Czy jest realna możliwość obejrzenia tej ciężarówki. Chcieliśmy zobaczyć ją osobiście na własne oczy z bliska. Mieszkamy w Wielkopolsce w czarnej dupie która nazywa się Międzychód. Posiadamy mnóstwo niespotykanych już maszyn typu (wehikuł czasu) jednak z ciężarówkami nie musieliśmy absolutnie żadnej styczności jak na dzień dzisiejszy...... Jednak doświadczenie z samochodami startymi sprzed kilkudziesięciu lat powoduje, że odbudowa takiej kabiny nie byłaby dla nas aż tak bardzo skomplikowana... Kwestia czasu, chęci i ceny.... jednak tak czy inaczej chcielibyśmy to zobaczyć na własne oczy.
Sorry ale jak ktoś używa sformułowań typu kwesta "...i ceny" w komentarzu pod filmem to słabo, nawet bardzo słabo. Zadzwoń do gościa i mu zaproponuj coś sensownego, bo chwalić się każdy może tylko nie na tym rzecz polega. Odbudowa tego MACK'a to robota cit bardziej skomplikowana niż wymiana ćwiary w golfie V ;)
A postaw tam kabinę od R series I przesuń oś. Jest taki gość z US na youtube JC Smith projects, on przesuwa ośki w te i wew te, robi to sam w szopie , więc widać się da.
Są firmy w Polsce które są wstanie odbudować kabinę, np. ABCar oldtimers z Jabłonny odbudował nadwozie autobusu Chevrolet na podstawie zdjęć, mieli tylko ramę, zawieszenie i układ napędowy, więc z tej kabiny tym bardziej da się odbudować, kwestia ceny, czasu i kto się podejmie tego.
Adam Urbański z Carrington Service też by to zrobił.Tyle tylko że byłby to bardzo czasochłonny i przede wszystkim mega kosztowny projekt;Ale kto wie? Puki Mack stoi u Bartka jest bezpieczny.Pozdrawiam
Mam firmę blacharską którą prowadzę z szwagrem i jego wujasem, nie takie rzeczy klepaliśmy, a tak na serio, no szkoda maczka, mam nadzieje że chociaż się podwozie uratuje
Pamiętam jak go pierwszy raz ujrzałem w tych krzakach przed Koninem. Zawsze ilekroć tamtedy przejeżdżałem zastanawiałem się jak tu trafił i jaka jest jego historia. Aż ukazał się filmik jak go zabieraliscie i wtedy moja ciekawość została zaspokojona. Szkoda ale ważne ze nie trafił na złom... Kto wie, życie pisze rozne niespodziewane scenariusze i byc może coś się zmieni na lepsze czego i Tobie i tej ciężarówce życzę.
Generalnie najlepszym pomysłem było by zbudowanie nowej kabiny na wzór tej ewentualnie zostawienie podejrzewam nielicznych zdrowych elementów tej kabiny a resztę odbudować tylko że obie te opcje wygenerują horędalnie wielkie koszty.
Widze w komentarzach sporo ludzi sobrej woli. Wyslij mi drzwi do naprawy. Wypuaskuje, wyspawam, zabezpiecze epoksydem i odesle. Kilka takich zapalencow i zrobimy. w nagrode grill u ciebie pod garazem 🤣🤣🤣
Szkoda takiego ciągnika. Ten kto nigdy nie odbudowywał auta ciężko mu zrozumieć ile czasu i jakie nakład pieniędzy zajęłaby odbudowa tej kabiny. Odbudowa jest realna są ludzie którzy takie tematy ogarniają. Jest jednak jeden problem. Pan Sołtys raczej szejkiem naftowym nie jest.
Oda do Mack'a O Mack'u, coś na polską ziemię trafił i cię jakiś stary cap tak strasznie utrapił... Słońce, deszcz i wiatr Cię zmożył, a właściciel na Ciebie lachę położył... Stałeś na śniegu, mrozie i gradzie... I już teraz za chu.. a nigdzie nie pojadziesz... Wreszcie Bartek Cię zabrał na podwórka łono. Pomną Cię widzowie, zapłaczą srogo Odmieni się los, pytają jeno, kurwa kiedy? Kiedy te czasy bedo?
Pracuje na codzien przy zabytkach i powiem tyle, tą kabine da sie odbudowac. Zdemontowac ją z ramy, wyłożyć kilkadziesiat tyś, poczekać z 2 lata i... Kabina bedzie jak nowa. Pytanie zasadnicze- czy aby napewno warto.
Ależ to musiało wyglądać za czasów swojej świetności w tej burdelowej czerwieni. Jeszcze ta kiera obszyta czerwona skóra. Niestety żadnej podobnej kabiny w necie. Z poszukiwań jedynie w Budapeszcie fajny Mack INTERNATIONAL FSG 385 do nabycia. Coś tak ten Fardina.
Pozwól mu odejść na zapewne zasłużony wieczny parking. Wylej kawałek placu i go tam postaw. Ale tak, żeby żadnemu śmiertelnikowi nie przyśniło się przy nim grzebać w świetle księżyca. Zanim zgnije znajdziesz innego i go w tym miejscu postawisz. Będzie taki pomnik mówiący co się dzieje jak się nie dba o sprzęt.
Jestem z Konina, myślę że wielu kojarzy tę ciężarówkę, choćby dlatego warto by go zrobić, nawet chamsko pospawać jakieś kawałki blach żeby tylko się trzymało, ala madmax i zachować, byłaby dobra zabawa, ze dwa arkusze blachy 1,5 mm mogę przekazać, mogę podjechać z migomatem, co ty na to Bartku ? Obecnie mieszkam na Opolszczyźnie, niedaleko :) rzuć tylko hasło i jadę,
Z ciekawości zapytam, pytałem o to już kilka razy ale dalej brak odpowiedzi. Angażowałeś się kiedyś pamiętam w sprawę Irańskiego International 9670, z ciekawości co się teraz z tym International-em dzieje, bo na profilu na fb tej strony cisza i spokój o starym aucie tylko wzmianki o nowym aucie czyli Scani jaką dostał i jak od czasu do czasu przyjeżdża nią do Polski, a stary zestaw został olany, a pamiętam że wypisywali że są plany na remont kosmetyczny itd. (a zrobione w aucie zostało tylko jak pamiętam wymiana silnika na nowy) i cisza z tym. Ciekawy jestem co z tamtym autem bo jakby nie patrzeć też akcja na całą Polskę i nagle cisza i zero wzmianek o naprawie tego starego International jak i naczepy burto-plandeki jaką ciągał. Proszę daj odpowiedź czy remontują go czy gnije on gdzieś w krzakach czy jak? Pozdrawiam.
Trzeba bardziej nagłośnić temat. Pewnie ktoś ma wiedzę gdzie szukać takiej kabiny. Z innego modelu rocznika itd. Na pewno gdzieś jest. Bartek nie poddawaj się prędzej czy później coś się znajdzie.👍😁💯💣💥pozdrawiam
Skoro ten egzemplarz jest unikatowy, warto go robić. Albo zrobić mechanikę a górę zakonserwować by został w takim stanie wizualnym. Zlotowy sprzęt jak złoto :)
witam Bartłomieja czy nie dalo by sie z dwuch zrobić 1 sprawnie i wizualnie dobrej a tą zostawić na czesci Niedzelny blacharz i Mechanik Mechanik tak a z blacharzem żarcik szkoda Maca by dogorwał POZDRAWIAM PROWADZACEGO I WIDZÓW
Ta wstawka o mrówkach- genialna 😅 Moze z tym Mackiem warto było by rozważyć opcję zrobienia jakiejś zabawki która dawałaby frajdę. Mam na myśli uruchomienie silnika, układów hamulcowych, napędowych i skrętnych po czym założenie kabiny z jakiejś np Europejskiej ciężarówki.co umożliwiłoby jazdę
Mój głupi pomysł na ten pojazd. Silnik skrzynie i może osie przeszczepić to Jelcza lub Stara i zrobić polskiego kundla. A w ogóle jeszcze z tym dachem to by robił wow i dalej by był nic nie wart.😂😂😂 Z układem kierowniczym obstawiam zwrotnice że stoi na amen.
Ma gigantyczny potencjał na rat roda. Postawić go mechanicznie i zrobić jeżdżące podwozie. Budę w kąt, nie na śmietnik, bo się przyda - wiadomo. Niech po prostu nie zaraża reszty. No ale ja się nie znam, głupi jestem i rat rody lubię.
Kurcze no wielka szkoda. Generalnie nie znam się za bardzo ale chyba dałoby się pospawać na nowo taką kabinę tylko kwestia kosztów. Na pewno bym zrobił na twoim miejscu mechanikę i porozkręcał z kabiny co się da
O cholera! Ooooo... Panie szanowny twórco zacnych filmów krótkometrażowych. Czy aby to moim oczom pospolitego widzą ukazał się passat 5fl obok jakże cennej hali?
Sądzę, że TOTALSCHADE mający kanał na youtube spokojnie byłby w stanie odbudować od zera kabinę tego MACK'a. Kwestią pozostałyby jedynie pieniądze i chęci jego lub blacharza specjalisty na podobnym poziomie :) MACK może doczekałby się swojego programu jak "Polskie Porsche" xD
Borys ratroda zrób, ramę motor do użytkowego a kabinę wyjebać, oderwać luźne, trochę łat z grubą konserwacja na kolejne 30 lat i się bawić że nadal żyje.
a może wywalić kabinę, zostawić samą ramę z silnikiem i siedzeniem, i zrobić z niego "urządzenie do przepychania" wszelkiego sprzętów? odpalanie Trucka tylko aby go przestawić pół metra w tą czy w tamtą nie najlepiej służy akumulatorom i innym układom. a tak, nie będzie on wkurzał ciebie jako właściciela że jest "nieużytkiem" wsadzić jeżeli silnik jest nie rokujący to jakiekolwiek coś co masz na podorędziu, żółtego beacon-a i dziadek pchacz, ciągacz mógłby jeszcze coś dać z siebie
Szkoda go na maskotkę skoro jest na chodzie. Nie wiem jak kosztowo to wyjdzie, ale warto myślę rozebrać kabinę w drobny mack ;) odłożyć to co jest do uratowania, i zająć się przekładnią. Jak znam życie to prędzej czy później gdzieś taka kabina wypłynie i pozostanie tylko ją zamontować i jeździć.
ta buda moze byc w takim stanie ze jej nie rozłozysz tylko rozjebiesz xd I juz sie potem poskładac nie ta, najpierw to by trzeba ja zwymiarowac, by odtworzyc na nowych czesciach.
Z dnia na dzień auto nabiera coraz większej wartości złomowej. Kabina w zasadzie tylko do wymiany. A jeśli to wersja występująca na Europę i różni się od kabin amerykańskich, to ciężko będzie taką zdobyć. Ta puszka elektryczna, jeśli wierzyć kolorom przewodów, to dokładka instalacji do świateł europejskich.
Kabina na przeszczep by się zdała...tylko gdzie taka wyczochrać😮 to jest 2suwowy diesel? Nie obczajam ludzi ktorzy trzymają auta uszkodzone przez lata pod chmura i je im gniją i pozniej tylko na złom... mowie o tych co trzymają dla trzymania a nie planie ratowania jak w tym trudnym przypadku Przykład...Mam takiego sąsiada...juz 2 mercedesy dokonuja żywota na parkungu przez chyba 5 lat czyli w124 i stara S ka...zbieracze tlenków metali😂 wczesniej poszedl na zlom merc 508 i mazda l200
@@armenian123 edytowałem. Chodzilo mi o ludków co maja auta gnijace po kszakach i trzymają je dla trzymania i agonii jak moj sasuad z mercami, cos mu strzeli i rdzewieja i nawet osy w nich budują gniazda, nie jak w tym przypadku dla planu ratowania....
@@Quuzy tutaj w komentarzu ktoś słusznie zauważył, że kabina z cofniętą osią FM786T jest identyczna jak FM786ST, a pas dolny trzeba byłoby do rzeźbić... To wygląda na jakiś plan, ale pytanie ile tych kabin jest.
