Ja jestem stary pryk. Byłem w 1981 roku w Jarocinie, grał wtedy Dżem ale nie tylko. "Paw" podbił serca bo nikt tak nie grał. I nikt tak nie śpiewał. Furorę zrobił TSA jeszcze bez Marka Piekarczyka, nie mieli wokalisty wtedy, instrumentalnie zaszokowali Jarocin, to było odkrycie wtedy. No i Perfect, Hołdys w najlepszej formie bo potem zdurniał. "Jego nie ma" do dziś wydołuje ciarki. We Wrocławiu był słynny klub "Rura". Z założenia miał być jazzowy a okazał się bluesowy. "Recydywa Blues Band", "Nocna Zmiana Bluesa" to stali goście tego miejsca, Sławek Mrożek. Kto dziś pamięta takie zespoły jak "Cytrus", "Ogród Wyobraźni", "Nurt". Kiedyś chodziło się na koncerty aby coś przeżyć. Mam wrażenie, że to umarło.
Ja też mam 19 lat i jakoś nie słucham jakiegoś współczesnego kiczu, lecz właśnie Dżemu,to , że nie było mnie na świecie kiedy Rysiek śpiewał to nie znaczy że nie mogę rozumieć jego tekstów i kochać jego piosenek. Wiele bym dał żeby urodzić się 30 lat wcześniej tylko po to by na żywo słuchać Ryśka.
Taki talent jak Riedel i Skibinski to jest mistrzostwo świata. Reszta jest naśladowaniem, powtarzaniem wierszowanej frazy w rytm dawno napisanej muzyki. Wykonanie obu Ryśków nie jest nie do naśladowania i nie trzeba. Mamy nagrania i dzięki Bogu.
Ostatni kom 5 lat temu..ja siurek 89 rocznik urodzony,czuje ten blues,tego rocka,ten GŁOS, baam ;) dorosłem ale u babci w TV miałem Ryśka ;) Dorosłem wiem jak jest,masakra,pozdrawiam..
dokladnie wtedy poznalem Ryska Ridla,przez Ryska Skibinskiego.Wspomnienia robia swoje.Takiej harmonijki ,jakgral Skiba nie bedzie w naszym kraju.Wszystko zbyt wczesnie.-odejscia-
Mega - talent ! Śpiewem potrafił zobrazować bohaterów swoich tekstów. Gdy śpiewał "Slodką"widziało się tę dziewczynę w świetle ulicznych latarń, z rozwianymi na wietrze włosami, których urokowi nikt nie mógł się oprzeć. Gdy śpiewał, że czuje się jak Benjamin, to widzieliśmy zażenowanego młodzieńca, który kompletnie nie wie jak podejść do dziewczyny, której bardzo pragnie. Niesamowite umiejętności interpretatorskie ! Był po prostu śpiewającym malarzem, tworzącym "muzyczne obrazy".
@dejwo1998 Żebyś się Kolego nie zdziwił jak wielu słucha.Bo to jest PRAWDZIWA muzyka.Miałem to niewyobrażalne szczęście być na kilku koncertach Dżemu.Niestety,na Kasę Chorych sie nie załapałem:-( Ale było to zawsze mistyczne przeżycie...
HAD a great voice, since he was narco addicted. However he is greatest Polish blues singer. I think in USA he would have chance for quite nice audience. As I know it is Polish composition. Mr. Riedel was text author, composer and front man of Dżem (English Jam) group.
Tu każdy ton, nuta, dźwięk Ryśkowego wykonania... Kto tak śpiewa, kto tak gra na świecie?. No kto? Nikt. A ja mam ulicę Mielęckiego w zasięgu kilkuminutowego spaceru. Nie można mieć więcej.
***** Rysio był bardzo wrażliwym czlowiekiem, no i romantykiem. Nie dziwię się Jego emocjom i zachwytom. Zachwycal się nie tylko urodą kobiecych wlosów . Potrzebowal w życiu dużo milości, a myśle, że mial jej zbyt mało.
Chodziło mi o to, że niektórzy artyści wciąż łakną miłości. W Ryśku widzieliśmy tylko utalentowanego i charyzmatycznego artystę. Uwielbialiśmy Jego image sceniczny oraz odlotowe koncerty z Jego udziałem. . Nawet nie przeszkadzało nam Jego uzależnienie od narkotyków. .Ale czy ktoś z nas widział w NIm człowieka ? Czy ktoś zainteresował się Jego problemami ? Mając tłumy wielbicieli, umierał w samotności.I o jakich doznaniach Przyjacielu piszesz? Tworzyć latami pod przymusem, mając coraz mniej sił. Śpiewając znosić ból ? To nie takie proste.Dopiero teraz dostrzegamy w NIm człowieka. Dopiero teraz kochamy Go i doceniamy.
Dziś już nie pamiętam dlaczego wówczas użyłem zwrotu ,,ewentualny brak uczuć,,. Nie mniej fakt,że użyłem przymiotnika ,,ewentualny,, świadczy,iż w żadnym wypadku nigdy nie uważałem Go i nie uważam za Człowieka bez uczuć. Wręcz przeciwnie. Zresztą wszyscy wiemy,że Gość i jego twórczość kipiały uczuciami i emocjami i jest tak do dziś. Pytasz o jakich doznaniach piszę. Miałem to szczęście i niewymowną przyjemność i radość poznać go osobiście i kilkakrotnie być z Nim w towarzystwie. Ten Człowiek przy pozornej beznamiętności ,którą wyrażała jego mimika był wewnętrznym wulkanem emocji. Fakt,że z powodu drogi przez mękę,jaką było Jego życie był w znacznym stopniu ,,uśpiony,, i przystosowany do stanu rzeczy,więc nie reagował na różne okoliczności jak nowicjusz. Pytasz czy ktoś widział w Nim Człowieka? Mam nadzieję,że nie sadzisz iż wśród rzesz Jego miłośników nie było Ludzi z głębią. Ludzi wrażliwych skłonnych do refleksji. Czy tworzył tylko pod przymusem? Muzyka i twórczość z nią związana stanowiły Jego stół życia i niezależnie od okoliczności tworzył i wykonywał z pasją,która płynęła w jego żyłach i napędzała Jego serce. Niestety wartość Jego spuścizny jest niekwestionowanym elementem Jego dramatycznego życia tak,jak w przypadku wielu innych wielkich artystów. Serdecznie pozdrawiam.
Jesteśmy bogaci. Mamy nagrania obu Ryśków. Czy wiecie, że Riedel jest autorem słów do "Słodkiej"? Widziałam, gdy Adam szedł nowosądecką ulicą neony traciły blask...Są takie osoby.
+Victoria blues - widze ,ze uwielbiasz bluesa i Riedla , przejmuja Cie jego slowa, tak On byl Wielki, to tylko piosenka ,ale sedno sprawy tkwi w urodzie Kobiet ,/czy jest taka czy owaka/.Masz racje ,czy w bramie czy w operze , wszystkie Kobiety sa dzielem sztuki !!! Pozdrawiam Cie serdecznie - TEZ wielbiciel bluesa J.
osobiscie wole pearl jam,ale i zwykly dzem cudownie sie slucha [czasami ;] nie rozumiem natomiast,po co ludzie wylewaja takie tu pomyje na siebie w komentarzach.. jakos niy wydaje mi sie zeby Ryskowi sie to podobalo.. muzyka powinna laczyc nie dzielic,zwlaszcza jak sie tyj samyj sucho..pokoj
@margherita2650 nic o nim nie wiem, ale po tekstach i niebanalnej strukturze muzycznej moge wywnioskować, iż nie był on prostym człowiekiem (prostakiem) :P sory jeśli cie uraziłem hah, pozdro xD
Jeśli ktoś nie zna "słodkiej " która jest na bodajże 3 płytach dżemu w różnych aranżacjach to lepiej niech nie mówi że zna wszystkie kawałki Ryśka tak jak @Igor19png64 bo to kłamstwo i obłuda ...