Przypomnienie założeń tego cyklu rozmów o Jedności Kościoła: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oot9lQpfmkc.html Kanał Marcina Zielińskiego: ru-vid.com%C5%84skiPL
Ja nie znałam kiedyś mszy o uzdrowienie itp. Kiedy chorowałam szwagierka zabierała mnie na takie msze św. Oczywiście po spowiedzi i komunii św. Będąc tam owszem były śpiewy, ręce w górze dużo radości ale ja nic nie czułam. Pustka. Wręcz czułam się dziwnie jak w jakimś cyrku. Chciałam z tamtąd natychmiast wyjść. Czułam że to nie dla mnie i nigdy już więcej nie poszłam na te dziwaczne msze. Pewnego dnia pojechałyśmy do małego kościoła przy klasztorze sióstr zakonnych Redemptorystek. W kościele było tylko kilka sióstr i kapłan który odprawił msze św. W ławce klęczał pewien mężczyzna. Był obdarty, brudny wyglądał jak bezdomny. Gdy te siostry zaczęły śpiewać podczas ofiarowania ja zaczęłam płakać i nie mogłam przestać. Na znak pokoju ten bezdomny człowiek podszedł do mnie i podał mi rękę oraz chusteczkę. Do końca mszy miałam łzy w oczach na przemian radości, ukojenia. Później czułam już tylko spokój. Jakby ciężar spadał z mojego serca. Czułam się tam tak cudownie że nie chciałam wyjść. Zrozumiałam że nie potrzebna mi pogoń za cudownym uzdrowieniem, za jakimś guru który cudownie uzdrawia a których nie mało jest w tym kraju. Tylko sam Chrystus, obecny w tym kościele, w każdym kościele, w drugim człowieku, jak ten bezdomny który okazał mi ciepło i miłość bliźniego. W tej pięknej ciszy, otrzymałam ukojenie zranionej duszy. Tego każdemu życzę.
Tak jeszcze dodam że wole taką celebracje mszy św. a jeśli modlitwa wstawiennicza to tylko dobrego księdza egzorcysty. Wtedy mam pewność że jestem w dobrych rękach
opierasz wiarę na własnych odczuciach a to może być zwodnicze. Przez Marcina Zielińskiego Bóg prowadzi ludzi do Eucharystii - a Ty bądź ostrożna i nasłuchuj glosu Jezusa - wydaj wyrok sprawiedliwy a nie po pozorach
@@agula4723 Znam osobiście kilku egzorcystów i w życiu bym się nie poddał żadnej operacji z ich udziałem. Jeden z nich ma zdiagnozowaną psychozę i już jest byłym egzorcystą. Czytałem książki Amorta, Posadzkiego oraz innych. Wyznawcą "pewności" nie jestem, bo za blisko jest pychy.
Cieszę się , że jest Internet i że mogę sobie kiedy chce kliknąć w ekran i posłuchać rozmów młodych ludzi o ich doświadczeniach w życiu z Bogiem. Moje życie przed nawróceniem opierało się na uczestnictwie ww mszach i nie miałam pojęcia o tym, że z Bogiem można wejść w relacje, że można faktycznie czuć działanie łaski i chcieć się zmienić z Jego pomocą. Dzięki między innymi Wam, jest to możliwe.
W KK zbawienie jest z łaski i z uczynków-Jakuba 2,24-26, a sekta p. Zielińskiego to oparte na naukach protestanckich sekt(zielonoświątkowcy, bethel church, itp)zwiedzenie, i odradzam uczestnictwo w tych niezgodnych z nauką KK obrzędach.
@@gochacz6448 To musisz mieć jakiegoś guru?, ja czytam Pismo św i egzegezę KK, polecam filozofię św Tomasza z Akwinu, a jak interesują Cię mistycy, to Św Jan od Krzyża, o Pio, Ojcowie Pustyni itp., ja nie podchodzę bezkrytycznie do wszystkiego, tylko staram się konfrontować z nauką KK, zawartą w Biblii i opracowaniach egzegetycznych, chodź teraz jest mnóstwo interpretacji i ciężko się w tym odnaleźć, oraz filozoficznych np. filozofia T. de Chardina jest dla mnie zbyt odjechana (w sensie, że zbyt odbiega od dogmatów, zakładając ich ewolucję, to samo dotyczy chyba Kartezjusza), więc sam się gubię czasem, ale warto szukać, bo wtedy nie dasz łatwo się omamić szarlatanom, bazujących na Twojej ignorancji. Życzę Ci wyboru właściwej drogi i wszystkiego najlepszego.💕🙂
@@gochacz6448 Mam mądrych księży w parafii, a autorytetem są chyba dla mnie abp. Gądecki i Jędraszewski, chodź też nie ze wszystkim się z nimi zgadzam- takich 100% autorytetów w kwestii wiary to nie mam, oczywiście oprócz Trójcy św. i Matki Bożej. Odpowiadając ściśle na Twoje pytanie, to słucham wielu wypowiedzi różnych duchownych, ale u niektórych formacja nie jest chyba zbyt ukształtowana, choć nie chcę pochopnie osądzać, z Bogiem.
Byłam na koncercie ekumenicznym w listopadzie w Łodzi,gdzie był Marcin i Mocni w Duchu,dalam.szanse,Chciałam się przekonać czy może internet kłamie o Marcinie.. Ale niestety..jeśli ktoś wie że z Kościoła nie robi się klubu z szacunku do Boga to nie będzie tam pial z zachwytu,jak ktoś nie rozumie podstaw w oddawaniu czci Bogu,to się zachwyci,bo przecież fajnie,kolorowo,telebimy,kobiety tańczą na stołach.. Jest miło.. bawimy się.. Piękne piosenki,tylko Panu Jezuosowi musialo być przykro że ani razu nikt nie wspomniał o Jego Matce,nie była zaproszona...
@@aniakaleta101 to typowa postawa dla protestantów.. Kto nie ma Maryi za Matke,nie ma Boga za Ojca.. I chodzi o to że zachowano uwaznosc,żeby Jej imię nie padło, to jest celowe pominięcie, jakby komuś była nie na rękę. Tak bardzo jest nie na rękę Maryja całemu piekłu..
@@agnieszkamendrzycka5081 na niejednej katolickiej mszy w kazaniu nie pada imię Maryji. Pani w nicku też nie ma dopisane Zdrowaś Maryjo. Nie wszystkie katolickie kościoły są im. NMP. Nie każda ikona to ikona Matki Bożej. W całym "Ojcze Nasz" nie ma ani słowa o Matce Bożej. To na pewno jakiś protestancki spisek i cały KK jest do wyrzucenia i stworzenia na nowo.
@@aniakaleta101 Bóg miał.wole przyjść na świat przez Maryję i przez Maryję zwycięży szatana na końcu czasów,jest to Ta,które zdepcze wężowi głowę, już to zrobiła przez pokorę i uniżenie.. Bóg dał nam Maryję z miłości,bo wiedzial że inaczej będziemy jak sieroty bez Matki.. Ona wstawia się za każdym, też za tymi,przez których nie jest przyjmowana. Warto zadac sobie pytanie w sercu dlaczego tak walczę z pokochaniem Maryi,zaprosić Ją do swego życia i wzrok się wyostrzy i nie trzeba będzie tłumaczyć takich spraw jak ta.. Życzę tego oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)
@@agnieszkamendrzycka5081 NIKT nie walczy z pokochaniem Maryji, polecam tworzyć mniej sztucznych problemów w Nowym Roku, pozdrawiam, wszystkiego dobrego.
Genialna aranżacja studia. Jeżeli ktoś nie widzi to już podpowiadam: „Tam gdzie dwóch spotyka się w moje imię tam jestem pośród nich” OBRAZ. Pozdrawiam
Mogę się mylić, ale mam wątpliwości co do Pana Marcina. Oglądałem kilka uwielbień, bo znajomi polecali. Za każdym razem cos mi podpowiadało ze Pan Marcin bardziej szuka uwielbieńie swojej osoby pod przykrywką Boga. Jak usłyszałem, że jego marzeniem to wskrzeszenie zmarłych to już jak dla mnie za dużo i wole się zdystansować. Osobiście wole tradycyjne msze gdzie również mogę spotkać Boga i zostać uzdrowiony, jeśli będzie to wola Boga.
Mylisz się, co Jezus powiedział w Ewangelii? Powiedział że będziemy uzdrawiać, wskrzeszać umarłych. Czytaj Ewangelię, te słowa są do nas do wierzących!
@@krystynakucaa3690 no chyba temat jest jednak bardziej złożony.... "Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię." Więc w Ewangelii napisane jest "kto we Mnie wierzy", a nie "Wy Apostołowie" tak, to jest trudne do pojęcia, ale cuda się zdarzają, i tak: uzdrawia Bóg , ale mocą wiary ludzi, którzy taką wiarę właśnie posiadają
@@krystynakucaa3690 uzdrawianie jest znakiem do nawrócenia, człowiek jest istotą, która również potrzebuje znaków, jeden wierzy bo ma łaskę od Boga, drugi tak jak św. Tomasz mówi, nie uwierzę póki nie zobaczę i dostaje łaskę w postaci dowodu
Jestem z protestanckiego środowiska. Dzięki Marcinowi Z. i Mocnym w Duchu z Łodzi polubiłem katolików. I wielbię Boga i dziękuję Mu, że i wśród katolików, o których mniemałem, że to skostniały, półmartwy, nieżywy kościół, Duch święty tak potężnie działa. Przynajmniej we wspólnotach odnowy w Duchu świętym. "Kwadransiki" Marcina i dalsze filmiki są zawsze dla mnie zachętą, pobudką, inspiracją, zbudowaniem. Serdeczne dzięki.
a co to dla Ciebie "żywy Kościół"? Fikołki i tance w kościele? To energia ludzka,a nie żywy Kościół. Kościół akurat umiera, parafie się wyludniają,a te wspólnoty funkcjonują jak sekty i mają w nosie nauke katolicką. To nie jest żywe tylko martwe.
Piękna, wartościowa rozmowa :) Bardzo mi się podoba u Marcina dążenie do tego, by być w kontakcie z proboszczem, biskupem, by być im posłusznym, a słowa i uzdrowienia jak najlepiej weryfikować. I bardzo współczuję tych ostrych ataków - właściwie na obu z Was. Trwajcie mocni w wierze i pokorze!
Nie dziwię się, ma namaszczenie ludzi, wykorzystywanych przez duchy kundalini-demony. Jego parcie na status "uzdrawiającego" jest przerażający. Duszę temu zaprzedał.
Ja nie ukrywam,że bliżej mi z "tradycjonalistami" widząc jak modernizm wpływa na kościół i świat poza kościołem ,utrwala mnie w przekonaniu,że to dobry wybór. Zwracając uwagę na to co dzieje się w kościołach protestanckich w sprawie otwartości do aborcji, homoseksualistów itp.też jest dla mnie mocnym argumentem,że jest to mniej właściwa droga i spowodowała chęć uczestnictwa we mszy w rycie trydenckim,gdzie ksiądz jest odwrócony tyłem bo to nie on ma być w centrum uwagi.
no tak, nie mamy teraz papierzy udzielnych książąt wybieranych w wieku 3 lat :) czy innych kuriozów w kościele! Bóg widzi, jak korporacja robi krzywdę- w myśl zasady większemu więcej wolno! postawa wobec karczemnych przestępstw pedofili! a co to przecież atak na kościół, - dziękuję za taką tradycję! betonowy kościół, zimna bezlitosna korporacja. Nie ma to ja udawać greka! mentalność kalego. Nie chcę takiego kościoła.
Z moich osobistych obserwacji wynika, to że tzw. modernistą dla tradycjonalistów (dla wielu z nich), jest wszystko co nie należy do teologii tradycjonalistycznej, która ociera się mocno o lefebryzm. Tymczasem ja dostrzegam, że wielu nietradycjonalistów to wciąż nie moderniści. Owszem, uważam że jest grupa, którą można nazwać modernistami, którzy chcą "sprotestantyzować" KK. Nie są to jednak wszyscy charyzmatycy, kaznodzieje itd, którzy nie są zwolennikami mszy trydenckiej i teologii sprzed sobotu II, myślę nawet że większości z nich nie należy "wrzucać do jednego worka" z modernistami.
@@merkhava ja słyszę słowo Boże u takiche księży jak śp.Piotr Pawlukiewicz,KS.Sławomir Kostrzewa,KS.Dominik Chmielewski,KS.Piotr Glas,o.Augustyn Pelanowski,Abp Jan Paweł Lenga czy KS.Piotr Natanek i nie widzę w nich członków korporacji o której mówisz,ale wiele złego w KK również widzę.
@@Nana3city uważam ,że masz rację. Marcin Zieliński do mnie nie przemawia,ale wierzę w to,że ludzie dostają dary haryzmatyczne od Boga. Nie wyrzucajmy wszystkiego do jednego worka "modernizm" jak i "tradycjonalizm" Po to potrzebne są takie rozmowy jak ta na kanale Tomka.
Wiadomo każdy swojego broni ;) Byłem tam kilka lat i paradoksów co nie miara. Jeśli ktoś chce wzrastać w wierze katolickiej to polecam trzymać się z dala od takich wspólnot.
Zawsze się zastanawiam skąd charyzmatycy wiedzą, że dobry duch, Duch Święty na nich zstępuje. Skąd pytam? Przecież wiadomo, że zły jest podróbką dobrego. Zwodzi, podszywa się. Wilk w owczej skórze. Czy to nie zakrawa na przeogromną pychę uznając siebie za osobę na którą sam Duch Święty spoczął.
Taki komentarz poniżej: "Powiem tak czasami trudno jest samemu ocenić czy coś jest dobre czy złe dlatego warto zawsze poprosić o dar rozeznania Ducha Sw to taka wskazówka może komuś coś pomoże."
Po owocach. Jeśli dana myśl była od Boga zawsze efektem tego będzie dobro. Smutne jest, że ludzie zamykają się na relację z Duchem Świętym bo boją się złego rozeznania. 1J418 W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości*.
@@anielamasowska7310 Rozeznanie ma wynikać z rozumu a nie z zasłyszenia. Po owocach ich poznacie- ilu świętych i męczenników wydały ruchy charyzmatyczne?
@@aniabadzio3579 Przecież Święci i Męczennicy posiadali różne charyzmaty. Z tego co mi wiadomo w KK wspólnoty charyzmatyczne pojawiły się niedawno. "Za charyzmat w sensie ścisłym uważał Paweł Ducha Świętego, którego otrzymuje się na chrzcie, i wyjaśniał, że swą szczególną obecność w ludziach Duch Święty ujawnił po raz pierwszy podczas Zielonych Świąt w postaci charyzmatycznych języków (Dz 2,4.8-11; por. także Dz 4,31; 10,44-48), a następnie przy każdym udzielaniu chrztu i wkładaniu rąk (Dz 8,17-19; 19,6) lub podczas różnych, zwłaszcza nadzwyczajnych akcji apostołów (Dz 6,8; 8, 5-7; 1 Tes 1,5; 1 Kor 2,4) zwanych prorokami (Dz 11,27-28; 15,32; 21,10-11), nauczycielami (Dz 13,1) i zwiastunami ewangelii (Dz 6,8-10). Według Pawła Apostoła charyzmat jako niezasłużony przez człowieka dar samego Boga (1 Kor 12,1-4), zsyłany przez Chrystusa (Rz 5,15.16; 8,32; Ef 1,6), towarzyszył nie tylko czynom, ale także słowom (1 Kor 14,18), a nawet widzeniom apostołów (2 Kor 12,1-4); charyzmat miłości (najważniejszy) otrzymuje każdy człowiek, który jednak powinien go w szczególny sposób pielęgnować (1 Kor 12,31-14,1); do charyzmatów zalicza Paweł również wiarę (1 Kor 12,9), mądrość słowa, łaskę uzdrawiania (1 Kor 12,8-9; 28,30; Dz 3,1-10; 5,16), dar czynienia cudów (1 Kor 12,10; Ga 3,5; 2 Kor 12,12; Dz 6,8; 16,16.26), dar języków (1 Kor 12,10.30; 13,1; 14,6-14) i łaskę ich tłumaczenia (1 Kor 12,10.30; 14,26-28), dar posługiwania się nimi (Rz 12,7; 1 Kor 12,28), a ponadto łaskę trwania w bezżeństwie (1 Kor 7,7). "
@@aniabadzio3579 1Kor 1 Nie chciałbym, bracia, byście nie wiedzieli o darach duchowych. 2 Wiecie, że gdyście byli poganami, ciągnęło was nieodparcie ku niemym bożkom. 3 Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: . Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: *. 4 Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; 5 różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; 6 różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. 7 Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra. 8 Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości* słowa, drugiemu umiejętność poznawania* według tego samego Ducha, 9 innemu jeszcze dar wiary* w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu, 10 innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo*, innemu rozpoznawanie duchów*, innemu dar języków* i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków*. 11 Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce. . Kościół jednym nadprzyrodzonym Ciałem Chrystusa* 12 Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. 13 Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. 14 Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki]. 15 Jeśliby noga powiedziała: - czy wskutek tego rzeczywiście nie należy do ciała? 16 Lub jeśliby ucho powiedziało: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała - czyż nie należałoby do ciała? 17 Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzież byłby słuch? Lub gdyby całe było słuchem, gdzież byłoby powonienie? 18 Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki umieszczając każdy z nich w ciele. 19 Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? 20 Tymczasem zaś wprawdzie liczne są członki, ale jedno ciało. 21 Nie może więc oko powiedzieć ręce: , albo głowa nogom: . 22 Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze; 23 a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała, 24 a te, które nie należą do wstydliwych, tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku członki z natury mało godne czci, 25 by nie było rozdwojenia w ciele, lecz żeby poszczególne członki troszczyły się o siebie nawzajem. 26 Tak więc, gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współweselą się wszystkie członki. 27 Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami. 28 I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami. 29 Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? 30 Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć? 31 Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.
Po przetrwaniu połowy tego wywiadu przychodzi mi kilka myśli do głowy. Jak to mi niedawno powiedział jeden ksiądz, i jezuitów trzeba nawracać. Zgadzam się z tym zdaniem i potwierdzają je moje osobiste doświadczenia. Także jego formacja jezuicka to dla mnie nie jest argument. Protestantyzacja Kościoła Katolickiego jest faktem. Przejmujemy twierdzenia, przemyślenia czy uproszczenia faktów od heretyków, często pod przykrywką "cudownego" ekumenizmu. Kiedyś od jednej z osób z mojej rodzinnej parafii usłyszałam, że kto modli się z heretykami sam staje się heretykiem. Przed obejrzeniem tej rozmowy trafiłam na fragment spotkania heretyckiego "Baza Centrum" z Marcinem. Niczym nie wyróżniał się od protestantów, którzy brali w tym udział. Powiedziałabym nawet, że trudno byłoby powiedzieć po jego zachowaniu tam, że on deklaruje się katolikiem. Czuję bardzo duży niedosyt i trochę rozczarowanie. Tu nie ma konkretów. Marcin nie używa konkretnych argumentów czy przykładów jeśli chodzi o zarzut głoszenia przez niego herezji. To samo tyczy się jego komentarza do filmu "Zwiedzeni". Tak naprawdę ta rozmowa jest o wszystkim i o niczym.
To proszę napisać co w jego posłudze jest herezją? Tyle słów krytyki a zero konkretów... jeśli ma pozwolenie od biskupów to znaczy że obmowy nie miały potwierdzenia w jego posłudze
@@anielamasowska7310 ruchy protestanckie i ekumenizm to herezja a M. Zieliński opiera się tylko na tej religii. Kościół Katolicki zawsze opierał się na nauczaniu doktryny a nie osobistych doznaniach. Skąd Pani wie jaki duch wylewa się na P. Marcina?
@@anielamasowska7310 Widzę, że już @Łukasz odpowiedział bardzo mądrze. Ja od siebie mogę dodać tylko to, że jako katoliczka nie mogę zaakceptować faktu, że Marcin jawnie przyczynia się do propagowania protestanckich zachowań i tym samym niszczenia KK. Dla mnie, jako osoby wierzącej, jedynym i wystarczającym argumentem przeciwko Marcinowi jest jego akceptacja protestanckich ruchów ( nawet sam udział w heretyckich spotkaniach, który wspomniałam w moim pierwszym komentarzu powinien wystarczyć, żeby to udowodnić) i wpychania ich na siłę do KK.
Gdzie dwóch albo trzech... Dziękuję Panowie za to, że dzięki Wam, słuchając sobie tej rozmowy, gdzieś pomiędzy obowiązkami zawodowymi, niespodziewanie spotkałam Jezusa... 🤎 Moje serce zostało poruszone do głębi... Piękna rozmowa. 🤎
Oto mój ulubiony film z mej ulubionej serii. I to bez jakiejś hiperbolizacji, naprawdę film poruszający serce, prawdziwie DOBRA rozmowa. Dziękuję Marcinie, dziękuję Tomku. A najbardziej dziękuję Jezusowi, bo widać, że to wszystko z Niego.
@@annatu4750 ską dpewność że jej rodzice poczeli ją inaczej niż inni rodzice? Jak? Bezgrzesznie? Abo skoro proroka oczyszczono to i Maryję pokalanie poczętą mógł Bóg oczyścić.
Bardzo dobra rozmowa! Jestem pozytywnie zaskoczona jak bardzo jest merytoryczna. Wątek na temat charyzmatyków studiujących teologię bardzo ważny - kolejny przykład na to, że odnowa i dokumenty kościelne wzajemnie się uzupełniają, a nie wykluczają. ♥️ Do tej pory sporadycznie słuchałam Marcina, po tej rozmowie idę na jego kanał posłuchać więcej. 🙂
Spotkałam Marcina w tym roku w holu TVP przed programem "Pytanie na śniadanie", w którym mieliśmy wystąpić. I zaczęłam z nim rozmawiać jak z kazdym innym człowiekiem, ktorym się stoi i czeka. Na co moje znajome, z którymi byłam mówią: Ty z nim gadałaś? Przecież to celebryta! Uzdrawia ludzi i w ogóle! Nie mialam o tym pojęcia xd za chwilę Marcin wraca, a ja do niego: hej podobno jesteś znany w katolickim świecie, a ja Cię nie znam🤔 A Marcin na to: tak mówią, że jestem, ale sama widzisz, że jednak nie 😅 Sama pokora i skromność 🥰 pewnie mnie zupełnie nie pamięta, ale i tak pozdrawiam 😁
Miałam nie komentować ale ten komentarz mnie zażenowana. Celebryta który uzdrawia. Po pierwsze uzdrawia Bóg jeśli myślę dobrze jeśli jest bez Boga to zły Duch . Za dużo robi się zamieszania wogól osoby a nie samego Jezusa 😳
Zapytałaś go o to jego bełkotanie niezrozumiałe? Co to za duch przez niego przemawia? Bo w czasie zesłania to owszem zaczęli przemawiać ALE JĘZYKAMI LUDZKIMI, narodowymi.
Jest dużo emocji, ja po jego modlitwie wyszłam sfrustrowana, rozpłakana i to wcale do Boga mnie nie doprowadziło. Moje doświadczenie Boga to cichość i pokora i wszystko dzieje w nas a nie na zewnątrz. Jestem cichy i Pokorny sercem. Uczcie się ode mnie. Z tego musi wyjść Duch Święty a nie z moich pragnień i emocji. Odnajduje Boga w przepięknej prostej formie tradycyjnej Mszy.. Pewnie MARCIN BY SIĘ ZANUDZIŁ.
Rzym. 14:13-15 "A tak już nie osądzajmy jedni drugich, ale raczej uważajcie na to, aby nie dawać bratu powodu do potknięcia się lub upadku. (14) Wiem i jestem przekonany przez Pana Jezusa, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste. Tylko dla tego, kto uważa coś za nieczyste, to dla niego jest nieczyste. (15) Lecz jeśli z powodu pokarmu twój brat jest zasmucony, już nie postępujesz zgodnie z miłością. Nie zatracaj swoim pokarmem tego, za którego umarł Chrystus" (UBG) Komentarz: w 14. rozdziale listu do Rzymian apostoł Paweł przedstawia dwie perspektywy na problem różnic wyznaniowych. W początkowych wersetach ostrzega współbraci przed osądzaniem innych. Każdy podejmuje swoje decyzje odnośnie sposobu wypełniania poświęcenia i nie może to być podstawą do potępienia przez kogoś, kto podjął inny kierunek służby. W wersetach 13-15 perspektywa się zmienia: tutaj apostoł ostrzega z kolei drugą stronę, aby postępować ostrożnie i nie podejmować działań, które drugiemu mogą przynieść duchową szkodę. Tych dwóch punktów widzenia nie można odczytywać osobno. Praktyką apostoła, którą szczególnie wyraźnie pokazał w 1 liście do Koryntian, jest przedstawianie spraw z różnych perspektyw, ponieważ obie strony mają coś do zrobienia: ten, który podejmuje działanie potencjalnie obraźliwe i ten, który podejmuje obrazę. Człowiek wierzący, niezależnie od tego, po której stronie się znajdzie w danych okolicznościach, powinien umieć w sposób rozumny zważyć racje, aby podjąć optymalne decyzje odnośnie swojej relacji z Bogiem i bliźnimi.
Miałam podobne doświadczenia. Kiedyś po spotkaniach z charyzmatykami wychodziłam wprost roztrzęsiona, zapłakana, wróciły stare rany i pojawiło się brak przebaczenia. Od lat walczę z problemami duchowymi, a poszłam tylko na dwa spotkania. Po latach jeden ksiądz przy spowiedzi dokładnie mi wyjaśnił skąd te problemy duchowe się wzięły - dałam się zwieść „uzdrawiaczom”. Tacy ludzie jak Zieliński czynią wielkie szkody! Ale świetnie wpisuje się w oczekiwania większości katolików - chcą teraz, szybko widzieć efekty a Duch Święty działa w swoim czasie i otacza dusze spokojem a nie histerycznym płaczem czy drgawkami.
@@aniaania9041 „po owocach ich poznacie”. Po co otwierać rany, które były oczyszczone i zabliźniona? Duch Święty tak nie działa, nie wlewa w nasze serce nienawiści do ludzi, nie otwiera ran i nie sypie na nie soli.
Mnie poznikały wszystkie guzy jak oglądam ten film . Obejrzę inne z Zielińskim i chyba już moje ciało będzie doskonałe jak po zmartwychwstaniu będzie . Polecam.
Komentarze tutaj mnie przerażają. Przeraża mnie to, ile jadu i nienawiści jest w nas, katolikach. Przeraża mnie, jak łatwo przeskakujemy do osądu. Módlmy się wszyscy, bez względu na to po której stronie, o to, abyśmy potrafili patrzeć wzrokiem Chrystusa i tak jak On oceniać ludzi. Módlmy się o miłość w tych czasach, które są czasami kryzysu miłości.
osąd jest wtedy kiedy kogoś pakujesz do piekła. Natomiast do oceny poglądów jestesmy zobowiazani. Podobnie jak do upominania tych,którzy błądzą. Może masz trudności w rozróżnianiu co jest prawdą a co nie jest? Ale lekarstwem na to nie jest zamykanie ust tym,którzy krytykują bo Ty się w tym źle czujesz. Żadnego jadu to nie widzę, wyłącznie kulturalna krytyka.
@@TheMalla3 taka ,"kulturalna i konstruktywna," krytyka w przestrzeni publicznej może się skończyć wezwaniem do sądu w związku ze złamaniem 212 artykułu KK paragraf 1, i 2 z powodu narudzenia dóbr osobistych 😮 Spróbuj ocenić publicznie żyda albo muzułmanina to bida... będzie....😭W sieci niema osób anonimowych... każdego można namierzyć....😅😅
Emocje ważniejsze niż rozum? Złe i dobre emocje? No ja mam zero wykształcenia w tym kierunku, ale i tak mi coś nie bangla... To nie jest tak raczej że są emocje pozytywne i negatywne, ale moralnie obojętne? A ważne co z nimi robimy? Tylko proszę bez ataków, to otarte na wyjaśnienie pytania.
Prawda...Nie ma złych i dobrych emocji..Zależy tylko od nas- naszego rozumu co z nimi zrobimy. Dlatego właśnie podczas modlitw takich o uzdrowienie jest ogrom emocji... Czasem my przeżyjemy je i normalnie potem idziemy za Panem Bogiem w zwykłym życiu, " szarej" modlitwie - znaczy takiej zwyczajnej z miłości ...i taka modlitwa nam urozmaici, trochę odkryje nasze wnetrze- ale przepracujemy to na spokojnie później. A czasem tylko pójdziemy w emocje i inaczej modlić się nie chcemy...Tylko że NAJDOSKONAJSZA OFIARA to EUCHARYSTIA i żadna modlitwa o uzdrowienie nie jest jej równa ...
Ksiądz Grzywocz zrobił kiedyś świetną serię o "uczuciach niekochanych", właśnie w kontekście neutralności samych emocji i tego, jak można je z pożytkiem przeżyć, nawet jeśli są trudne :)
Lubie sluchac Marcina, Szustaka, Ingę, Remigiusza, Dominika, Piotra i Glasa i Pawlukiewicza itd. Czerpie od was co mogę i wiem, że nikt za mnie pracy nie wykona, nawet najlepszy ksiadz. Nikt za mnie Pisma Sw nie bedzie czytał, nikt Komunii za mnie nie przyjmie ani rachunku sumienia nie zrobi i do spowiedzi też za mnie nie pojdzie. Poświecacie całe życie Bogu i ktoś potrfi to przekreślić w sekundę bo usłyszał coś czego nie chciał lub zobaczył jakieś zdjęcie. Uwielbiam tą różnorodność w naszym kościele. Działajcie i głoście ile się da☺ Abym nadal mogła z tego korzystać.
Wieli podziw jak to wszystko da się połączyć i pogodzić ze sobą. To tak jak lwa z antylopą uznać za podobne do siebie zwierzęta i trzymać w jednej klatce 😀😀 Ale być może ja mam wąskie horyzonty 😄
Nie napisałam że ze wszystkim się zgadzam co głoszą tylko, że czerpię ile się da z ich pracy. Sama nie mam takich możliwości aby analizować biblię słowo po słowie. Oni mi to ułatwiają. I biorąc pod uwagę mój bagaż doświadczeń życiowych staram się ludzi nie osądzać i nie skreślać, bo to byłoby zwyczajnie nie fair. Nie mi też osądzać ich relację z Bogiem. Wystarczy spojrzeć na apostołów, naprawde uważasz że byli nieomylni??? Ich też byś skreślił. A co do horyzontów to mam mieszaną wyznaniowo rodzinę, może faktycznie są one u mnie szersze:)
Tomku, ten cykl jest fajny jako wstępny. A jak już poznamy to, co każdy z rozmówców deklaruje to przejdź do konfrontacji, rozmów zamiast monologów. Np. Marcin Z. i Krystian Kratiuk. Serio. Czekam na to. Pozdrawiam Cię i wspieram😉
Super pomysł,dzięki, tak żeby trzeźwym obiektywnym spojrzeniem powiało:) Bo tutaj tylko protestantyzacja do kwadratu, niestety ,trzeba umieć czytac między wierszami,większość zaczarowana pozornymi cudami.. Marcin dostał namaszczenie od Harrisa,głównego okultysty w Stanach,po tym zaczęła się jego popularność..Jest na video,więc módlmy się o uzdrowienie Marcina z tego namaszczenia,błogosławcie Pana w Marcinie,życzę uzdrowienia siebie przede wszystkim... Ale.prowadzacy jest zachwycony Marcinem więc rozmowa jednostronna,nic nie wniosla..
@@agnieszkamendrzycka5081 To bardzo katolicka postawa, oczerniać bliźniego. Najpierw pisanie fałszywego świadectwa o bracie, a potem Komunia Święta (do ust koniecznie). Panie, ratuj...
@@atomatom6014 ja napisałam prawdę, niektórzy nie chcą i nie umieją jej przyjac,więc tak Panie ratuj..Widziałam jak z Kościoła robi się klub,żeby zrobić wrażenie na odbiorcach ale oni jak.zaczarowani,tańczą i nic nie widzą,nic nie słyszą, tylko klaszczą,patrząc jak z Kościoła robi się zbor zielonoświątkowy..
A może to jest tak, że do jednych przyjdzie Jezus podczas śpiewów i machania łapkami na stadionie, a do innych podczas smętów po łacinie? Chociaż osobiście doświadczyłam jednego i drugiego, to zdecydowanie trzymam się NFRR. Ale nie wykluczam, że ludzie mają różne wrażliwości. Może po prostu są drogi lepsze i gorsze, ale mimo wszystko Boże? Dla niektórych "zdrowaśka" To ciężki wysiłek, inni klepią 3 pompejanki na raz. Czemu od razu trzeba zaprzeczać działaniu Ducha Świętego w którymś z miejsc? Ważne żeby iść do przodu i bacznie się przypatrywać krokom, żeby nie upaść
W końcu obejrzałem, a bardziej odsłuchałem i jestem bardzo poruszony tym jak ta rozmowa przebiegała i jak piękne rzeczy zostały w niej poruszone. Dobrze posłuchać Bożych ludzi, trzymajcie się! 🤗❤️
Dziękuję Tomku za ten filmik , który wiele wyjaśnia .Ja słucham nauczań Marcina od paru lat i jest to dla mnie wspaniały ,boży człowiek .Dzięki niemu moja wiara stała się dojrzalsza.Tak wiele robi dla innych ,czuje się prowadzenie Ducha Św.Każdego dnia dziękuję Bogu za takiego człowieka jakim jest Marcin.Super pomysł na taki film Tomku.Dziękuję.❤❤
@@Apologetyczny Tylko kogo to obchodzi, po panów prywatna opinia, która niczego nie zmieni...szkoda czasu na pisanie tych głupot, ponieważ ponosimy odpowiedzialność przed Bogiem , który to czyta, pozatym jeszcze istnieje PRAWO czyli 212 Art KK paragraf 1 i 2. Poczytaj sobie...zanim zaczniesz pisać nieprawdę o drugim człowieku...😮
Charyzmatycy to zupełnie nie mój klimat, ale cieszę się, że rozmawiasz z Marcinem, chętnie posłucham. Mimo że to nie moja droga, to pokora, z jaka Marcin odpowiada na hejt i wszelkie "katotradycyjne" komentarze, jest dla mnie najlepszym świadectwem wiary.
@@pawemarton9336 nie wiemy czy zakłamuje, ale dziwne jest choćby pomijanie, umniejszanie roli Matki Boskiej. Albo uzdrawianie poprzez nakładannie rąk (hinduistyczny zwyczaj). Bądź uczestnictwo w modlitwach wstawienniczych osób niewyspowiadanych. To może rodzić zagrożenie dla osób w tym uczestniczących.
@@jakubkarol8048 "Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie". (Mt 16, 17-18)
Chwała Panu! Dziękuję Marcinie, dziękuję Tomku za to spotkanie! Dziękuję Tomku za mądre pytania zadawane Marcinowi, a Tobie Marcin za mądre i wyczerpujące odpowiedzi. Niech Bóg Wam błogosławi i niech będzie uwielbiony w życiu każdego z Was!❤️
Panie Tomaszu, to może dla równowagi wywiad z kimś kto ma jednak inne spojrzenie na zagadnienie uzielonoświądkowienia (nie chodzi mi o kokretną osobę Pana Marcina)? Może znajdzie się ktoś, kto ma coś więcej do powiedzenia o Toronto Blessing niż tylko to, że może chodzenie na czworakach faktycznie trochę niefajne ... ktoś kto będzie umiał wypowiedzieć się odrobine krytycznie? Kto mógłby powiedzieć coś szerzej np. o zgrożeniach związanych z niektórymi praktykami także w ruchach charyzmatycznych? To zbyt grzeczne ślizgnięcie się poniezwykle ważnym temacie ... proszę mi to wybaczyć (owszem trochę się denerwuję), bo skądinąd bardzo lubię Pana kanał.
Tak jest uśmiechnięcie się z faktu że Abp Rys zrobil że Mszy koncert hip hop i zwyczajnie Ją sprofanował...to oddaje caly poziom i obiektywizm tej rozmowy..
@@agnieszkamendrzycka5081 No tak, skoro tylko Duch jest ważny... to łatwo formę przeoczyć albo jej nie dowartościować. W przypadku liturgii jest to jednak ważne. Pani Agnieszko, mimo wszystko nie chcę tutaj krytykować samego Bp Rysia, którego akurat cenię za wiele innych wypowiedzi ... To co mnie bulwersuje to zamiatanie pod dywan, być może niezamierzone, zagrożeń związanych z tematem uzielonoświątkowienia. Ten ruch wg mojej wiedzy, nie jest reprezentatywny dla Protestantów z którymi na pewno też trzeba szukać dróg pojednania ale nie w ten sposób ...
@@jurek3670 dokładnie,nie w ten sposób Jest realizowany plan protestantyzacji Kościoła i to w sposób bardzo widoczny,myślę że to się musi wypełnić a Kościół się odrodzi w małych wspólnotach, nie masowych, w tych którzy czczą Boga w Duchu i Prawdzie, mówił o tym ks Ratzinger w 1967
@@agnieszkamendrzycka5081 Nie ma co popadać w dramatyczne wizje. Na pewno będą jeszcze miejsca gdzie będzie można przyjść i pomodlić się z innymi w cichej i prostej modlitwie. Bez "mocy" i jakichś "nadzwyczajnych darów" ... : )
Dziękuję za ten film. Miałam lekki chaos w tym temacie, ale teraz rozumiem więcej i nadal będę "śledziła" ważny temat. Bardzo szanuję charyzmatyków i cieszę się, że ich przybywa. Pan Jezus Chrystus, który Jest moim Panem działa przez charyzmatyków i tego jestem pewna na 100procent. Dziękuję Tobie Tomaszu Samołyk i bardzo mocno dziękuję Tobie Marcinie Zieliński za Waszą Posługę Bożą. Jesteście faktycznie dziećmi Boga. Kocham Was i będę o Was pamiętała w Modlitwie. Moi Kochani. Pozdrawiam serdecznie.💕
Dziś katolicy wolą słuchać tanich sensacji o rzekomych cudach uzdrowienia ciała niż uczyć się jak naśladować Chrystusa w codziennym życiu, jak zachować wierność Krzyżowi i Ewangelii. I to jest całe sedno popularności tego pana.
Kolejny medialny prorok-celebryta, powiem Ci że ignorancja w społeczeństwie jest ogromna, dziwi mnie tylko udział młodych, raczej wykształconych ludzi w tym cyrku, widocznie przyciąga ich wiara lekka, łatwa i przyjemna, a jeszcze można od razu stać się prorokiem, doświadczyć uniesień mistycznych, itp. motywy.
No ale ci pierwsi chrzescijanie tez o rzekomych cudach lubili sluchac i o nich opowiadac . Nawet pisac o tym lubili w 4 ewangeliach i innych tekstach . To jak ? Jakis o.Pio albo Faustyna czy inne Medjugorie jest OK ? A taki Zielinski juz nie jest OK ?
@@marekjanczewski A po jakiemu belkotal o.Pio ? Po staroaramejsku czy w jezykach aniolow ? Badzmy powazni i nie szukajmy cudow , gdzie ich nie ma . Patrzmy krytycznie rowniez na nas samych i nasze religie , bo takie mamy mozgi niestety , ze lubimy sobie dopowiadac , co nam pasuje .
@@wysocki922 To akurat jest fakt, że posługiwał się ksenoglosją- nie mógł znać tyle języków, żeby móc się porozumieć z dziennikarzami w ich językach, jeszcze bez akcentu- nie przeczę, że mnie to zaintrygowało, bo z natury jestem nieco sceptyczny. Jakkolwiek by nie było samo zagadnienie absolutu jest dziwne i niewytłumaczalne, a dla mnie jako Katolika, są możliwe zjawiska nadprzyrodzone, choć większość ", "uzdrowień,"cudów", itp. to niestety działania cynicznych oszustów, i szarlatanów. Całkowity i bezwzględny racjonalizm i sceptycyzm, czy ateizm, to dla mnie objaw ciasnoty umysłowej (nie mówię oczywiście o agnostykach), zwłaszcza, że większość filozofii od Arystotelesa poczynając, potrafi logicznie udowodnić istnienie siły sprawczej (np. Wielki poruszyciel, itp.)
Spoko śmianie się z profanacji Mszy przez Abp Rysia jest iście uspakajające i przekonywujące.. Powinna odbyć się rozmowa z kimś kto nie jest zachwycony Marcinem tylko ma obiektywne spojrzenie ...Bo to wystawienie laurki tylko i bardzo jednostronna rozmowa..
Tak kochani świeccy przez Wiarę też mogą ewangelizować i czynić cuda, i jest to Obietnica Pana Jezusa I nie dziwcie się temu, Słowo Boże o tym mówi...Tak naprawdę Świadectwem i Owocem jest I będzie to ile ludzi dzięki działalności Marcina przyszlo i uwierzyło w Pana Jezusa I Wierzy Jezusowi przez duże W dalej ,a ten atak kiedyś to może był taki ,,im checking"sprawdzam czy jest On w stanie dalej płynąć i dalej być moim uczniem ....po czasie przyszło rozeznanie....Piekną inicjatywą jest ten synod ,widać chęć współpracy Duchowieństwa i ludzi świeckich i chęć obdarzenia zaufaniem do siebie ,jest to mega obiecujące, dziękuję chłopcy za konkretną rozmowę! ,warto było posiedzieć do prawie 24tej....:)
2 года назад
Piękna rozmowa. Jak rekolekcje. Dobrze, że jesteście!
Po kilkudziesięciu godzinach czytania komentarzy , myśli itd, więc skoro tytuł rozmowy "to nie ja uzdrawiam" i Tomek bierze odpowiedzialność za to , tzn ze Tomek wierzy w te uzdrowienia skoro taki tytuł wywiadu, więc moje pytanie, ile w końcu tych uzdrowień jest Tomku i proszę następnym razem zrobić wywiad z około hmm np. 115 uzdrowionymi chętnie obejrzę wywiad nawet 5 godzinny
tomek naiwny niestety, świezo upieczony katolik, błądzi w tej trudnej sytuacji teraz historycznej w tym zamieszaniu nie dostrzega prawdy idzie za tym co proste, mało pokory aby uznać ze moze się mylić
Bardzo dobra i ważna rozmowa, dziękuje Tomku za nia. Książkę Marcina o tym jak się modlić po twoim poleceniu przeczytałam i przyznam, ze zmieniła ona całe moje życie duchowe. Niech Duch Święty towarzyszy wam cały czas i prowadzi was.
Kolejny obejrzany odcinek tej serii;) Obejrzałem z dystansem, bo ani nie jestem wrogiem (hejterem) Marcina Zielińskiego, ani jakimś wielbicielem. Kibicuję mu, aby jego działanie przynosiło wyłącznie dobre owoce. W samej (delikatnie chaotycznej, ale nie szkodzi) rozmowie zabrakło mi jednego pytania do Marcina, mianowicie takiego: "Mówiłeś o swoich przeciwnikach, ale ja mam pytanie o ...zwolenników. Czy masz obawę, że część z nich (pewnie nieduża) obrała kurs wyznawców, zamiast zwykłych sympatyków? I czy nie uważasz, że jeśli tak jest, to nie jest zjawisko groźniejsze niż zachowanie hejterów?" ;) Pozdrawiam obu panów i czekam na kolejne rozmowy!
Egzorcyzm poranny z prośbą do św. Michała Archanioła W imię Boga w Trójcy Jedynego, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, uciekajcie, złe duchy, z tego miejsca, nie patrzcie, nie słuchajcie, nie niszczcie i nie wprowadzajcie zamieszania do naszej pracy i naszych planów, które poddajemy zbawczemu projektowi Boga. Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam: oddalcie się i nie wracajcie więcej tutaj. Amen. Boże, Najwyższy nasz Panie, Twoją Boską mocą uczyń nas niewidzialnymi dla naszych wrogów! Święty Michale Archaniele, który wraz z aniołami zwyciężyłeś szatana w niebie, dopomóż nam zwyciężyć go na ziemi. Amen.
Mówiąc poważnie, przemyślałem sprawę Panie Tomku i niestety doszedłem do wniosku, że nie będę mógł dalej śledzić z tym samym zaangażowaniem serii o jedności Kościoła. Nie chodzi o konkretne osoby ale w ramach obecnej pentekostalizacji są rzeczy, praktyki z którymi głęboko się nie zgadzam, zagrożenia zbyt oczywiste, żeby o nich nie mówić. Proszę wybaczyć. Zdaje się, że już nie będę więcej narzucał się z komentarzami. Pozdrawiam, Jerzy.
Panie Marcinie.Proszę robić swoje,bo dobrze Panu wychodzi.Ja zbliżyłam się do Boga również dzięki Pana posłudze. A to jest przecież najważniejsze. Pozdrawiam
Jako katolik muszę ostrzec przed działalnością Marcina Zielińskiego. Polecam Państwa uwadze: "Ruch charyzmatyczny, a tzw. katolicka odnowa w DŚ" - (RU-vid)
To jest zwodzenie. Mt 7,22-23 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
A jak wygląda finansowa strona posługi - działalności p.Marcina? Czy to są ofiary, patronite, czy działa non profit? Chyba nic na ten temat nie było w rozmowie.
@@w4co839 nie no. Myślę, że i to i to zrobił dla nas wszystkich. Pokochał nas wszystkich „na zabój.” Jedyny tak prawdziwie. :) Jeden obraz ze źle wykadrowaną głową i tyle mistycyzmu. Ale to w końcu kanał Tomka. ;)
Kolejna dobra rozmowa. Bardzo się cieszę, że w Kościele jest tyle dróg i form duchowości i pobożności. Każdy może wybrać tą, która mu najbardziej odpowiada.
Dziękuję za modlitwę, byłem krytyczny co do ruchów charyzmatycznych w Kościele ale Marcin po tym wywiadzie wydaje się naprawdę osobą rozsądną i pokorną co mnie cieszy. Ale do ojca Beszabory dalej ciężko mi się przekonać ;) dziękuję serdecznie za modlitwę na końcu zmówiona na głos wraz z wami! Oby pan Jezus chciał wysłuchać.
obejrzałam kiedyś filmik ze spotkania charyzmatycznego z modlitwami prowadzonymi przez p Marcina. Były też swiadectwa otóż jedna z pań w swoim świadectwie opowiedziała że po modlitwach wstawienniczych wyrósł jej ząb oczywiscie w miejscu gdzie wcześniej ząb był usunięty . wysłuchałam całą rozmowę i nie jestem i nie byłam przekonana co do działalalnosci p Marcina a upieczenie dobrego ciasta to nie charyzmat może talent ? i dobry przepis. Pozdrawiam serdecznie p Tomka często słucham i cenię bardzo przekazywane tresci
Jezus uzdrawiał choroby nie do uleczenia-ślepotę, trąd, osobę w agonii, z nieuleczalnym krowotokiem itd. A MZ "uzdrawia" chore zęby, stawy a nawet podobno wypadanie włosów. To kpina.
Co do emocji.Jestem bardzo wrażliwa.I może dlatego u mnie miłość do Boga zaczęła się od emocji.Dużych.Tersz jest wiara,słuchanie Pisma Świętego. Dla każdego inna droga do Boga.
Jak zwykle obok tematu (piszę o p.Marcinie, nie o p.Tomaszu!). Wystarczyło by p. Marcin zdeformował pojęcie protestantyzacji, sprowadzając je do rzekomego "wszystkiego, co przypomina formę pobożności protestancką" i sprawa w zasadzie załatwiona. A to, że p. Marcin (co prawda, nie on sam) głosi fałszywą genezę rzekomych charyzmatów, to, że zniekształca je same, to, że propaguje manipulacyjne nauki (choćby to o "utrzymaniu uzdrowienia") staje się już nieważne.
Witam Panie Marku (kiedyś korespondowaliśmy na yt w kontekście interpretacji daru języków). Bardzo się cieszę i dziękuję, za merytoryczną krytykę, bo chyba byłem tu nieco osamotniony. Oglądnąlem sobie dosyć długą konferencję P. Marcina z Kalisza (całkiem niedawną chyba) i w części związanej z taką wstępną nauką, przyznam dobrze jej się słuchało (trudno było mi doszukać się jakichś oczywistych błędów), aż sobie pomyślałem, czemu ja się tak czepiam (choć zawsze w takich wypadkach czuję pod skórą, że chce mi się coś "sprzedać", zanim zdążę coś przemyśleć już trzeba potwierdzać "Amen" i już jestem na "tak") ... Przypominam sobie o tym dopiero pod koniec gdy jest już sama część z modlitą o uzdrowienie i widać praktykę. "Updaki" lub "spoczynki" do których mam olbrzymie zastrzeżenia, bo jestem skłonny umiejscowić je w rejonie praktyk zwiazanych z hipnozą. Obecne przy tym osoby duchowne, które legitymizują niejako tą praktykę. Niestety ... na to wszystko nakładają się doprawdy szczere ralacje ludzi, którym np. pomniejszyły się guzy, ludzie proszący o uzdrowienie dla bliskich ... To bardzo trudne, życiowe sytuacje ...
@@jurek3670 Chciałbym powiedzieć, że to nie p.Marcin jest problemem - On i Jego działalność jest raczej OBJAWEM problemu. Osobiście uważam, że ODNOWA JEST KOŚCIOŁOWI POTRZEBNA - jednak konieczne jest, by oczyściła się z fałszywych nauczań i fałszywych praktyk - w tym tych, które już niemal przyjęto za "charyzmaty", a które były potępiane przez komisję teologiczną samej Odnowy (warto tu przytoczyć choćby bardzo ostre potępienie tzw, upadków). A piszę to jako były "charyzmatyk". Tu są jakby dwa zagadnienia, które (być może) powinny być rozpatrywane osobno: PIERWSZYM jest sprawa ruchu charyzmatycznego (szeroko pojętego) w ogóle. Tu jest fatalna sytuacja, bowiem dyskusja (na przykład na temat tego, czy np. wyrzucanie z siebie niekontrolowanych dźwięków jest tym samym co biblijny dar języków) toczy się pomiędzy dwoma marginesami: "charyzmatycznym" i "tradycjonalistycznym". Mainstream Kościoła na ten temat właściwie milczy, a tam właśnie powinna się ona toczyć. W dodatku taka dyskusja przypomina "dyskusję" pomiędzy PIS i PO - trudno liczyć na merytorykę, zwykle to nie debata tylko próba jak najsilniejszego uderzenia w drugą stronę. DRUGIM jest "casus p.Marcin Zieliński" - trzeba powiedzieć, że p.Marcin nie jest jedynie po prostu przedstawicielem Odnowy, to co robi i co głosi przypomina raczej dzialalność amerykańskich "pastorów telewizyjnych". Towarzyszą jej, delikatnie mówiąc, dość kontrowersyjne praktyki i nauki (jak wspomniane "Toronto Blessing" czy, mająca tłumaczyć niepowodzenie uzdrowień nauka o "potrzebie utrzymania uzdrowienia"). Część tych spraw została poruszona w filmie "zwiedzionych" (szkoda, że w nieco zbyt agresywnej formie, co dało pretekst "środowisku" do skupienia się na niej, i ucieczki od ważnych merytorycznych pytań, które zostały tam postawione). Niestety, p. Marcin nie ułatwia merytorycznej rozmowy, gdyż - pierwszy raz zaskoczylo mnie to kilkanaście miesięcy temu - nie podejmuje w zasadzie dyskusji ściśle merytorycznej, zamiast tego stosując albo dyskredytację adwersarzy albo "dyskutuje", zniekształcając ich zastrzeżenia (gwoli sprawiedliwości trzeba powiedzieć, że również skrajna część Jego adwersarzy "ślizga się po temacie" i wchodzi w wątpliwą argumentację ad personam).
W swojej książce "Rozpal wiarę" p.Marcin wprost pisze o swoich fascynacjach różnymi guru protestantyznu, mówiąc czego może KK uczyć się od nich.Prosze sprawdzić samemu. Szkoda,że p.Tomek nie rozmawia bardziej krytycznie z gościem,że nie zadaje trudnych pytań. :( że nie odnosi się do dogmatów,tradycji i katechizmu Kościoła.
Kontakt z osobami z innych religii nie jest grzechem, to nie są osoby trędowate, że nie wolno nimi rozmawiać. To też są DZIECI BOŻE, za które umarł CHRYSTUS🔥Pan Bóg nie jest prywatną własnością KATOLIKÓW, bo KOCHA bezwarunkowo WSZYSTKICH ludzi, więc nie jesteś od nikogo lepsza 😮 więcej miłości do bliźniego swego ❤️
@@krystynaczuprynska6555 tak oczywiście że można a nawet należy rozmawiać z osobami z innych religii, tak jak np. robił to święty Dominik, to znaczy tłumaczyć i wyjaśniać błędy jakie popełniają w swych herezjach(protestanci w tym przypadku) a poganom mówić o Jezusie i nawracać ich. Bo tylko w Kościele jest zbawienie i na nic będzie poswiecenie Jezusa jeśli ktoś je odrzuci poprzez pogaństwo lub herezje.
@@krystynaczuprynska6555 "kostka" wskazywał na fascynacje protestanckimi guru, która jest obecna w książkach Zielińskiego( chociaż nie tylko w książkach bo masrcin wielokrotnie był na różnego rodzaju spotkaniach z guru), i to jest jak najbardziej niebezpieczne, bo bezrefleksyjne podchodzenie do heretyków i czerpanie od nich nauki to jak czerpanie wody z zatrutego źródła.
@@adamstepien2465 BRACIE, żyjemy w wolnym demokratym kraju, w którym mamy prawo wyznawać taką religię jaką chcemy, więc nic na siłę 🙂, poniżaniem drugiego człowieka nikogo nie nawrócisz, więc komentarz jest zbędny 👎 WSZYSCY papieże po kolei spotkają się z osobami różnych wyznań, modlą dy nimi🙏🙏🙏O ZGROZO 😮i co też są HERETYKAMI???🤣🤣🤣Przez takich " pobożnych" jak ty.... Chrystus został ukrzyżowany 😭😭😭,bo podobno łamał PRAWO MOJŻESZOWE 😮 Ci ludzie znali na pamięć TORĘ i co??? Ukrzyżowali niewinnego człowieka 👎👎👎😭😭😭
Miałem bezpośredni kontakt z osobami z kościoła zielonoświątkowego i mogę z całą stanowczością stwierdzić, że lepiej nie mieć z nimi nic do czynienia. Ich herezje, błędy logiczne, sola scriptura (zasada łamana przez nich na każdym kroku niestety, choć nie da się im tego wyjaśnić pomimo prostych przykładów), nienawiść do KK i do Maryi, wyższość nad innymi to nie są odosobnione przypadki - albo trafiłem na "sektę w sekcie". Trzonem jest KK i to KK powinniśmy się trzymać - po co szukać Boga gdzieś indziej? (nie oglądnąłem jeszcze całego materiału, jeżeli Pan Marcin zmieni moje zdanie i podejście do kościoła zielonoświątkowego, dodam komentarz do tej wypowiedzi)
Po obejrzeniu całego materiału, nie zmieniam zdania na temat tego, że protestantyzm nie jest niczym dobrym, bo nie było do tego odniesienia. Zarzuty protestantyzowania KK według mnie jak najbardziej są na miejscu, bo to nie z KK wywodzi się taka... ekspresyjna forma modlitwy. Wolę być jak ten celnik i po cichutku szeptać, Boże, miej litość nade mną grzesznikiem. Oczywiście nie chcę pouczać Pana Marcina, który ma dużo większą wiedzę i doświadczenie niż ja, jednak lubię być bezpośredni w obronie wiary - i na przykładzie spotkanych osób wiem, że przed wpływami zewnętrznymi bronić jak najbardziej trzeba. Trwajmy przy Chrystusie, a także przy pierwszym i niezmąconym Kościele Katolickim - nawet, kiedy czyni w naszym mniemaniu źle, wszak z 12 apostołów, jeden zdradził, a 10 uciekło w godzinie próby, a to ich wybrał Chrystus, no i "bramy piekielne go nie przemogą", nawet mimo tych - często zasadnych - zarzutów i słabości. Z Bogiem i dobrego dnia dla wszystkich, którzy z jakiegoś powodu czytają moje wypociny. :)
Miałeś pecha, że poznałeś akurat takich zielonoświątkowców. Ja znam różnych- rozsądnych i oszołomów, otwartych na katolików i uprzedzonych. Podobnie, jak wśród katolików- są ludzie otwarci i tacy z mantalnością sekciarską i to zarówno wśród charyzmatyków, jak i "tradsów".
@@ZakerosMG bardzo mi się spodobało zdanie św. Jana Pawła: co możemy, róbmy razem. Na tym polega ekumenizm. Nie na przekształcaniu modlitwy w spotkanie protestantów. Każda z denominacji ma swoje bogactwo. Moim zdaniem Duch Święty daje modlitwę na czas, w którym żyjemy. Pamiętaj, że był czas w Kościele, kiedy katedry wypełniał śpiew gregoriański, który mógł być dla kogoś za głośny, bo przywykł do cichej modlitwy. Był czas, kiedy zabroniono rozpisywać gregoriańskich na 4 głosy, a i tak znaleźli się tacy, którzy to robili i z czasem, również i te 4-glosowe mogły być śpiewane w kościołach. Duch wieje, kędy chce 😊😇
Nie ma żadnej społeczności, wspólnoty jednolitej. Też trafiłam na zielonoświątkowców, którzy z reguły byli sympatyczni, ale jednocześnie bardzo zamknięci na KK. A wiem, że wśród protestantów są też ludzie otwarci, tylko niestety rzadziej ich widać.
Kościół katolicki, znaczy Kościół powrzechny i z kościoła wychodzi modlitwa uwielbienia. Już ST mówi, aby chwalić Boga na cymbałach i bębnach i tańcem. Czy to złe?
Ksiądz z Neokatechumenatu "odważył się" porozmawiać z księdzem Szymonem Bańką i pochwalił jeszcze jego szkołę. Kiedy Pan Samołyk przeprowadzi z nim wywiad? Pan profesor Cenckiewicz mógłby opowiedzieć o Soborze Watykańskim II w kontekście historycznym czyli działalności agenturalnej "czerwonej gwiazdy" i o swojej działalności w związanej z Bractwem św. Piusa X po 89 roku.
W tym filmie Zwiedzeni został poruszony temat namaszczenia Marcina przez protestanckich pastorów. Po tym fakcie nagle Marcin stał się taki popularny. To jest podejrzane. Od kogo pochodzi i co było w tym protestanckim namaszczeniu że dało taki efekt skuteczności a katolickie bierzmowanie sprawia że ludzie odchodzą od kościoła? Dlaczego owoce dary i charyzmaty Ducha Świętego bardziej działają u protestantów?
Bo oni nie działają mocą Ducha Świętego, podobnie jak Marcin Zieliński. Osoba która bez uszanowania autonomii Boga mówi, że musi zobaczyć wskrzeszenie i że on wszystko zrobi żeby wskrzeszać jest chodzącą pychą która nie rozumie działania Boga i jego niezależności. Duch Święty udziela swoich charyzmatów komu chce, kiedy chce i na czas na jaki chce. W postaci M. Zielińskiego mamy opętanego rządzą sławy i fajerwerków biednego człowieka, który zgubił sens wiary albo nigdy go nie miał. Przeklęty na Toronto Blessing rozsiewa to przeklęństwo przy poklasku niektórych hierarchów KK. Trzymajcie się od niego z daleka. Uzdrowienie przychodzi przez Mszę świętą i JEZUSA obecnego w Eucharystii, bez oklasków, tańców i śpiewów, tylko po cichu, w pokorze i uniżeniu przed Bogiem. Amen
@@Maciejf85 to wszystko niestety jest bardziej złożone. "Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! 12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca4. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię."
Brakuje mi w tej rozmowie ustosunkowania się obu panów do roli Matki Bożej w Kościele. Prymasi Hlond i Wyszyński pouczali " zwycięstwo jeśli przyjdzie , przyjdzie przez Maryję!
kryspil, chciałbym kiedyś przeczytać rzetelne opracowanie roli Matki Bożej w Kościele. Obaj prymasi to były osoby godne, ale niekoniecznie nieomylne. Totuś Tuuś był nieomylny w sprawach wiary i obyczajów, a teraz wychodzą takie fakty (o obyczajach), że pośpiech w kanonizacji był bardzo uzasadniony. Obecnie rola Matki Bożej w dzieleniu wspólnot i chrześcijan jest fenomenalna.
@@karolmaopolski4120 To nie Matka Boża podzieliła chrześcijan (swoją drogą, jest błąd logiczny w stwierdzeniu o "obecnej roli Maryi w dzieleniu chrześcijan"), a niejaki Martin Luder, którego postawa i droga życiowa w pełni odpowiadała jego (prawdziwemu) nazwisku.
Ubolewam troszkę, że Pan Tomasz nie chce porozmawiać z tradsami, konserwami tylko z otwartymi w KK. Jeżeli jest seria "Ludzie Boga" winniśmy rozmawiać ze wszystkimi a nie tylko wybranymi. Takie jest moje zdanie.
@@agnieszkajk4259 z całym szacunkiem, ale PCh24 to mimo wszystko też promują charyzmatyków, z tymże konserwatywniejszych, też mówi językiem "nowej ewangelizacji"
Najlepiej zrobić pseudo tradycję, no gdzieś się tak utarło, to tak trzeba, dodać napuszczenie na tych co uciekają od pustej religijności. Bo jakiś sobie ubzdurał że musi być źle, źlewangelia to wyznanie tradsow, a co. Jak czuję się dobrze, to mam się czuć źle, inaczej Bóg mnie nie będzie kochał. Jak będę trzy razy latał koło otarza, a nie dwa to liturgia będzie nie ważna!! Czyste pogaństwo!
@@wildresin6292 łatwo rzucać oszczerstwa i spekulacje :) x Bańka w bardzo wielu filmach podkreślał że chce rozmawiać, proponował też ojcu Adasiowi dyskusję kilkukrotnie ale z jakiegoś powodu jest nieustannie ignorowany :( dla mnie szkoda bo słucham jego materiałów, słucham też ojca Adama i jakoś mózg mi nie wybuchnął :P nie trzeba od razu rzucać oszczerstwa, radzę zachować spokój, będzie z korzyścią dla wszystkich :)
@@magdalenasroka4460 dobrze słyszałem jak sam x Bańka naklamial do niechodzenia na Novus Ordo bo ta Eucharystia jest nie godna. Jest bardzo wrogo nastawiony wręcz separatystycznie.
Panie Marcinie Zieliński wielka szkoda, że nie zadbaliscie aby Jezus Chrystus był na pierwszym miejscu... widać to po obrazie Jezusa jak potraktowaliście charyzmat św. Faustyny Kowalskiej.. Promocja siebie to nie żaden charyzmat tylko pycha, o której swiadczy porównywanie siebie do św. Ojców Kościoła jak i cały ten wywiad, który miesza ludziom w głowach. Protestantyzm to protestantyzm widać to i słychać.
@@krystynaczuprynska6555 Tutaj w Wielkiej Brytanii kościołów Zielonoświątkowych jest masa. Zapewniam panią że różnią się od Katolików w przytłaczającej ilości kwestii. Na czele z traktowaniem Maryi tak jak każdą inną istotę ziemską, nie mają sakramentów, a podstawa to uwielbienie przy muzyce. Nasz KK to jest przy nich jak mistrz przy początkującym czeladniku. I oczywiście nie twierdzę że do nich nie przychodzi Jezus, ale oni są cieniem tego co daje nam KK.
@@myslenienieboli9512 To dobrze 😁 zgadzam się 👍Patrzmy na drugiego człowieka OCZAMI CHRYSTUSA , przez pryzmat JEGO Miłości, a tych przemadrzych wpisów będzie mniej...Boli mnie to , że tak bezrefleksyjnie oceniamy drugiego człowieka, próbując udowodnić , że On się myli...a że my mamy rację...To przykre 😭...Kocham ludzi 🥰 i staram się nie pouczać ludzi publicznie, jak mają żyć lub w co wierzyć , bo od tego jest sam Chrystus, który kiedyś po śmierci...puki co data mojej kanonizacji jeszcze nie wyznaczona....bo jest tylko grzesznikiem....😔 Pozdrawiam 🙋
@@krystynaczuprynska6555 Tak. Wszystko to prawda ale stoję na stanowisku że skarb jaki mamy, czyli KK, powinniśmy strzec przed prądami które nie wniosą do KK nic ani nowego ani dobrego. My naprawdę mamy wszystko co nam potrzeba do zbawienia, a emocje, na których opiera się kościół Zielonoświątkowy, nie są porzadane przy rozwijaniu naszej wiary. Wręcz one są szkodliwe bo gdy miną, mija i wiara. Zielonoświątkowcy podczas swoich spotkań wznoszą się na swoich emocjach pod niebo... A potem wychodzą i następnego dnia już postępują w życiu tak jak im pasuje a nie według 10 przykazań. Znam kilku i wiem jak można wszystko usprawiedliwić mimo słowa Jezus na ustach...
Pan Marcin w sposób ciekawy i ślisko - pokrętny wyjaśnia na początku zjawisko protestantyzacji KK. Nie o to chodzi w tym zjawisku, że się piosenek używa.
@@marcz1238 aleś gupi 😂 w pierwszej refleksji zwróciłem uwagę na to, że zarzut protestantyzacji Kościoła nie zasadzał się na tym, jakich piosenek się używa. A właśnie do tego sprowadził ten zarzut p. Zieliński uciekając tym samym od odpowiedzi na to słuszne pytanie.
A mi tam ani Zieliński ani jego mowa do szczescia nie jest potrzebna, nie była i nie bèdzie. W US takich zarabiajàcych na biblii jest tysiące, dziesiątki tysięcy. „Wiesz, dla czego dzwon głośny? bo wewnątrz jest próżny.“ bp I Krasicki
Bo temat nie dotyczył Maryji, to był wywiad z Marcinem o jego relacji z Bogiem. Kiedy sama zaczniesz opowiadać o MARYJI w ekumenizmie??? Czekam na twój wywiad . Do roboty 😁!!! Odwagi 💪
@@marcin849 A ty jaką masz relację z Maryją??? ile robisz codziennie okrążeń na różańcu, 📿 jaką masz z NIĄ relację i czy możesz to udowodnić???😜Cwaniaczku 🤣🤣🤣
