Baldur's Gate 3 - Recenzja 

Nie ma? Powinno być w pudełku... 🧐

Po postaci możesz domyślić się, kto pisał reckę 🤣 /Marek

Gra jest wybitna i zdecydowanie warto dać jej szansę, ale musisz liczyć się z bardzo długimi i trudnymi walkami w trybie turowym. Jeśli nie masz doświadczenia z tego typu produkcjami, to początkowo możesz czuć się wręcz przytłoczony ogromem opcji i systemów. /Marek

Jeśli o mnie mowa, to destroytheardor, ale nic tam nie wrzucam i raczej nieprędko zacznę ;) /Marek

Chyba że chodzi o mnie :D

@@emzdanowicz2775 tak 👀

W nocy nikt nie przeszkadza i trawy pod oknem nie koszą 😅 /Marek

Im więcej takich gier, tym lepiej :) /Marek

diablo 4 to jak jeden Quest w BG3

To przynajmniej odsypiaj w dzień... :D /Marek

I my pozdrawiamy! 😊 /Marek

Gta5

A jednak

To twoja subiektywna opinia

​@@Healthy_DistrictBaldurs Gate 3 to przełom to świeżość to nowa era inteligentych gier.

a grając w planszówkę, jakbyś to wymyślił inaczej? bierzesz zólnierzyka do ręki i się uderzacie? ja rozumiem, że taki system może ci się nie podobać - przy wielu przeciwnikach walki są po prostu długie. Jednak zastosowanie go tutaj to świetne rozwiązanie. To nie jest h'n's

@@BITnist Po prostu chodzi mi o to, że nie ma to żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości... Lubię gry z realnym systemem zachowań postaci.

​@@vcrx7441tura ma odzwierciedlać mniej więcej 5 sekund i są wykonywane według rzutów na inicjatywę chyba. System nie idealny, ale taki jest w d&d, co na to poradzisz ? Z resztą gdyby walka była w czasie rzeczywistym byłaby dość chaotyczna, nie oszukujmy się.

@@pawmal1988 ,😁bo walka jest chaotyczna... życie to nie film poukładany przez reżysera.

@@pawmal1988 To tak jak by napadło Cię ma ulicy kilku gości i każdy czekał na swoją kolej żeby Ci przyłożyć🤣🤣🤣( już to widzę)

Stare dziady niech idą na ryby czy coś a nie w gry ciorają lol

Jako stary dziad który ogrywał oba Baldury wcześniejsze i Icewind Dale oraz grał w papierowe DnD, Warhammery etc. - świetnie się bawię i nie rozumiem tego komentarza... Gra jest bardzo fajna, ma ciekawą historię i koncept... Jest jak dobrze zrobiona sesja w DnD... Jedyny minus to 5 edycja DnD - ale WoTC zawsze chce żeby na ich nowych zasadach robić gry... a to jest najnowsza wersja... także tego

@@Soulsharkyy Słowem bym się nie odezwał, gdyby ta gra się nazywała inaczej. Unaocznię to w ten sposób: Kiełbasa nigdy nie będzie naleśnikiem. To są po prostu zupełnie inne produkty, mimo iż oba teoretycznie służą do spożycia. Mam nadzieję, że teraz już rozumiesz mój powyższy komentarz.

@@dargoradpablos2515 Trudno mi się zgodzić dalej z takim porównaniem... Nie mniej każdy ma prawo do swojej opinii, dla mnie to jest dalej dobrze poprowadzona kampania DnD zabierająca ponownie do Wrót Baldura, które wg mnie fajnie odwzorowano, do tego zrobiono kilka ciekawych powrotów klasycznych bohaterów... a i klimat i historię starych BG czuć tu choćby przez Książki w których jest masa odniesień... dla mnie to godna kontynuacja tytułu po ponad 20 latach... do tego doskonale oddaje klimat sesji papierowego DnD

​@@dargoradpablos2515Mało masz gier, które są jak stare baldury ? PoE czy Pathfinder nie wystarczają ?

Mi też. Obok klasycznych baldórów 1 i 2 to ten twór nawet nie leżał. Wygląda plastikowo, tandetnie, postacie nienaturalnie się poruszają, jakby w pory narobiły i jeszcze rezygnacja z tego co było najlepsze w BG 1 i 2, czyli z akcji w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą i przejście na turowy system... *rzyg...*

@@dargoradpablos2515 1) Grafika ewoluuje... nie wiem gdzie ty plastik widzisz... mimka, ruchy postaci wszystko jest zrobione bardzo dobrze- Postaci sa po mocapie wiec poruszaja sie w 100% naturalnie... 2) Aktywna pauza - ale wiesz że BG1 i BG2 w zasadzie były turowe ot dzięki aktywnej pauzie miałeś tylko złudne poczucie dynamiki ? I mogłeś np. przegapić dalej swoją turę... tutaj po prostu jest to bardziej przejrzyste. Do tego tak wygląda gra w normalnym papierowym RPG - masz swoją turę... przeciwnicy maja swoją... Także gra przypomina bardziej sesję DnD... Każdy ma prawo do swojej opinii, nie każdemu wszystkie gry się podobają, ale odrobina obiektywizmu by się przydała