dzięki za ten filmik , szczególnie wielkie dzięki za wątek spiny i telefonu ściskam zdalnie Oddaję Rodzinie Świętej Do zobaczenia najpóźniej w Niebie najwcześniej przy okazji
Dzwoniła Spina z głowy Pana Samołyka. Emocja która jednocześnie dba o to by był On staranny ale też sprawia że Jego dzień potrafi być pełen napięć i ciągłych pytań czy zrobił coś wystarczająco dobrze.
Ja osobiście też do tego momentu doszedłem, jak na razie wytrzymałem 2 tygodnie ale przymierzam się znowu do całkowitego odstawienia smartfona. Fb usunołem już dawno temu, po drugim podejściu (raz pi tygodniu się złamałem) ale na krótko i potem się udało i nie mam od 7 lat, na początku było trudno ale po miesiącu super. Jak odstawiałem smartfona to żeczywiście najpierw czulem pustkę a potem zorganizowałen sobie czas i zauważyłem że lepiej mi się spało :), życzcie powodzenia w kolejnej próbie ❤
Druga część trochę za bardzo odtwórcza w stosunku do pierwszej, ale, nomen omen, dojrzalsza emocjonalnie :) Niezależnie od wieku po prostu warto obejrzeć obie części, bo w zalewie bardzo średnich animacji bez większej wartości artystycznej, jak i czysto moralnej, pozytywnie wyróżniają się na wielu polach, w tym tych, o których opowiada Tomasz.
Dzisiaj na grupie terapeutycznej oglądaliśmy "W głowie się nie mieści ". Ja troszkę płakałem jak wymyślony bohater poświęcił się, aby radość ocalała. Polecam ten film. Dwójka przede mną.
Jak ktoś 20 lat jest w kryzysie bezdomności, to sorry ale on nie jest w kryzysie bezdomności, tylko w jakimś znacznie większym, najczęsciej to alkoholizm i problemy psychiczne.
Fajnokatolik, zdrowie psychiczne sobie wymyślił 🙃 Przecież młodzieży „w dupach się poprzewracało” od braku bicia. 🙃 Ważny temat, super, że poruszasz. Po za „nie płacz” chyba najgorsze co można zrobić małemu dziecku to dać mu do ręki smartfon i współczesne media jak yt czy tiktok, albo wywlekać jego tajemnice dla śmiechu przy „wujkach”
Byłam na "jedynce" kilka lat temu. Pamiętam, że mi się wtedy podobało ale byłam wtedy dużo młodsza. :) No ale proszę mi zatem wytłumaczyć dlaczego gniew jest na liście 7 grzechów głównych w Kościele Katolickim, do którego pan podobno należy? :)
To, że jestem w Kościele, nie oznacza, że nie widzę błędów jakie robimy :) To na pewno jeden z nich. Mówiłem o tym w filmie o religijności lękowej. M.in. to, że to nazewnictwo jest (co najmniej) nieszczęśliwe i dużo osób poraniło. Jednocześnie, co ciekawe, w katechizmie jest wyraźnie napisane, że uczucia nie mają nacechowania moralnego. Zatem, moim zdaniem, to fatalna terminologia, na bazie której niestety dużo ludzkch ran powstało. Marcin Gajda (diakon katolicki i terapeuta) wspominał np. o pacjentach, którzy w gabinecie mówili o tym, że w niektórych książeczkach do nabożeństwa czytali jako dzieci rachunek sumienia z pytaniami: "czy gniewałem się na mamę, tatę itd". Ten człowiek nabył m.in. w ten sposób neurotyczność religijną. Słyszałem sporo takich historii, moja jest podobna. Ale Kościół dla mnie to nie "oni" tylko "my", więc czuję się za to współodpowiedzialny i m.in. dlatego też chcę to "odkręcać" - tu na kanale i na spotkaniach. Pozdrowienia serdeczne!
@@SamolykTomaszdziękuję za ten komentarz. A czy jesteś w stanie polecić jakiś "zdrowy" pod takim emocjonalnym względem rachunek sumienia dla dzieci i dorosłych
Istnieje gniew sprawiedliwy jak ten gdy Jezus ukręcił bicz i wygnał kupców ze Świątyni. Istnieje też gniew wynikający z wewnętrznego nieuporządkowania, jeśli np. ktoś klnie jak szewc w aucie, trąbi z byle powodu, albo jak czasem się niektórym zdarza wysiada i bije się na środku ulicy z innym kierowcą to już "zły" gniew.
@@SamolykTomasz To bardzo dobre że chcesz uczynić katolicyzm mniej toksycznym. Szanuję. Jednak Kościół jest dyktaturą biskupów a nie wspólnotą więc Twój wpływ na katolicką doktrynę jest zerowy. Nic nie możesz zrobić z fałszywymi lub okrutnymi dogmatami. Już dawno wiadomo że pierwsi ludzie nigdy nie istnieli i nie zgrzeszyli, nie było grzechu Adama, cierpienie było przed grzechem, ofiara Jezusa - Drugiego Adama była niepotrzebna. Dogmat Piekła zawsze będzie nękał wierzących. Absurdalnie okrutna kara wiecznych tortur robi wrażenie na katolikach, nerwicuje, krzywdzi. Słodki Jezus wielokrotnie osobiście zastraszał Piekłem, silnie promował strach przed tą krainą więc krzywdził ludzi. Chyba rozumiesz że katolicyzm jest całkowicie fałszywy, ale masz za sobą intensywne życie religijne więc trudno Ci to porzucić. Szkoda, ponieważ religia bardzo krzywdzi ludzi. Tych najsłabszych, zalęknionych, bojących się normalnie rozumować. HELOŁ czy doskonała miłość pozwoliła na okrutne choroby miliardów ludzi i niezliczonych czujących zwierząt? Serio? Jak można w coś tak głupiego uwierzyć?
Brawo, brawo, jestem pod wrażeniem. Tomku, trafiłeś do filmu Zenka Kalafaticza. Najnowszy 66.odcinek około 10.minuty. Wprawdzie Zenek nie ma takiej popularności jak K.Fjałkowski lub Ł.Wybrańczyk, ale jest moim ulubionym autorem ateistycznym.
Modlisz się do tego obrazka na ścianie? Z tą całą wiarą w jakiś bogów też trzeba uważać. Wiara w bóstwa może się skończyć uzależnieniem i nie będziesz mógł bez swojej wiary żyć. Ona się nie różni niczym od smartfonów. Jest tak samo zła. Całe zło na świecie jest spowodowane różnymi wierzeniami w wyimaginowane stwory. Nie ważne imo, czy wierzysz w Boga, Alfa z planety Melmak, Makaronowego Potwora, czy Mahometa. Czym się różni ta kartka papieru wisząca na ścianie z prawdopodobnym wizerunkiem faceta, który miał na imię Jezus, od smartfona? Tym, że nie trzeba jej ładować i nie potrzebuje wiFi?
Głównym sprawcą tych kłopotów w głowie jest chyba nasze nieustannie pracujące nad rozeznawaniem dobra od zła sumienie które podrzuca intelektowi i wolnej woli werdykty, ale wadliwie uformowane i wyniesione nad miłość może stać się może stać się przeszkodą i skurczybykiem, nie pomocą, dlatego czasem warto dać urlop temu gadule i ćwiczyć zanurzanie się w miłosierdziu Bożym. Kiedy wyrywamy chwasty w ogrodzie i podlewamy rabatki, ono milczy, trzeba ten stan zauważyć i uchwycić się go.
Jeżeli Mówi Się O Ojcu Trzeba Mówić o Matce JJesli o Synu to i o Córce.JESLI O DUCHILY TO 7 MATERII..Jak inacz3j choroba Potem dxiw że pedal....Tyle I że Franvusxkowi Się wymknęło...litości!!
Wiedziałam Już Ze Dostałam Nowe Życie...Usłyszałam...Cokolwiek Zrobisz Bedze Dobrze.Uwierzyla.ByloCiezk9 Przetrwałam Choć Ciągle Nie Jest Łatwo Zyjle i Wiem Brzemię Już Nie Ciąży Ucze Sue Lekkosc8 Po Spłaceniu,,Mil8snego Długu,, Zaczynać od mowa....przed 60ka...Will See ;(()
Poza Czasem Gdy Maz Wyjechał Do Niemiec.O B8ze!Pojechał Z N7m Powiedzialam.Czuam Się Jakbym Zapadła Się Pod Ziemię...Dosłownie Czułam Ze Mogę Umrzeć. Marka Mnie Uratieala...Modlitwa Siostry 8gemrudnia Przywróciła Mnie Do Zycia
Otworzyłam oczy i już nie moglam ich zamknąć.. Serce się przytrzasnel9 i też tak zostało...Dzieck9 ,,doprowadzulan, do K9munii sama ale już nie uczęszczałam regularnie i nie dawałam przykładu...Zaufałam Panu Ze Piprowadzi...Wiedziałam Ze Może Być Trudn8.Zawsze Czułam Jego Obecnosc