Po mianserynie ma się dnia nastepnego bardzo podwyzszony apetyt. Trazodon kiedyś mnie usypial, ale skutkiem ubocznym bywał ból głowy i nasilone bóle kręgosłupa. Natomiast ketrel, czy Chlorprothixen przed zażyciem lepiej umyć z otoczki, której składnikiem jest alergizujący barwnik żółcień chinolinowa lub żółcień pomaranczowa, gdy nie jej nie zmyłem, to obudziło mnie zatkanie nosa. Z i benzo- psują pamięć. Pozostaje stosować inne. A jeszcze pregabalina dobrze działa, co Pan Dr o niej uważa w kwestii nasennej?
@@AiMbot_EXE01 Ja np. cierpię na bezsenność od 10 lat i stosuję z powodzeniem hydroksyzynę, chyba najłagodniejszy lek ułatwiający zasypianie. Ostatnio dzwoniłem do poz po receptę, telefon odebrała jakaś nowa lekarka i mi mówi, że 50 mg to bardzo duża dawka i żebym spróbował na 25 mg. Ja jej tłumaczę, że już z 10 lat to biorę w tej dawce, a ona dalej swoje, żebym zasypiał przy 25 mg. Co z tego, że taka dawka na mnie nie działa? Lekarz przez telefon wie lepiej...
@@paweszczucinski7653 Czasem również pomaga konchoplastyka. Znam osobę, która po prawidłowej diagnozie przez specjalistę laryngologa (Oczywiście w przychodni poz niczego się nie dowiedział) miał zabieg laserowego zmniejszenia przerośniętych małżowin nosowych i chrapanie odeszło w niepamięć. Niestety wiele dolegliwości jest bagatelizowanych w polskich przychodniach a pacjenci wychodzą bez żadnych wskazówek...Szkoda.
@@paweszczucinski7653 No właśnie miałem pisać, że chodzi ci o post ssri sexual dyscfunction, czyli mało znane zaburzenie wśród polskich lekarzy, szczególnie w poz.
Mogę się zapytać czy masz problemy po odstawieniu leków p/depresyjnych pozostały w takim samym nasileniu czy jednak mocno się zmniejszyły oraz czy masz bardziej problem z libido, erekcją czy oboma w podobnym nasileniu? Pozdrawiam.
Właśnie często nie da się w praktyczny sposób wyleczyć bezsenności...Ja przez dłuższy czas stosowałem się do wszystkich zasad dobrego snu a i tak nie mogłem spać...
