojęzycznych tym czymś. :) I opinie nie były negatywne. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Dajmy mu kredyt zaufania. :)
Przecież to wielkie jak stodoła a na polu walki to współczuję załodze bo będzie jak tarcza na strzelnicy. Wielkie niepraktyczne i niepotrzebne wojsku. Pieniądze na to przeznaczone wydałbym na drony rozpoznawcze mniejsze i trudniejsze do zniszczenia na polu walki a za pieniądze wydane na te stodoły można by zakupić pokaźną ich ilość. Ale niestety u nas ma być wielkie i pizgające po oczach a nie nowoczesne, ma być na defiladę i w śladowych ilościach a nie potrzebne na polu walki. To ma być widać na co idą środki finansowe a nie jakieś miniaturowe latawce.
Witam wszystkich . Czy taki sprzęt jest naprawdę potrzebny w tym momencie ? Nie lepiej wyposażyć Polskich żołnierzy w dobre upudrowanie dobre kamizelki kuloodporne ? . Oraz dobry system przeciw rakietowy jaki np ma Izrael
Ja z innej beczki Panie Sławomirze , jest Pan dla mnie ekspertem od wojskowosci polskiej :-) Ja juz dawno pozbyłe się złudzeń o N .. z 11 list :-( :-( Wpadło mi dzisiej cuś takiego : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-OfVEvLaBktc.html Co Pan na to ? Jakieś przekłamanie czy realna rzeczYwista PRAWDA :-(
To było bardzo ciekawe zobaczyć ponownie pana Jacka bez brody. Natomiast słuchać kolejnych banialukow nie chce mi się. Nie rozumiem tych skrótów przy minkach ale za to rozumiem ten cynizm i już nie wiele brakuje bym pana pożegnał z tego kanału.
A jak to coś ma wyjechać z przeszkody wodnej, jak już się tam znajdzie? Przy pomocy tych 4 prawie łysych kółeczek? Powodzenia życzę. Jedynie bardzo łagodny a najlepiej umocniony betonem brzeg. Za to można w tym wielkim pudle całą chwilę pomieszkać, np. w warunkach skażenia. Inna sprawa że do rozpoznania się nie nadaje, bo łatwo go dostrzegą latające radary oraz satelity. Reasumując, wywalone w błoto pieniądze na pojazd typu brainless Dinozaur. Ale to norma.
Mam pytanie z całym szacunkiem czemu popieracie wstępowanie do WOTU który właściwie już przy założeniu sam nie wiedział czym jest a teraz po nowych zakupach dla tej jednostki jest on wszystkim i zarazem niczym. Żołnierze WOTU przez słabe i skromne wyposażenie ( gorsze od wojsk aeromobilnychi ) prawdopodobnie zostaną rozstrzelani przez uzbrojone drony lub artylerię jeśli nie uciekną i zostaną skutecznie zmobilizowani. Na pewno WOT jako wojsko partyzanckie jest jeszcze gorszym pomysłem.
WOT od początku jest lekką piechotą i jako taka jest świetnie wyposażona a będzie jeszcze lepiej. Nie mają być zaporą dla czołgów tylko zabezpieczać tyły wojskom panc i zmech, które w ten sposób nie muszą wydzielać części sił na to. Dlatego będą korzystać ze wsparcia artylerii samobieznej i OPL brygad WL. Wielkim atutem WOT jest zabezpieczenie infrastruktury krytycznej na całym terytorium kraju przed dywersja i desantem.
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx Nie neguje wotu i rozumiem jego założenia jako formacji raczej tyłowej. Ale nasi wielce utalentowani decydenci wyposażają wot w ppk javelin który powinien trafić do WPD na rzecz ppk spike które trafiłyby do wojsk zmechanizowanych tych jednostek. Nie wiadomo czemu z wotu niektórzy chcą zrobić wojska liniowe.
@@bulwa8285 Bataliony aeromobilne mają po 24 ppk Spike. Wystarczy. WOT na tyłach też powinien coś mieć na wszelki wypadek. Chodzi tylko o BOT na wschodzie kraju. Zmech potrzebuje oczywiście znacznie więcej ppk co będzie wraz z zastosowaniem ZSSW30 na Rosomakach i Borsukach. Do tego dochodzi Pirat i Moskit, które kończą badania.
Panie Sławka wreszcie ruszył temat programu '' Wizjer ' i '' Gryf '' czyli drony . Chętnie bym zobaczył materiał o tym sprzęcie . A co do Bobra może być dobrą konstrukcją i przede wszystkim nowoczesną . A radar pola walki z Turcji robi z tego wozu ciekawą opcję dla WP . Ogólnie Turcy robią teraz ekspansję w Ukrainie . Dobrze wykorzystują niespokojny czas , w tym kraju i sprzedają im drony bojowe i sprzęt łączności Aselsan . Czesi też pchają tam posowiecki odpad po retuszu , czyli BWP, BRDM i GOŹDZIKI . A teraz sprzedali im '' Dany '' i samochody Tatra .
Tak oglądam wszystkie materiały i były bardzo ciekawe . Kilka tematów już omówionych utknęły w MON takie jak następca SWD , bo zarówno radomski Grot jak Tarnowskie wyroby są godne uwagi .
Niech Pan porówna te wymiary do innego pojazdu rozpoznawczego np. do niemieckiego fenka wtedy pod względem trudności wykrycia nie będzie już tak różowo. Poza tym filmik świetny. Pozdrawiam.
W założeniu taktycznym wóz rozpoznawczy spotyka się naprzeciw rozpoznania przeciwnika. Tak jak zwiad piechoty "nadzieje" się na wartę a nie na całe wojsko.
To jest jakaś porażka...Wóz rozpoznawczy a wysoki na 3 m... a tak z temat poradzili sobie niemcy (no ale nie pływa) en.wikipedia.org/wiki/Fennek A już zrobienie 6x6 wersji Rosomaka rozpoznawczego przerasta polskich inżynierów. Musi być w armii 500 platform - koszmar logistyka.
niech pomyślą też o garażach menway.interia.pl/militaria/news-kolejne-czolgi-trafia-do-wesolej-nowa-partia-leopardow-2-pl,nId,4874527#iwa_source=worthsee
To już niestety kwestia potencjału technicznego AMZ. Fennek to nie jest. Jednak pływa ;) Sporo zaawansowanych systemów będzie na nim. Więc w praktyce to będzie przeskok o dwie generacje nad BRDM-2 M97 Żbik. Szkoda, że taki wysoki. Jednak jak chcieli tyle szpeju na nim posadzić oraz zwiększyć osłonę to nic dziwnego, że tak utył między demonstratorem Bóbr a Bóbr-3.
Materiał doby tylko szkoda że jak zwykle nasze wojsko zamawia takie dziwadła. Jak coś takie wielkie nadaje się do rozpoznania i ta nieszczęsna pływalność. Kleszcz powinien wychodzić od Pegaza odpowiednio wyposażony
Ja nie jestem zadowolony z tej propozycji .To jest sprzedaż starego jako nowe. BRDM modernizujemy to będzie to samo ale taniej. Od nowego kleszcza-bobra oczekiwał bym czegoś specjalnego jakiś nowinek technicznych. Przede wszystkim powinien być do rozpoznania szczegółowego i walki informacyjnej (dezinformacji).
Co to k.....jest. Ni pies , ni wydra. Po tem zdziwienie , że nasz przemysł zbrojeniowy opiera się tylko na zamówieniach od MON. A kto by chciał kupić na świecie taki syf z wyglądu. Skoro nie potraficie zaprojektować czegoś nowoczesnego, to przynajmniej idźcie drogą chińską i zżynajcie od konkurencji. Kanciasty blaszak, zrobiony na giętarce za 5000 zeta, to szczyt naszej technologii militarnej.
Nie ma tu nic do rzeczy , że jestem kobietą. Wygląd też ma znaczenie. Proszę sobie popatrzeć na wyroby Niemieckie , czy nawet Rosyjskie. Żołnierz robi pod siebie na sam widok tego sprzętu, a ten wynalazek poprostu wygląda śmiesznie, żałośnie i nie budzi respektu u przeciwnika. Nie docenianie efektu psychologicznego , jaki powinien wywoływać sprzęt , to duży błąd. Proszę sobie spojrzeć na efekt psychologiczny , jaki wywołuje żołnierz w kamuflażu twarzy i bez. Profesjonalni projektanci sprzętu wojskowego już dawno o tym się przekonali
Dodam jeszcze , że z tym czerwonym lakierem pojechał Pan po bandzie. Skoro nie rozumie Pan, co mam na myśli, to uzmysłowie Panu Łopatologicznie. Niech Pan wytężyć swój analityczny intelekt oraz wyobraźnię; Proszę zamknąć oczy i wyobrazić sobie , że jest rok 1683, jest Pan żołnierzem Imperium Osmańskiego i widzi naszą atakująca husarię , która zamiast pięknych i groźnie wyglądających skrzydeł ma zamontowane dwa małe świerki. Od strony technicznej , świerki też spełniłyby swoją rolę ( nie muszę chyba oczywiście wyjaśniać Panu , jaką praktyczna rolę spełniały te skrzydła, bo mam nadzieję, że doskonale wie Pan o tym). Czy taki widok husarii wywołałby u Pana efekt paniki i strachu? Już Pan teraz rozumie, jakie znaczenie ma efekt psychologiczny na morale przeciwnika? psychologiczny.
Nonsensowny program - konstruować nowy wóz dla zakupu kilkudziesięciu sztuk - zamiast wykorzystać istniejącego Rosomaka - jak widzę nowy pojazd jest bez wierzy i ma leciutkie uzbrojenie - dlatego ciężar jest mniejszy i rosomaka można skrócić odjąć jedno koło , zamontować specjalne wyposażenie , opancerzyć dodatkowo lub zdjąć opancerzenie bo jak widzę Bóbr ma papierowy pancerz., nie wiem jaki tu jest pomysł na odporność. Po co nowy pojazd ???, kolejna trudność logistyczna, a wszystko da się załatwić na bazie istniejącego transportera. O moim geniuszu i prawidłowej ocenie świadczy że taki skrócony Rosomak już istnieje i był prezentowany jako nośnik dla rakiet przeciwpancernych na rożnych wystawach .
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx niewypał to ten Fiński 6x6 ale Polski z Rosomak SA. w Siemianowicach, ten z przednią szybą i bocznymi drzwiami jest świetny tylko Wojsko blokuje z przyczyn politycznych, ale może Duda coś pomoże
Tragedia z tą wysokością i odkrytym uzbrojeniem! Będzie widoczny z 10 km! To muszą dopracować! Uzbrojenie trzeba schować w wieży i dać niżej! Po co to takie wystające jest! No ludzie,makabra! Wolałbym jeździć na rozpoznanie brdm!Super by było dać ten system z granatnikiem automatycznym i wkm!To właśnie wychodzi dyletanctwo i przewaga niecnych celów!Niech oni obniżą strop wozu i dadzą wieżę zdalną! To są wozy do brygad zmechanizowany(kołowych),do pancernych mają rozpoznawcze bwp,i i wozy na podwoziu LPG od Raka!A tak ogólnie to prawie super,czyli bd!
Musi taki być zeby pomieścić urządzenia obserwacyjne i nasluchowe, radiostacje i wysowany maszt z sensorami tych urządzeń oraz APU do ich zasilania z paliwem. Wóz rozpoznawczy nie ma atakować tylko zaobserwować nieprzyjaciela więc do samoobrony wystarczy zdalnie sterowany km 7,62. Krótka wymiana ognia i w nogi.
@@TowarzystwoPatriotycznei-nk9lx Kumam! Ale granatniczek by się przydał! Powinny być w plutonie wozy z sekcjami zwiadowczymi,jak drużyny rozpoznania!Ale nie wiem,bo może to już jest.Może będę punktował restrukturyzację WP! Bo wiele pomysłów maja patrioci!