Bolonką w opaskę. Brzana. Strategia i taktyka na brzany. Cz 2 

Dziękuję za radę. Przyjąłem do wiadomości i zgadzam się z nią. Pięknie, że wędkarstwo jest różnie tłumaczone i zdania mogą być zgoła odmienne. Jeżeli prowadzą do tego samego efektu, to jest to właściwe i niech tak pozostanie. Pozdrawiam serdecznie

sorry to be off topic but does someone know a method to get back into an instagram account? I stupidly forgot the account password. I appreciate any tricks you can give me.

Pozdrawiam

Do mistrza daleko, ale dziękuje. Pozdr

Dokładnie, pozdr

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Dziękuje, pozdrawiam

Witam. Dziękuję i pozdrawiam.

Dziękuje, pozdrawiam

Następnym razem proszę o kontakt, to się spotkamy. Pozdr

Dziękuje za zrozumienie, pozdrawiam widza

Dziękuje, pozdrawiam sybskrybenta

Dziękuje za opinię i cenne info, pozdrawiam widza.

Dziękuje, miło mi, pozdr

Dziękuje i również pozdrawiam.

Cześć. Dziękuję bardzo i pozdrawiam widza.

Dziękuję za info. Pozdrawiam

Cześć. Kiedyś nadejdzie ten dzień. Życzę z całego serca. Pozdrawiam

Dziękuje, pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję bardzo i pozdrawiam widza.

Dziękuje i pozdr

Witam, sam tak robię jak coś mnie interesuje a na raz się nie da. Pozdro

Cześć, a w jaki sposób lokalizujesz brzany? Naczytałem się w necie o miejscach w jakich mogą występować i że widać im grzbiety i wypuszczają pęcherzyki powietrza jak leszcze??? Ale czy to prawda? Nie zaobserwowalem nigdy takiego czegoś nad wodą.

@@jacekplacek2853 Hej. Twarde dno: żwir lub kamienie, szybki nurt. Poza tym wiem, że wpadają na spinning, łowią je też z łodzi. Problem w tym, że w pobliże brzegu nie podchodzą w dzień i jak dotąd obławianie przybrzeżnych rynien nic mi nie daje. Doświadczeni wędkarze mówią, że nocą brzana podchodzi bliżej brzegu, ale w nocy nie łowię, zresztą na spławik nie jest to łatwe. W spowolnieniach biorą klenie, leszcze, certy, ale nie brzana. Z kolei łowić w nurcie na 30 metrach i dalej nie potrafię, a widzę że tam się spławiają - nie wiem czy to na pewno brzany, ale na pewno nie tylko leszcze ;) A żeby było jeszcze ciekawiej, Wisła przez ostatnie 2 lata praktycznie cały czas ma bardzo niskie stany - jak łowię na 1,5 m gruncie, to już jest dobrze.

Ale w sumie fajnie by było, gdyby Grzegorz nagrał coś o lokalizowaniu brzan. Bo zanęta to jedno, ale trzeba też czytać wodę i wybrać dobre stanowisko, żeby nie szukać brzany tam, gdzie jej na pewno nie ma :)

Cześć. Jak jest mała to będzie i duża. Jak nikt w okolicy nie łowi brzan, to raczej jej nie ma. Pozdrawiam

He he, dziękuje i pozdr

Cześć Paweł. Dziękuję. Też życzę zdrowia no i ślicznych... panienek . Pozdrawiam

Dziękuje, pozdrawiam widza

Tak, 4 kilo to jest już co targać. Dziękuję za opinię, pozdro

Mam w planie, pozdr

Cześć. O tak, miłe słowa budują. Dziękuję. Pozdrawiam

Dziękuje za kolejny komentarz, pozdr

Gratuluję, pozdrawiam

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Dziękuje za podpowiedź. Osobiście nie lubię plecionek, ale nie mam nic przeciwko niej. Pozdr

Bardzo ciekawy wniosek co do obecności pierwszych brzan największych. Dostrzegłem to również, te małe zawsze stoją poniżej. Pozdrówki i dzięki za komentarz.

Cześć. Miło mi, że inspiruje kolegów do tej metody. Odpowiem na pytanie. W którymś kolejnym nowym filmie ona padnie, ale napiszę teraz. Bolonkę mam niezwykle finezyjną i delikatną. To wyklucza stosowanie grubszych żyłek. Oczywiście można założyć grubsze i przyjąć technikę prostowania kija z przeniesieniem prawie całej siły ryby na żyłkę. Niemniej nie jest to dobry pomysł, bo amortyzacja ryby będzie tylko w rozciągliwości żyłki. To nie najlepszy pomysł. W mojej bolonce graniczną wartością jest żyłka przypon 0.14. Gdyby być szczerym to wystarczająca, bo wszystko jest kwestią techniki chyba, że na haku będzie potwór. Tak więc mój wybór niestety jest ograniczony wędziskiem, ale obecnie jestem na etapie zakupu o wiele mocniejszej wędki. Pozdrawiam.

Dziękuje, no i gratki za smoka, doskonale rozumiem ile radości dała. Pozdr

Dziękuję. Na dzień dzisiejszy nie pamiętam. Ale...standardowo zawsze wykonuje ją 50/50 ( zanęta, glina). Dodatkowo dałem jak zauważyłeś do pewnej części glinki i raczej nie dużo, by w sumie uzyskały kule kolor czerwony, do drugiej części klej mineralny szary w podobnej ilości jak glinkę ( coś koło 1 kg ) , a do ostatniej też klej mineralny około 1 kg i dodatkowo bentonit. Jego daje wedle potrzeb. W zasadzie każdy klej czy glinkę daje wedle potrzeb. To zależy od uciągu. U nas czasami zmienia się diametralnie. Dlatego nad wodę biorę zapas, by reagować natychmiast dodając odpowiednią część. Wszystko wyczuwam orgonaleptycznie i nie jestem wstanie stwierdzić ile to jest. Ważne, by niczego nie żałować, gdy wymaga tego konieczność. Pozdrawiam

Potwierdzam. Zauważ, że nie wyjawiłem na filmie co to za ryba! Mam podobne zdanie. Gdybym powiedział kleń, inni zobaczyli by w nim jazia. Gdybym wyjawił jaź, to inni zobaczyli by w nim klenia. Osobiście uważam, że jest to jaź, po oczach, ale bez dwu zdań jest to mieszanka. Gratuluję świetnego obeznania. Pozdrawiam

Tu na filmie 0.16 główna, 0.14 przypon, bo bolonkę mam finezyjną i stąd wybór. Mocniejsza pozwala stosować 0.18 - 0.16. Są jeszcze mocniejsze ale ja w nich nie gustuje.

Dziękuje, i pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za opinię. Już jest znaczna poprawa głośności dźwięku muzyki z moim głosem. Postaram się jeszcze większą uwagę zwrócić do natężenia przy nowych produkcjach. Pozdrawiam serdecznie

Witam. Zbyt przecenia Pan moje możliwości. Książka to wyższy pułap, poza tym raczej dziś nie popularna. Filmy są lepszą alternatywą, bardziej widowiskowe. Wystarczą artykuły na mojej stronie, na pisanie innych nie mam czasu. Jak będę dziadkiem i dożyje takich dni mogę pomyśleć. Ale kto wówczas będzie chciał to czytać? Wolę robić coś, co jeszcze sprawia mi przyjemność. Jutro może się wszystko zmienić. Wiedzy do przekazania z czytania rzeki mam tak dużo, że starczy na kilka lat. Bo diabeł tkwi w szczegółach.Wędkarz potrzebuje zawsze świeżej krwi, bieżących informacji, które natychmiast chce wykorzystać nad wodą. Filmy to obecnie chyba najlepsza i najpopularniejsza forma przyswajania nauki. Pozdrawiam.

@@ZanetyGrabowski Ja rozumiem Pana skromności,ale filmy to co Pan na nich wyciągnął pokazuje Pana klase.Technoka czytanie wody, rozsądek,i miłość do przyrody,pokazuje że warto!!!

Witam. Świetnie, że łowisz abyś z tym pozostał. Łowię w okolicy Malczyc. Pozdrawiam

Witam. Dziękuję za opinię, pozdrawiam serdecznie

Cześć. Sam posiadam w wędce z filmu kołowrotek spinningowy. Bo jako takich stricte do bolonki nie ma. Ważne by był lekki, razem z wędziskiem leżał dobrze w dłoni i nie męczył ręki. Pozdrawiam

Witam. Jeśli chodzi o lizaka to warunek użycia w bolonce jest jeden. Nie za dalekie pływanie nim i tylko w zasięgu wędki. Inaczej skuteczność jego będzie znikoma poprzez wybicia spławika. Rozwiązaniem też jest zastosowanie cięższych spławików do bolonki. Są takie na rynku np 15-20 gram firmy Fiume. Niemniej i 10 gramowym do się pływać w mocnym prądzie. Kwestia przebudowy zestawu. Ten zabieg wymaga osobnego filmu z mojej strony, bo trzeba go stale kontrolować. Łowiłem zestawem 5 gram z powodzeniem tam, gdzie prąd zasuwał. Wszystko kwestia odpowiedniej budowy zestawu i techniki prowadzenia. Niemniej zawsze wygodniej jest zastosować odpowiednią gramaturę do uciągu. Ja w swoim życiu najcięższym zestawem jakim pływałem bolonką i bombką był zestaw 12 gram i to w ekstremalnie szybkim nurcie. Albo proszę kupić sobie cralusso bolo. Jak dobrze pamiętam, najcięższy z nich ma wyporność 20 gram. Spełni zadanie w szybkim nurcie. 15 gram też występuje. Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź 😉

Witam. Dziękuję za miłe słowa. Odpowiadam na pytania. 1. Robaki zawsze mrożę. Dziele sobie porcje na 0.25 litra do woreczka, nalewam minimalną ilość wody taką i mrożę. Dzięki temu robaki po odmrożeniu nie czernieją. Jeśli już to minimalnie. Nigdy nie parzę, raczej wole z rolować na sicie. 2. Na brzany najlepsze są wyłącznie proste odcinki rzeki, w tym opaski. Ostrogi nie za bardzo, chyba, że napływ i bardzo prądowy. W klatkach łowi się je bardzo sporadycznie. Najlepiej brzana czuje się w prądzie szybkim, chyba, że lokalny charakter miejsca jest inny, lub stan wody jest bardzo niski i siłą rzeczy uciąg jest słabszy. Brzana bardzo lubi glinę na dnie, żwir, lub kamienie. U nas występuje liczebnie, ale nie zawsze tak było i jest. Poza tym obecność jej nie gwarantuje sukcesu. Niemniej na 100% występuje do Ścinawy, tam też je łowią i na 100 % jeszcze poniżej. W Nowej Soli też słychać o jej połowie, ale ja tych odcinków Odry nie znam. Pozdrawiam.

@@ZanetyGrabowski Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

@@ZanetyGrabowski Witam ,jeżeli łowię z ostrogi na zapływie bardzo często małe brzany, to czy duża też będzie tam przebywać? Dziękuję .pozdrawiam z Lubina.

@@alex-lv2tf Oczywiście, bo dlaczego by nie? Niemniej miejsce brzany jest w nurcie i tam w większości przebywa. Na zapływie nigdy nie złowiłem pokaźnej brzany, choć niektórym się to zdarza. Pozdr

Witam. Występuje na pewno w głównych rzekach Polski, Ale na pewno nie takiej odpowiedzi się spodziewasz. Nie musi występować na całych odcinkach jakiejś rzeki. Często występuje lokalnie. Poza oczywiście echosondą wysokiej klasy, można ją zlokalizować, ale to wymaga dni nad wodą i nie będziesz wstanie łowiąc sporadycznie tego stwierdzić. Brzana lubi prąd nawet bardzo duży, wody też musi być sporo i raczej nie może przypominać strumyczek. Brzana lubi dno gliniaste, kamieniste i żwir. Rzeki zapiaszczone, nie są dla niej idealnymi warunkami. Jej obecność w łowisku często widać nad wodą, Wyskakuje z wody i furczy. Czasami blisko brzegu, nieraz na środku rzeki. Przypomina to trzepot skrzydeł wróbla. Jej pewną obecność w lokalnym miejscu zwiastuje połów małej brzanki, która częściej siada na haku. Dobrze wiedzieć co dzieje się nad wodą w lokalnym miejscu, co kto łowi i czy siada brzanka. Jeżeli jest mała, na 100% jest duża. Obecność tej dużej w łowisku charakteryzuje się nagłym zanikiem brań. Brzany potrafią stać jak w ryte koło kul i same nie spożywać z nich pokarmu. Stoją grzecznie i obserwują, wąchają, badają, nabierają zaufania, nie dopuszczając zupełnie inne ryby. Leszcze, klenie, płotki spiepszają dużo poniżej. I co ciekawe, łowienie tych bojących się ryb daleko, daleko w rozmyciu, pomimo postawienia potężnych z betonowanych kul, które charakteryzują się ciężką pracą na dnie, może świadczyć o obecności czegoś wyjątkowego w kulach. I choć może się to wydawać oczywiste, wręcz za proste, to właśnie dlatego wskazówka jest pewna i słuszna. Brzana gdy nabierze zaufania do pokarmu, bierze jak głupia. Te najmniejsze jak biorą w rozmyciu gwarantują obecność tej dużej w kulach. Połów małej w kulach świadczy, że dużej nie ma. Brzana jest stadna, raczej nie pływają pojedynczo, ale też może się to zdażyć. Bo ryby to nie matematyka. To, że dziś jest w łowisku, nie gwarantuje jej obecności jutro. Często migruje, a ja nie potrafię zrozumieć ich zachowania. Dziennie może pokonać mnóstwo kilometrów. Proste odcinki rzek są najlepsze do ich połowu. Często stoją przy samym brzegu np. burcie opaski w kamieniach. Ale by je łowić, musisz mieć pewność, że ktoś tu i ówdzie ją złowił blisko siebie nie w innym województwie. Systematyczna obecność nad wodą w połowach skutkuje wyrobieniem sobie zdania o niej samej, bo wówczas jest większe prawdopodobieństwo spotkania się z królową rzeki, a potem ew zapolowanie tylko na nią. Pozdrawiam.

@@ZanetyGrabowski dziękuje za tak wyczerpujący komentarz. Najbardziej pomogło mi to że czasami wyskakują i że wydają charakterystyczne dźwięki. Resztę wiedziałem już z Pana filmów:) niestety nie widziałem ani nie słyszałem jeszcze brzany i też nie widziałem ani nie słyszałem żeby ktoś złapał jednak myślę że to będzie dobry trop na początek żeby pytać wędkarzy czy coś komuś się uczepilo na haczyku i od tego ewentualnie zacząć. Pozdrawiam.

Witam trabucco i italica. Te polecam, niemniej innych firm też są ok. Wybór kija to indywidualna sprawa, pozdr

Witam, dziękuje za opinie. Tu nie chodzi tylko o zmianę wędki na inną, ale w ogóle o metodę bolońską. Ją preferuje, stąd wybór. Poza tym uważam wręcz przeciwnie, dłuższa wędka pozwala lepiej trzymać rybę podczas holu, ale wędka 5m rzeczywiście już starcza. Niemniej są bolonki o zupełnie innej akcji od tej z filmu i właśnie już taką posiadam, kontrola brzany zupełnie na innym poziomie. Są też bolonki tzw pały, wręcz do ekstremalnego orania, ale takich kiji nie preferuję. Wędkarstwo dla mnie to coś więcej niż podbieranie ryby na siłę, dla mnie liczy się też finezja, a ją trudno pogodzić z mocą. Gdzieś dla mnie musi być wspólny mianownik. Pozdr

Witam. Spławik 10 gram. Pozdrawiam

Witam. Jeden z nich pięknie widać w pysku klenia. Fiume b100 nr 14.

@@ZanetyGrabowski dziękuję:). Pytałam bo ostatnio też trafiłam haczyki. Pozdrawiam i gratuluje połowu.

Witam. Shimano aernos 2500 fa. Żyłka główna 0.16, przypon 0.14. Spławik 10 gram. Pozdrawiam

@@ZanetyGrabowski Dziękuję

@@ZanetyGrabowski Witam. Na Pana miejscu założyłbym żyłkę główna 0.20, przypon 0.18 i może ciut wiekszy haczyk bo widać że są tam konkretne lokomotywy i byłbym pewniejszy takiego sprzętu. Łowiłem na taki zestaw na Sanie i jak tylko ryba brała to jej nic nie przeszkadzało. Jak nie brała to nawet przypon 0.12 czy 0.10 nie pomagał. Wedlug mnie na tym filmie widać że ryby które sie spięły nie mialy haczyka w pysku. Nawet ta którą Pan wyciągnął czyli w 40ej minucie filmu tez nie jest zapięta za pysk tylko bez mała za nozdrza. Czasem tak jest że ryby stoją w kulach i ocierają się o haczyk ale cwaniary wcale nie myślą jeść a uda sie je zaczepić :) bardzo lubię Pana filmy i gratuluję takich połowów! Może ja też będę mial możliwość tak świetnie połowić jak Pan. Do zobaczyska nad wodą! Pozdro

@@konradkozio7861 dziękuję za uwagę, gratuluję spostrzegawczości. Tak, te panie potrafią stać w kulach i nie będą pobierać przynęty, a ocierający haczyk potrafi je podczepić. Pozdrawiam serdecznie

Witam. Tę z cześć 6 na robaki białe i gnojaka .

He he, dobre. Dziękuję pozdr

Witam. Jestem tego samego zdania, od początku to jest moim celem, ale nie wszyscy to podzielają, widzę to na statystykach czasu wyświetlania. Pozdrawiam

Zapraszam, Wieprza nie znam osobiście, ale na pewno inspirujący, pozdr

Pozdrawiam

Witam, tylko u mnie w sklepie, pozdr

@@ZanetyGrabowski rozumiem, szkoda. Fajnie byłoby mieć dostawę za darmo np. Z AllegroSmart

Kontakt tel ze mną lub email. Oczywiście dogadamy się. Dane pod opisem do filmu. Pozdr

@@ZanetyGrabowski Ok.Dzieki do usłyszenia. Pzdr

Tak, pozostałość po komunie.

Witam. Nic się nie stało , że Pan nie wie. Premiera miała miejsce 1,5 h temu. Ten film jest nowy. RU-vid zamieszcza informacje o publikacji . Obecnie pod tytułem filmu jest napis premiera rozpoczęła się 93 minuty temu.

Cześć. 5 kilogramów konkretnej, reszta glina. Może być mniej, wówczas musisz czymś ją zastąpić. Tylko żarcie zatrzyma ryby. Robaki też są jak najbardziej ok, wówczas polegasz więcej na glinie. Pozdr

@@ZanetyGrabowski dziękuję za podpowiedź. Pozdr

Jak to w życiu.