Włoskie lotnictwo z czasów II Wojny Światowej to temat o którym na kanale nie wspominałem od dawna, więc dzisiaj mam nadzieję, że nieco nadrobimy te braki, naszym spotkaniem z samolotem Breda Ba.88 Lincze. Samolot Ba.88 został zaprojektowany z myślą o wykonywaniu zadań szturmowych. Projekt jak na czasy w których powstawał być bardzo zaawansowany, co niestety było równoznaczne z tym, że jego opracowaniu towarzyszyły liczne problemy. Pierwsze prace projektowe rozpoczęły się w 1936 r., w celu zrealizowania zapotrzebowania zgłoszonego przez włoskie lotnictwo wojskowe na ciężką maszynę myśliwsko-bombową, zdolną do rozwinięcia prędkości maksymalnej 530 km/h. Oznaczało to, że jeśli plany zostałyby zrealizowane to Włosi dysponowali by samolotem rozwijającym większą prędkość maksymalną niż większość produkowanych w tym czasie samolotów myśliwskich. Oprócz dużej prędkości maksymalnej samolot miał dysponować silnym uzbrojeniem strzeleckim złożonym z działek kal. 20 mm. Już na etapie projektowania zakładano, że Ba.88 będzie miał zasięg dochodzący do 2 tys. km. Niestety, okazało się, że opracowanie podobnej maszyny nie jest takie proste. Wprawdzie pierwszy prototyp samolotu zaprojektowanego przez Antoniego Parano i Giuseppe Panzeri’ego był gotów w październiku 1936 r., ale nie wszystko szło tak szybko jak chcieli by tego jego twórcy. Szybkie opracowanie prototypu było możliwe głównie dzięki wykorzystaniu doświadczeń zgromadzonych przy pracach nad przerwanym projektem samolotu Ba.75, którego twórcami również byli Parano i Panzeri. Nowy samolot był całkowicie metalowym, dwusilnikowym jednopłatem obsługiwanym przez dwuosobową załogę. Płat był umieszczony stosunkowo wysoko, co sprawiało, że w sumie Bredę Ba.88 można by określić mianem górnopłata. Konstrukcja kadłuba była przestarzała, ponadto kadłub miał nadmierną masę wynikającą z zastosowania wewnętrznych rozpórek. Jakby tego było mało kadłub był bardzo wąski, w przypadku prób zamontowania bomb do wewnętrznej komory bomobwej, ładunek musiał by częściowo wystawać na zewnątrz, co odbijało się negatywnie na właściwościach aerodynamicznych maszyny. Na skrzydłach umieszczono min., zbiorniki paliwa, których było 12, i które jako jedyny element konstrukcji posiadały dodatkowe zabezpieczenia. Oprócz zbiorników paliwa na skrzydłach znajdowały się także główne elementy podwozia. Co ciekawe wszystkie trzy koła, w tym także kółko ogonowe chowały się w locie, co w tamtych czasach stanowiło dość nowatorskie rozwiązanie. Napęd samolotu stanowiły dwa chłodzone powietrzem silniki Piaggio P.XI. Warto wspomnieć także o zdwojonym sterze kierunku, które zastosowanie zapewniało bardzo dobre pole ostrzału dla strzelca pokładowego, który do obrony tylnej półsfery samolotu otrzymał karabin maszynowy Breda SAFAT kal. 7,7 mm.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanału:
/ @steven197106
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/b...
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #myśliwiec #fighter #samoloty #ww2
30 сен 2024