ogladalem ostatnio dokument o wyscigach z lat 50 i jakie mial zdnie o tym wszystkim, Enzo. W sumie oni dalej sie trzymaja jego myslenia, auto wazniejsze od czlowieka
Hej Robert ; pisałem prośbę kiedyś, czekam i czekam....DTM, szczególnie w latach 90 tych. Walka Opla Calibry, Alfy 155 i Merca C klasy. 2,5 V6 500KM to była masakra. Proszę zrób to w końcu. Pozdro😉👍
@@mieczysawstokosa3299 Dokładnie, widziałem na filmikach z RU-vid Audi i Toyotę grupy S. Bestie na kołach, szkoda, że to zlikwidowali wtedy jak producenci mieli już praktycznie gotowe auta.
@@marekcywinski7983 w sumie na kanale *motoryzacja z innej perspektywy* jest odcinek o tym z tego co pamiętam lecz chciał bym aby Robert z powagowanych zrobił odcinek
64 samochody, 3 prywatne samoloty, 3 helikoptery i jacht ... I nierzadko tacy bogacze śmią coś mówić nam, szarakom, o śladzie węglowym i konieczności jego redukcji... Ehhh A co do pytania odcinka: Lancer 1.8DiD, wymiana wałka rozrządu i całego rozrządu (wałek wyszedł podczas wymiany rozrządu, trochę pojeździłem na wytartej krzywce, aż nowy wałek dojechał z Japonii) - rozrząd OE 1500+ wałek OE 2500 plus robocizna 1500 pierwsza akcja + 800 druga, plus olej i filtry przy okazji 250 = 6550. Wldla skali - auto kupione za 16000 😅
@@baca350.1 no i co z tego? Co to zmienia? Samo to, że taki agent kupił 64 auta sprawia, że przebił mnie kilkukrotnie na kilka lat, pomimo 10kkm jakie rocznie robię swoim dieslem. To, że lata prywatnym samolotem czy helikopterem, i dlatego przejedzie te 2500km celowo pominę.
Cen serwisu nie porownuje sie do ceny auta używanego tylko ceny auta gdy bylo nowe. Bo cena auta spada bardzo szybko ale koszty serwisu zostają na podobnym poziomie.
Uwielbiam oglądać Wasze produkcję. Każdy odcinek to arcydzieło i kunszt. Ujęcia ,zdjęcia ,muzyka ,treść i sposób przekazu tejże treści to majstersztyk. Dziękuję Wam za Waszą pracę.
Jakby nie patrzeć, czysta prawda co napisałeś, pewnie dużo ludzi tak uważa , ale zadko kiedy ktoś tak pisze, a wydaje mi się że takie komentarze napewno motywują do dalszej pracy
Po tym co powiedziałeś co zrobiło Ferrari, dramatycznie zmalał u mnie szacunek do tej firmy. A co do filmiku, to jak zwykle Super. Cóż za kupno i serwisowanie takich aut, można by wybudować willę z basenem i paroma innymi rzeczami :). Bajery nie na naszą kieszeń, ale warto posłuchać ciekawych rzeczy :).
Po obejrzeniu tego materiału moja niechęć do marki Ferrari osiągnęła wyżyny,to tak kuriozalna i surrealistyczna sytuacja że nie mam słów a głównie za sprawą tego że to...FUNDACJA KONNA...Chyba nie musze mówić co mamy w logo tej obsranej marki...Mogli to przekuć w diament marketingowy wspierając tą fundację ORAZ odkupujac prawa do znaku towarowego,ten ruch na długo byłby plusem dla Ferrari...ale obecny również będzie w tym że minusem i to ogromnym
I tak Cię nie stać żeby sobie je kupić więc mają w to wywalone, ale warto im robić czarny pr wobec potencjalnych kupców niech dostaną to na co zasługują, czyli cancel xD
Ja zgadzam sie z tobą że Ferrari robi jakąś patologie i mają swój kościółek przy czym uwazam że auta robia genialne naromiast to nie zmienia faktu ze ich podejscie to jakaś paranoja
Nienawidzę Ferrari całym swym sercem :)) Nienawidzę ich polityki ich samochodów, posiadaczy samochodów Ferrari oraz wszystko co związane z tą Tfu "marką".
Dzięki! Nie zdawałem sobie sprawy z kosztów serwisu, oczywiście wiadomo że jest drogo, jednak kwoty robią wrażenie. Jak zwykle świetnie zrealizowany materiał, bardzo lubię Pański kanał, profesjonalnie, przystępnie i z pasją... Bardzo przyjemnie się ogląda :)
Poproszę odcinek o serwisowaniu używanych supersamochodów tańszych w zakupie. Takich jak Ferrari F355, F550, Lamborghini Gallardo, TVR Griffith czy np. Mercedes SLS.
@@MrPonte87 Oczywiście. Po to jest ten kanał. Żeby w przyjemny i przystępny sposób przyswoić niepotrzebną niemal nikomu wiedzę bez szukania jej w necie.
O to możesz się spytać Czy jak ktoś jest mechanikiem i posiada np koenigsegga to czy sam sobie może wymienić oleje i filtry czy musi jechać specjalnie do autoryzowanego serwisu?
Była jednak taka sytuacja gdy Ferrari przegrało. Kiedyś mnie to w sumie nie obchodziło ale po tym co się dowiedziałem teraz mnie to cieszy. Sprawa dotyczyła bolidu F1, który chcieli nazwać F-150 Italia z okazji 150-tej rocznicy utworzenia Włoch. No i przerżnęli z Fordem.
Ceny serwisu takich aut to oczywiscie ciekawa kwestia ale jak powiedziałes o zajechaniu v12 w pagani pomyślałem a może pociagnac ten temat jaka jest żywotnośc w takich potężnych silnikach? Mniej wiecej
O to, to. Ciekawi mnie czy taki silnik w Chironie, czy tym bardziej mocniej wysilony w Koenigseggu - zrobi chociaż 200 tys km? Tzn ja wiem, że ci ludzie robią średnio 3 tys km rocznie samochodem i w d**ie mają resurs tych samochodów, ale mimo wszystko jestem ciekawy?!
A zrobisz odcinek o kosztach serwisowych i zakupu klasycznych modeli Ferrari, Lamborghini itd? Bo odcinek o serwisowaniu Ferrari 275 GTB/C, F40, 250 GTO itd mógłby być bardzo ciekawy.
Odcinek jak zwykle najwyższa klasa. Bardzo przykre jest to co na końcu odcinka powiedziałeś. Kolejny przykład tego w jakich kurewskich czasach żyjemy . Sadze jednak ze nawet próba nagłośnienia żenujacej postawy Ferrari nie wpłynie w żaden sposób na ich wizerunek wśród potencjalnych klientów. Bowiem jak wielokrotnie zostało już powiedziane auta marki Ferrari kupują wyjątkowo próżni ludzie gadżeciarze i lanserzy
Nie masz pojęcia kto kupuje te samochody. Nie słyszałem by jakiś lanser kupił ferrari. Akurat klientami marki są najczęściej poważni ludzie którzy dojrzeli do tego wyboru i naprawde ich stać by go zakupić gdyż obligatoryjny wkład własny przekracza możliwości 99% lanserów. Lanserzy kupują Lambo lub Mclarena bo za czapkę gruszek wkładu własnego możesz sobie je zamówić... a potem pół wypłaty potem na leasing przeznaczają. Nie rozumiem nakręcania spirali hejtu na Ferrari . Chyba własnie dupsko was boli że jest marka która nie chce każdego pseudo biznesmana z tik toka który mysli że jak go stać na leasing to go stać na samochód. Że marka ma tak ugruntowaną pozycję że może sobie pozwolić na różne nietuzinkowe zagrania by zrobić to co chce.
@@f8_kondzio po odpowiedzi widzę ze znasz sporo ludzi jeżdżących Ferrari 😂😂😂 tak się niefortunnie składa ze znam ludzi sprzedających auta min tej marki. I wiem co pisze. Wiec przestań się mazać.
W pierwszej chwili pomyślałem - a cóż mnie to może obchodzić. A otóż proszę Państwa koszt naprawy takiego samochodu może nas jak najbardziej dotknąć!! Wystarczy, że spowodujemy kolizję z takim cudem - suma gwarancyjna z OC za szkody w mieniu to zaledwie 1 mln euro. Przy byle jakiej szkodzie możemy ją przekroczyć i właściciel będzie nas ścigać o wyrównanie strat ponad sumę gwarancyjną!
Utwierdziłeś mnie, że jedyny "supercar", na który mnie stać to ford mustang. Zazdroszczę, że ludzie są tak mądrzy i tym samym bogaci. Zabawki dla najlepszych. ❤
Kosmos! Póki co ja najwięcej musiałem zapłacić 1000zł za dorobienie kluczyka w moim Fordzie Ecosport. Zawsze to mniej niż $6000.00 za kluczyk do Pagani ale zapewne bolało bardziej niż właściciela takiego hiperwozu ;)
Swapowałem silnik z 1zz do 2zz do Toyoty MR2 3 geny kosz samego silnika z osprzętem to wydatek 7500zł i zamiana tego wszystkiego w aucie to kolejne 6000 zł to był mój najdroższy rachunek samochodowy, ale nie żałuję ani jednego grosika 😁
22:30 mój najdroższy rachunek za samą cześć to amortyzatory na tył za 726zł. Auto to chrysler neon 2 generacji 2000 rok, 133km/2.0 benzyna. Jeszcze go nie stawiałem do mechaników bo wolę sam zrobić i się nauczyć po to kupiłem te auto, żeby się na nim nauczyć wsyztskiego(malowania również bo będę go tuningowal)
Ja p....e 3000$ za wycieraczke!!!😂 Ja wlasnie wymienilem za 2300$ przednie zawieszenie w moim dodge ram 1500 . Fajn robota robert czekam na nastepne odcinki pozdro
Dobry film. Poruszacie tematy, o których rzadko się mówi; podajecie ciężko dostępne informacje przystępny sposób. Brakuje mi tylko jednej rzeczy na waszym kanale - film o Spania GTA Spano. Gdybyście nagrali film o tym samochodzie, to byłoby idealnie.
Kolejny film na mega poziomie, ale mam prośbę, róbcie więcej filmów o motocyklach! Może wyjaśnisz w prostych słowach zasadę działania silnika typu crossplane w Yamaha R1 i dlaczego nie był zastosowany w R6?
🙂największym rachunkiem, z jakim miałem ostatnio do czynienia, był.... serwis rozrządu w budżetowym CItroenie C Elisee 1,6 Pb. Który to kosztował, z robocizną - niebagatelne 2,5 tys PLN ( a z niewiedzy optymistycznie założyłem, że będzie o tysiąc niższy) Okazało się bowiem, że poza standardowymi w takich razach elementami typu pasek, rolki, płyn itd, trzeba wymienić prewencyjnie dość kosztowne koło zmiennych faz. Zatem, jak to mówią, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. A czasem też od głębokości portfela 🙂
Dobrze że mnie masz Toyoty, mi powiedzieli w autoryzowanym serwisie niemalże 10k, jedną mam 18 letnią, jedną 22 letnią, ceny są zbliżone. Dla odmiany, tu są łańcuchy. Sama wymiana dwóch zaworów sterujących zmiennymi fazami w silniku 2ZZ-GE to w obecnych czasach 1600 zł, a gdzie reszta. Dobrze że są inne źródła pozyskiwania OEM części, i nie trzeba drenować kieszeni zamawiając bezpośrednio u polskich złodziei, za granicą są o wiele tańsze.
Cześć. Niedawno natrafiłem na Twój kanał i teraz nie mogę przestać oglądać tych znakomitych analiz. Chciałbym też zapytać, czy istniałaby szansa na analizę Dodge Chargera (nie Chellengera)???
Swoją drogą, dziwię się tak bogatym i ważnym ludziom. 1. Jestem super ważny, ale żeby kupić auto mam się płaszczyć przed producentem i się starać. Przecież po usłyszeniu tego bym go wyśmiał i splunął za takie traktowanie klientów. Do tego trzeba być ekstremalnym finansowym cuckoldem. 2. Nie bardzo rozumiem tego gustu, że się komuś takie samochody podobają. Tzn. W formie wyglądu, to spoko, są różne gusta. Ale płacić bardzo dużo i dużo się starać żeby kupić ekstremalnie niewygodny, slabo wyposażony, często trzeszczący, niepojemny samochód? Jedyną jego zaletą jest to że jest drogi, przez co mogę imponować "biedakom", którzy o tym marzą bo nie wiedzą że to gówno ma komfort taczki. Czasami po takiej opinii słyszałem argument że jakby mnie było stać to bym pewnie sam chciał taki kupić. No nie, jakbym miał kupę hajsu, to bym miał mniejszą lub większą kolekcję amerykańców z lat 50-80, i nimi bym na co dzień jeździł. Albo jak ktoś sobie sam przy aucie podłubał? Suprą mk4 bardziej mi ktoś zaimponuje (gust, umiejętności techniczne, wiedza) niż supersamochodem. Bo co sam zrobił przy supersamochodzie? Nic. Jedyne co przy nim się robi, to kładzie walizkę pieniędzy. A samą furą pieniędzy mi nikt nie zaimponuje. Może mu zaimponować sposobem, w który je zarobił, o ile wykazał się jakimiś zdolnościami czy umiejętnościami. A takie supersamochody... na drogi się nie nadają, bo jak pisałem, komfort taczki. Nadają się na tor. Ale tam znowu szkoda je traktować tak, jak auta powinny by traktowane na torze. Wiecie, to tak jakby targać G klasę w ciężki teren. Niby terenówka i niby się świetnie nadaje (chociaz mam wątpliwości czy bananowe wykończenie prestiżowe nadaje się do użytkowania w ciężkich warunkach), ale w praktyce g klasa służy do lansu i nikt jej w teren nie bierze, bo ojoj się wgniecie albo porysuje. A jak bierze w teren, to po to żeby to nagrać i pokazac że "g klasę biorę w teren", więc to też nie jest czysta intencja "chce jezdzic terenowo, więc wybiorę sobie jakąś terenówkę... A niech będzie g klasa". Absolutnie rozumiem kupowanie wypasionych limuzyn, bo komfort w postaci zawieszenia, wyposażenia, izolacji od otoczenia, niesłyszalna praca silnika. Ma to sens. Mam wrażenie że takie samochody kupuje się nie dla siebie, ale dla otoczenia. Żeby innym imponować tym, że mam pieniądze. Czy to oznacza że ludzie je kupujący są w większości zakompleksieni?
Propozycja na temat odcinka - których samochodów już nie kupisz w Europie/UE ze względu na chore przepisy. Dlaczego nie kupię nowego Lexusa IS 350 na przykład.
Subaru Outback 2.5 III - kompletny remont silnika wraz z wymianą rozrządu. 19840zł - cena z grudnia 2021 roku. Teraz pewnie było by sporo więcej. 😄 Jednak radocha i pewność, że auto da radę dojechać w najdalsze zakątki gór była tego warta. Do remontu zmotywowało mnie to, że zaczął brać olej. Do żadnej awarii nie zdąrzyło dojść. Możnaby to zrobić taniej i u kogoś innego, ale jak się chce mieć pewność, że jest jak należy to sporo to zaczyna kosztować.
RU-vidr WhistlinDiesel znany z rozwalania samochodów ostatnio chwalił się na instagramie chyba, że kupił ferrarri. Ciekawe czy jeżeli na filmie celowo będzie uszkadzał ferrari to będzie miał przez to jakąś sprawę w sądzie.
16 tys. zł brutto - Audi A6 C6 3.0 TDI - w tym: Poprawki blacharskie, lakierowanie całego nadwozia (10.300); szyba czołowa (700); listwy, kołki (1.000); konserwacja podwozia (2.000); robocizna demontaż i montaż elementów (2.200). Ceny z 2018 roku 😁
Tak głębiej przemyślałem co wyszło w ostatnim czasie na Ferrari… I też z tym co się dzieje w świecie, a konkretnie w sądach. Tam nie wygrywa sprawiedliwość i uczciwość tylko adwokat…
Odcinek jak zwykle miodzio. A i olśniłeś mnie. Te super auta nie warte są swojej ceny. Owszem podobają mi się ale nawet gdybym miał ten wielki kesz wybralbym coś mniej ostentacyjnego jak Dodge Challlenger, Nissan GTR, Lexus LC 500 itp i to wcale nie topowe wersje. Przy tych kwotach te super cary powinny latać i przenosić się w czasie :) . I ta cała wyjątkowość, bufonada, blichtr i podniosłw reszta. Przy tego typu autach, to nawet sobie samemu strach płynu do szyb nalać :) (zapewne specjalne labolatorium w Szwajcarii robi test i wydaje certyfikat na : ph, test miekkości, lepkości i odklejalności bezwzględnej od szyby i karoserii, jedyne 2k $ za 5l bańkę tytaniwo kewlarową z logiem fury) :). A firma z koniem w logo po tym co o niej się dowiedziałem to dla mnie nie istnieje. Jak można pożądać produktu producenta, który takie numery robi w tym i swoim klientom. Ja obecnie jeżdzę Toyota Camry 2019r. Hybryda. W 3,5 roku zrobiłem 210kkm. Spalanie 5,1l. Nawet klocków jeszcze nie wymieniałem przy tym przebiegu ani żadnego elementu zawieszenia. Pierwsza i jedyna naprawa do teraz przy 200kkm w ukl. kierowniczym za 1200 zł. Zawsze przy zakupie wybieram auta po dogłębnej analizie, które mają dobrą opinię bezawaryjnych. Moim największym wydatkiem było 5 lat temu remont góry silnika z wymianą sprzęgła i rozrządu w benzynowym silniku poprzedniej mojej Toyoty przy przebiegu prawie 500kkm, koszt 5,5k zł. Tajemnica sukcesu, to nie jeździj jak debil ścigając się od świateł do świateł swoim rodzinnym nie rozgrzanym jeszcze tdi 1,5 i oraz tsi 1,0 i tym podobnymi. A odnoszę wrażenie że ponad połowa Polaków tak właśnie robi. I tak nie macie ze mną szans ludzie :) i muszę was cholera wyprzedzać i mi spalanie średnie rośnie :))) brrrr! Oraz nie przekraczaj o 5kkm i więcej zalecanych przeglądów i wymian obowiązkowych części, elementów i plynów eksploatacyjnych (w tym świętego oleju!). Przeglądy longlife to mit, za który słono zapłacisz w przyszłości No i jak coś wali, stuka, charcze, rzęzi, jęczy i dymi, to nie pogłaśniaj radia i nie jeździj aż się rozkraczysz na drodze, tylko jedź do najlepiej zaprzyjaźnionego warsztatu. A tam jeśli twój mechanik to Jurek, Darek bądź Waldek, to dobra nasza :)
@@lincolnM5 Być może. Ale i jechałem i odprowadzałem klientom kilka ciekawych fur w swoim życiu. Może nie był to szczyt szczytów supercarów ale jednak fury szybkie i drogie. Przyznaje zajebiste ale sęk w tym, że ja się tak łatwo nie podniecam a auto traktuje raczej jako środek do nie koniecznie jak najszybszego przemieszczania się. Chyba prędzej większość ludzi kupuje to prestiżowo, kolekcyjnie lub jako inwestycja. Znam faceta, który kupił sobie dwa bardziej zwykłe suta do codziennej jazdy merca S klase i potężnego uluksusowionego na zamówienie terenowca wkurwiony naszymi dziurawymi ohopkowanyni drogami a ma kilka sportowych fajnych aut i w większości one stoją lub tylko na kilka kilkanaście km w tygodniu, miesiącu wyjadą.
ogromne bo nigdzie indziej nie kupisz co innego na zachodzie tam po garażach włókno węglowe dłubią printery 3D do elementów ... itd jak słyszę o kawałku plastiku co 10.000E to mnie śmiech ogarnia
@@danieldrc4910 Dokładnie , miałem okazje ładować do "biura" ogromnego printera 3d ,w tej firmie budowali od podstaw motorki elektryczne , Mieli mopedy sygnowane boshem i wynalazki typu skuterki . Z fikuśnymi elementami , ramami itp . W przyszłości jak ta technologia bardziej potanieje to sam sobie człowiek bedzie części drukował do swoich gruzów ;] Podejrzewam że Burgery w swoich wynalazkach z lat 60-90 będą w tym przodować.
C32 AMG, po uszkodzeniu przez kogoś sterownika silnika dwa razy pękł mi tłok. Naprawa kosztowała około 87tys zł netto. Części do rozrządu to 12800zl netto. Sterownik silnika 15400netto. No i jeszcze cała masa innych rzeczy takich jak tłoki itp...
W moim przypadku było to coś koło 7tyś zł. Wymiaana wahaczy, pełny serwis hamulców z wymianą tarcz i szczęk, wymiana rozrządu, wszystkich płynów i filtrów, serwis instalacji gazowej i rozbudowa systemu gniazd zapalniczki. Samochód to opel astra H, cały serwis wykonany rok temu. Drogo tez było w przypadku citroena xsary picasso kilka lat temu. Za wymianę alternatora, korektę elektryki i wymianę koła rozrządu (od razu wymieniłem rozrząd) serwis zarządał około 6tyś zł. Hm.... biorąc pod uwagę ile kosztuje zwykły coroczny serwis Bughatti to chyba nie wydałem tyle kasy w sumie na wszystkie samochody, które miałem. Ale ja sobie jeszcze kiedyś takie Bughatti kupię. Albo nie, nie będę szpanować. Pagani Zonda wystarczy,. :D Co by mnie za bogatego buca w firmie nie wzięli.
Mnie tam za wymienię sprzęgła( sama robocizna) chcieli 10tys jakieś 3 lata temu. Ale jak typowy Janusz zrobiłem za 10% kwoty. Ale za cenę mojego auta to może mnie będzie stać na opony do tych sprzętów co na filmie.
Zestaw sprzęgła i koła dwumasowego z wymianą w Lagunie III Coupe GT 2.0T 204KM - 5000zł (zestaw z Megane III RS) ;) taka ciekawostka. Siłownik do 4Control, który psuje się bardzo rzadko ale jak już to nowy ok 20 000zł (nie potwierdzone info). Z ciekawostek jeszcze dodam, nowa bateria do Mustanga Mach-E 98kwh to koszt ok 140 000zł :)
jak byłem w ferrari jako praktykant na stanowisko mechanika to byłem niezwykle zachwycony tym wszystkim zamochodami i historią ferrari ale wtedy nie wiedziałem że taka firma potrafi robić takie głupoty z niczego teraz się zastanawiam czy hcialbym tam pracować gdybym wiedział o tym wszystkim bo po dłuższych namysłach było czuć ta dumę ale też tą buzowatosc.
Ferrari nie podlega też normom emisji spalin w Eurokołchozie w przeciwieństwie do naszych samochodów. Z drugiej strony Lucasfilm pozwało kiedyś firmę produkującą urządzenia laserowe do operacji serca z tego powodu, że mieli w nazwie "Lightsaber". Zgnilizna tych firm nie ma żadnych granic
Fajnie jest zainwestować w porządne auto, takie jak Lexus, zero problemów i wyróżniasz się na ulicy bo sebki wybiorą betę, merca czy audi, które co chwila w warsztacie stoją XD
Nie dla nas biedaków takie auta... Nigdy nie lubiłem Ferrari i dobitnie utwierdzają mnie takie informacje, ale pewnie jak bym był bogatym snobem to miał bym to gdzieś 😅 dobra robota i świetny odcinek. Gdybyś nie miał pomysłu na odcinek to proponuję coś o Volvo, fenomen jego bezpieczeństwa i historia marki. Już raz uratowało mi zdrowie jego nadwozie . Pozdrawiam i dzięki za twoją pracę 💪
Marka Ferrari to ( z mojej perspektywy ) Lord Voldemort, a ich prawnicy to Śmierciożercy. Żeby tak postąpić w stosunku do organizacji charytatywnej, po prostu brak słów. Super materiał, sam zastanawiałem się ile kosztuje obsługa takich samochodów.
Najwyższy rachunek za serwis auta otrzymałem jakoś 6-7 lat temu po zakupie Golfa 6 w dieslu. W jego skład wchodziła kompletna wymiana rozrządu, wszystkie filtry, oleje, nowy komplet zimówek z Hankooka oraz jakieś pomniejsze części typu osłony czy inne uszczelki. Wyniosło mnie to 10,5k zł. Niewiele poźniej zatrzymałem się na podobnej kwocie po wymianie sprzęgła, dwumasy, uszkodzonego wtrysku, zakupie kompletu letnich opon, kolejnego serwisu olejowego i kolejnych pierdółek. Na szczęście po tych początkowych problemach, przez kolejne lata jeździłem już praktycznie bezawaryjnie
Ja nie wiem skad takie ceny opon, jak komplet 20" Michelin Pilot Sport 2R na allegro to koszt 16k zl. Natomiast jesli chodzi o naprawy elementow karbonowych to da się zrobić to duzo duzo taniej. Na kanale Tavarish gosciu naprawial prawy przedni naroznik progu w McLarenie 675 bo byl uszkodzony i naprawil mu to ziomek ktory naprawia wyscigowe motorowki jak dobrze pamiętam i wcale nie było to az takie drogie 🤔 ogólnie fajnie go ogladac bo pokazuje ze te drogie samochody mozna naprawic praktycznie w przydomowym garazu za duzo duzo mniejsze pieniądze 💪
18:13 To jest trik psychologiczny by nie wydawało się drogo :) 21:32 I jak rozumiem właściciele różnych modeli fekkali, którzy tak zaciekle tworzą fundacje charytatywne, nawołują do pomocy, temat całkowicie olali bo przecież mogą utracić szanse na zakup nowych modeli w przyszłości. XD
Prawda jest taka, że kupując takie wozidełko kupuje się przede wszystkim członkostwo w elitarnym gronie. Tam ludzie wymieniają się informacjami wartymi dużo więcej niż same auta.
To bardzo interesujace. Na codzien nie jezdze moim bugatti i nie odvzuwam tak tych kosztow. Postanowilem kupic sobie Lancia Y 2001. Targa jak dzik spod swiatel w zoledzie. Kupilem za 3 kola poltora roku temu i wymienilem tylko olej. Super autko. Jak sie rozpadnie, to kupie sobie nowe wozidlo tego typu, bo do roboty swietne 👍 a bugatti czasem z garazu wyjade, przegazuje i do garazu bo szkoda.
Seat Leon ST 1.5 TSI FR z 2019, nowa klamka od drzwi tylnich + jej lakierowanie i oczywiscie montaz = 800 euro + wymiana olejow, filtrow, inspekcja + nabicie i dezynfekcja klimy 460 euro. Razem 1260, co na polskie byloby jakies 5,5k PLN.
Remont silnika n62b44 od dołu do góry praktycznie wszystko poza blokiem, tłokami i wałem to było około 28000 razem z częściami głównie OEM. Jakoś nie żałuje, jeździ znakomicie