Call of Duty World at War Streszczenie i Błędy Fabuły część 1 

Pamiętajcie o konkursie, który będzie w najbliższą niedzielę na naszym Discordzie. Przewidziana nagroda! discord.gg/w3G35Zm7Ne Będę ogromnie wdzięczny za wsparcie: patronite.pl/grajowo Jeżeli chcecie wiedzieć jakie gry będę streszczał to zasubskrbujcie mój drugi kanału: www.youtube.com/@GrandaOfficial

Pamiętam jak grałem jako dziexiak w world at war i nie mogłem spać w nocy przez tą początkowa scene xD a teraz jak mam 24 lata to wiem że to jest świetna gierka

wyświetlił mi się ten odcinek przez algorytm i jest to jedna z najlepszych rzeczy jaką w tym roku oglądałem subs obowiązkowo

Najlepsze jest to, że gierka przy premierze była hejtowana, a teraz jest wręcz przeciwnie. Gracze docenili to, czego dziś ciężko się domagać.

WaW to najlepsza część z całej serii Call of Duty. Nie robi z historii kurwy, zastępując swastyk żelaznymi krzyżami, a przy okazji można odstrzeliwać kończyny (zostało umieszine w max 2 kolejnych BO, ale do BO2 nie jestem pewien).

uwielbiam jak mówisz zawsze na koniec że jesteśmy super

Najlepszy COD w historii. Podczas grania zastanawiasz się czy to jeszcze strzelanka czy już horror

Jedyną niespójnośc jaką napotkałem to czołg Tygrys II w Stalingradzie. Ten czołg został wprowadzony na front w czasie inwazji aliantów na normandie (D-day itd).

Super że doszliśmy do kolejnego dobrego CODa. Dodam jednak, że Japończycy w taktykach wyczekiwania przeciwnika i decydowaniu się na atak po udawaniu trupów wcale nie byli tacy zaraz znowu osamotnieni. Niemcy na froncie wschodnim wspominali, choćby książka "Czerwony Śnieg" jak na odcinkach które zamieniono w maszynki do mięsa kolejne sowieckie ataki starały się korzystać z nieszczęścia swoich poprzedników i zalegały wśród poległych czekając na atak i podrywając się w dogodnym momencie, licząc na maksymalnie szybkie skrócenie dystansu i możliwość wykorzystania swojej przewagi liczebnej i większego nasycenia bronią maszynową. Powiedziałbym więc że sowieckie "zombie" były tym straszniejsze od japońskich że były ich zawsze zapasy i pojawiały się razem z opadami wybuchowych kropel kaliber 152, 122 czy 82 mm. Jednocześnie zupełnie nie rozumiem czemu Japończycy przeprowadzili szarżę Banzai na bagnach na poziomie gdzie zaczynamy przy zaminowanym wraku myśliwca - szarża przez wodę sama w sobie brzmi jak okropny pomysł, ale jak się okazuje mieli oni jeszcze amunicje, więc dlaczego po pierwszym szoku nie wystrzelali po prostu zszokowanych Amerykanów? Podobnie z wysiadywaniem na drzewach przez strzelców wyborowych - ten samobójczy sposób prowadzenia walki przez strzelca (bowiem po strzale był on na łasce i niełasce tylko i wyłącznie tego czy jakieś oczy patrzyły w jego stronę i wisiały błysk wystrzału, a ucieczka była często niemożliwa - prewencja też nie była trudna, zwłaszcza dla wroga z nieograniczonymi zapasami, o czym pisali żołnierze amerykańscy w listach do rodzin, opowiadając o rytuale walenia po wszystkich drzewach jakie miały ich pozycje na linii strzału każdego poranka) był użytkowany przez czasem całe zespoły sowieckich strzelców. W świetnej książce Marcina Czerwińskiego "Snajperzy - Antologia opowiadań" w historii jednego z niemieckich łowców można przeczytać jak ściągnięty na odcinek nękany przez właśnie wrogich strzelców zorinetował się że grupka ich wyczekuje w niedalekim gaju w gałęziach i zorganizował polowanie, w którym żołnierze na pozycjach wypuszczali kukły i inne wabie, które miały ściągnąć ogień, na który to on odpowiadał. W ten sposób miał zabić kilkanaście kobiet, które jako zespół wysłano do szachowania tej pozycji (jedna z nich, połamana i postrzelona, miała zabić jeszcze pistoletem Niemca który chciął wziąć jej karabin z lunetą). Jednocześnie pierwsze słyszę że tacy żołnierze byli przypisywani do pozycji na stałe i mogli umrzeć głodowo. 13:47 Ciekawi że przy takim czepialstwie ze strony autora i doszukiwaniu się chochlików drukarskich opisujących kilometrowej długości okręty podwodne to żaden komentarz nie dotyczył tego, że w grze za okręty amerykańskie służą lotniskowce w modelu okrętów typu Nimitz oraz krążowniki Ticonderoga. Podobnie z wszędobylskimi w Stalingradzie Tygrysami Bengalskimi. Oj zachwyt nad gierką zaćmił spojrzenie krytycznego oka Co do krytycznej oceny licznych szarż Banzai które słyszymy na Peleliu oraz tego że jakoby nie mogłoby ich być bo tak rozkazał dowódca obrony wyspy - podczas bitwy o IwoJimę (wgl bardzo szkoda że WaW nie dotknęło tej bitwy w ogóle, ale z drugiej strony to było dużo większe Peleliu) dowodzący siłami japońskimi generał Kuribayashi również zakazał swoim żołnierzom takich wyczynów, jeszcze zobowiązując ich do złożenia przysięgi by każdy z nich przed śmiercią zabił 10 Amerykanów. Mimo tego w czasie bitwy doszło do co najmniej jednego, dużego ataku Banzai, w którym wzięło udział bodajże 800 japońskich żołnierzy. W takiej sytuacji mogę uznać że lokalne szarże ostatniej szansy, zwłaszcza wśród poddanych shellshockowi żołnierzy z pierwszej linii byłoby bardzo prawdopodobne. Mogę też dodać, że lądowanie na Peleliu nie było wzorowane na Normandii, bo na Peleliu było gorzej - barki były niszczone dzisiątkami na podejściu do plaży przez ogień artylerii ukrytej w górach, zaś część amfibii zawisła na pirsach, rafie oraz przeszkodach, a wypadający do wody żołnierze tonęli albo brnąc w wodzie z drutem kolczastym byli rozrywani seriami z ustaionych tuż za linią drzew pozycji karabinów i działek. Dodatkowo procentowy udział strat w dniu D na Peleliu był znacznie większy względem tego w Normandii - na Peleliu spośród lądujących 3 regimentów Marines pierwszego dnia (około 9 tys ludzi) po 24h ze stanów trzeba było spisać 1100 zabitych i rannych, kiedy na około 5 tys zabitych w Normandii na 173 tys lądujących. Mimo idealnej pogody na Pacyfiku, posiadania wstrzelanych w cele okrętów, specjalistycznego sprzętu desantowego i użycia jednostek DEDYKOWANYCH do takich operacji (dywizje piechoty nie powinny łapać przyczółków). 19:05 No to można zaryzykować stwierdzenie, że w sytuacji gdzie wróg skrócił dystans na tyle by szarża z bagnetem miała sens, to ciężko to nazwać sytuacją inną niż bliską klęski, zwłaszcza gdy jasnym było o totalnej przewadze Amerykanów w sile ognia od poziomu piechura po dywizje. W takich sytuacjach szarże mogły się zdarzać i zdarzały się np. walczącym w Arhnem brytyjskim spadochroniarzom, którzy będąc na granicy zapasów amunicji musieli jakoś kontestować zmniejszającą się strefę życiową, na którą napierał przeciwnik.

CoD World at War to chyba jedyna gra z serii, w której klimat był tak ciężki i brutalny. Przed nią nie było takiego CoDa, a po niej jedynie Black Ops 1 miał jeszcze tą mroczną nutkę (która wciąż pasowała i ładnie spinała WoW z BO1). Specyficzna (jak na tą serię) i równie ciężka muzyka dopełniała tego klimatu. No i było to pierwsze pojawienie się frontu na Pacyfiku w serii.

Pamiętam jak grałem w tego coda chwile po premierze na xbox 360 a teraz po latach wróciłem do niego na xbox series x. A i tygrysy II w Stalingradzie dalej trochę kują w oczy.

World at War było pierwszą częścią Call of Duty, jako kiedykolwiek grałem. Osobiście nic nie mogłem tej grze zarzucić. Klimat, rozgrywka etc. są jak dla mnie wzorem jak gra ma wyglądać. Ma swoje głupotki bo ma, ale są do zniesienia plus ma to swoje usprawiedliwienie tym, że rok 2008 to nadal raczkujący internet, więc w tych czasach wszelkie dokładniejsze informacje musiały być szukane odręcznie w bibliotekach w setkach książek. A wiadomo, goście w LA do najbardziej pracowitych nie należą.

Super analiza gry. World at War to moja ulubiona część call od duty oraz jedna z ulubionych gier w ogóle. Myślałem, że wiem dużo o tej grze, ale Twój materiał był skarbnicą nowej wiedzy, która pokazała, że jeszcze mam coś do odkrycia w tej grze. Nawet pomimo ponad 10 letniego ,,stażu" z nią. Czekam z niecierpliwością na kolejne części (bo domyślam się, że na dwóch się nie skończy). Jest to jeden z najlepszych materiałów, który widziałem na YT ostatnio. Dzięki bardzo za niego. Sub, łapka i kom idą do Ciebie 😊

Bardzo fajny materiał 💪🏻 pamiętam jak sam przechodziłem world at war na najtrudniejszym poziomie trudności i tam już rzeźnia była i jeszcze ataki banzai na Pacyfiku to niektóre momenty przechodziłem po 2-3 godziny 😂

No i się w końcu doczekałem world at wara , teraz tylko czekać na odcinek w poniedziałek

co do celowników kolimatorowych to powstały dopiero w latach 70 XX wieku, a zanim one powstały to istniały prototypowe celowniki reflektorowe które akurat bardzo rzadko montowano na broni, częściej na działach plot itp. Natomiast kolimatory użyto dopiero pod koniec wojny w Wietnamie.

25:40 ta scena to nawiązanie do filmu "Wróg u bram", ostatnio oglądałem i polecam. Zresztą nawiązań do tego filmu w serii jest więcej, chociażby słynna szarża w Stalingradzie z pierwszego CoD'a gdy dostajemy tylko 5 sztuk amunicji a nasz towarzysz karabin, bo nie było karabinu dla dwóch.

Najlepszy cod w jaki grałem miałem wtedy 6 lat teraz mam 18 i nadal wracam do tego pięknego tytułu❤

jeszcze nie skończyłem oglądać, ale mogę powiedzieć, że to świetny materiał

noi wreszcie sigmastyczny odcinek odrazu pozakńczeniu roku szkolnego🔥

Taka ciekawostka w po 6:55 minucie mamy bliższe zbliżenie na granaty amerykańskie, oryginalnie powinny być w kolorze żółtym ponieważ tak oznaczano materiały wybuchowe, dopiero w późniejszym etapie wojny zaczęto stosować zielony kolor

W końcu się doczekałem odcinka i serio z przyjemnością się tego słucha

Gra mojego dzieciństwa, od małego aż do teraz, podobał mi się twój odcinek i czekam na następny

Wow nie spodziewałem sie tego coda,mega część,widzę że dalej zaskakująca rozpiska z grami

26:43 tiger II pod stalingradem XD wrzesień i stalingrad nie wygląda jak Warszawa po powstaniu XD za dziciaka fajne to było

11:00 nie tylko Japończycy wpadli na to aby udawać martwych. Rosjanie, na przykład pod Stalingradem, potrafili godzinami leżeć w śniegu, często wśród ciał swoich towarzyszy i udawać martwych aby przedostać się jak najbliżej niemieckich pozycji i zaatakować z nienacka. Wielu żołnierzy Wehrmachtu relacjonowało o tym, że Sowieci "powstawali z martwych"

Pani jak w to grałem pierwszy raz i największe wrażenie zrobił na mnie szturm na Reichstag i ta scena że strzelaniem z działa w jego stronę rodem z pewnego filmu z tamtych wydarzeń

Właśnie natrafiłem na twój kanał. Kozacki kontent i super robota. Leci Subskrybcja

SUPER ODCINEK

Gary Oldman zrobił robotę jako Reznov.

No nareszcie myślałem że się nie doczekam

Coś na poprawę humoru 🎉 A meczyk może poczekać.

Pszypierdolki i sposób ich zaserwowania, zrobił mi dzień, zwłaszcza w porównaniu do tego co będzie nas czekało w nowych odsłonach CODA z IIWŚ . masz suba i moją uwagę

Chyba lepszego rozpoczęcia wakacji to nie mogliśmy dostać🔥🔥🔥

Jeszcze jeden błąd w początku kampanii Armii Czerwonej, dokładniej zniszczony czołg Pz.Kpfw VI Tiger II H one niebrały udziału w walkach o Stalingrad. Jak już to Pz.Kpfw III lub IV

11:00 mała poprawka: sowieci zabierali trupy po nocy i podmieniali się za zwłoki leżąc po kilkanaście godzin w zasadzkach, co było dość skuteczne, bo Niemcy nie mogli uwierzyć, że tak fizycznie można wytrzymać i to w mrozie na śniegu.

Dla mnie World at War to jedna z najlepszych części Call of Duty (zaraz po Black Ops 1) i nawet powiedziałbym, że najlepsza strzelanina w czasach II wojny światowej. Takie WW2 czy Battlefield 1 albo V nawet nie mają podjazdu do tej gry. Grając w World at War naprawdę czułem ten klimat i brutalność II wojny światowej. Ta muzyka w menu głównym jest genialna. Już po samej tej muzyce można stwierdzić, że ta gra będzie dobra.Kampania jest świetna i na zawsze zapamiętam misję z Reznowem w Stalingradzie albo moment kiedy wbiłem flagę ZSRR na dachu Reichstagu. Bardzo podoba mi się to, że w grze jest dwóch różnych bohaterów, w których wcielamy się na zmianę. Dzięki temu możemy walczyć na dwóch różnych frontach i przeżyć tę wojnę z perspektywy dwóch różnych stron konfliktu. W WW2 wojna jest przedstawiona tylko z perspektywy Amerykanów i cały czas gramy jednym bohaterem. Wątek Rosji został całkowicie pominięty, a ona jednak odgrywała kluczową rolę w tej wojnie. Poza tym, World at War było pierwszą częścią, gdzie mogliśmy rozegrać kampanię w kooperacji ze znajomym i pierwszą częścią, gdzie wprowadzono tryb zombie. Gdyby zrobili remaster World at War, tak jak MW1 i MW2, to kupuję od razu.

WaW to moja druga ulubiona czesc po BO 1, dlatego mam nadzieje ze ona rowniez sie pojawi :D jak zawsze swietny odcinek, warto bylo czekac🔥

Bardzo dobry materiał jak zawsze. Nie trać zapału w tym co robisz pozdrawiam. I jeszcze jedno pamiętaj że jesteś super.

Jedno z najlepszych call of duty na najleprzym kanale połączenie idealne

od razu jak zobaczyłem miniaturkę to musiałem wbić.. oczekiwanie na filmy na tym kanale sie naprawde opłaca :D

Ja też nie pamiętam dobrze historii, ale wydaje mi się, że rajd na Atol Makin trwał dwa dni i miały odciągnąć oczy Japonii przed inwazją na Guadalcanal. Do tego zadania wyznaczono dwie lub trzy kompanie marines, którzy zostali nazwani Carlson's Raiders. Wcześniej amerykanie nie wysyłali tam żadnego zwiadu. A co do karabinów/kolimatorów - Treyarch niestety lubi ponosić fantazję. Wystarczy spojrzeć na Black Ops 1, gdzie pojawiły się karabiny, które do fazy prototypów wchodziły dopiero kilka lat później.

Super materiał jak zwykle czekam na więcej. Mam nadzieję że kiedyś wyjdzie streszczenie Far Cry 3, lub 4 :)

No to zajebiscie ostatni dzień w domu skończę przyjemnym wieczorem

Namówiłeś na dźwięk powiadomienia. Uwielbiam ten dźwięk

27:28 Z takich jeszcze błędów historycznych to wrak czołgu stojący na przeciwko schodów to Tygrys 2 który nie brał udziału w bitwie o Stalingrad, produkcja zaczęła się na początku 1944 roku czyli dużo później niż dzieje się akcja tej kampanii

No dzień dobry czekałem na ciebie XD

Nowy odcinek! 0raz jak zwykle smerfastyczny :)).

Ogrywałem ten tytuł na PC i PS2. Misję, mocno się od siebie różniły. Najlepsza gra o tematyce 2 wś. Jedynie Brothers in Arms może dorównać temu tytułowi.

Bardzo ciekawy research historyczny zrobiłeś - odnośnie wyposażenia czy oporządzenia :D No np, odnośnie tych mundurów US Army, które weszły do użycia "dwa lata później" albo te czapki rogatywki(?) z 1945 ;)

16:37 Grajowy nieświadomie opisujący pewien fragment lore zombie będzie mnie rozpierdalać do końca wakacji xD

też jesteś super

Gra która jako jedyna pokazała realia wojny, jej brud i chaos. Bez kolorowych akcji super żołnierzy, a jedynie chłopaków z masą szczęścia, a jeszcze częściej pechem pokazując absurdalne znaczenia tak częste dla wojny. W całej grze jest masa błędów historycznych, ale przekaz gry całkowicie wymazuje błędy. Gra która traktowała fabułę poważnie. Samo multi bardzo różniło się od tego co mamy dziś. Fajne jest to jak nasze wybory zmieniają opis głównego bohatera.

Ło stary, jak tobie omówienie pierwszych 3,5 misji zajęło pół godziny, to mi się wydaje że czeka nas troszkę dłuższa niż dwuodcinkowa seria. Big love ✌🏻

Z wypiekami na twarzy czekam na twój skrót ,,doskonałej" części Vanguard xD ,,no nie wiadomo"

Człowieku, jeśli to czytasz, to wiedz, że to co stworzyłeś jest jednym z najbardziej wartościowych odcinków na yt

ZAJEBISTE

Dobry film... Taka przyjemna stara szkoła yt. Chociaż jak pamiętam to wojnę z Japonią zakończyły nie atomówki, a operacja Mandżurska, kiedy to ruscy dosłownie rozjechali armię Kwantuńską. Wcześniej wierzyli, że mają szanse kontynuować wojnę z USA na kontynencie. Czerwoni skutecznie ich z tych planów wyleczyli.

Co do szarż "Banzai" to jeszcze dodam że w taktyce japońskiej piechoty stosowano szarże na bagnety w celu przełamania linii przeciwnika, w momencie kiedy dowódca uzna to za stosowne czyli po uprzednim osłabieniu przeciwnika w wymianie ognia lub poprzez ostrzał artyleryjski, przy wsparciu ognia karabinów maszynowych. Jednym z powodów stosowania takiej taktyki był ciągły niedobór amunicji oraz innych zasobów (na wszystko Japończycy mieli jakieś improwizowane rozwiązanie). Taktyka ta sprawdzała się podczas walk z Chinczykami oraz sowietami, którzy w latach 30'tych nie posiadali takiego zagęszczenia broni automatycznej w swoich drużynach piechoty w przeciwieństwie do Amerykanów. Źródło: Cesarska armia Japonii 1853-1945 | Edward J. Drea Pozdrawiam.

Na Veteranie ta gra,to była mordęga i ten deszcz granatów pod koniec gry🙈😅 Tak czy inaczej jak dla mnie najlepsza część i jedyna chyba, która ma latające kończyny 😊

czekalem na to od dawna

Kolejny porządny odc co by nie mówić stare call of duty ma dusze a pamiętajmy że dusza jest nie śmiertelna.

13:30 mundury to nic! Ja obawiam się że wtedy nie mieli takich motorówek... Pontonów... Ale mogę się mylić... Choć jestem prawie pewny że nie mieli.

Zajebisty materiał jak zawsze.

yoooo, kilka razy miałem cie na glownej i nie kliknąłem, moze przez miniaturke albo przez to ze oglądałem o tej samej grze juz materiał na innym kanale, ale mowisz o grze ktora jest mi bliska sercu w tym momencie, i to jak mowisz, mnie zachwyca.

Jest 6 rano a ja siedzę najebany z drineczkiem i to oglądam, a pomyśleć sobie że jakieś ponad 15 lat temu mój wujek też zapalony gracz kupił World at War dosłownie z miesiąc po premierze plus minus. Ja miałem wtedy 11 lat, wieczorne granie zmieniło się w nockę, a potem ochrzan od matki że w poniedziałek nie poszedłem do szkoły i nawet nie wróciłem do domu. Giereczka mnie dosłownie połknęła nawet mi się wydaje bardziej niż inne części (wiadomo zaczynałem od 1,2 i potrafiłem grać w nie w kółko ale to urok starych czasów gdy masz kilka gierek z giełdy bo u nas zasada jak ojciec zawsze rano w weekend jechał na giełdę to mimo niechęci porannego wstawania jechało się bo zawsze jakaś giereczka była kupowana dla jego że tak powiem ) wracając nie przedłużając oglądam twój materiał i .. Mam tak samo jak Tyy ROBOTNICZY SPORTOWY NJUKOCHANSZY NASZ KLUUUB NA HUWDU.. i tak dalej Pozdrawiam serdecznie mega materiał fajnie się oglądało, słuchało Ps pistolet m1911 masz na hud pokazany 8 naboi bo masz 7 w magazynku i jeden już w lufie to bardzo fajny detal dla kogoś kto lubi broń itp

Krótko i na temat - BOMBAAA!!! Może i prostackie, za to szczere

niesamowicie fajny i wysoko jakościowy film

Pamiętam jak w 2008 odpaliłem tę częśc i po w gruncie rzeczy bezkrwawym MW ta gra urwała mi łeb (podobnie jak moim wrogom)

Troche sceptycznie podchodziłem do tego filmu, no bo czego szukać w fabule, przecież druga wojna jest powszechnie znana i jedyne "dziury fabularne" to wina głupich decyzji dowódców itd. ale widzę że poszedłeś w nieco inną stronę i bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o analizę historyczną to bardzo dobry film zrobił użytkownik The Frosty 1

O, tej odsłony COD nie znałam, ale już mi się podoba. 14:50 myślę, że jako że są na wojnie to wszelkie awanse schodzą na dalszy plan - czyli po wojnie i JEŚLI przeżyjesz, choć i postmortem żołnierze mogą dostać awans gdy się spiszą. Jeśli chodzi o małoletnich żołnierzy a zdarzali się tez i tacy po 15, 16 lat to jest to masakra, żadne dziecko nie powinno się z czymś takim mierzyć. 16:05 jest takie slynne zdjecie czlowieka przed i po wojnie i faktycznie po wygladał 5 razy starzej :(

Gierka top jeśli chodzi o granie fabuły w coopie, brakuje mi tej możliwości w nowszych odsłonach

Nie zapomnę jak przechodząc ostatnia misję po zdobyciu bodajże Rejhstagu nasi kompani wbijają flagę podchodzimy tam i aby ją wbic a niemiecki niedobitek strzela w nas i giniemy , a na naszych oczach jedna z ważnych postaci dobija gościa który do nas strzelił. Aż ciarki przechodzą.

2:50 call to arms gates of hell też ma klimatyczne intra do misji bazowane na archiwalnych filmach i zdjęciach, co prawda jest to strategia ale polecam mimo wszystko sprawdzić

Pamiętam jak mnie raz rzepka wypadła podczas paintbala szkolnego jakimś cudem

Super robota, Pozdrawiam

5:30 chciałbym tylko zauważyć, że to nie jest żaden błąd. W hierarchii dywizja jest najwyższą jednostką organizacyjną wojska tuż pod armią. Batalion wchodzi w skład pułku, a tym samym w skład dywizji. To, że Miller należy do batalionu, nie wyklucza go z dywizji (o ile o to chodziło)

Moje top 3 jeśli chodzi o COD'a. Pamiętam jak się zagrywałem dniami i nocami aby przejść grę na poziomie weteran. No coś pięknego.

Elegancki film

Ogólnie jest kilka niedociągnięć ale w każdym Codzie się jakieś głupotki musiały pojawić więc ta gra jest świetna i bije ona miliard razy na łeb najnowsze "dzieła" Activision szczególnie Vanguarda, który przecież dzieje się w tym samym okresie podczas || wojny św. 👍

Pamietam jak grałem na ps3 z kumplem kampanie i ta gierka pokazała nam jak wojna jest brutalna

Misja w stalingradzie mocno przypomina scenę z filmu wróg u bram

Proszę opuścić moje ściany. Film się dosłownie pojawił w dniu w którym pierwszy raz odpaliłem WaW i cholera jasna, ależ to dobra gra. Szczególnie mi się podobał szturm na Reichtag, chociaż szkoda, że biło się złych takimi samymi złymi

Dla mnię brak fabuły w CoD 1 i 2 był i dalej jest ogromną zaletą. Pewnie ludzie z Treyarch do dziś żałują, że nie wydali Cod WaW przed Modern Warfare, bo WaW nie pobił fenomenu czwórki i był wtedy traktowany jak kolejna gra, która dalej wałkowała temat 2 wojny światowej.

W tej grze jest ogrom błędów historycznych aż kole w oczy na przykład Tygrys królewski w Stalingradzie nosz bez jaj

Jeśli ja miałbym ocenić WaW To jest niczym nadzwyczajnym a powstała tylko dlatego że EA wydało medal of honor Pacific Assault w 2004 roku co ciekawego gra powstała na silniku id Tech3 (modyfikowanym) który jest dobrze znany nam z serii Quake i późniejszych Call of Duty. WaW jedyne co miał to dobrą obsadę dubbingową (jak wszystkie serie COD) i modele obrażeń NPC w tym urwane kończyny a to była jedyna gra która to oferowała oczywiście mówiąc o grach fabularnych na podstawie wydarzeń historycznych.

Grałem w tę gierkę jak byłem kidosem I pamiętam że fabuła mi się mega podobała mimo że nic z niej nie rozumiałem XD ale wystarczyło żeby zainteresować się historią drugiej wojny światowej. W szczególności w przypadku śmieci zapadły mi ostatnie misje fabularne które były genialne

Nieźle to wyszło. Mocno intelektualnie i refleksyjnie.👍 Widzę tylko problemik jak Polak może stwierdzić że na wojnie nikt nie wygrywa. Otóż pragnę przypomnieć że mamy w polskiej literaturze postać niejakiego Stanisława Wokulskiego który na wojnie "bułgarskiej" wygrał bardzo dużo. Pozdro czekam na part zwei 😜

Ulubiony cod ❤ jedna z lepszych gier ❤ i jeden z lepszych youtberów ❤ dziękuję

Długi czas oczekiwania dobiegł końca

27:04, to chyba ten którego niemiec robił na początku

Może kiedyś zrobisz streszczenie gry World in conflict ty też pamiętaj że jesteś super i właściwie każdy widzi tego kanału jest super pozdrawiam 🥪

26:50 zdaje mi się że to błąd bo chwilę wcześniej ten gostek dostał serię po nogach i brzuchu …

Więcej odcinkow prosze.

Na tym kanale to na coda czekam jak na zbawienie ❤

Aż chce się ponownie zagrać w ten tytuł

Nareszcie panie prezesie!

Colt 1911 ze względu na malą ilość naboi byl ładowany tak że 1 w komorze zawsze był

26:51 to może być błąd bo on oberwał seryjką z karabinku. Albo typo gra na kodach

minuta 26:38 czołg tygrys II lub KingsTiger który został wprowadzony do produkcji w 1944 co znaczy że nie mógł brać udziału w bitwie o Stalingrad