Bardzo dobrze,że zwraca Pan naszą uwagę na choroby w których jednym z objawów może być depresja.Jednak wydaje mi się, że to lekarz pierwszego kontaktu,po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu powinien ustalić,czy pacjenta wysłać na dodatkowe badania dzięki którym można wyeliminować podejrzenie konkretnej choroby.Niestety, lekarze mają tak mało czasu na wysłuchanie pacjenta i wolą go odesłać do innego specjalisty i to bez wykonania podstawowych badań!Swojego czasu głośna była sprawa pacjentki,która przez długi czas chodziła do lekarza narzekając na bóle pleców.Lekarz tylko zapisywał środki przeciwbólowe ,które oczywiście nie pomagały i nic ponad to.Kobieta trafiła w ciężkim stanie na ostry dyżur,rozegrała się akcja jak z filmu- jeden lekarz siedział na pacjentce leżącej na noszach i robił masaż serca, a kilku innych gnało z noszami na salę operacyjną.Pacjentka zmarła.Okazało się ,że kobiecie zgniła jedna nerka i wywiązał się ostry stan zapalny organizmu. Pacjentka zmarła tylko dlatego,że lekarz pierwszego kontaktu nie zlecił żadnych podstawowych badań.Proste badanie moczu w tamtym czasie kosztowało 10 zł i mogło uratować życie.Mąż kobiety później żałował,że nie zrobili tego badania za własne pieniądze.Dożyliśmy takich czasów,że albo trzeba wymuszać na lekarzu skierowanie na dodatkowe badania,albo płacić za nie własnymi pieniędzmi.Oczywiście nie każdy lekarz ma w nosie swoich pacjentów,ale i tacy się zdarzają .
W końcu coś o Zespole Gilberta... Czy faktycznie jest łagodną chorobą...? Moim zdaniem nie. Budzenie się zmęczonym, ciągły brak energii, problemy z koncentracją... Jako dziecko myślałem, że to jest normalne. Dopiero po 30 latach zrozumiałem przyczyny takiego stanu.
Witam serdecznie Sz. Pana doktora. Wyniki mam super, a napędu brak. Mam cyklotymię, choć jeden z psychiatrów był skłonny uznać że mam dystymię. Jedynie alprazolam działał. Działał. I uzależnił. Teraz jest od manii po depresję. I tak kilka razy na dobę, bez względu na okoliczności. Alprazolamu odstawienia nie zapomnę, to może być po tym szatanie wśród benzo? Pozdrawiam
Te wszystkie objawy są od odstawienia benzo. Poczytaj Benzobuddies. Tam ludzie z całego świata męczą się latami z objawami po benzo. Te leki to narkotyki gorsze od heroiny. Zmieniają chemię w mózgu, obniżają receptory w dół. Profesor Ashton z Anglii, prowadziła klinikę dla uzależnionych od benzo. Poczytaj Ashton manual. Tam opisuje jakie mogą być objawy, które mogą trwać wiele lat. Lekarze to ignoranci. Przepisują leki a później nie mają pojęcia jak je odstawić. W szpitalu w ipin w Warszawie nic Ci nie pomogą. To są uszkodzenia po benzo. Przepiszą tylko kolejne uzależniające leki, które jeszcze bardziej rozregulują układ nerwowy.
