Co Ty wiesz na temat wielkiej kradzieży w czasach PRL? Zapraszam na film. Mój discord (WIDZOWIE PRO100): / discord PATRONITE - Jeśli chcesz wesprzeć kanał, zapraszam do linka patronite.pl/p...
moze film o zywnosci, czarnym rynku spozywczym, barach mlecznych. swoja droga szkoda, ze tak malo ich przetrwalo. wole zjesc dobra zupe czy ruskie od kebsa.
Żyło się biednie ale normalnie , dziś wszystko jest i żyje się niestety nienormalnie - bo wtedy nie było i mało kogo było na co stać , a dziś już wszystko i tak samo mało kogo na to stać - taka różnica , ot ..
@@adrianwolski7781 Komunia, naucz sie czytac , chodzi o pieniądze z Komuni. Gratuluje intelektu.....zawsze tak nalatujesz I obrazasz ludzi na dzien dobry ? Radze idz do Psychiatry , albo poczekaj Pierwszy pomoc odemnie za free . Jestes types osoby ktora nie znosi odmowy,a kiedy ktos cie poprawia ,szybko sie denerwujesz ;) I kiedy wydaje ci sie ze cos wiesz ,musisz to glosno I wyraznie wykrzyczec zeby inni zrozumieli co masz do przekazania nawet wtedy kiedy nie masz racj, dajesz jasne signal swoja postawą ( czyt,agresja) ze nie mozna sie z toba kłócić. Powodzenia u lekarza
Takie to były czasy. Kupić nic nie szło. Więc co pozostało? ...Kradli wtedy wszyscy. Z zakładów pracy, gospodarstw rolniczych, szkół, wojska. Co większe niż wesz bierz! Uczciwe Pytanie : czy to się zmieniło? Od 40 Lat żyję na Emigracji,w Polsce nie bywam, więc nie wiem. Ciekawiło by mnie...
Kradną dalej ale już na inną skalę najpewniej podobnie jak w miejscu w którym przebywasz. Polska dogoniła resztę świata pod tym względem. Nikt nie pokusi się talonem na pralkę czy jeansami z Pewexu. Zmieniły się priorytety jak kradną to grubo. W sumie to tyle najświeższych wieści z kraju którego nie odwiedzasz od 40 lat.
Na szczęście mniej jest tych tzw. złodziei-mrówek czy jak kto woli płotek włamujących się do piwnic, kradnących radia czy koła z samochodów. Działki obrabiają bez zmian. Zdecydowanie przodujemy też w szabrownictwie. Jeśli gdzieś stoi opuszczony budynek to za chwilę nie ma w nim wszystkiego co z metalu - rur, kranów, drzwi od pieców, rynien, instalacji elektrycznej, elementów konstrukcyjnych, drabinek na dach. Ci stojący nieco wyżej w hierarchii - od wójta wzwyż zajmują się ustawianiem przetargów czy wyrywaniem nieruchomości za bezcen. Umoczony jest naprawdę każdy. Robotnik wyniesie worek cementu, szef tylko szuka jak oszukać robola [bo i tak sobie dokradnie, także luz], handlarz samochodowy pudruje trupa, lekarz odwala prywatne fuchy na szpitalnym sprzęcie, jeździ na wczasy fundowane przez koncerny farmaceutyczne a pacjentom wypisuje ich drogie leki, biorący zasiłki pracuje na czarno, biznesmen robi prezent dla burmistrza, burmistrz ustawia przetarg za którego efekty i tak zapłaci podatnik, minister okazyjnie przygarnia sobie nieruchomość i przepisuje na żonę. W Polsce żeby przeżyć trzeba kombinować...
Teraz spod domu raczej nic Ci nie zginie, chyba, że masz niefart albo jest to auto o wartości powyżej 50 tys albo katalizator. Katy podobno giną teraz na masę. W Warszawie giną drogie auta. No i oczywiście w państówce kradną na przetargach itp.