Co masz podpięte pod robienie nowego? (m.in. o prokrastynacji) 

W punkt , wielkie dzięki !!! Właśnie pracuje nad prokrastynacją i próbuje nauczyć swoją małą dziewczynkę nie tylko nowego , ale w ogóle zabawy. Wrzeszczano na mnie za każdą trochę gorszą ocenę ,chociaż byłam dobrą uczennicą.Za karę zabraniano mi chodzić na dodatkowe zajęcia typu plastyka lub sport , bo mam tylko robić to , z czego będę chleb jadła. Zostawałam sprzątaczką w oczach rodziców , gdy nie miałam samych piątek na świadectwie w podstawówce.Wytresowano mnie , a ja swoje małe dziecko skrajnego poczucia obowiązku.Teraz grubo po 50 ,zostawiłam wszystko , zatrzymałam się i próbuje dowiedzieć się , co jest moje. Niestety , nawet jak coś lubię robić , to mam ogromny problem z zaczęciem. Jakiś opór , autosabotaż , jak mówi moja terapeutka. Utulam swoją małą dziewczynkę , rozmawiam ,ale nie wiem , czy mi wierzy. Na poziomie umysłu już dawno pozwoliłam sobie na niedoskonałość , zabawę , nic nie muszę tylko mogę chcieć itd… Niestety podświadomość i programy robią swoje. A ja się temu przyglądam , obserwuję jeśli tylko nie wpadnę w automat. ❤❤❤

Kuźwa, właśnie sobie zdałam sprawę, że mój ojciec niczego mnie nie uczył a jak przyniosłam jedną czwórkę na świadectwie to tak się darł że zaczęłam się zanosić od płaczu i jąkać. Wymagania były ogromne a teraz lęk przed agresją innych

Podpinam sobie pod robie czegos nowego Radosc, Ciekawosc i taka prawdziwa wspaniala frajde ❤

Te konary drzew z tej perspektywy, która pięknie ujęłaś kamera, wyglądają jak sieć ścieżek neuronalnych w naszych boskich umysłach 🧠😃 Świetne rozkminki i mnóstwo uświadomień 💡 Również jak Ty uwielbiam robić wiele rzeczy w przyrodzie 😊 Dziekuje 🙏🍀🌹 utulam z cieplutkimi pozdrowieniami 💚🤗

Super temat! W punkt jak fix. Dziękuję Magda za dzisiejszy spacer❤ Jak pomyślę to te pierwsze razy to byl dramat. Albo zero wsparcia i w kółko pytania, na co mi to, po co, że wydziwiam i strata czasu. Albo jak już coś musiałam - to tak, musiało byc idealne, wyniunianie, bez miejsca na nawet najmniejszy błąd. Podcinanie skrzydel i zakorzenianie poczucia gorszości w jednym. Taki skutek, że sama wobec siebie nałożyłam ogromne oczekiwania, całą wielką górę. Teraz powoli uczę się odpuszczania, a "maść na ścisk dupy" stoi pod ręką.

Zawsze na mnie dobrze działały Twoje/Wasze nagrania w naturze. Uwielbiałam je.Natura mnie harmonizuje. Dla mnie super są te spacery z Tobą. A i sama ostatnio więcej spaceruję. Jak to mówią temat w punkt. Pozdrawiam serdecznie💙🤍💙 Hania.

Madzia kochana, ja tak wdzieczna Ci jestem za ten lijfik, chyba na niego czekalam. Dobrze ze go nagralas i dalas do swiata. I ZE OBEJRZALAM Go ❤ Super🎉 Dzieki

Kochana, zrobiłaś mi tak ciepło i radośnie na sercu❤ dziękuję, że jesteś!

juz wiem. Konsekwencje. Atmosfera bolu, strachu, placzu. Nie mialam prawa do bledu, bo iczazej w leb, albo pasek. Dzisiaj to samo czuje przy wszystkim co mam zrobic. Dziekuje Magda

O jak miło Cię słyszeć Madziu❤

Po angielsku jest tak zbitka słów która chyba dobrze to opisuje ,hurt people hurt people " Polska została skrzywdzona sporo razy i niestety do dziś płacimy tego rezultaty

Jak ja sie ciesze na te filmy Twoje czuje wdzięczność ❤❤❤❤

Cudowny przekaz Madziu ❤️a ja właśnie sobie myślałam,że ja to nie zaczynam a inni robia i to i tamto.i patrzę a tu Ty. Masz tyle ciepła w sobie i tyle wyrozumiałości. Dziękuję i życzę Ci pięknego wieczoru ❤️

Dzieki za super filmik. Praktyczny temat.

Świetny temat 👍 bardzo potrzebny 🫶

Dziękuję❤

Podpięte i strach i lęk lecz również i Ekscytacja i Podniecenie 😊 super temat. Dziękuję ❤

Madziu, oglądam i cały czas się uśmiecham ❤

Magda Twoje nagrania zawsze sie pojawiaja gdy potrzebuje iich najbardziej❤❤

Jak mi brakowalo Twojego spacerku.Fajnie ,ze w naturze🫶

Bardzo ważny film 🥰 Ja często to słyszałam i niestety mówię to sama do siebie, aż się na tym złapię i zmieniam wypowiadane do siebie słowa. Jednak moja podświadomość generuje lęk i wstyd, że "powinnam", a nie umiem. Brak umiejętności hamuje mnie przed pokazaniem się. Tak samo jak podświadome oczekiwanie na wyśmianie, odrzucenie, brak akceptacji. Mój ojciec "uczył mnie" jazdy rowerem, kiedy miałam 4-5 lat, bijac mnie w tą rękę, na którą stronę się przewróciłam. A matka biła mnie i okazywała pogardę jak stłukłam kolano lub spadłam z czegoś. Mam raczej kiepskie wzorce.

Dzień dobry ❤

Ja z dzieciństwa nie pamiętam, bo w ogóle mało je pamiętam,ale kilka lat temu robiła to co jakiś czas moja siostra : śmiała się ze mnie, bo nie wiedziałam jak się wymawia jakieś słowo po angielsku, albo skręciłam kostkę na siłowni to też był komentarz, że nigdy w życiu nie słyszała podobnej historii, żeby komuś się cis takiego przydarzyło (dla mnie to było ukryte:głupia Justyna, sierota, nie wie, głupia, bo się przewróciła)

❤❤❤

Ja Madziu od Ciebie zaczęłam z wewnętrznym dzieckiem a Dziś mój perfekcjonizm zamieniłam na bycie Sobą w Niedoskonałości i zaczynam bawić się tym co robię 🐣💓

Dziekuje❤

Dziękuję :-)

nnoo w punkt

Super filmik, dziękuję za niego ❤ Ja u siebie czuję dużo strachu przed nowym, przeróżnym nowym. Czasem nawet boję się/ mam opór przed tym, by obejrzeć jakiś Twój nowy filmik🙈 Przykry jest ten strach ale wiem skąd jest. Czasem chciałabym mieć takie podejście do nowych wyzwań jak Bella Baxter w filmie Biedne Istoty (Poor Things), aktualnie puszczanym w kinie. Ta kobieta idzie przez życie bez hamulców z dzieciństwa, bo w pewnym sensie urodziła się w dorosłym ciele. Bardzo polecam wszystkim 😃

Dziękuję Ci Magda za ten przekaz bardzo ❤ Teraz mam taki czas, że probuję dużo nowego, stawiam się do tego, uczę i przezywam mnóstwo frustracji, że nie umiem, że mi nie wychodzi, że powinnam to ogarnąć od pierwszego razu…. Zamiast docenić moja Celinkę za odwagę, za to że próbuje, że szuka wiedzy, ze się stara, to mi się włączało to wymaganie, oczekiwania, że za słabo i za mało… Poszukam sobie skąd to, choć już słuchając Ciebie przychodziły obrazy i chyba wiem skąd… Całuję.

"Jak tego mozesz nie wiedziec" - temat, ktory jest ze mna aktualnie. Bardzo ze mnie wybija ta zlosc i frustracja. Skierowana do innych ale tez do siebie. A potem slysze krytyka w glowie - "przeciez nigdy tak nie chcialas postepowac", "jestes zla osoba" i pojawia sie wstyd i stres, ze ja chyba nie potrafie inaczej, a jakas czesc mnie nawet lubi byc ta, ktora upokarza (i z tego obwiniania siebie wynikajace IBS). Cholera, czas to rozkminic. Dziekuje za zatrzymanie. Bo ja to przeciez znam.

Właśnie wczoraj postanowiłam w weekend się do lasu wybrać 😊

❤

Tak! Mi wyskoczyły te etykietki ten/ta się do tego " nie nadaje ", " ośmiesza się. No a jak zacząć coś nowego bez potknięć, no jak - no nie da się.

Ciekawe tematy Pani porusza, a co do tego polskiego ,, że się coś powinno wiedzieć" to skutek naszego systemu gdzie ładuje sie kładzie zbyt spory nacisk na wiedzę a zbyt mały na praktykę poza tym rodzice często traktują dzieci jako przedłużenie siebie i skoro ich dziecko czegoś nie potrafi to ujma dla rodzica bo już dzieci somsiadow to potrafią a nawet jeśli nie to pojawia się takie myślenie że jak moje dziecko nie może tego potrafić