- Beliar nie sprzymierza się z Innosem! - Co? - No.. Beliar.. nie sprzymierza... się z Innosem. - Aaa, bo usłyszałem z Thorusem, a on przecież pilnuje Starego Obozu.
Uwielbiam Gothica i ten film również. Dzięki za tą przeróbkę bo uśmiałem sie nieziemsko. PS. jak biegł mogłeś jeszcze dodać "Stóóóóójjjjj śmieeeeciuuuu" hehe ;D
Dźwięk gejzera - genialne Ten jakby głos w pomieszczeniu gdy jego twarz była w piasku - znakomite "Daj spokój, nie chcę Cię zabijać" - Zajebisty pomysł, śmiechłem
Wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Oko Innosa. Oko Innona, które podało mi pomocną dłoń, kiedy walczyłem z orkami, kiedy zabijałem smoki, i co ciekawe, to właśnie przypadkowe Łzy Innosa wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewnych Bogów, nawet pozornie złych, bywa, że nie znajduje się Khorinis, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem, i dziękuję życiu! Dziękuję mu; życie to Piwo, życie to Bagienne Ziele, życie to Czerwona Latarnia! Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę manę? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie Wrzoda. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład kuję miecze, a jutro - kto wie? Dlaczego by nie - oddam się pracy na farmie Lobarta i będę, ot, choćby, sadzić... rz- rzepę...
Wie pan to nie jest tak ze jest dobrze albo nie dobrze. Gdybym miał powiedziec co cenię w życiu najbardziej powiedzial bym ze władzę. Władzę którą kontrolowałbym armie orków, siły zła. I co ciekawe to właśnie przypadkowa łaska bogów wpływa na nasze życie. Chodzi o to że posiadając pozycję w Starym Obozie, nawet pozornie wysoką, bywa tak że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pozwala nam się rozwijać. Ja miałem szczęście by tak rzec, ponieważ Beliar mnie wybrał. I dziękuję mu za to. Beliar to moc. Beliar to władza. Beliar to potęga. Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ,,ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tą radośc?" A ja odpowiadam, że to proste. To umiłowanie zła. To właśnie ono sprawia ze na przykład dzisiaj niszczę świat a jutro kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby zbierać rzepę
Powiem wam coś śmiesznego. Jak wiecie YT odpala filmy z automatu. I akurat otwierałem szufladę, gdy odpalił się ten filmik (nie wiedziałem, że filmik się włączył). Najpierw wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy zaskrzypiała szuflada a później, gdy Kruk powiedział: "Patrzcie kto przyszedł".
Choć wersja aktorska Asterixa i Obelixa według mnie nie dorównuje wersji z 1968 roku, to jednak widzę ostatnio film z 2002 roku jak i wiele aktorskich wersji przeżywa istny renesans jeżeli chodzi o przeróbki. A może będzie jeszcze przeróbka sceny z Jeszuą Ha Nocri z Mistrza i Małgorzaty, która byłaby dostosowana do Gothickowych klimatów. Co o tym sądzicie, czy to dobry pomysł ? :)