Wniosków nie wyciągną, bo Bjorn opuścił Piranhę w listopadzie 2023 po tym jak się uparł na zrobienie Elexa 3 podczas gdy reszta studia chciała wrócić do fantasy, a studio zostało de facto zlikwidowane przez problemy finansowe Embracera (wydawcy i właściciela PB). Resztki PB wciąż mają nadzieję, że znajdzie się jakiś nowy inwestor/wydawca, który ich uratuje, ale istnieje na to raczej niewielka szans.
Spoko materiał. Przyjemnie się tego słucha. Te przyprawy z bluzgami świetnie dopełniają odbiór. Co do Cielexa to ogrywałem 1 część i nawet mi nie przeszło przez myśl by grać w wariant drugi ;)
Przeszedłem część pierwszą i od prawie samego początku aż do końca gra moje odczucia wyglądały jak ostatnia minuta twojego filmu... Jedna wielka katorga... Nigdy nie zmęczyłem się tak przechodząc jakąś grę... A materiałem uświadomiłeś mi, że moja psychika nie jest i nigdy nie będzie gotowa na drugą część.
Mi tam się stosunkowo podobał jednak gra bardzo na raz. Pusta, powtarzalna, robiona na kolanie, zero relacji z towarzyszami, zbyt łatwo dołączyć do frakcji i w nich awanoswać.
Wiele o sukcesie sprzedażowym Elexa 2 mówi fakt, że gdy miał swoją premierę to w tym samym momencie więcej osób na Steamie grało w Kroniki Myrtany, niż w Elexa 2.
@@theashenone9703 Ten geniusz nazywa się "Embracer". Piranha me pecha z wydawcami. Embracer ma problemy finansowe (jak Jowood swego czasu; wydawca Gothic 3), więc naciskał na szybką premierę dla szybkich zysków, ignorując premierę Elden Ringa. Myślenie krótkoterminowe. Pokazuje to, że mają gdzieś studia i marki które kupili.
Dostałem jakiś czas temu klucz za darmo z tą gierką i jako, że jestem fanem (oczywiście Gothica) to musiałem pograć w ten paździerz. Od Gothica 1, aż po Elexa, wszystkie tytuły zostały przeze mnie ograne za wyjątkiem tej. Włączyłem, pograłem z godzinę-dwie i zrobiłem to, na co ta gra najbardziej zasługuje - odinstalowałem ją. Piranie ratuje już tylko to, że podobno Bjorn opuścił studio, więc cała reszta bandy nie musi słuchać tego big bossa i może stworzą kiedyś gierkę mniejszą, bardziej przemyślaną, a przynajmniej adekwatną do ich umiejętności i może okaże się ona co najwyżej średniakiem dla największych fanów. EDIT: Niby Elex 3 został anulowany (coś pięknego), ale to się jeszcze okaże :)
props za to ze nie owijasz w bawelne i mowisz o debilnych decyzjach podjetych przez tworcow, czasami mam wrazenie ze oni sa konkretnie najebani przy produkcji i wydaje im sie ze wszystko ma sens
15:46 - Ależ "przystosowanie" jest, w misjach z towarzyszami oraz fabularnych zdrowie przeciwników skaluje się z twoim poziomem, jest to tak ohydne, że musiałem grać na łatwym, bo przeciwnicy byli gąbkami na ciosy i przy bardzo wysokim poziomie zdrowie przeciwników jest wręcz obrzydliwe.
Albion online. Ma 10/10 zalet RPG, nawet jako sandbox MMOonline, podczas gdy gownodźmin 3 ma tych zalet RPG 0, bo to nawet nie jest RPG a samograj akcji.
ktos sie naoogladał arkadikusa, ktory pierdolił 3 po 3. wiedzmin ma cechy gry rpg. samo to ze robily build, dajemy punkty i odblokowujemy umiejetnosci i pasywki, inne decyzje ktore maja wplyw na zakonczenie, magia/znaki, eksploracja, side questy i elementy uzbrojenia. uposiu@@Jedittee
@@Jedittee Albion to MMO, na dodatek pewnie dość słaby(albo wymierający) sądząc po ilości graczy, w tego potężnego MMORPG na steamie gra jednocześnie mniej graczy niż w wiedźmina 3 xD
@@Men_of_xD bo się w niego nie gra na steamie XD aktualnie w albionie jest 12k, w wiedźminie 8k XD i owszem to lepsze RPG niż guwnodźmin 3 w ktorym praktycznie nie istnieje rozwój postaci (chyba że mówisz o perkach typu +5% obrażeń) a walka w albionie porównując do wiedźmina 3 w ogóle istnieje, a nie system który męczy po 5h, parę ataków i na rollu jesteś totalnie immortal XD no ale fabułka więc gra 10/10 XD
A też się pobawię w swój własny zarys fabularny. Moglibyśmy grać dzieckiem Jaxa (Nowego dziecka, po założeniu rodziny po jedynce) , to by mogło tłumaczyć ponowne wbijanie leveli i brak zbroi plus dodałoby motywacji bohaterowi np pomścić śmierć ojca.
Tylko że brak zbroi jest logiczny. Zostawił ją po prostu w domu kiedy konflikt z Albami został zażegnany. To tak jakbyś miał dalej chodzić w kurtce zimowej mimo faktu że jest lato... A że na jego dom spadła jedna z fortec Niebian to i zbroja poszła się jebać. A utrata sił także jako tako trzyma się kupy, ale by to wiedzieć trzeba pograć więcej niż (xD) 10 godzin. Najeźdźcy mają w sobie inny rodzaj elexu, więc skażenie Jaxa nową odmianą która wywołuje mutacje w lokalnej faunie trzyma się kupy
@@MrForc Wszystko jest na filmiku wprowadzającym. Wraca z polowania, kładzie truchło potwora na podłodze, ściąga jakąś skórzaną zbroję i ekwipunek i idzie się umyć. W tym czasie spada mu na chatę ta forteca Niebian. Jax przeżył, ale ekwipunek już nie. Z osłabieniem co napisałeś też to ma to sens, tym bardziej że po tym zatruciu leżał nieprzytomny cholera wie ile czasu na podłodze u Hybrydy aka Doktora Dawkinsa.
@@inquerion8867 Mi raczej chodziło o jego pancerz frakcyjny z jedynki :) ale w swoim komentarzu mówiłem to samo, brak pancerza i osłabienie są uzasadnione.
Elexy to moim zdaniem średniaki, jak większość tytułów od piranii, ale nie wiem czemu zawsze je ogrywam i nie marudzę aż tak bardzo. Zgodziłbym się z większością tego co mówisz, ale i tak coś te gry w sobie mają, że fani je kupują. Mam też wielu znajomych co Elexy kupili, ograli, mówili że to szajs ale nawet do tych gier wracają.
Fabuła w Elexie 2 mi się podobała (pod koniec głównie ) i czekam na Elex 3 ale... no właśnie ale. Piranie są zacofane tak bardzo że ich gry wkrótce doprowadzą ich do grobu przez brak zarobku.
nie ma szans na elexa3, piranie są na skraju bankructwa w zasadzie to już zbankrutowały i czekają aż się znajdzie sponsor albo jakiś pomysł z thc nordic
W intrze do elexa III Jax będzie spierdzielał przed Kają, po czym dostanie w banie patelnia i będzie musiał uczyć się wszystkiego od nowa jak tradycja gier PB nakazuje.
główny złol z elexa jedynki wabił się Hybryda Elex 2 to taki syf.... aż dziwne ze nie wspomniales ze każdy quest to poprostu Idź i zabij kilka - kilkanaście kosmitów i wróć. pogralem chwile dłuzej niż Ty ale też nie dałem rady skończyć Elexa 2
Zabawne jest to że zbieranina ludzi którzy pracują w większości NonProfit potrafi zrobić lepszą grę niż Piranie !! Mówię tutaj oczywiście o Kroniki Myrtany Archolos Nie rozumiem tylko jak studio które potrafiło zrobić Risen 1 robi teraz takie wielkie G
Elex jedyneczka mi się mega podobał o dziwo mimo że ogrywałem tą grę na Xboxie one S gdzie mega klatkowała. Teraz pierwszy raz ogrywam drugą część na PC i bardzo mi przykro że 3 nie będzie :/ Siedzi mi ten klimat Magalana w końcu coś nowego świeższego . Fallouty mi się przejadły , Mad max jakoś nudził , Rage ni nie leżał a Bordeladnsy cóż jakoś nie dałem rady skończyć trochę miejscami zbyt trudne. Fakt elex 1 i 2 jest trochę drewniany trochę jak wszystkie gry Piranii ale jest w tej grze coś takiego że mi się przyjemnie mimo wszystko gra ;-) . Jeszcze gry nie ukończyłem zacząłem 3 rozdział dopiero ale mi się ten tytuł podoba :) .
Moim zdaniem lepiej by było jakby Piranie już w Risenach dały coś takiego jak import save gdzie zakończenia i stronnictwa miałyby wpływ na to co sie dzieje w następnych częściach no ale do tego potzreba więcej pracy a piranie się zasłaniali od tego rozwiązania jak tylko mogli. Nietstey z biegiem lat doszło do mnie jak wielkim i zaślepionym sajkofanem byłem tego studia i jak bezkrytycznie pdochdoziłem do ich tworów... zagrałemw e wszystko oprocz w elexa 2 i nei wiem kiedy w to zagram mowiąc szczerze.
Import miałby sens gdyby nie fakt, że dwie frakcje z trzech z jedynki przestały praktycznie istnieć. Jedyny progres zaliczyli tutaj Berserkerzy, Banici z Tavaru zostali podbici, ci występujący w 2 są od Baxtera czyli totalnie inne stronnictwo, wszak to Xsiąże Tavaru go wypędził z Fortu. Klerycy zostali praktycznie wybebeszeni z wszystkiego co mieli tracąc Hort. Do tego nawet jeśli Jax miałby pancerz frakcyjny, został on w domku w górach na który to spadła baza Niebian.
Takie sytuacje mają miejsce, kiedy są przepalane pieniądze podatników, a nie przy pomocy pięniędzy inwestorów, kiedy trzeba faktycznie wykonać jakąś pracę i analizę. Przy pierwszym i drum Elexie miało to miejsce. Pewnie przy Risenie też ale tutaj nie mam 100% pewności
Momentami mam wrażenie, że fani tego studia tkwią głęboko w jakiejś formie syndromu sztokholmskiego xd Ile można w imię sentymentu do 2 (w porywach 3) ich gier usprawiedliwiać regres jaki zaliczyli. Jeszcze pół biedy jakby stali w miejscu, ale Elexy są krokiem wstecz pod wieloma względami nawet porównując do Gothiców.
mam wrazenie, ze anty fani piranhii urodzili sie po 2009 przed tym jak gothic jakis wyszedl. elex 1 to dobra gra. elex 2 to guwno, zmierzch bogów to gówno. gothic 3 to za bardzo hateowana gra. ta gra byla lata swietlne przed AC czy jakims innym mmo albo soulslike, nie zapomnie o risenie 1, ktory był swietny
Moim zdaniem Elex 2 to dobry rpg akcji oferujący graczowi dużą swobodę, bardzo spodobała mi się możliwość wyboru spośród 5 frakcji (3 na początku, 2 ew. później). Można nawet przejść grę bezgildyjnie. System walki jest wyraźnie lepszy, niż w do bólu drewnianym (acz kochanym xd) pierwszym Elexie. Fabuła całkiem całkiem, cliffhanger na końcu zaintrygował mnie i z radością zagrałbym w trzecią część tej trzeciej już sagi Piranii, chociaż z uwagi na kłopoty studia i odmienne wizje wewnątrz może być z tym problem. Nie rozumiem tej nagonki na Elexa 2, zresztą podobnie jak niegdyś nie przekonywała mnie surowa krytyka Risena 3. Zarówno Elex 2, jak i Risen 3 to dobre, przewyższające poprzedniczki sequele (R3 jest wg mnie lepszy niż R2, a Elex 2 jest lepszy od Elexa). Moje jedyne zarzuty względem Elexa 2 to średnia grafika i raczej słaba optymalizacja, ale poza tym byłem bardzo zadowolony, gdy ogrywałem ten tytuł.
No ja nawet nie rozważałem zakupu. Obecnie tłukę Elexa pierwszą część, podchodzę po raz trzeci. Za pierwszym razem pierwszy raz w życiu z jakiejkolwiek gry zrobiłem ragequit. Wróciłem, nauczyłem się, że trzeba zdobyć karabin plazmowy z dachu konwertera i za pomocą błędu tłuc kryształki. Teraz podchodzę po raz trzeci, w tym runie mam 100h+ i JEDYNE co robię to eksploracja i uczciwa próba wymaksowania postaci w pierwszym rozdziale. I bawię się świetnie - tak długo, jak eksploruję świat, zabijam wrogów, zbieram kurwa papier toaletowy i opierdalam go żeby kupić działkę elexu i zalać go alkoholem, żeby podnieść statystyki - jest super. Czytam zapiski, oglądam historie środowiskowe napisane przez twórców, poznaję hiatorię korporacji i tego jak było przed uderzeniem - jest fajnie. Ale reszta tej gry to jest dramat pierwszej wody. I cały czas mam takie ,,Ta gra miała taki potencjał, czemu to skopaliście". I pamiętam, że gdy wyszedł ELEX II powiedziałem do siebie ,,Chyba was cyce drą że kupię to gówno za więcej niż 50zł."
@@inquerion8867 tak było słabe, ale było wypuszczone, żeby zebrać feedback od fanów gotnica. Ja się nie nakręcam na gothic owego triple A, ale jak dostanę przyzwoitego średniaka który będzie robił dobrze to co robił stary gothic, to będzie znacznie więcej niż taki Elex czy trzeci Risen.
@@qutatrongaming Zobaczymy, ale tak szczerze to więcej Gothica widzę w polskim indie projekcie Farathan/Hejstos niż w tym Gothic Remake. Coż, przynajmniej muzyka będzie dobra, bo nagrywał ją Kai Rosenkranz, od soundtracku Gothic 1-3.
@@inquerion8867 też się nie nastawiam, ale warto od czasu do czasu zerknąć co tam się dzieje. Mam nadzieję, że przynajmniej ten system walki zrobią sensownie, bo to co zaserwowało demo, to jakiś żart rodem z gry mobilnej.
Według mnie - Elex to gra mocmo specyficzna, dla ludzi którzy potrafią wytrzymać starożytny system walki, chodu, dziwne dialogi i tym podobne Piranii. Ludzie, którzy przeboleją te minusy mają... Nawet fajną gierkę. Elex ma bardzo barwny i ciekawy świat, fajne, różniące się od siebie postacie z którymi nawet da się jakoś zżyć i przede wszystkim - jest ten powiew Gothica. Zaczynasz jako leszcz, próbujesz zaistnieć w świecie i z czasem coś tam zaczynasz znaczyć. Do tego nas przyzwyczaiły Piranie, prawda? Tak samo nas przyzwyczaiły do tego, że ich produkcje są dość proste. Jesteś chłopcem na posyłki, bierzesz ze sobą towarzysza i idziecie w świat. Przed tobą czeka wiele niebezpieczeństw, nawet nie w postaci potworów, ale też oporne mechaniki 😂. Przypominam, Elex to nie jest gra dla każdego, to nie jest gra main-streamowa i nikt nigdy w życiu nie oczekiwał od Piranii gwiazdek z nieba. Każdy tak naprawdę przychodzi do nich po gry z dobrą fabułą, tak - moim zdaniem - jest też z czystym Gothiciem. Serio są ludzie na świecie, którzy lubią Gothica za mechanike walki, chodu i balans itemów? Przeszedłem Elexa, było co nieraz trudno, ale dałem na spokojnie radę przejść te gre pochłaniając fabułę jak nie wiem co 😊. Kupiłem drugą część i mimo wszystko wezmę twój filmik pod uwagę, bo widzę, że mówisz z sensem. Nie ma co porównywać Elexa do Skyrima, pamiętajmy, że te dwie gry są od różnych wytwórni, między którymi jest przepaść. Bethesda potrafi zrobić popelinę optymalizacyjną i błędową, ale zawsze byli znani z robienia z dobrego lore. Przykład? Fallout New Vegas. Jednak ta wytwórnia jest sama w sobie większa i siedzi bardziej w main streamie niż Piranie, które są od długiego czasu na granicy życia. Nie oczekujmy od nich złotych gór przez pryzmat Gothica, bo to już nie wróci. Rozumiem, że ludzie mogą nienawidzić Elexa, ale przyznajmy... Czy ktoś oczekiwał gry na poziomie Baldur's Gate 3? Niemiecka firma zawsze była znana z papierowych gier z fajną fabułą, w których jest potencjał na coś więcej, ale oni nie umieją tego wykorzystać, dlatego zawsze ich gry będą niskiej jakości pod względem gameplayu. Dziękuję.
Jestem Fanem Gothiców i Risenów, chociaż Risen 2 był dla mnie bardzo słaby, przez elexa nie mogłem przejść miałem do 1 części kilka podejść i nigdy nie ukończyłem 1 rozdziału. Wielka szkoda, kocham ten styl gry, ale walka w elex jest bardziej drewniana niż w gothicu 1, naprawdę nie wiem jak można było do tego doprowadzić, kompletny brak satysfakcji z walki, mały exp za potwory, niemożliwość ograbienia upadłej postaci, dialogi które nie mają sensu i są przy długie, plus sama konstrukcja świata jest dla mnie słaba, nie wciąga mnie ani nie przekonuje do siebie.. a Elex 2 był po prostu gwoździem do trumny studia, nie rozumieją za co ludzie pokochali gothici i wątpie czy kiedykolwiek będą wiedzieć. To wygląda tak jakby Piranie chcieli odciąć się od gothica uważając go za porażkę.
Elex 2 to chyba najgorsza gra studia pirani bytes naprawdę. Zacofana technologicznie i brzydka wygląda jak gra z 2010r. Nawet gorzej bo na mass efect 2 lepiej się patrzy . Dialogi i postacie to dno dna nie takich charakterystycznych ludzi jak Diego xardas i dubbing to katastrofa i wątek syna i ojca to GOW dla ubogich. Zadania poniżej gothicow I risena 1. Optymalizacja leży i kwiczy robiąc pod siebie co jest winną twórców. Cena też wysoka na premierę jak na grę AA
W taki sposób jaki ty to robisz mógłbym obsrać każdą grę. Jestem ciekaw jaka jest twoja ulubiona. Pewnie wiedźmin 3 bo pewnie nie kierujesz się własnym zdaniem tylko tym co ludzie powiedzą.
to nagraj odpowiedź bo GN przynajmniej wypowiada się o samej grze zamiast uciekać się do ad personam. Mówię śmiertelnie poważnie, jestem ciekaw Twojej opinii
@@czapla1024 zrobię to tutaj na końcu komentarza. Na razie trzy słowa. Słuchaj. To nie chodzi o to że ktoś krytykuje gre. Krytyka jest ważna przy każdej produkcji czy to muzycznej filmowej czy innej. Chodzi o sposób w jaki ten gościu to robi. To brzmi jak taki stary wujek który próbuje naśmiewać się z kogoś na imprezie rodzinnej, ale nie bardzo wie z czego się śmiać to wymyśla głupoty. Wyciąga takie rzeczy jak to, że Jax startuje z prętem. I co ? Ktoś ma się z tego śmiać? Ktoś ma z tego drwić ? Mam drwić z tego że postacie w grach nie mają limitu udźwigu i noszą tysiąc broni ze sobą ani żadnego limitu wyczerpania bo tluką tysiace mobow non stop bez wytchnienia ? To jest po prostu żałosne i żałośnie się to ogląda. . Ok. Powiem tak. Fabuła jest zła w dwójce. To fakt. Ale nie dla tego, że pomysł albo zarys był zły. Dla mnie całkiem dobra koncepcja. Ale przedstawienie tego w dialogach plus polski dubbing przełożył się na totalnie zły odbiór. Gdyby ja przedstawiono lepiej wciąż by nie była najlepsza ale całkiem dobra. Jeśli chodzi o system walki został usprawniony względem pierwszej części i to chyba główną zaleta porównując do jedynki bo wszystko inne już jest znacznie gorsze. Nie czułem klimatu takiego jak w jedynce tego świata, który mnie wciągnął, nie kupuje nowej frakcji nawiązującej do Rosji (w pierwszej części 3 frakcje nawiązywały do staronkrdyckiego, Niemiec i Stanów), liczne błędy przeszkadzały w grze i muzyka... W sumie nie wiem. Była taka sobie. W miarę ok ale też bez szału. A największy minus to grafika i ja nie wiem dla czego i jak to możliwe że gra gra wygląda gorzej od pierwszej części. Cienie chyba lepsze i krajobraz, ale postacie, animacje, modele... Wszystko jakieś szcztuczne i błyszczące, plastikowe. Jest to niewątpliwie gorsza część od pierwszej. Czy lubię? Owszem. Uwielbiam druga część. Mniej niż pierwszą, ale wciąż. Mimo wszystko ta gra ma to coś dzięki czemu chce grać mimo wszystkich tych wad.
no i o to chodzi! Jeśli chodzi o te materiały Gniazda ja te wulgarne wtręty traktuję jako przerywniki bo pomiędzy jednak wplata garść argumentów merytorycznych. Choć bardzo mi się nie podoba jak się wypowiada o Piraniach; jedno mówić że pokpili sprawę ale życzyć ludziom bezrobocia to przesada. A o Elexie to ostatnio mam tyle przemyśleń że jestem w trakcie pisania całego dużego artykułu@@elexetor_wrzod-Raven
no tak bo jak gra jest uznana za symbol gry rpg akcji przez wiekszosc TO WTEDY GRA JEST PRZEHYPEOWANA XDDDDD . kojeny typ z drętwotą z logiką uposia. bolid cie cdpr?
Ja nie dałem rady przejść nawet pierwszego Elexa. Jak drewniane sterowanie w Gothicach mi nie przeszkadzało, tak Elex rozpierdala mi mózg pod tym względem. Wiem też, że na pewno nie kupię Elexa 2. :D
Ja elexa jedynkę przeszedłem, ale tylko z bronią dystansową. Tak, jak w Nocy Kruka operuję mieczem niczym Jedi, tak w elexie operując mieczykiem można co najwyżej niechcący wsadzić go sobie w dupę. Za to karabin laserowy czy łuk to już działa jak należy.
Weź ogranicz te wulgaryzmy przynajmniej o 50% bo zamiast skupiać odbiorcę na treści merytorycznej zwracasz uwagę na rodzaj wypowiedzi co jest słabe i wybija z rytmu. Dziękuję dobranoc
Tak szczerze to nie musisz daleko szukać risen 1-3 to były solidnie wykonane gry, co oni odjebali z tym elexem 1 i 2 to głowa mała. Risen 3 autentycznie mi się podobał i eksploracji też trochę było, obrażenia były nawet trochę niezbalansowane bo za wysokie z broni palnej i były skarby do szukania. Ja mimo wszystko jako psychofan kupiłem i elex i elex2, elexa przeszedłem chyba 3 lata po premierze elexa 2 jeszcze nie grałem kiedyś przejdę jak będzie mi się chciało.
Materiał mi się podobał, chyba nikt się aż tak nie pochylał nad Elexem 2. Ale czasem w trakcie materiału czułem że Ukraińcy w mojej pracy bieglej operują językiem Polskim
Pochylił to się jedynie by zesrać się widzom przed twarzą. Gdybym tylko miał czas, większość jego płaczu bo tak jego wypowiedzi brzmią, to bym go wypunktował. Tylko że doskonale również zdaje sobie sprawę że i tak będzie mieć to w piździe.
Wiedzmin to nie RPG. Jaki tam masz niby rozwoj postaci? Taki jak samochodów w NFS most wanted. To gra akcji. Chyba ze za RPG uważasz drzewko typu +5% do ataku z broni pasywne, to zagraj w diablo 4. Juz pomije fakt ze wiedźmin 3 to samograj dla debili xD
14:05 xDDDDD napisałem to przed zobaczeniem tego momentu i opisałeś dokładnie tak samo jak ja rozwój postaci w gównodźminie 3 który się nudzi po 5h przez system walki xD NO ALE FAAAABUUUUŁKA
@@Jedittee Każdy ma swoją definicję "RPG". Dla wielu, "RPG" to tylko izometryki w stylu Baldura. Jak Gothic 1/2 wychodził, to też były dyskusje, czy to RPG i fani Morrowinda go krytykowali "bo mało w nim RPG". Z tymi debilami to przesadziłeś. Trochę szacunku. Ktoś inny mógłby napisać, że każda gra po Wizardry 4 (spróbuj w to zagrać bez poradników), czy Wasteland 1 (czyli wszystkie Gothic) to gry dla debili. Niech po prostu każdy gra w to co lubi.
