nie wprowadzajcie w błąd, że nowego Edge Explorera 2 nie da się ładować bez specjalnego uchwytu z powerbanka. Byłam dzisiaj w sklepie Trigar w Łodzi i sprawdzaliśmy. Podczas treningu licznik się ładuje bez zbędnych uchwytów.
Faktycznie, to co mówimy może być nie do końca zrozumiałe. Na myśli mieliśmy, że nie można ich doładowywać z dedykowanych uchwytów i zapasowej baterii Garmina. Nigdzie też nie powiedzieliśmy że ładowanie z powerbanków nie jest możliwe, mamy więc tutaj do czynienia z niezrozumieniem przekazu który był za mało precyzyjny. Nie zawsze przewidzimy wszystkie możliwe interpretacje.
Kupiłem Explore 2, jego funkcje nawigacyjne? pheee :D Te sprzęty działają jakby miały 15 lat. Następny mój licznik to będzie Karoo 3 hammerhead na współczesnym hardwarze i sofcie. Odnośnie garmina to kpina z użytkownika, że to tyle kosztuje - lub, że jest tak archaiczne i toporne. Odnośnie ustawiania trasy to sprawę ratuje Mapy cz lub komot z których można wysłać GPX.
W teorii tak, ale sami tego nie sprawdzaliśmy - Bontragery powinny być wykrywane tak samo jak światła Garmina. Mogą być jednak problemy z regulacją świecenia, bo do tego była pobierana specjalna aplikacja z Connect IQ, którego to sklepu nie wspiera Edge 130. /Łukasz
Mam jedno najważniejsze pytanie, decydujące o zakupie Edge Explore 2, czy ten licznik posiada możliwość przesłania z telefonu nowej trasy podczas włączonego zapisu obecnie aktywnej trasy? (Tak by nie wyłączać rejestracji trasy i wgrać z telefonu nową trasę )Bo Garmin Edge 530 nie pozwala na synchronizację z Garmin Connect podczas zapisu aktywności.
Niestety nie, trasy można synchronizować z GC tylko poza rejestracją aktywności. Można jedynie wytyczać nowa trasę z poziomu licznika bez przerywania rejestracji.
Jeśli mamy zamiar korzystać z nawigacji głównie po wcześniej stworzonych kursach, to dobrym wyjściem będzie Edge 530, jeśli chcemy tworzyć trasy "w locie" to lepiej spisze się Edge Explore 2. Warto jednak wziąć pod uwagę też inne czynniki, jak np. rodzaj sterowania (ekran dotykowy czy przyciski) lub wielkość wyświetlacza. A to są już nasze własne preferencje. /Łukasz
Prędkość mierzona jest z GPS - jest to trochę mniej dokładny sposób pomiaru niż bezpośrednio z koła, obarczony jest też drobnym przesunięciem w czasie, co może nam lekko zaniżać średnią przy funkcji auto-pause. Do kadencji jednak potrzebujemy dodatkowego czujnika - licznik będąc na kierownicy, bez czujnika nie ma jak mierzyć tego, jak często kręcimy korbą. Pomiar kadencji często też jest dokonywany przez pomiary mocy zlokalizowane w korbie lub pedałach.
