Czy korzystać z sauny nago? - Saunologia.pl 

Bardzo rozsądna opinia. Trzeba się po prostu przekonać do saunowania nago. Jedna naga kobieta, to emanacja erotyzmu,, ale 100 nagich kobiet, to po prostu statystyka. I tak należy podchodzić do nagości w saunie.

Bardzo piękny wątek ☺️

Można pójść o krok dalej i zastanowić się skąd się wzięła sauna w krajach skandynawskich. Kiedyś to mogły być po prostu sauny parowe, w którech można było się komfortowo umyć w ciepłej temperaturze, kiedy za zewnątrz leżał śnieg. Raczej ciuchy w takiej sytuacji nie ułatwiały by mycia się. Fajnie jest przedstawiona koncepcja starodawnej sauny w serialu wikingowie bodajże w piątym sezonie. W izbie gotowały się wielkie żeliwne kotły z wodą a osoby w środku po prostu się myły dzięki parze, która się na nich osadzała.

Algorytm mnie tu przywiał, ale bardzo ciekawa treść, warto wiedzieć "z czym to się je" 😉

Mieszkałem 8 lat w Niemczech. W saunie nie byłem, ale co mnie tam najbardziej zaskoczyło to plaże dla nudystów, które często są po sąsiedzku z tekstylnymi i to w małych miejscowościach. W Polsce nie do pomyślenia.

👍👍👍

Ja tam zawsze biorę dwa ręczniki. Jeden owijam wokół bioder a na drugim się kładę. W mojej miejscowości mało ludzi korzysta z tego przybytku więc po wejściu zdejmuje ręcznik z bioder. Jak ktoś przychodzi, albo jak już jest wewnątrz to poprostu pytam: czy przeszkadza Pani/Panu nagość w saunie i się do tego dostosowuje. Korona mi z głowy nie spadnie jak będę zakryty a i potencjalni towarzysze będą spokojniejsi. Co najciekawsze to mężczyźni mają problem z nagim facetem a kobiety nie. No ale mała miejscowość to i mała próbka statystyczna. Pozdrawiam 🍓

Chodzę do sauny regularnie w Niemczech i jeszcze nikogo w ręczniku nie widziałem, tu przyznam racie :)

Myślę, że dużo większym problemem niż seksualny aspekt jest po prostu wstyd przed pokazaniem nagiego ciała

No dobrze, ale czy nie było by po prostu łatwiej, gdyby panował powszechny podział na męskie i damskie sauny? Wszak taka sytuacja wspólnego saunowania może być krępująca również dla mężczyzny. P.S. A co z kobiecymi "zalotnymi" spojrzeniami? Rozumiem, że dziewczyny to same niewiniątka? ;-)

przy zakryciu miejsc intymnych, w uk obie plcie sa

Jeśli chodzi o młode kobiety to coraz więcej z nich saunuje nago będąc w saunie czy łaźni ze swoim facetem, wtedy czują się bezpiecznej. A starsze np. emerytki często saunują też bez facetów.

Regularnie saunując w Polsce i nie tylko... Nie widzę istnienia problemu nagości, sporadyczne przypadki bardziej wstydliwych osób załatwia temat ręcznika na biodrach (dla facetów) i specjalnej damskiej bielizny saunowej. No i większość saunariów urządza dni/eventy tylko dla pań.

Mnie krępuje jak ktoś patrzy na moje ciało i nie chce też patrzeć na innych nagich ludzi . Byłam w saunie i było by wszystko ok ale ta nagość mnie krępowała . Szłam tam gdzie można było mieć ręcznik bo nie jestem przyzwyczajona że ktoś prócz mojego męża na mnie patrzy zwłaszcza że byliśmy z przyjaciółmi i jakoś nie wyobrażam sobie widzieć przyjaciół nago .

Jak chce się złapać hpv z siedziska to śmiało

Rzymie sauna i burdel często mieli wspólną ścianę .

Natury nie oszukasz, wystarczy jeden błysk oka a namiot z ręcznika sam się i tak postawi😁

Dość mocno spłaszczony temat. Punktem wyjścia wcale nie jest łączenie sauny z seksualnością choć pewnie i takie przypadki się zdarzają. Bardziej tu chodzi o kulturę i dobre wychowanie. Nie łącze sauny z seksualnością co nie oznacza, że odpowiada mi siedzenie przy innych z gołym tyłkiem. Nie interesuje mnie czy ktoś spojrzy specjalnie czy przez przypadek czy wogóle nie spojrzy... Ja sobie po prostu nie życzę, dla mnie byłoby to poniżej mojej godności (upokarzające) gdyby ktokolwiek widział mnie nago, tym bardziej kobieta. Sauna ma być przede wszystkim relaksem w komfortowych warunkach (tu pełna zgoda) inaczej sauna staje się właściwie zaprzeczeniem idei sauny, tego czym powinna być. Dobra sauna więc to taka, gdzie regulamin w żadnym momencie korzystania nie narzuca mi by przebywać całkowicie nago. I o ile jeśli chodzi o sauny suche to jak najbardziej, natomiast jeśli chodzi o łaźnie no to niestety istnieją obiekty, gdzie regulaminem próbuje się to narzucać. Często również w tego typu obiektach beztekstylność wymagana jest także w jacuzzi czy basenach (tym to już nawet powinna zainteresować się prokuratura, bo to zwyczajnie naruszanie kodeksu wykroczeń). W takim wypadku nie mamy do czynienia z sauną co właściwie bardziej z jakimś obiektem naturystycznym, a tak zdecydowanie nie powinno być. Sauna powinna być miejscem, gdzie naturyści są tolerowani, a nie że sauna dedykowana jest właściwie pod nich, a tak w Polsce niestety jest w niektórych obiektach. Zgoda! Efektywność saunowania oczywiście, będzie minimalnie mniejsza, ale to nie jest argument by zmuszać ludzi regulaminem do zachowań dla nich niekomfortowych czy upokarzających ich godność. Strój kąpielowy na plaży czy basenie też może wydawać się niepotrzebny (trzeba prac, suszyć itp.) a jednak 99% populacji ludzkiej korzysta z basenów czy plaży nad morzem w stroju, dlaczego? Może jednak dla większości osób liczy się coś więcej niż tylko względy praktyczne? Analogiczne podejście powinno być w saunach... Nikt nie twierdzi by z saun korzystać w stroju kąpielowym, ale zmuszanie w niektórych obiektach do korzystania całkowicie nago to z kolei ostre przegięcie w drugą stronę

jednna panna reszta to samce haha..