Robimy pierwszy przegląd w tanim motocyklu 125 cm³. Sprawdzamy, jak wygląda Barton Street-R po przejechaniu pierwszych 400 kilometrów. Dlaczego trzeba w ogóle robić taki przegląd po tak małym przebiegu?
Jestem posiadaczem takiego motocykla, ogólnie jest w porządku tylko zauważyłem wczoraj że zgubiłem gdzieś jedna śrubę od naciągu łańcucha. Całe szczęście miałem w garażu śrubę o takiej samej średnicy więc ja dobrałem. No ale przez kilka miesięcy użytkowania zauważyłem jeden mankament. Chodzi o to że tylni błotnik po prostu odpadł podczas jazdy. Niby nic takiego ale według mnie kupując nowy motocykl takie przypadki nie powinny mieć miejsca
Jak chcesz zachować gwarancję to myślę, że i tak trzeba się udać do serwisu. Natomiast czy 300 zł to dużo? Na dzień dzisiejszy przy ogólnych kosztach, płacy minimalnej itd. to niestety taniej raczej nie będzie 😔