Avatar 2 to trzy godzinny moloch. W tak długim czasie można znaleźć sporo błędów, prawda? Oczywiście, że prawda - Cameron jak zawsze nie zawodzi. Zapraszam na wyłapywanie wpadek z najnowszej części Avatara!
"Wyobraźmy sobie, że obcy atakują Ziemię i cały świat mówi chill, a tylko jeden naród walczy o niepodległość" - przecież to fabuła każdego amerykańskiego filmu o inwazji kosmitów od "Dnia niepodległości" począwszy xd
Mam zatem rozumieć, że "Iron Sky" (2012) parodiuje ten banał? Kiedy naziści z Księżyca atakują Ziemię i siły USA tryumfalnie odpowiadają na atak, krótko po tym okazuje się iż inne państwa członkowskie tej "Rady Ziemi" (nie pamiętam nazwy) również mają statki mogące się im przeciwstawić. Kiedy amerykańska Pani Prezydent rzuca ironicznie, "Czy jest ktoś kto nie ma własnych statków bojowych?" rękę podnosi tylko reprezentant Finlandii.
A wie ktoś może jak Cameron zamierzał wskrzesił tę pilotkę, która walczyła po stronie Na'vi, ale krążownik "Papy Smoka" zmienił ją w kulę ognia? (Michelle Rodriguez wprost powiedziała, że ma dosyć "przywracania do życia" granych przez siebie postaci filmowych).
12:15 Co do tulkunów to było to wyjaśnione na przestrzeni całego filmu. Według prawa Tulkunów zabijanie jest zakanaze. Payakan został wygnany mimo, że nie zabił bezpośrednio Na'Vi i innych tulkunów, ale miał ich na sumieniu, co było potraktowane jako zabójstwo. Było też wspominane, że nawet te uzasadnione zabijanie jest zabronione, a Payakan wskakując na statek już kilku zabił. Trochę mnie bawi narzekanie na narrację zza ekranu, a gdy jej nie ma, nie rozumienie tego co się dzieje fabularnie na ekranie i brak umiejętności połączenia kropek rozsianych na osi czasu 13:14 chodziło jej, że zabije mu syna, tak jak on zabił jej syna, jeśli nie puści jej córki Później ludzie mówią, że film nie ma fabuły. Ma, tylko nie potrafią kropek łączyć. Ps. Wiem, że film z celach humorystycznych, a 2 część Avatara ci się podoba, ale te dwie rzeczy sprawiają, że moje uszy krwawią
nie tylko te dwie, było kilka więcej ptaków wynikających z niezrozumienia fabuły, chociażby apropo śladów i butów no i jak odjąć ptaki za narrację (która jak widać jest jednak potrzebna) to byłoby dużo mniej :D Niemniej jednak, kilka ptaków zasłużonych, pojawiły się małe dziury logiczne
@@Davus fakt. Tak samo ptak za zmianę decyzji pająka. Wiem, o co chodziło twórcy kanału, tylko problem w tym, że Pająk pomagał ojcu, jednocześnie utrudniając (sytuacja z ikranem np). Zrobił to też po to żeby mieć go na oku i liczyć, że weźmie jego zdanie choć trochę pod uwagę (i sądzę, że tak się stało, dlatego tylko spalił wioskę, a nie zabił Tsahi. W pierwszej części nie miał problemu żeby zabić kogokolwiek). Kolejny ptak z braku zrozumienia: powodem pojawienia się ludzi w drugiej części jest osiedlenie się, a nie chęć wybicia wszystkich Na'Vi Chcą pozbyć się Jake'a, bo stanowi głowę ruchu oporu. Bez niego Na'Vi nie mają szans sprzeciwić się ludziom. Gdy nie ma Jake'a w osadzie, nie słyszymy przecież, żeby Omatikaya stanowili jakiś opór i nadal napadali na przewozy z bronią, co za tym idzie, nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Było mówione, na samym początku, że bezcenny surowiec już ich nie interesuje, bo chcą osiedlić planetę. Wynika to z tego, że jak możemy zobaczyć w pierwszej części, w wersji reżyserskiej w kilku scenach na ziemi, w mieście, w którym jest Jake nie ma praktycznie wgl roślin. Poza tym w zwykłej wersji, w scenie proszenia Eyvy o pomoc przez Jake'a, też mówi, że " ludzie zabili swoją matkę, zabili ziemię. Tam nie ma zieleni ". Od tamtego czasu minęło 14 lat. Można łatwo wywnioskować, że sytuacja na ziemi się nie polepszyła, a wręcz przeciwnie.
@@Sryczek Statek zaatakował Payakan czyli już wygnany i skreślony przez wszystkich tulkun. Jego prawo nie dotyczyło od momentu wygnania. W tym temacie błędów nie było
@@emitrixmusicdark3306 tak dla tego mógł zabijać. Jako jedyny i był w stanie zniszczyć prawie cały statek. Nie sądzisz ze jest to naciągane byle by film był dłuższy i by avatarzy mieli motywację walczyć
Ty to robisz specjalnie? Przecież w filmie było wytłumaczenie czemu tulkuny nie atakują i czemu payakan jest zbuntowany. Oraz czy to nie oczywiste że gdy da chciała zabić pająka chodziło jej o swojego syna który zginął?
Mało sensowne przykłady i popełnianie błędów pewnie są celowe, bo wtedy zawsze więcej komentarzy ludzie napiszą. Jak wszystko będzie ok, to wielu widzów jedynie oglądnie i wyłączy, a jak będą błędy lub kontrowersje, to co niektóry widz będzie chciał to skomentować.
Tulkuny wyrzekły się przemocy w wyniku WŁASNYCH wojen. Po co miały dać się zabijać przez inne gatunki? Mi to bardziej wygląda jakby tulkuny były nihilistami, które zmęczone życiem i niewykorzystywaniem swojego intelektu, pragnęły śmierci. Gdyby miały na ciele pasożyta, również pozwalałyby mu spijać ich krew w imię pacyfizmu?
On chyba próbuje w ten sposób parodiować kanały typu cinema sins, jako "hołd" w ich kierunku. Mam wrażenie, że wrzuca do niektórych filmików z 1-2 lub 3 czasem, specjalne błędy które brzmią podobnie idiotycznie jak w filmikach z kanałów na których są one wzorowane. Jest to tak durne że zawsze odbieram to jako zwykle uszczypnięcie w stylu "patrzcie jak kretyńsko wypowiadają się niektóre ekipy "recenzentów" ", ale mam wrażenie że problemem tu może być ton. Nie zmienia go wystarczająco w jakikolwiek ironiczny/prześmiewczy ton, I to właśnie mnie często wyrywa z filmu, psuje "immersję". Niemniej uwielbiam jego materiały, standardowo są bardzo pełnowartościowym posiłkiem, i liczę że w przyszłości popracuje nad tym aspektem swoich materiałów, mam nadzieję na dużą zmianę formatu tych paru żartów, lub kompletne wyeliminowanie ich/ zrobienie jeszcze innej serii w której prezentuje on głównie ironiczne żarty, w przeciwieństwie do materiałów w które naprawdę wkłada swoją pasję i duszę
meh dużo z tych ptaków to niewiedza o fabule, a sam ciągle powtarzasz, że spora część filmu to tłumaczenie tejże fabuły ;c Ja film polecam, jedno z najlepszych moich kinowych przeżyć w Imax 3D
Byłem na formacie 3D w wersji ze zwiększonymi klatkami na sekundę i nie było to miłe doświadczenie - stałe zmieniał się format ekranu, zaś same sceny filmowe wyglądały jak przerywniki z gry na PS5.
@@wojtekreliga3881 nie o płyn chodzi a o cenę która była zbyt niska jak dla mnie i dla moich kolegów i koleżanek z klasy z którymi byłem na seansie w kinie.
film oglądałam dawno wiec nie pamiętam dokładnie ale: 2:38 Jake zdawał sobie chyba sprawę, że nawet bez jego zgody jego synowie by za nimi polecieli, wiec już wolał im pozwolić i dać im jasne rozkazy co i jak zrobić 4:33 avatary mają 5 palców (Loak i Kiri również tak mają) zaś Navi mają ich 4, poza tym, wojskowe navi nosili buty, w przeciwieństwie do tych żyjących na wolności 5:05 wziął Pająka bo wiedział że to jego syn, co tez sprawiało że łatwiej było go przekonać do współpracy (no i też zdawał sobie sprawę że Jake i Neytiri niezbyt będą chcieli go ratować w przeciwieństwie do swoich dzieci po które od razu by polecieli) 5:23 Jake'owi chodziło chyba o to że najbardziej ścigają jego i jego rodzine i domyślał się że jak on ucieknie to oni pójdą szukać jego a nie całego ludu 6:13 inne ludy mieszkają strasznie daleko od dżungli (do ludu wodnego lecieli około kilku dni) więc możliwe że nawet nie widzieli co się odwala, a nawet jeśli, zanim by tam dotarli to byłoby już po ptakach 8:10 tulkuny nie zabijają nawet w samoobronie no i nigdy nie pływają same, jako iż oni znają ich zwyczaje (no i też rozumieją co mówią) to łatwo było się domyślić że został wygnany 8:30 Loak spędził u wodnego ludu kilka miesięcy (wystarczy spojrzec na Ronal i jej brzuch, jak przybyli był niewidoczny zaś w połowie/ pod koniec całkiem spory) zdążył sie pewnie w tym czasie nauczyć języka tulkunów 8:45 z tego co pamiętam Ronal nie chciała zbytnio leczyć Kiri (głównie bo wiedziała że ma krew diabłów i była w stosunku do niej i Loaka najbardziej uprzedzona) dopiero po błaganiach Neytiri sie zgodziła 11:49 tutaj akurat musieli być bardzo ostrożni, bo chodziło o życie dzieci, gdyby ich na statku nie było to zapewne poszłoby im szybciej (i byłoby bardziej brutalnie) 13:15 tu nie chodziło jej o Kiri a o Neteyama który wtedy już był martwy z pamięcią moją ciężko ale starałam się to wyjaśnić jak najlogiczniej się dało.
Nigdy nie rozumiałem tego hejtu na narrację z offu. Mi bardzo pasuje jak ktoś na szybko wyjaśni świat przedstawiony i nie trzeba tego na siłę upychać w fabule
Ojoj czepianie się na siłę filmu, którego się nie oglądało uważnie. Akcja się toczy w ciągu paru miesięcy. Widać to po brzuchu ciężarnej Ronal. Na początku filmu ma płaski brzuch, a na koniec już dość spory. Dlatego też Pająk po jednej scenie ufał Marines, a Lo'ak rozmawiał z tulkunem.
Z tego co pamiętam, Lo'ak zaczął rozmawiać z Tulkunem już pod koniec pierwszego spotkania, mimo że na jego początku tego nie potrafił. To, że Pająk zaufał marines nie jest problemem, problemem jest to, że ten jedyny, potencjalnie ciekawy wątek, postanowili zrobić całkowicie off screen. Pomijając fakt, że ostatecznie i tak wyszedł bardzo kiepsko. Zamiast próbować jakkolwiek zniuansować fabułę, dalej podążamy tropem "ludzie źli, niebieskie małpy dobre"
@@tomaszkrol9465 Lo'ak wiedział, że Tulkun jest Tulkunem w pierwszej scenie spotkania, więc można założyć, że dowiedział się o tym podczas nauki i być może wtedy także nauczył się ich języka. Ten film to jeden wielki skrót myślowy i trzeba się domyślać, ale Autor filmu znów by wtedy płakał, że każde info jest podane jak do mało rozgarniętych umysłowo. Pająk może zostanie rozwinięty w kolejnej części skoro Pułkownik przeżył. Co do "niebieskie małpy dobre", to 3 część ma pokazać wrogi klan, który będzie antagonistą.
@@_RODO_ ktoś już o tym pisał, dlatego już nie skomentowałam. Ale zabawny tekst z butami, po co im. Ludzkie dzikie plemiona w dżunglach też chodzą na bosaka, to dlaczego badacze/ podróżnicy chodzą tam w butach? 😂
Fabuła ma swoje dziury to fakt. Mam jednak sporo zastrzeżeń co do uwag dotyczących kultury świata. Humorystycznie, czy nie, bolą mnie uwagi dotyczące filmu, które w filmie są wyjaśnione. + mamy też komiksy oraz książki dotyczące świata Pandory. To, że coś nie jest pokazane w filmie nie znaczy, że tego nie ma. Przykład mogę podać dotyczący globalności wojny i dlaczego dotyczyła ona w 1 głównie Omatikaya. Klany rzadko opuszczają swoje tereny. Raczej nie podróżują i nie eksplorują, gdyż to rozmija się z ich filozofią korzystania z tego co mają pod ręką. W 1 części o wojnie wiedziały głównie klany leśne i skalny klan Anurai, na którym ludzie nieba jako pierwszym dokonali rzezi. Owszem Metkayina wiedzieli o ludziach nieba, ale nie o tym, że są niebezpieczni. Żyli po prostu na terenach gdzie nie było złóż Unobtanium, a ludzie jeszcze nie wiedzieli o specyficznych właściwościach "tranu" Tulkunów. Metkayina więc rzadko kiedy widywali ludzi, chyba, że ci wysyłali naukowców na badania, którzy z kolei nie byli wrogo nastawieni. O wojnie dowiedzieli się, gdy Jake zaczął zbierać Na'vi do walki. Nie przyłączyli się jednak ze względu na niechęć do wkraczania do wojny (nie wierzyli, że Ludzie nieba będą w stanie zagrozić całej Pandorze) oraz ze względu na brak lądowych wierzchowców. Także polecam trochę bardziej zagłębić się w lore świata, bo jest ono dużo bardziej rozbudowane, niż to co pokazuje film.
To, że Kiri się urodziła, a oni nie wiedzą jak to się stało, jest dla nas do "domyślenia się", gdyż jej mama czyli Dr Grace była połączona z Eywą i w pewnym sensie zmarła w zasadzie w objęciach Eywy, więc ta albo dała jej córkę, albo znalazła inne wyjście czyli reinkarnację Dr Grace w ciele Kiri o czym świadczy fakt, że Kiri kocha Pandorę co jest pokazywane przez całą Istotę Wody, co więcej jej więź z Eywą zdaje się być niezwykła a wątek został porzucony w filmie, co znaczy, że pojawi się w następnym i Kiri odegra bardzo ważną rolę.
8:16 przecież navi potrafią rozmawiać z tulkunami i sam to pokazałeś kilka sekund później XD więc można założyć że właśnie jakiś tulkun mu to opowiedział + ten "trójząb" nie znalazł się tam przypadkowo i było to pokazane w dalszej części filmu
Przecież seria "Avatar" pełna jest absurdów, dziur logiczno-fabularnych i uproszczeń. To tak naprawdę filmy przyrodnicze - ludzie przychodzą na nie tak naprawdę tylko dla fajnego CGI i budowy świata Pandory.
@@wojtekreliga3881 Film Avatar jest bardzo dobrze przemyślanym filmem a te "dziury" wypełniają usunięte sceny. A z tym że ludzie przychodzą tylko dlatego że jest ładne CGI to się mylisz
@@wojtekreliga3881 James Cameron napisał Avatara po seansie Pocahontas a stworzył go po obejrzeniu bodajże władcy pierścieni. Pamiętaj że w 3 części będzie nowy klan który będzie przedstawiał tą złą, ciemną stronę Pandory. Jeżeli chodzi ci o tego wybrańca poczętego przez moc spotkałem się z teoriami że Jim bazował tutaj na Jezusie ale nie wiadomo jak to było naprawdę. Jeżeli chodzi o te żywioły to nieumiem ci na to odpowiedzieć bo tak po prostu jest i nie którzy mają z tym problem a niektórzy nie. Na temat Bioshocka się nie wypowiem po nigdy nie grałem i nie wiem o co chodzi. Ale bazując na mojej wiedzy i na wiki mógłbym obalić ponad połowę karnych ptaków w tym filmie o Avatarze jaki i w poprzednim
@@biaykruk8572 Czy Twoim zdaniem "Lud Popiołu" będzie jakąś sektą czy po prostu Na'vi, którzy oddziali hołd tej firmie wydobywczej w zamian za ich technologie? Jezus moim zdaniem jest przykładem mało wiarygodnym - miał on wszak matkę i ojca, zaś coraz więcej ludzi oddala się od religii. Ludzie słysząc o dziecku poczętym przez dziewicę od razu kojarzy się z Anakinem Skywalkerem - nawet kanał Imaginarium dawał jego wstawki podczas debatowania nad tym kim może być ojciec Kiri. Wyjaśniam również o co chodzi z "Bioshockiem". Podczas tej gry ludzie nie rozmawiają normalnie z protagonistą, tylko komunikują się z nim poprzez radio - dają mu rady, polecenia lub groźby. On sam penetrując wymarłe lokacje odnajduje często taśmy audio, które można odsłuchać i dowiedzieć się co się wcześniej wydarzyło. Wynikało to z faktu, że w przed akcją gry wybuchła wojna domowa i większość ich autorów nie żyje, a gracz napotyka po drodze tylko genetycznie zmodyfikowanych degeneratów chcących go zabić. To właśnie z tych taśm dowiadujemy się najwięcej o LORE tej serii gier, tak samo jak z wideoblogów "Avatara", z tą różnicą, że w filmach Jamesa Camerona nie doszło do kataklizmu i można nawiązywać z tymi postaciami normalne interakcje i dialogi, zaś protagonista nie jest wcale małomówny. Mógłbyś mi również wyjaśnić jaki jest związek tej serii filmowej z "Władcą Pierścieni"? (to inny gatunek i w dodatku oparty na książkach)
Komentarz jest humorystyczny. 2. wiedzą, fani się domyślają ale nie będę tutaj zdradzał 7 i 18. Oczywiście że można.. Tylko spalona Pandora nie nada się do zamieszkania przez ludzi. 23. bo mieli buty 24. cały strój musi być pod avatara, wyposażenie broń więc..... 30. no toruk zjednoczył klany w walce w pierwszej części. (aaaa nie jakiś kraj tylko USA ;P ) 34. No dostał propozycję od ojca. Może chodzić z nimi (przy czym zaznaczył jasno pułkownik że nie będzie wymagał od niego żadnych informacji o Navi) albo może zostać w laboratorium. 41. Neytiri nie za bardzo dogadywała się z żoną wodza, więc wolała zapewne jej nie prosić 47. W pierwszej części Jake walczył bo to była jedyna droga żeby być z Neytiri, teraz ma dzieci i chce je chronić. 49. było wyjaśnione, ponieważ wcześniej prowadziły wojny między sobą i jakimś porozumieniem zakazali walki 52. Tak samo jak my wpadliśmy na to że można wykopać kawałek skały z ziemi, rozszczepić i mieć energię. 53. bez balonów ciało pójdzie na dno 67. syn za syna bo oni zabili jej syna to Neytiri teraz zabije jego. 69. Przecież film trwał dalej i była walka finałowa. Jake chciał ewakuować dzieciaki ale jak mu pułkownik zaczął grozić zabiciem rodziny postanowił skończyć to tutaj. 70 ;P Jak można było odpuścić karnego ptaka z uratowaniem pułkownika przez syna. Antagonista musiał przeżyć ;P
@@damiangrzechnik799 Dlatego uważam, że "Avatar" powinien być bardziej filmem przyrodniczym niż kinem akcji (ludzie idą na nie tylko dla widoków Pandory).
@@wojtekreliga3881 ale to jest taki typ filmu, na to się idzie głównie dla widoków i efektów. Filmy przyrodnicze nie mają raczej wg fabuły i przedstawiają świat realny. 🤔
Z tą substancją - ale tak faktycznie się dzieje ze wszystkim XD Z tworzeniem leków, zapałek, odkrywaniem co jest jadalne a co nie, czysty przypadek który akurat odkryto, a pewnie 100 kolejnych nieodkrytych na to miejsce
Trochę naciągane te niektóre ptaki, np z tą minutą i innym czasem. Jak ktoś tworzy filmy czy nawet książki fantasy to w większości nie tworzy nowego czasu itd ;/
Może nie ogólnie filmy, ale z pisania scenariusza do tej serii filmów ktoś mógłby go podszkolić xd O ile budowa świata i zdjęcia są niemalże perfekcyjne, to fabuła leży. Bajki Disneya miały bardziej złożoną i spójną historię. Szczególnie w porównaniu do drugiej części
6:20 Ale zważ na fakt, że Navi są na poziomie ludzi z epoki Neolitycznej, którym dano zaawansowane zabawki technologiczne Czy gdyby kosmici wylądowali na Ziemi w czasach starozytnego Rzymu to Chinczycy przybyliby na walke? Albo Indianie czy Aborygeni? No nie za bardzo Ponadto kilka klanów w pierwszej czesci walczylo przeciwko ludziom, co było wspominane
dobra tutaj w przypadku 12 ptaka się odpale - dlaczego otóż jako wódz byłby w pewien sposób deprymowany i reszta plemienia by mówiła - o swoich synów zostawia w bazie, a naszych wysyła na śmierć - to są rzeczy na podbudowanie w strukturze plemiennej morale, by bylo mniejsze zwątpienie w wodza, a także by oni sami mogli zyskać doświadczenie i poważanie w klanie.
Ja nie rozumiem ludzi piszących "wszystko jest nie tak". Ten film nic nie odbiega od innych filmów ze złotego okresu Hollywood (1970-2010) ale teraz to już cokolwiek by powstało nigdy się nie spodoba(pomijając słuszny hejt np: Rings of Power lub nowa mała syrenka lub najnowszy serial o Kleopatrze). Nostalgia to demon. To samo z grami co wam zawiniły: Assassin's Creed Valhalla lub "Call of Duty Modern Warfare 2019"? Dlaczego 90% community ma te gry w bottom 3? Teraz to tylko Marvel i Marvel.
Wnerwia mnie, jak ludzie piszą "poszedłeś na Avatar i oczekiwałeś dobrej historii..." równie dobrze można tak obronić dosłownie każdą produkcje "że tak miała być zrobiona".
ahh oglądałem ten film w tygodniu premiery w moje urodziny i podobno mega mi się podobał a kilka dni potem miałem wypadek i go nie pamietam w ogóle xDD ale dużo nie straciłem bo nie oglądałem w 3D a w kinach już nie grają ;(((
W sprawie tego objaśniania akcji w dialogach to "zmianą" w następnych częściach będzie to, że tym wszechwiedzącym narratorem nie będzie Jake tylko jego syn Lo'ak.
@@karolm476Acha, no ale racja jak jest dobry antagonista to drugi to już nie byłoby to samo. Wszyscy pamiętamy co było z Palpatinem(chociaż jakby zerknąć do legend to by się znalazło lepszego antagonistę ale się nie chciało)
1. Przez spędzenie z nim czasu mógł się do niego przywiązać, nawet jeśli był **ujem 2. Na statku pułkownik wypuścił Kiri, żeby Neytiri nie zabiła Spidera, bo nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, ale to jego syn
3:00 jak rozumiem dopiero przed chwilą ich wybudzili po dość długim locie. w takiej sytuacji kto i kiedy zrobił im te tatuaże? Ona ma całe rękawy, tego się nie robi w 5 min 🤣.
0:55 Kiedy Neytiri mówi do Quarticha, jej angielski brzmi okropnie ale już w innych scenach mówi normalnie. Na'vi tak naprawdę przez cały film mówią w swoim własnym języku, ale żeby nie dawać napisów itp. Film jest po angielsku.
Na gałęzi, ja jeszcze zauważyłem, że przy scenie walki na tym wodolocie Neytiri rzuciła człowiekiem w jednego z RE kombi katów, a ten rekombinat już potem zniknął tj. nie było ujęcia w którym zginął.
Ja wiem, że to dla beki i tak dalej, ale nooo... Większość tych karnych ptaków jest wyjaśniona w fabule, na której wyjaśnianie poświęcili przecież tyyyylleee czasu. Ja rozumiem że ten film może się nie podobać, fabuła banalna itp itd fabułę kolejnych części można już przewidywać. Ja nie twierdzę że te filmy są idealne bo mają trochę różnych głupotek fabularnych, ale nooo... Czepiać się dlaczego tulkuny nie atakują jak dosłownie mówią w filmie czemu tego nie robią?
Ten film fabularnie nie ma sensu. Ale to wiedziałem po projekcji. I tak było to widowisko nie do ogarnięcia. Wiadomo, że trzeba to oglądać w 3D i dać się ponieść jako cudownemu spektaklowi przyrodniczemu.
Ja bym zwrócił jeszcze uwagę na to, że przylecieli na pandorę z cholerną flotą kilkanaście statków i t.p. Wybudowali miasto w bodajże rok a w pogoń wysłali 1 katamaran i 2 pontony. Oczywiście technologia z 1 nie nadawała się na 2 a bitwa inaczej by się skończyła i wieloryby nie miałyby nic do roboty.
6:26 Jeśli wyglądało by to, jak ludzkie podboje kolonialne, to kosmici zawarli by sojusz z mniejszymi państwami i dali im przywileje w zamian za posłuszeństwo. Podobnie ludzie mogliby próbować przekupić niektóre klany na Pandorze. (Choćby lekami, bronią lub narkotykami)
17 - wydobywali ten surowiec żeby ocalic Ziemię, nie udało im się to w pierwszej części dlatego Ziemia umiera i teraz powracają z planem kolonizacji Pandory więc nie potrzebują już tego surowca. Śmiejesz się że Cameron tłumaczy po kilka razy to samo a Ty nie ogarnąłeś tak prostego konceptu xd może dlatego że Cameron nie powtarzał go 5 razy w filmie? Jak widać jeden raz nie wystarczy dla niektórych : (
Jak dla mnie film jest bardzo fajny, tylko niezbyt mi się podoba moment jak zachowała się Neytiri, że groziła, że zabije Milesa Soccoro. Czy ona blefowała czy naprawdę chciała to zrobić? 😬
Ilość zaprzeczeń i błędów logicznych oraz powtórzeń powinna być liczona w Sasinach. Natomiast i tak dobrze się to ogląda jako cudowny majstersztyk wizualny. I tyle. Świetna zabawa na chwilę, bez zagłębiania się w fabułę.
bylo wyjaśnione że pająk im pomaga dlatego że jeśli nie bedzie posłuszny to go odstrzelą. Było wyjaśnione, że payakany nie mordują ponieważ jest to ich zasada
Dokładnie tak. Scenariusz momentami wydaje się pisany na kolanie. W pierwszej części opowiadanie narracji poprzez przemyślenia głównego bohatera jest bardzo naturalne, bowiem pokazane jest poprzez ciekawość Jake'a. W części drugiej to jest nienaturalne...
70 ptak powinien być jeszcze za duszenie za pleców pod wodą po czym pająk wyciągnął pułkownika z wody a ten ożył ;) I ja bym tak jeszcze kilka doliczył z całego filmu, którzy po za efektami specjalnymi był mierny.
Ten film można opisać w prosty sposób . Piękny obrazek i brak fabuły . Po obejrzeniu tego filmu byłem przekonany ze jego zdaniem było pokazanie problematycznej relacji Ojciec - Syn
błędy w cgi się liczą? jak tak, to opaska Kiri wyraźnie zachodzi jej pod skórę, na zbliżeniu, gdy patrzy się w dziurę w piasku pod wodą :D Drugi błąd jaki wypatrzyłem to też opaska, ale Tsireyi, w scenie gdy jest razem z Loakiem, po wykładzie o tulkunach. Gdy łapie Loaka za rekę, to można zobaczyć jak jej opaska znika pod skórą.
10:57 Raczej nietrudno sobie wyobrazic, ze ktos chcial sprobowac chwytac tulkuny na mieso lub tran, jak to jest w przypadku ziemskich wielorybow i wtedy odkryl wlasciwosci przysadki tulkunow.
To wszystko prawda. Sam oglądając film w kinie śmiałem się z braku logiki w prowadzeniu narracji. Zwłaszcza jak Jake ciągle groził, że zlikwiduje dzieci i.... nic. Tak nieporadna zła postać staje się mało wiarygodna......
Co do polowania na tulkuny mozemy przywołać przyklad z wielorybami Jak to jest, ze w XVII wieku ludzie na malych drewnianych statkach z żaglami wciagali najwieksze zwierzeta swiata?
Rozumiem, że odcinek powstał w konwencji po części komediowej, jednak większość twoich zarzutów nie ma najmniejszego sensu i uzasadnienia 00:19 owszem, avatary to nic innego jak hybryda Na'vi i człowieka, jednak "działający" Avatar ma takie same potrzeby jak każda żywa istota oraz normalnie reaguje na bodźce. Co więc dziwnego w tym, że posiadają również możliwość rozmnażania? 00:38 Owszem, Jake również był kiedyś człowiekiem, jednak niechęć Neytiri względem ludzi jest uzasadniona tym, że np. zabili jej siostrę, zniszczyli jej dom, zaatakowali jej plemię itd. W większości przypadków ludzie byli dla niej zagrożeniem, stąd ta niechęć. 00:46 w domyśle przez cały film Na'vi rozmawiają ze sobą w swoim języku, zauważ, że podczas monologu Jake'a że język Na'vi z czasem jest dla niego łatwiejszy niż angielski dzieci kłócą się ze sobą właśnie w języku na'vi, a potem przechodzą na angielski. Jest to celowy zabieg i lepiej wybrzmiewa to w filmie, niż gdyby przez trzy godziny rozmowy były prowadzone w języku, który powstał wyłącznie na potrzeby produkcji. 02:40 Jake sam potem im mówił, gdy już wrócili z misji, że Neteyam i Loak mieli obserwować z powietrza i raportować Z DYSTANSU, a nie wychodzić na pole bitwy. 03:23 laboratorium, grupa naukowców, początek pierwszej części Avatara rozgrywa się w 2148 roku o ile się nie mylę więc... co jest dziwnego w tym, że doświadczenia i tym podobne są dokumentowane na videoblogach?? 04:20 przez cały film pokazywana jest "inność" Kiri, która jest wrażliwa na piękno otaczającego ją świata, a sceny takie jak ta tylko pokazują, że Kiri faktycznie pod pewnym względem jest wyjątkowa. 04:32 podstawowe różnice między Na'vi a Avatarami - chociażby właśnie to, że Na'vi mają po cztery palce u rąk i nóg, a Avatarzy pięć więc po samym śladzie stopy dałoby się to wywnioskować, tym bardziej jeżeli był to odcisk BUTA, których Na'vi i ogólnie mieszkańcy Pandory nie noszą 04:50 bo nie są Na'vi tylko Avatarmi - LUDŹMI, w dodatku takimi którzy nie rozumieją i wyśmiewają obyczajowości i kulturę Na'vi, co pokazuje w szczególności pierwsza część, więc wątpię, aby przylecieli na Pandorę w stroju charakterystycznym dla Na'vi 05:48 Quaritch w szczególności poluje na Jake'a, można to nazwać lekką obsesją. Chce się na nim odegrać na zdradę, jakiej Jake dokonał w pierwszej części 06:12 ille klany pojawiły się w pierwszej części 07:00 bohaterowie znajdują się w nowym, po części obcym dla nich środowisku, w którym zamierzają się osiedlić na dłużej, więc normalnym jest, że muszą poznać zwyczaje tamtejszego ludu 07:55 nie rozumiem co to ma do rzeczy 08:02 Neytiri nie widzi wszystkiego co widz, a ta scena pokazuje, że Neytiri obchodzi to, co się dzieje z Kiri 08:30 minęło kilka tygodni, może nawet miesięcy i Lo'ak zdążył do tego czasu nauczyć się języka tulkunów 08:42 Ronal nie przepadała za rodziną Sully dlatego też nie chciała im pozwolić zostać, zgodziła się dopiero po namowie Tonawariego, jednak wciąż była wrogo nastawiona do dzieci, bo w jej mniemaniu w ich żyłach płynęła krew diabłó, dlatego też nie chciała z początku pomóc Kiri 09:38 Spider nigdy nie był świadkiem okrucieństwa ludzi względem Na'vi 09:50 Jake wie jak oni działają i że jeżeli zaatakują rozpętają wojnę na ogromną skale (przypominajka z pierwszej części) 10:08 tulkuny nie zabijają, nawet w samoobronie, o czym Tonowari mówił Lo'akowi, gdy dowiedział się, że Lo'ak stworzył więź z Payakanem 11:53 na statku były również ich dzieci, więc nie chcieli ryzykować 13:13 syn za syna miało odniesienie do Neteyama, który już wtedy zginął, Neytiri chciała w ten sposób zmusić Quaritcha do uwolnienia Kiri, bo w przeciwnym wypadku ona zabije jego syna
A'propo różnych nacji: w pierwszej części było wspomniane, iż Omatikaya rozesłali posłów z prośbą o wsparcie do innych klanów, np. równinnego. Ale materiał świetny.
6:33 Indianie dokładnie się tak zachwywali w stosunku do białych ludzi. Dali się wyciąć plemię po plemieniu. Widać że historia nie jest twoją mocną stroną. Karny ptak z czapy.
Film genialny. Oglądałem kilka dni temu w domu z Rakuten. Ze względu na długość obejrzeliśmy go z żoną w trzech godzinnych seansach. Wizualnie majstersztyk, fabuła, dialogi gra "aktorska" bardzo ciekawe. Film trzymał w napięciu lub olśniewał w każdej minucie. Polecam a sam czekam na kolejne filmy z cyklu.
O Borze Zielony. Taki genialny, że 3 godziny na 3 seanse... No i Avatar to po prostu ładna bajka, ciężko nazwać to "genialnym filmem", tym bardziej, jeśli o sztuce filmowej ma się pojęcie. No ale nie każdy ma... Jednak '3 godzinny "genialny film" na 3 seanse' mnie najbardziej rozwaliło ahahaha xD
Dlaczego rdzenni mieszkańcy pandory mieszkający nad morzem w pierwszej części wyglądają normalnie czyli są niebiescy mają normalne ręce a w drugiej są zieloni i mają szersze przedramiona
1.20 dokładnie to samo zauważyłem i jeszcze dlaczego oni wogule opuścili góry alleluja skoro tam była cała ich osada i przywódca se pojechał na wakacje i nie wrócił XD
Ogólnie wiele punktów nie ma zbyt dużego sensu, bo albo sam odpowiadasz na nie w innym punkcie albo były wyjaśnione w filmie gdybyś dokładniej oglądał.
Jest tutaj wiele... Wątków, które nie mają prawa być nazywane błędami, tylko twoim rozkojarzeniem i nie zwracaniem uwagi na szczegóły. Są tu rzeczy tak absurdalne, które na chłopski rozum da się wyjaśnić, a nawet niektóre są wyjaśniane później w filmie, lecz pewnie wyjaśnienie dla ciebie, to również błąd. Zacznijmy od czegoś na samym początku. Avatary rodzące i płodzące potomstwo? No raczej. Pragnę wspomnieć, że są to kopie z połączenia genów DWÓCH ŻYWYCH istot, a więc raczej przyswoiły narządy rozrodcze jednego z gatunków funkcjonujących normalnie, tak samo jak płuca. Drugą kwestią jest chęć wyeliminowania Jake'a. Ktoś tu chyba nieuważnie oglądał, prawda? Pragnę wspomnieć, że to Jake wszystko zapoczątkował, a pomijając ten skromny fakt, jest to raczej logiczne że on mógłby narobić większych szkód, niżeli tubylcy nie prowadzeni istotą o wyższym intelekcie. To on nimi kierował, on używał broni palnej ludzi, a tubylcy (zdecydowana większość) wciąż używał strzał i włóczni (co widać na wielu fragmentach filmu). Trzecią kwestią jest substancją z Tulkunów. Jak myślisz skąd oni wiedzą o właściwościach tej substancji? Zadaj sobie to samo pytanie patrzą na naturę na Ziemi. Skąd ludzie wiedzieli że muchomory są trujące? Skąd wiedzieli że aloesy są jadalne, skąd wiedzieli że pająki są trujące? Ostatnią kwestią jest powtarzanie informacji przez Quaritcha. Mówią po co lecą - źle. Nie powiedzieliby po co lecą - źle. Zdecyduj się chłopie.
Serio brak karnego ptaka za: dlaczeo oni rozmawiaja wiekszosc czsu po angielsku? Serio przybywaja do nacji, ktora nie miała kontaktu z ludzmi, ale plynni mówią po angielsku 🤯 60. Nie, nie mogły, bo zabójstwo w ich kulturze, nawet w obronie było złe i powodowalo wykluczenie. Tłumaczyli to wcześniej A gdzie karny ptak za tak wielki blad logiczny jakim jest: woda płonie! O nie co teraz? Wracamy na tonacy statek, gdzie napweno utkniemy i pradopodobnie sie utopimy. Zamiast zejść gleboko pod wode i sie wydostać na bezpieczny obszar. Jak dla mnie to przez to film jest przeciągnięty, nie przez ,,sceny w wodzie" Świetna seria, bardzo ją lubię