Praca w korpo w skrócie: - Dawaj z siebie wszystko! - Dawaj z siebie jeszcze więcej! - Dawaj z wątroby! 2-3 lata później: jesteś już zmęczony? Rozumiemy to, dziękujemy (he he he) za Twoje poświęcenie. - Dawać następnego!
Siedzisz i cały dzień gadasz z ludźmi , którzy wywalają na Ciebie swoje pretensje i wyzwiska. Oczywiście winni są Ci na górze a konsultant obrywa za nich. Dodatkowo za śmieszne pieniądze.
Pracowałem kiedy jako kurier i dostarczałem paczki do dużych korporacji (nie pamiętam co to za firmy byly) ale w środku wyglądało identycznie jak to, stoły bilardowe, konsole , automaty do gier, i przeróżne tego typu luksusy a co najśmieszniejsze, nigdy nie widziałem tam żeby ktoś z czegoś korzystał. Jak sobie przypomnę co to była za firma na pewno wrócę tu i dopisze
bez przesady inne filmy np ten jako kasjer to jest dopiero ustawka albo jak pokazują jak fantastycznie wygląda praca na magazynie, akurat jeśli chodzi o Call Center to o wiele lżejsza praca poza trudnymi telefonami gdy klient ma problem którego nie da się od tak rozwiązać i ma roszczenia, co do Olx pewnie mają takich telefonów mniej, ja pracowałem pół roku na infolini Orange w dziale usług stacjonarnych czyli internet telefon i telewizja kablowa i rozwiązywałem problemy lub zgłaszałem technikom że jest gdzieś sieć uszkodzona spoko praca ale no po jakimś czasie juz mnie zmęczyła bo dużo było sytuacji gdzie internet nie był naprawiaany w określonym czassie co rodziło nieprzyjemne sytuacje podczas rozmów XD
+1, śmieszna stawka, tragiczne jest to jak ludzie bezrefleksyjnie cieszą się dymając za 3k na rękę podczas gdy korpo na ich pracy zgarnia 10 razy więcej XDDD ale cóż... Jak widać niektórym pasuje bycie niewolnikiem za miske ryżu
Ale teraz wiesz jest modne takie coś że niby otoczka super szmery bajery a wypłata ledwo starcza na opłaty... dla pracodawcy bardziej się opłaca wydać na kilka sprzętów typu rowerki czy bilard jednorazowo niż płacić każdemu pracownikowi więcej co miesiąc. Dlatego ja bym mógł nawet pracować w piwnicy byle była godna płaca i normalne godziny a nie super atmosferka, jakieś masaże itp. a przychodzisz do pracy na 7 i wychodzisz o 18 albo później. Prawdziwe życie jest PO pracy i nawet dobra płaca nie zastąpi czasu spędzonego z rodziną czy rozwijania swoich zainteresowań ;s Mnie śmieszy takie podejście korporacyjne ale każdy jest inny jak ktoś lubi siedzieć całymi dniami w super atmosferze za 4400 brutto nawet w lecie to gratulacje i niech się spełnia ja mam inne priorytety w życiu i tyle wysiadam z tego pociągu.
Co jest w takiej pracy ciekawego to ja nie wiem, ale swoją drogą na przyszłość jak pytasz o zarobki to dopytaj, czy jest to stawka brutto, czy netto, bo nie wiem jak za granicą, ale w Polsce to jest różnica
@@DoRoboty Absurdalna odpowiedź. To ogromna różnica, netto a brutto. Oczywiste jest to, że to 4400-4600 to kwoty brutto, wiem jakie są stawki na tego typu stanowiskach biurowych. Jednak w takim materiale MUSI być zaznaczone, że to kwota brutto. Cały film jest laurką, sponsorowana przez głównego bohatera czyli tę firmę. Żeby nie było, ja się zgadzam, że work life balance jest ważny i pewnie jest w OLX zachowany, ale niestety cały film został przejaskrawiony, zbyt optymistycznie przedstawiony. Pracowałem w kilku korpo i po prostu wiem, że to nie wygląda tak luzacko jak na tym filmie.
Nikogo tam nie zatrudniają, przynajmniej nie oficjalnym kanałem. Na zgłoszenie nikt nie odpowiada, a ogłoszenia z pracą na te same stanowiska są co chwile odświeżane. Wbrew temu co mówi ta dziewczyna, doskonale widać że pracują tam głównie 20-parolatkowie bez własnego zdania.
No tez zauwazylem ze tam wogole nie ma starszych osob kolo 30 i wiecej tylko sama dzieciarnia swiezo po szkole posiedza z 6 miesiecy widza ze nie ma przyszlosci i ida gdzies indziej zaloze sie ze rotacja jest tam bardzo duza.
Studiując Ekonomię pracowałem w korpo jako stażysta w dziale finansów i mogę powiedzieć, że w tego typu korporacjach jest zupełnie inaczej, sztywno, czuć wyścig.
Pracowałem w korpo 3 lata i wcale tak to nie wygląda jest sztywno , czuć w powietrzu strach , na godzine pracy przysługuje 4/5 min przerwy oczywiście nie ma osobnej na obiad oraz ja osobiście spotkałem sie wielokrotnie z mobingiem
Dokładnie tak, w każdym korpo jest tak samo... Do tego wieczne podpierdzielanie przez współpracowników, głupie gadki pseudo motywujące od strony tych "team leaderów" i pochodnych. Korpo to straszny syf, i bagno, nigdy w życiu już nie wrócę do takiej pracy.
Totalnie tak nie jest wszędzie. U mnie to najlżejsza robota jaka miałem w życiu. Pracuje z klientami, pracuje max 8 godzin (często krócej), nie wolno pracować dłużej. Mam auto, telefon i laptopa firmowego. Wszystkie weekendy wolny, zarobki, dużo powyżej średniej krajowej. Zawsze mam czas na siłownie, czas dla siebie, narzeczonej. Dodatkowo prowadzimy własna działalność po godzinach. Gadanie ze w każdym korpo jest złe… złe trafiliście i tyle
@@aquaenceladus3707 Pracowałam w wielu i faktycznie w niektórych jest lepiej, niektórych gorzej, ale jeżeli jesteś na niskim lub średnim stanowisku to nawet jak pracujesz te 8 godzin to i tak kupony od twojego wysiłku odcina management. Która to firma w twoim wypadku?
Kilka ujęć gdzie ktoś pracuje na otwartym laptopie - co jest zaprzeczeniem ergonomii w pracy z komputerem. Zwłaszcza na pełen etat. Normalne stanowisko pracy to takie gdzie laptop (w stacji dokującej, nie bawimy się w milion kabli co dzień do wpięcia i wypięcia na wyjście) robi tylko za jednostkę (jak PC stacjonarny), ale mamy osobno mysz, klawiaturę, monitory. Z początku nie czuje się różnicy, ale po kilku latach zaczną być odczuwalne braki w ergonomii.
robia na laptopach bo tak im kaze "gora" zeby oszczedzac na pradzie 🤣🤣 naladuje ci sie laptop na 100% wywaczasz z gniazdka i jedziesz na baterii az do 0% tak to mi wyglada smieszne ale prawdziwe, dlatego monitory sa wylaczone.
A czy na przykład w tym OLX przykładowo osoby zajmujące się czystością powierzchni płaskich też tak mają ? Albo pracownicy o podobnych kwalifikacjach ?
@Phoenix 𝙾𝚙𝚎𝚗 𝙼𝚢 PROFILE To nie papier toaletowy a WARTOSCIOWY Są to papiery może nawet i wartościowo warte od papierów obligacyjnych ,skarbu państwa . Są to najwyżej notowane papiery
Ale kurnik na tym open space. Jeden przy drugim. Też robię w korpo ale siedzimy w tzw kwadratach. 4 osoby siedzące tyłem do siebie także nikt mi nie zagląda bezposrednio w monitor. I do dyspozycji wielkie narożne biurko.
W mojej pracy każdy pracownik może na dwa tygodnie wyjechać na Teneryfe lub do Chorwacji i pracować z tego miejsca zdalnie przez 2 tygodnie dojazd lokal i internet na koszt firmę moim zdaniem super benefit
Raczej nie chciałbyś tego zobaczyć i nie wpuścili by go z kamerą na halę. Nie muszę na własnej skórze przekonywać się że to shitjob. Zapieprzasz cały dzień jak Beduin, do wyrobienia jakaś ostra norma, pogania Cię licznik, sikasz gdy Ci pozwolą, jesteś biorobotem, mięsem armatnim pod hasłem work hard, have fun, make history.
Znając jego materiały to wszyscy na filmiku twierdziliby, że jest zajebiscie i kasa i work life balance i rozwój i przełożeni i ogólnie, że zajebista robota (wszyscy podłożeni przez amazon rzecz jasna), jego materiały są ustawianie i zakłamane, on sam jest korporacyjna marionetka i korporacjom liże dupe, nie spodziewaj się po nim wiarygodnego, rzetelnego materiału to tylko sprzedajna kukla bez moralnego kręgosłupa, idealny korpo szczur
uwielbiam, jak wszystko jest pięknie napisane :D hm, wymaganie pierwsze ? osoba w trakcie studiów, bądź zaraz po studiach, osoby 30 letnie wątpię, że już by zatrudnili, a 40letnie to już na pewno nie :D uwielbiam jak to wszystko tak pieknie wygląda i jest pokazane a ludzie wierzą później w te pierdoły. Rzeczywistość okazuje sie zupełnie inna, zarobki inne nooooooo i najważniejsze, nacisk na wyniki. Jeśli ktoś myśli, że praca w biurze jest super, to sorrry bardzo, ale to tak nie wygląda.
Mi OLX kilka razy w roku zmienia doradcę. Co zapiszę sobie jego numer w telefonie, to muszę usuwać bo już jest nowy inny, a stary nieaktualny. Mają taki przemiał pracowników ?
Alez ustawka, wszyscy zadowoleni, problemy same rozwiazuja sie, nikt nikogo nie obraza jak mu olx nie dziala... Jak to ponizej ktos skomentowal laurka. Nigdzie nie jest kolorowo, natomiast nie wierze ze ci ludzie chcialiby chodzic do tej pracy gdyby mieli wybor i kase.
Jakie pieniądze :D Ja w krypto wyciągam 30 tysiecy miesięcznie, a ostatnio na spadkach wyciskam 50, siedząc w domu, na kanapie. Współczuję studenciakom takiego Call Center.
Przesyłki olx to gówno. Reklamujesz i zwracasz przedmiot, sprzedawca zwraca hajs na konto olx (z którego dostał kasę, zamiast na Twoje bo brak kontaktu) masz po pieniądzach.
Z czego ten olx się utrzymuje ja nie dałem im nigdy nawet złotówki. Dobra wiem z tego samego co YT czy Google czyli reklamy i sprzedaży danych zachowań klientów.
Koleżanka pracuję w korpo z klientami zagranicznymi, stawka podstawowa nie powala, ale dodatki z sprzedaży powalają i premie od sprzedaży działu/firmy. Premię na święta dostała 4k prawie, a nam szef kupił piwa dwa i lay's xd Tylko wymagany perf angielski/niemiecki, a znając Chiński to jeszcze więcej zarobisz.
To nic nie znaczy że ktoś pracuje w dużym korpo z klientem zagranicznym , rownie dobrze może dostać 300 zł na karcie prepaid na święta i zarabiać grosze
Stawka podstawowa nie ma znaczenia, np w takim Call Cancer(center) CASH dostajesz ze to ile sprzedaż, więc możesz być słaby i robić za 1500 zeta, pracować dobrze i zarabiać 2.5, 3k albo być charyzmatycznym pozytywnym pojebem team leaderem na kokainie i wciągać znaczy się wyciągać po trzy, cztery tysiaki.
Wszystkie gry i inne atrakcje to tylko dlatego, aby zostawać dłużej... dla mnie jedyna motywacja do pracy to wysokość pensji jaka wpływa na konto, a także dowolność miejsca pracy, pracuję gdzie chcę i praca jest wykonywana, a na czasie dla rodziny nie ma żadnego uszczerbku, a te wszystkie bilardy w biurze to tylko drugie negatywne dno, "siedź dłużej w pracy i olej rodzinę"?
Korpo to jest dla mnie taka nie zrozumiana rzecz. Znajomy, Oskarek po studiach robi w korpo(kij wie co tam robi) niby 8h ale z tych 8h to dostaje roboty max na 3-4h, a resztę czasu spędza na udawaniu że pracuję i siedzi na necie IKS DE. Jeszcze czelność ma pisać że jest przepracowany i musi w piątki wychodzić z innymi korpo szczurami na he he miasto. Nie wiem, na tych niskich szczeblach w korpo to chyba nie chodzi o pracę tylko o dominację nad pracownikiem, ale to chyba zależy od firmy.
Pani sprzątająca w biurowcu też pracuje w korpo.. i pan konserwator też..i pan ochroniarz na cieciówce przy parkingu także...ten tytuł lekko wprowadzający w błąd lub zbyt szeroko rozumiany. To jest praca na zwykłym call center.
Te wszystkie Julki moglby by siedziec w domu i rodzic dzieci, a tak pracuja za 2k netto i mysla ze robia kariere XD. Przynajmniej maja owocowe czwartki i bilarda, zobaczymy za 15 lat, kto mial racje.
@@rufus4333 zabrzmiales jak mój pan od przysposobienia wojskowego Co do tego co mówisz o pracy w wojsku jeśli na tym to faktycznie polega to miałam całkowicie inne wyobrazenia
@@girl-tb2bj Wszystko zależy też od jednostki do jakiej wstąpisz. Ale głównie co się robi obecnie w wojsku to siedzisz na koszarach i raz na jakiś czas poligon. Inaczej jeżeli trafisz na wyjazd na jakąś misję, ale to wsm też zależy bo większość czasu spędzasz na koszarach.
czytając te komenatrze o tym wojsku to akurat prawda, zależy gdzie się trafi w sensie jaka jednostka i do jakiego plutonu? czy jakoś tak , no nie ważne ale ważne jest to że w wojsku nic się nie robi a jak juz cos sie robi to każą myć okna xd i nie tylko , i tak na poligony się jezdzi i tak dalej ale to raz na jakiś czas, a wiem jak tam jest bo znam 2 osoby co sa w wojsku jedna to dziewczyna gdzie na codzien maja jakies cwiczenia i ganiaja po lesie a teraz bawia sie na Granicy Polska - Białoruskiej w berka z imigrantami i tam sa takie cyrki ze szok xd a 2 to chlopak mojej siostry gdzie jest na Łotwie i też nic nie robią , siedzą jedza kase dostają i raz na jakiś czas maja cwiczenia ale może on tez nie ma az tak duzo zajecia bo jak poszedł do wojska to zrobił prawo jazdy na te duze wozy transportowe i na przyczepy i na HDS wiec można powiedzieć ze ma lepiej i wie że z pracy go nie wywala bo ma prawo jazdy więc ma dużo lepiej , ale i tak te samochody wojskowe to sa stare i ciągle sie psuja . No jakby nie oszukujmy się wiekszość idzie zeby nic nie robic hajs dostawać i dozyć do emerytury wiec no . A jak przyjdzie wojna to nie liczni będą walczyć a reszta ucieknie bo sorry za politykow i za ich bledy nikt nie chce płacić zyciem , niech sami ida i walczą za to co robia xd
@@doman991 no porównanie pierwsza klasa ci powiem serio. U mnie cyfry i q, bo po prostu nick jak nick a zagraniczne nazwy stanowisk po to żeby wydawały się ważniejsze jak na przykład MENADŻER zamiast kierownika Ale nie no jedno stoi na równi z drugim. Zastanów się człowieku xd
@@damian5354 nie bez powodu tak jest. Widocznie to działa, takie nazwy stanowisk dodają prestiżu i ludzie, którzy je posiadają przez to zapewne bardziej przykładają się do swojej pracy.
@@shedervn9048 No i następny wyjechał z bezsensem. Ketchup to ketchup a nawet gdybym i zaczął mówić sos pomidorowy po prostu to nie z myślą, że przez to będzie jakiś lepszy, smaczniejszy. To nadal będzie jedno i to samo BEZ GŁUPIEJ OBŁUDY, że inna nazwa doda czegokolwiek. Nie pojmujesz nadal?
Nie wspomnieliście o najważniejszej rzeczy. Czy tych 2 panów obsługujących użyszkodników robi to dla Polski czy może innych krajów ? Po drugie czy w tym korpo językiem urzędowych jest angielski? Jeśli tam jest wszystko po Polsku to raczej słabe szanse na rozwój widzę w tym.
McDonald's jest tak niedocenianą pracą. Tutaj rozmawiasz z klientami i rozwiązujesz problemy, STAŁE 8h dziennie (nie jak w maku nieraz 10h w niedziele) i jeszcze minimalnie masz 1.5 raza więcej na start. Też wszystko bez jakichkolwiek większych umiejętności. Żyć mi sie odechciewa jak widzę takie różnice.
@@Noname-oe2pw Oj wpisz sobie w Google mapa olx poznań to Ci znajdzie. Nie znam adresu ale to żadna tajemnica. Co do samej pracy to co jest kolorowego w siedzeniu że słuchawka na uchu i odbieraniem telefonów od ludzi przez 5 godzin?
Niby łatwa rekrutacja,jak się dostać? Zdaję sobie sprawę, że korpo to wyścig szczurów. Co z tego, jeśli fizycznie jest sie zdrowym? A można sesje z psychologiem mieć jak jest ciężko i to tyle. Mi pasuje.