Czy olej może wytrzymać 30000km? 

Wydaje ci się :-)

Blarh Blerh masz rację. A ta ciekawostka o braniu oleju to jest parodia jakaś na twoim miejscu najpierw dobrze dowiedział bym się a później się udzielał. Branie oleju nie jest uzależnione zużyciem ale kondycja silnika. w nowych dafach trzeba lać olej konewkami, panowie w serwisie twierdzą że to jest normalne i na trasie 2 tys km może i 5 litrów wziąć. I co ty porównujesz silnik ciezarowki jeżeli nie są one tak mocno wyżyłowane jak silniki osobowki. I są skonstruowane do pokonywania 2 a nawet 3 milionów kilometrów bez remontu. po drugie np. w Volvo fh do czyszczenia są odpowiedzialne dwa filtry i bajpas i te filtry są naprawdę duże. Możesz wymieniać u siebie olej co 30 tysięcy ale nie gadaj głupot że to nie szkodzi silnikowi czy turbinie. Widziałem jak wyglądał olej spuszczony po 30 tysiącach, dotykalem go nie miał wogole wyczuwalnych właściwości a do tego był czarny i posiadał nagar.

w takim razie wg tego co tu słyszałem o zużyciu oleju, to silniki tsi olej zużywają się już po tysiącu kilometrów, bo na starcie biorą po litr na 1000 :)

silniki w ciężarówkach mają poza tym kompresory przy doładowaniu a nie turbinę jak w osobówce. Co do ilości oleju i filtracji to inna sprawa. W firmie mieliśmy dostawczaki i przechodziły przeglądy zgodnie z zaleceniami co 30 tys. Wytrzymały 100-150 tys. do większej naprawy. Teraz by ograniczyć koszty, pojazdy oddajemy na serwis co 15 tys. Jeden tylko odmówił posłuszeństwa, reszta ma 200-250 tys. na liczniku i jeździ dalej. Jak mówi klasyk- przypadek! Chyba nie ;). W sąsiedniej, dużo większej firmie szef kazał przestrzegać wymiany zgodnie z zaleceniami. Dotyczyło to całej floty z pominięciem służbowego Porsche.

PiotrHo4 mają turbine, a nie jakieś kompresory, kompresor to masz w Mercedes. Wystarczy wklepac w allegro np turbina scania, czy man itp. Druga sprawa, do autora dyskusji, pokaż mi ciężarówke która przy 90km/h ma 800obr?.

Szanuję pańską opinię panie Brad Pitt. Słyszałem, że jest pan doskonałym aktorem, ale zanim zacznie mnie pan pouczać proszę zasięgnąć wiedzy u kogoś kto ma pojęcie o czym mówi :-) Pozdrawiam Trochę słabo wyszło z Angeliną...

W B tej debilu a co powiesz na diesle mercedesa od 3 litrow w zwyz zespolone z skrzyniami aut 722.6 czy 722.9 gdzie np wiekszosc trasy pokonujesz z obrotami 1300-1700 orotow ? Bo sa to silniki duze nadrabiaja moca i wolnoobrotowe przy w211 z OM642 z predksocia 160 km na godzine mam srednio 2 tys obrotow , taka mini ciezarowka nieee ? A jednak osobowy samochod

AmiMen AmiMen A jezdziles kiedyś ciężarówka? Bo właśnie w tej minucie jade actrosem MP4 i przy 89km/h mam 1200 obr/min, a max co może wycisnąć to 1600. Wiec porównanie czegokolwiek z vanow czy osob. Do ciężarówki nie ma sensu. Kompletnie inne konstrukcje przy czym dla ciężarówki milion km na autostradach nie robi wrazenia

@@Ko_yote ale wystarczy 6000 km na budowie żeby trzeba było olej wymieniać.

Profesor Chris taki komentarz z twoich ust to miód na moje serce. Co do komentarzy poniżej mam takie same odczucia. Tak to jest kiedy mówisz ludziom prawdę, a nie to co chcą usłyszeć ;-)

​@@damiansmigielski Witam A ja nie jestem przekonany zupełnie do przebiegów wyższych, niż 15 tys km na jednym oleju w samochodach osobowych. Zdaję sobie sprawę, że miasto != trasa, ale mimo wszystko nie daję wiary. Użytkuje samochód, który ma zaszyte algorytmy coś a'la LL i mimo zapewnień producenta co do serwisów olejowych (30 tys, 1 do roku lub wg wskazań), wymieniam średnio co 13 tys km (2x do roku). Powody: 1. turbo benzyna z bezpośrednim wtryskiem "wali sadzą" do oleju (a to doskonały "materiał ścierny") 2. po około 8 tys km od wymiany, olej zaczyna mi "znikać", kilka mm na wskaźniku poziomu. Do 8 tys zero ubytków. Olej wymieniam w ASO, jakby co. 3. Po przebiegu tych 13 tys km "słychać" znaczne zwiększenie hałaśliwości pracy silnika - najprawdopodobniej olej (5w30, ILSAC GF-5) traci znacznie na lepkości. 4. olej zużywa się mechanicznie (mocne ścinanie, choćby w turbosprężarce), termicznie (nowe silniki są termostatowane już nawet na 120*C) i oczywiście chemicznie Samochód użytkowany jest na dystansach 2x35km dziennie, raz w tygodniu (zwykle sobota) "wjeżdżam w miasto". Po niespełna 2 latach eksploatacji mam 50 tys km przebiegu. Wskazania komputera sugerują mi wymiany co 18 tys km +/-2 tys, zatem do tych 30 trochę brakuje. Jeżeli chodzi o punkty 2) i 3), to zastanawiam się, czy w ASO nie leją oleju niskiej jakości. Może warto spróbować coś markowego, dobrego i z pewnego źródła? Wymiana oleju na świeży powoduje kolosalną poprawę kultury pracy silnika. Zbyt dużą i to mnie niepokoi. Wiem, że świeże oleje mają zapas lepkości, ale olej z ASO za bardzo mi podpada ... Swoją drogą, mam ochotę zrobić analizę parametrów oleju przepracowanego, tylko laboratorium brak. PS Mam nadzieje, że doczekam się odpowiedzi.

@@saczisaczi7317 zapomniałeś zadać pytanie :-)))

@@damiansmigielski ​ Damian Smigielski Ja nie pytałem, tylko napisałem swoje "przeciw LL", do których jestem przekonany. Usilnie poszukuję merytorycznych "za", pomijając zalecenia producentów i jakoś ciężko mi je znaleźć. W ogóle tzw "stara szkoła", nawet wśród "ludzi z branży" (niedawno rozmawiałem z rzeczoznawcą samochodowym, który stwierdził, że 15 tys to max). PS Bardzo mnie nurtują kwestie olejów o wyjątkowo niskich lepkościach (nawet niższych niż 0w20) w kontekście zabezpieczenia przeciwzwarciowego no i okresów między wymianami. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-0IqLRhxdoGg.html

@@saczisaczi7317 linkowałem ten film. Ludzie z branży, to pojęcie dość enigmatyczne. W tej branży jest kilku dobrych i masa niedouków robiących coś z przyzwyczajenia i bezrefleksyjnie. Jeśli płoszą cię duże przebiegi jakie mogą wytrzymać oleje, cofnij się w czasie 40 lat i zobacz jakie wtedy były interwały wymiany oleju. 6000km. Później było to 10000km, 15000km, 20000km. Silniki się zmieniają, materiały się zmieniają, oleje się zmieniają. Spróbuj porównać parametry oleju syntetycznego sprzed 30 lat i mineralnego dzisiaj. Okaże się, że współczesny minerał pod każdym względem jest lepszy od starego syntetyka. O olejach lepiej rozmawiać z chemikami, a nie z domorosłymi mechanikami, a przecież takich jest u nas najwięcej. I wielu z nich z powodzeniem wymienia podzespoły i części w aucie, ale nie wie dlaczego tak je wymienia i co robi nie tak. Normą jest używanie młotka i przecinaka, tam gdzie wypada użyć narzędzia specjalnego, normą jest oznaczanie kół w układzie rozrządu flamastrem... To nie jest mechanika, to nie jest kultura techniczna.

Spisek. Wszędzie spisek. Moje auto było serwisowane do niedawna w trybie LL. Olej Castrol EDGE. Obecny przebieg 180000km. Silnik czysty jak łza. :-)

A ja się zapytam, co to jest 180tkm? w starszych autach taki przebieg był normą, a nie powodem do zachwytu. Ja wiem, że będzie Pan zachwalał LL bo współpracuje Pan ze skodą, która takie interwały serwisowe stosuje. Może pierwszych właścicieli taki problem nie dotknie, ale drugiego lub trzeciego już to nie ominie, ale to producent delikatnie mówiąc ma w dupie, bo dla nich liczy się sprzedaż nowych aut, a co dalej się z nimi dzieje to już ich nie interesuje. Żeby nie było, nie mam nic do Pana, lubiłem Pańskie programy na TVN Turbo, widać, że całe życie porusza się Pan w kręgach motoryzacyjnych, więc tym bardziej dziwi mnie takie podejście. Pozdrawiam :)

Nie tyle sprzedaż nowych aut co ich serwis. Pracowałem do niedawna w Mazdzie i główne zyski czerpie ona z ASO. Bez ASO już by zbankrutowała. Pozdrawiam

Niczego nie zachwalam, ale nie godzę się z opowiadaniem bzdur. To, że współpracuję, ze Škodą nie ma nic do tego. To producenci olejów powiedzieli producentom aut, że są gotowi do produkcji oleju o dużo wyższej wytrzymałości. Każdy producent oleju ma w swojej ofercie oleje LL. Shell, Motul, Mobil... Jeśli auto jest eksploatowane w normalny sposób, a olej jest wymieniany na odpowiedni z godnie z zaleceniami producenta auta to nic złego nie będzie się działo.

dobrze, ale te oleje to juz nie sa nawet syntetyki, tylko HC czyli minerał w technologii syntetycznej. Dobrze smaruje ale starzeje i zużywa się szybciej

Po mieście czy po autostradzie na tempomacie te 20 tyś zrobione ?

Ależ nam to pięknie wszystko wyjaśniłeś. Cholera.. Wszędzie ten spisek :-))))

Nie wiem co musiałbym zrobić żeby filtr oleju zapchał się w moim aucie.

Proszę wymieniać olej i filtr co 30 tyś i czekać :)

Tak właśnie robię i nic się nie dzieje. Silnik jest idealnie czysty. Proszę nie pisać bzdur.

Pozdrawiam i życzę mimo wszystko bezproblemowego użytkowania auta :)

Mamy firmowego Opla Corsę D z fabrycznym LPG i wymiany oleju co 30 tyś. Auto ma już 200 tyś na liczniku i zero problemów, olej czysty. Dopiero chyba teraz (przy 200tyś na liczniku) kazali przyjeżdżać co 20 tyś na wymianę oleju) Serwisowane w ASO cały czas na gwarancji :)

Tak jak powiedziałem, wszystko zależy od warunków eksploatacji. Jeśli auto jest używane przez kuriera, który pokonuje bardzo krótkie odcinki w ruchu miejskim, warto się zastanowić nad skróceniem przebiegu między wymianami. Serwisowanie w trybie LL nie oznacza, że MUSIMY wymieniać olej co 30 tys. km. MOŻEMY wymieniać nawet co 30 tys. km. Różnica jest chyba zauważalna? Chciałbym też zwrócić uwagę na fakt, że gęstość oleju wstawionego do lodówki zmieni się o ułamek procenta. Proszę nie mylić pojęć. To samo tyczy się turbiny. Olej smaruje łożyska turbosprężarki, a nie turbinę. Mechanicy mówią dużo rzeczy i nie zawsze jest to prawda.

Dodatkowo gownolit, z którego jest ten silnik, panewki, szklanki i krzyki na wałkach dobijają go totalnie

Opowiedz mi o tym :-) Co rozumiesz przez pojemność filtra?

+Damian Smigielski pojemność magazynowania zanieczyszczeń.

Najlepsze są dwusówy lejesz olej razem z paliwem

Ale ja nigdzie nie namawiam do wymiany oleju co 30 tys. km w starych konstrukcjach. Takie interwały można stosować tylko w konstrukcjach do tego przystosowanych.

No to teraz sprawa jest jasna.

Albo i nie do końca jasna, bo posiadam BMW E46 z silnikiem M52 (rocznik 2000) i tam już producent stosował oleje LongLife. Auto ma najechane licznikowo 260tys, ale w praktyce może być różnie(i pewnie jest) ;) Zaryzykowałby Pan zmianę oleju co 25tys(bo chyba tyle producent zalecał) w prawie pełnoletnim silniku? Trzymać się zaleceń producenta czy jednak nie?

A to zależy w jakich warunkach jest eksploatowane auto i jak się ma ta eksploatacja do zaleceń z instrukcji.

Kto bogatemu zabroni palić pieniędzmi w piecu? Skąd jest wzięty ten cytat o konieczności stosowania płukanki LM???

Druga część mojej wypowiedzi to ,,moje słowa ,, dotyczące LM nie producenta .Akurat ten preparat stosuję z powodzeniem we wszystkich samochodach i po ,,otwarciu ich ,, czystość jest nieskazitelna.Z drugiej strony wychodząc z takiego założenia jak Pan- to po co chodzić do dentysty i myć zęby przecież i tak kiedyś wylecą.Kto bogatemu zabroni chodzić do dentysty częściej niż mu na to pozwala NFZ.Jeden chce mieć wszystkie zdrowe zęby i cieszyć się zdrowiem a drugi tylko jeden do otwierania piwa.Taka mała dygresja. Proszę dalej jeździć na interwale 30 tyś i więcej przecież da Pan radę i olej też.Producenci części i warsztaty będą Panu dozgonnie wdzięczni i ja też bo będę miał zajęcie dzięki wszystkim którzy tak myślą i robią :) .Pozdrawiam

Czyli producent nie zaleca stosowania płukanek. Czy wiesz z czego składa się płukanka i po co się ją stosuje? 90% to nafta, a stosuje się ją w celu agresywnego rozpuszczenia zanieczyszczeń. Skąd mam mieć zanieczyszczenia w silniku skoro stosuję najwyższej jakości olej? Miałem okazję obejrzeć w moim silniku jego wnętrze przy 175 tysiącach kilometrów. Nie zauważyłem grama zanieczyszczeń. To po co mi płukanka? Porównanie do mycia zębów jest oczywiście pozbawione sensu. Przecież mój silnik jest eksploatowany na odpowiednim oleju, który ma odpowiednie pakiety dodatków, dyspersanty i co tylko trzeba. To jest moje mycie zębów, a chodzenie do dentysty to wymiana oleju i filtrów. Proponuję żebyś poszerzył swoją wiedzę dotyczącą olejów silnikowych.

Panie Damianie źle mnie Pan zrozumiał.Przekaz miał być inny ale Pan zinterpretował to po swojemu.Może jest też w tym trochę mojej winy bo źle sformułowałem zdanie i nie postawiłem ,,kropki ,,w odpowiednim miejscu :) Co do płukanki to znam jej skład zastosowanie .Przed zastosowaniem czegokolwiek czytam uważnie.Mogę Panu wierzyć że taki czysty silnik Pan ma i bardzo dobrze :)Proponuję Panu poszerzenie wiedzy praktycznej w jakimś warsztacie .Mam Pan bardzo duże zaufanie do wszystkich producentów olejów silnikowych i wierzy im Pan bezgranicznie (Pana sprawa)Co do wiedzy o olejach mam wystarczającą wiedzę .Jaka Pan już trochę porobi praktycznie -porozbiera trochę silników co nie są takie czyste jak Pana to zmieni Pan zdanie .Zweryfikuje Pan zatarte turbiny w silnikach PSA,Ford,Mazda spowodowane zaklejaniem sitka w śrubie Banjo od bardzo ,,czystego ,,oleju jak łza i od długich interwałów wymiany olejów (bo według Pana oleje Long Life to zbawienie świata) teraz by się Panu przydała wiedza o olejach.Zdemontuje Pan kilka misek olejowych w których nagar zalepia smok pompy od ,,czystych ,, olejów jak łza.Odkuje Pan fizycznie nagar z tłoków np w silniku ECOTEC z książką serwisową i zlecaną wymianą oleju.Co do płukanki to znam tylko dobre strony sam stosuję profilaktycznie i u wszystkich osób którym obsługuję auta z POWODZENIEM.W wielu przypadkach pomogła i np odblokowała zapieczone pierścienie tłokowe w aucie gdzie stosowano Pana ulubiony olej Long Life.Jeżeli mamy się licytować i przepychać to proszę Pana o fachową wiedzę która jest poparta praktyką a nie folderami reklamowymi producentów olejów.Wtedy normalni ,,zjadacze,, chleba którzy czytają te wypowiedzi będą mieli już trochę wiedzy i pojęcia jak dbać o swój samochód .Jak dbać i uniknąć błędów które w przyszłości mogą być dla nich kosztowne.Pozdrawiam

Mam praktykę warsztatową, mam wiedzę wynikającą nie z folderów reklamowych, ale przekazaną mi przez fachowców z różnych firm olejowych i ośrodków badawczych. Przypadki, o których pan pisze nie mają związku z zastosowanym olejem, a z warunkami eksploatacji. Wymiana oleju i rodzaj zastosowanego oleju musi być dobrany do silnika i warunków eksploatacji. Olej LL nie jest moim ulubionym i nie uważam, że jest lekiem na cokolwiek. Po prostu jest to produkt przeznaczony do określonych warunków eksploatacji.

Jaka to ciężarówka, w jakich warunkach pracuje, na jakim oleju jeździła?

Struktura molekularna się zmienia??? No tego to jeszcze nie słyszałem :-)

A pojemność silnika od 14 do 18 litrów, tak więc tego... 10 krotnie większy silnik, więc 10 krotnie więcej oleju. Żaden argument. Ponadto silniki pracują pod ogromnym obciążeniem. Średnia waga zestawu to około 14 ton na pusto, z ładunkiem do 40 ton. To tak jakby ciągnąć przez cały czas lawetę z samochodem. Oleje do maszyn przemysłowych i samochodów ciężarowych mają inny skład i mieszankę. Nie ma co porównywać do cywilnych zastosowań.

@@karolzuk3456 tylko zapomniałeś dodać że 90% przebiegu jest to przebieg autostradowy gdzie jedzie ~90km/h silnik dostaje w dupe przy rozpedzaniu później już tylko utrzymuje predkosc więc zależności tez są inne.

I co z tego, że autostrada? Nawet niewielki podjazd rzędu 2% przy masie zestawu 35-40 ton, powoduje maksymalne obciążenie jednostki i turbiny. Nie bez powodu w każdym samochodzie jest kontrolka, wskaźnik pracy turbiny. Ale skąd to możesz wiedzieć? Nie masz praktyki, wiedzy, tylko własne przemyślenia. Pozdrawiam

Ale co ty tam chcesz w tym filtrze filtrować? :-) Jak silnik jest sprawny i olej dobrej jakości, to filtr ci się niczym nie zapcha. :-)

Filtr właśnie jest po to żeby filtrować. Nawet w sprawnym silniku w oleju zbierają się jakieś "syfy" i nagary :)

zapycha się węglem

Damian Smigielski To po co w ogóle potrzebny jest filtr oleju. Trzeba było usunąć filtr i przykleić obudowę na stałe. Ciekawe ile ten super hiper superb by wytrzymał. Żal czytać takie głupoty.

@@xonic5025 brawo.. :)

i n s mówi się o wszystkim tylko trzeba czytać instrukcję obsługi 😂😂😂

Nie chcę nikogo szufladkować, ale większość sprzedawców (każda branża) powie wiele, lub wiele przemilczy żeby tylko sprzedać produkt- taki zawód. Na początku wprowadzenia LongLife algorytm wyliczający kiedy będzie trzeba przyjechać na serwis był bardziej "agresywny" nie zdarzały się przypadki przyjazdu auta na serwis po 30.000 km tylko od 20.000 do max 26.000 km mówię to z doświadczenia ponieważ w latach 2010/2011 pracowałem jako doradca serwisu i nie raz, nie dwa musiałem tłumaczyć klientowi czemu tak się dzieje oraz że jest to napisane w instrukcji. Klienci odpowiadali jednogłośnie, że sprzedawca zapewniał co 30.000 km (może nie rozumieli/usłyszeli słowa "do") -nieistotne. Były to przypadki odnotowane wszędzie, na wskutek czego złagodzono nieco algorytm i obecnie bardzo rzadko się zdarza aby auto wezwało wcześniej niż po upływie 30.000 km. Oczywiście w instrukcji zawsze było napisane poprawnie, niestety konsumenci rzadko do niej sięgają. pozdrawiam :-)

Gdyby konsumenci czytali ze zrozumieniem instrukcję obsługi, to ilość awarii zmniejszyłaby się o 80% ;-)

Darek Adminos to już jest polityka koncernów. Dodam jeszcze jedną ciekawostkę. VAG miał silnik 2,5 TDI V6, który był montowany między innymi w Audi i Skodzie Suoerb pierwszej generacji. W Audi wycierały się krzywki na walkach rozrządu, w Skodach nic takiego nie miało miejsca. Jak to wytłumaczyć???

Nie wiem, czy bada odczyn oleju, ale ma jakiś algorytm, dzięki któremu wydziera się wcześniej. U mnie tylko raz tak zrobił.

I nie SuperB tylko Superb

Oczywiście piszesz bzdury. Właśnie ze względu na dużo trudniejsze warunki pracy, w silniku ciężarówki jest więcej oleju i ma on inna formulację. Long Life nie jest żadną ściemą. Jest możliwością, z której nie każdy musi korzystać. Jeśli chcesz wymieniać olej co 10kkm to rób to na zdrowie. Na pewno to nie zaszkodzi.

+Damian Smigielski Moim zdaniem silnik w ciezarowce wcale nie ma trudniejszych warunkow pracy jesli jest uzytkowany w trasie mimo, ze wozi duze ładunki. Zawsze jest nagrzany, pracuje 8h, stale obroty, doswiadczony kierowca. To silniki osobowych auta sa bardziej obciazone a bardziej ekstremalnym przykladem sa motocykle gdzie olej sie zmienia co nawet 5tys (w crossach nawet co 10mh). Koszt samodzielnej wymiany oleju z filtrem to 300zl. Bzdurna kwota zeby sie upierac przy Longlife jesli mam zamiar jezdzic autem nieco dłuzej. Jakakolwiek awaria silnika idzie w tys zlotych. PS. To nie ja rozpoczelem od porownania do ciezarowek i nie wiem po co to zrobiles skoro teraz twierdzisz ze to zupelnie inne silniki i oleje. Troche bez sensu, nie uwazasz?

Ale ja podałem przykład ciężarówek jako przykład tego, że ten sam silnik w różnych warunkach może na oleju przejeździć od 6000km do 100000km. Obejrzyj jeszcze raz ze zrozumieniem.

Olej da radę, gorzej z filtrem oleju, który ma ograniczoną pojemność magazynowania. Jeśli ojej co, do 30 tys km, to filtr oleju co 15 tys km.

Dzięki :-)

Jeśli wszystko będzie zrobione prawilnie ;-) nic nie powinno się stać. Ja bym jednak naprawił, lub po prostu kupił benzynę ;-)

Dziękuję.

No i co z tego wynika? Że olej może wytrzymać nawet 100000km.

Damian Smigielski ale są dwie różnice, to całkiem inny olej i jest go ok. 9-10x więcej. Nie wiem jaka jest różnica w wielkości obiegu ale ta ilość to znacząca różnica, zapewne pracuje pod mniejszym ciśnieniem i mniej się zużywa. Ale ok.

Faktycznie jest to inny olej. Ale odniosłem się przede wszystkim do stwierdzenia dziennikarzy pracujących w pewnym tygodniku mówiącego o tym, że nie ma oleju, który wytrzyma 30kkm. Jak widać jest. Zarówno do osobówek jak i do ciężarówek

+Damian Smigielski Z tym jak najbardziej się zgodzę. pozdrawiam

Tylko jeszcze się zastanawiam czy ten olej do końca chroni tak jak powinien

Można też wymieniać opony co roku... Bo tak.

Można też nie wymieniać dotąd aż druty będą wystawać, lub dotąd aż z nich powietrze ucieknie... Bo tak. Tak samo producenci nowych samochodów nie przewidują wymiany oleju w skrzyniach manualnych. No ale to jest temat rzeka. Jak ktoś chce to niech sobie zmienia olej co 30tyś km ale nie chciał bym odkupić takiego auta z rynku wtórnego.

Zależy co lejesz, tez zmieniam co 10 ale 5w50 mobil 5l to kosztuje razem z filtrem....

Ale przyznasz, że w aucie wyścigowym chodzi o coś zupełnie innego? Poza tym w autach wyścigowych stosuje się specjalne oleje.

Damian Smigielski Nie jestem ekspertem od serwisowania aut wyścigowych ale wydaje mi się podstawowa funkcja oleju pozostaje taka sama - ochrona przed tarciem i chłodzenie elementów silnika. Więc nie rozumiem co masz na myśli pisząc że "chodzi o coś zupełnie innego".

TeddyBearPL w wyścigach nie liczą się koszty.

Jeśli kogoś nie stać na to, żeby co te 10tys wymienić olej to nie wiem skąd wziął pieniądze na samochód...

PolipopX11 ci którzy znają się na rzeczy już mnie dawno kochają. Normalna sprawa między profesjonalistami. Reszta papraków mnie nie obchodzi.

Zmądrzały ;)

Troche poczytalem, wiec zwracam honor, faktycznie teraz sa bardziej zaawansowane czujniki mierzace stan oleju :-) ja jezdze starymi autami wiec mnie to nie dotyczy :)

scghost Nie ma sprawy. ;-)

To prawda. Nie ma.

Tak właśnie będzie.

Różnica miedzy jazdą po autostradzie a po mieście : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xfy9lJTZ-_o.html .

Wypala się? Co to znaczy, że olej się wypala? :-)

Mam na myśli spalanie oleju na styku cylinder/pierścienie(prowadzące,uszczelniające,zgarniające) lub dla oszczędności tylko jeden:(

Dobrym rozwiązaniem jak w Toyocie są tuleje pływające wymienne.

Każdy olej spala się w silniku.

Widzę, że mamy do czynienia ze znawcą tematu. Podziel się z nami swoją wiedzą. Proszę

@@damiansmigielski jesteś burakiem. "Moja prawda jest najmojsza, a wam ch... Do tego" gadasz bzdury w necie. Jesli twierdzisz ze silnikowi nic nie bedzie to spuść olej i rozetnij filtr po tych Twoich 30tys km. A później zrób to samo po 10 pajacu.

Xx Xx zostawię twój post bez odpowiedzi, ale z pewną uwagą. Jeśli będzie wypisywał chamskie i prymitywne komentarze z osobistymi wycieczkami... wylecisz. Chcesz dyskutować, napisz coś z sensem. Wymieniałem olej wielokrotnie, rozwinąłem filtry. Nic niepokojącego nie znalazłem.

@@damiansmigielski "Napisz coś z sensem" - no na przykład wyżej użytkownik Blarh Blerh napisał sensowny post: "Pierwszy argument - silnik diesla w ciężarówce ma obroty do 2000 RPM z czego z reguły silnik jedzie przy 800RPM i 90kmph. Także silnik nie robi przebiegu takiego co osobówka która jedzie z obrotami 2000 RPM - jest to dwa razy szybciej a niejednokrotnie obroty są większe w osobówce ergo silnik się kręci powoli. Powoduje to że silnik w osobówce zrobi więcej obrotów i silnik się zużywa szybciej tak jak i olej. Dwa - olej się starzeje z czasem, TIR klepie kilometry bardzo szybko w czasie i olej się nie zestarzał tylko ewentualnie właśnie zużył od np. przegrzania albo zgromadzenia wody - która się nie gromadzi jak silnik pracuje. Trzy silnik ciężarówki ma o wiele więcej zabezpieczeń i nadmiaru oleju ze względu na dostępne miejsce. Misa jest o wiele bardziej pojemna, filtry pojemniejsze itp itd." - a jaka była Twoja odpowiedź? :) Merytoryka nie jest Twoją mocną stroną! :)

@@RobSessin bo to, że silnik w ciężarówce nie kręci się do 16 tys. obr/min nie znaczy, że olej nie ma w nim ciężkiego życia. Niskie prędkości obrotowe i bardzo duże naciski to poważny problem.Ale jak się nie ma pojęcia o czym się pisze to można wyprodukować niezły elaborat, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Doktor Zięba.

Co 30 tysięcy to był obowiązkowy przegląd gwarancyjny. Ale jakby tak poczytać instrukcję, to wychodziło, że interwały wymian oleju to raptem 8-12 tys. km... No, ale jak ktoś chciał przyoszczędzić, to potem musiał płacić za naprawę...

Dzięki ;-) Ciebie też :)

Jak nie możesz słuchać, nie słuchaj. Plus będzie taki, że nie będziesz też komentował. :-)))

@@damiansmigielski dobrze ci pojechal a ty dalej swoje

Marcin L2 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Firma nie ma żadnego interesu w tym żeby silnik się rozleciał. Kto kupi nowy silnik w ASO? Jak już to się wymieni na używkę. Jakaś słaba ta koncepcja. :-)

Damian Smigielski Kto na zachodzie wymienia silnik?Wymienia się cały samochód.Samochód z zużytym silnikiem trafia do Polski.To fakt a nie koncepcja.

:-)

Lucek ale wiesz, że jak ktoś bardzo chce to może olej wymieniać częściej?

A jeden facet chciał oduczyć konia jeść... i prawie mu się udało. Koń nie jadł siedem dni... niestety zdechł.

Chciałem to jakoś skomentować... szerzej, ale chyba mi się nie chce... Bzdury i tyle.

U mnie wytrzymuje :-) 184kkm i brak śladów zużycia :-)

Dziękuję za dobre słowo. :-) Przy eksploatacji tego auta w takich warunkach wymieniałbym olej co 15kkm i pomyślałbym o zmianie auta. Chociażby ze względu na komfort eksploatacji. W mieście dużo lepiej sprawdzi się auto z małym silnikiem benzynowym, które mniej pali, szybciej się nagrzewa i jest tańsze w serwisowaniu. LL oznacza, że olej MOŻNA wymieniać NAWET co 30kkm, a nie jest to przymus :-) Jeśli kierowca zdaje sobie sprawę, że eksploatuje auto w ciężkich warunkach powinien wymieniać olej częściej. :-)

Damian Smigielski Dziękuje za szybką odpowiedź. Panie Damianie czy silnik 1.0 w kompakcie to jest rozsądne rozwiązanie ? Chodzi mi o awaryjność i wytrzymałość... Zrobie 150k km i chciałbym ato jeszcze sprzedać :) W internecie jest MASA komentarzy na ten temat. Na przykład TFSI w VW podobno dopiero teraz warto kupić bo wcześniejsze były bardzo słabe. Ludzie za to chwalą silniki Forda z rodziny ecoboost. Ma Pan jakiś ranking tych małych, doładowanych benzynowców ? W zasadzie to powinienem zapytać jakiego kompakta z benzynowym silnikiem Pan by sobie prywatnie kupił :) ?

Prywatnie to oczywiście Škodę Octavię ;-) Ale na Focusa 1.0 Ecoboost nie dam złego słowa powiedzieć. Bardzo fajne auto. Trochę mi wnętrze nie pasuje, ale to kwestia gustu więc się nie czepiam. A co do litrowego silnika w dużym aucie... skodovy.pl/warszawa-paryz-na-jednym-litrze-1/

Dziękuję za linka. Widzę, że jest Pan fanem Skody i TFSI. Ja mechanikom zadaje pytanie czy wolałby duże auto z małym silnikiem doładowanym czy też np. Mazde 6 2.5 - wszyscy do tej pory powiedzieli, że woleliby Mazdę :) Nie chodzi o wygląd tylko o trwałość. Zresztą jakiś czas temu widziałem test Mazdy 3 2.0 vs Focus 1.0 - w Warszawie w ruchu miejskim Mazda była minimalnie oszczędniejsza.

Skoda Superb jest super autem, ale czy nie lepiej mieć 1.8 ?

Myślę, że przykład z ciężarówkami jest jak najbardziej na miejscu. To, że silnik nie kręci się wysoko nie znaczy, że olej nie ma ciężkiego życia. W silnikach ciężarówek mamy do czynienia z bardzo dużymi naciskami na panewkach. Poza tym wspomniałem o ciężarówkach żeby pokazać jak styl jazdy wpływa na konieczność wymiany oleju.

@@damiansmigielski pracuję w firmie recyklingowej jako mechanik-spawacz-kierowca, mieliśmy silnik Caterpillar ze statku-holownika i był on spięty z wrzecionem o wadze około 26 ton. Robocze obroty owego silnika to 1000 obroty./min. Poj. 600 litrów oleju. 8 godz. pracy od pon. do piątku + sobota 5 godz. Wymianę robiliśmy co 4-5 m-cy 15w40... resztę zostawiam do przemyślenia dla Pana.😉😁👋

@@rafalbarczyk4363 to chyba jestem z tych słabszych. Proszę o pomoc. Co tu jest do przemyślenia? Się kręci, się zużywa, się wymienia.

@@damiansmigielski fizyka .... Pozdrawiam.

Ale mędrcom internetowym nie przetłumaczysz.... ;-)

A czy wie pan jakie właściwości ma olej LL po przejechaniu tych 30 tys. km ??? To, że komputer auta nie zacznie "krzyczeć" zmień olej to nie znaczy, że olej jest jeszcze dobry ponieważ czujnik nie bada właściwości oleju tylko zlicza np. liczbę uruchomień silnika i na tej podstawie wylicza kiedy trzeba zmienić olej. I jeśli ktoś jeździ tylko na krótkich odcinkach po mieście i często wyłącza i włącza silnik to komputer szybciej wyświetli informację o konieczności wymiany oleju. Ja jakiś czas temu z czystej ciekawości wysłałem próbkę oleju po przejechaniu 12 tys. km do laboratorium Black Stone. Okazało się, że olej miał jeszcze dosyć dobre parametry, ale filtr oleju nie spełniał już swojego zadania, a był to oryginał Hondy. Dlatego teraz zmieniam olej max co 10 tys. km z tego względu, że nie jeżdżę w długie trasy zbyt często.

A co się z filtrem stało po 12kkm i jak na to wpadł Black Stone?

Moje auto jeździło od nowości w trybie LL wg. komputera, przebiegi przy wymianie oleju od 18-22tkm (książka), przy przebiegu 217tkm silnik lubił wypić olej - nawet 1l/1000km. Po 3 szybkich wymianach oleju za mojej kadencji teraz przy 250tkm przestał go już prawie brać - 100/1000.

Jeśli producent zaleca wymianę w takim interwale, to nie ma co dyskutować tylko wymieniać.

Damian Smigielski dzięki za szybką odpowiedź. Czy przy tak, stosunkowo niewielkich interwałach, istotne znaczenie ma to czy będę używał Red Line 5W20 czy np. Castrola o teoretycznie gorszych parametrach?

Jaki olej zaleca producent? W jakiej klasie lepkościowej?

Damian Smigielski 5w20, chyba głównie z uwagi na system MDS

No to lać 5W20 prawie dowolnego producenta i nie kombinować ;-) Unikałbym marek bardzo egzotycznych... Oczywiście trzeba pilnować klasy jakości i norm, które olej ma spełniać. Nie jestem biegły w silnikach HEMI więc nie wiem, co tam trzeba lać.

A powiedz mi tak szczerze, czym się zajmujesz zawodowo?

Jakubie... Dziękuję ci za sensowny komentarz. Jest on swego rodzaju ewenementem w morzu gówna jakie ludzie wylewają. Ale przejdźmy do rzeczy. Widzisz, ja też rozmawiałem z niejednym gościem. Byli to goście z firm takich jak LiquiMoly, AGIP/ENI, Castrol i Bizol. Rozmawiałem z bardzo wieloma świetnymi fachowcami i jednym wybitnym chemikiem, który pracuje dla koncerny BP, czyli między innymi dla Castrola. Ten człowiek to Paul Beasley. Chemik, który o olejach wie.... wszystko. I on i wielu innych powiedziało mi, że olej w silniku auta ciężarowego ma dużo cięższe życie niż w aucie osobowym. Oczywiście zakładamy normalne warunki eksploatacji bez zbędnego katowania. W silniku auta ciężarowego działają na olej dużo większe siły ścinające, w zależności od przeznaczenia auta ciężarowego dochodzą jeszcze inne zjawiska mogące wpłynąć na przyspieszoną degradację oleju. Co do olejów syntetycznych, to baza olejowa nie jest tu najważniejsza. Myślę, że producenci odchodzą od baz w pełni syntetycznych, bo ich stosowanie faktycznie może być drogie, ale też nieefektywne. Obecnie dzięki pakietom dodatków można uzyskać formulację, która będzie odporna na obciążenia, starzenie, utlenianie i wszystkie inne negatywnie oddziałujące zjawiska. Pamiętaj, że nie da się zrobić oleju na bazie syntetycznej bez dodatku baz mineralnych. Wynika to z utrudnionego, a czasem niemożliwego rozpuszczenia dodatków w takiej bazie. Przodują tu bazy estrowe, które doskonale sprawdzają się w olejach przekładniowych, a dużo słabiej w olejach syntetycznych. Co do wymian oleju, od 28 lat dłubię przy samochodach. Z początku profesjonalnie jako mechanik Obecnie jako mechanik lotniczy, tylko dla sportu i z konieczności obsługi własnych maszyn. Uwierz mi, że obsługiwanych przeze mnie pojazdach nigdy nie było takiej sytuacji żeby olej uległ aż takiej degradacji, że doszło do znacznego wzrostu lepkości i żelowania. W moim prywatnym aucie wymieniałem olej co 30kkm i nic złego się nie działo. Przyrządem do wykonywania boroskopii zaglądałem do głowicy i przy okazji wymiany łańcucha rozrządu widziałem w jakim stanie było wnętrze silnika. Zero złogów, nagaru, czy szlamu. To tyle. ;-)

A gdybyś chciał poczytać o olejach, to poniżej wklejam link do wpisu na blogu, który kiedyś prowadziłem dla Castrola. Całe szczęście nie wystrzelili go w kosmos i cały czas można coś tam przeczytać. ;-) warsztat.castrol.pl/blog-post/jak-wazna-jest-baza-olejowa-pao-czy-hc/

Damian. Ja nie jestem ani mechanikiem ani chemikiem. Moja wiedza opiera się na czytaniu, rozmawianiu i obserwowaniu a dłubanie w aucie jest raczej hobbystyczne - daleki jestem jednak od teorii spiskowych. Jest taka możliwość że nie mam racji. Chciałbym jednak pogadać o ostatnim akapicie tego co napisałeś. Bardzo ładnie to brzmi, jednak jakoś ciężko mi w to uwierzyć, bo ja w swoich autach wymieniając naprawdę dobry olej co 10kkm (tak, lpg - w z18XE, Z16SE i B207E) często widzę sporo zanieczyszczeń - może nie szlam ale jednak coś tam jest. Jak Ty użytkujesz te swoje maszyny że nie ma nic po 30kkm? ;). Poza tym, wiesz - podejrzewam że 90% aut kupowanych w polsce to auta używane. Nie wiadomo na czym jeździły. Często są to auta poflotowe - czyli nieszczęśliwe niekochane i zmęczone, użytkowane właśnie w trybie LL. Druga sprawa - są silniki i silniki. Widziałeś może 1.5 lub 1.9dci po kilku wymianach longlife? Poczytaj o obracających się panewkach w tych silnikach. Ok, nie o silnikach miała być mowa, a o samych olejach i ich zdolnościach, jednak jednym z zaleceń producenta dla tych silników w megane 2 Ph1 i Scenic było skrócenie interwału do 10kkm. Ja to odczytuje jako przyznanie się do tego że ten longlife nie jest wcale taki ok. Oczywiście to co napisałeś o samych bazach to racja, jednak nie zgadzam się z argumantami o ciężarówkach. Do ciężarówek leje się dużo więcej oleju, który ma ZUPEŁNIE inną formulacje. Gdybym w Z18XE miał miskę na 10L oleju to wtedy 30kkm było by mi nie straszne. Jednak oleju jest tylko ciut ponad 4L. Druga sprawa, mechanicy którzy remontują silniki często są w stanie zaraz po otwarciu klawiatury, lub zdjęciu miski powiedzieć Ci czy lałeś jakiś syf, i czy wymieniałeś odpowiednio często. Uczestniczyłem kiedyś w takiej scenie i mechanik pokazał mi jak wygląda silnik po longlife - niestety nie mam zdjęć, ale uwierz mi było na co popatrzeć. Co ciekawe, auto to nie był jakiś niewiadomego pochodzenia ulep, tylko samochód, którym jeździł jeden człowiek w firmie a później je z niej odkupił po 3 latach myśląc że jest w naprawdę niezłym stanie. W firmie właśnie latało na LL i była to Fabia 1.4TDI. Rezultat był taki że doszło do obrócenia panewki i korba przywitała się ze światem zewnętrznym. Konkluzja mojej wypowiedzi jest taka - jeśli nawet istnieje olej który jest w stanie wytrzymać tryb LL to zazwyczaj ani warunki eksploatacji, ani ilość tego oleju w silniku nie są takie aby silnikowi wyszło to na dobre W CZASIE DŁUŻSZYM NIŻ GWARANCJA. Zazwyczaj jest zupełnie odwrotnie. Dlatego uważam że NIE WARTO. Pamiętajmy jeszcze o jednej rzeczy - auto kupujemy na jakiś czas. Później ktoś je od nas odkupi. Nawet gdy przez pierwsze 3 lata tryb LL nie wpłynął zbyt negatywnie na motor to każdy kolejny rok powiększa zużycie. Gdy auto nam się znudzi, albo zacznie dymić to zazwyczaj komuś wciśniemy trupa, lub prawie trupa. Czy chciałbyś kupić takie auto? Poza tym, dlaczego Polacy tak chętnie kupują auta ze Szwajcarii, Szwecji, Holandii... czy nie dlatego że tam "podobno" dba się o auto (osobiście fakt dla mnie mocno dyskusyjny). Moja Zafira ma nalatane 400 tyś (+/- pół miliona bo od niemca) - konsumpcja oleju jest stała w całym interwale i wynosi ok 150ml na 1000km dla oleju o noack 6-7 (w tych okolicach). Nigdy nie otwierałem silnika. Wymieniłem jedynie uszczelkę pod pokrywą zaworów i miską olejową... Tyle w temacie. ;) Pozdrawiam

Nie znałem tego tekstu, ale to co tam napisałeś nie jest mi obce. :) Mimo wszystko dzięki...

Tak są

Takie są statystyki. Ja robię 30-40 tysięcy rocznie. I co z tego?

Damian Smigielski Spoko ja się nie kłócę tylko dziwię się, że tak to wygląda. Myślałem, że Polacy więcej jeżdżą

Nie no spoko. :-) U nas mało się jeździ. Dla wielu osób dojazd do pracy na dystansie 20 km to dużo, gdzie w Niemczech, Belgii, czy Francji to się praktycznie rowerem jedzie ;-)

jak małżeństwo ma 1 samochód to 25 tyś dzieli się na pół ;).

Masakra :-)

Dziękuję ci za nic nie wnoszący do sprawy komentarz. Gdybyś się odrobinę wysilił i przedstawił jakieś fakty, które mogą obronić twoje tezy to już by było coś... Ale ty tylko sobie piszesz żeby pisać.

@@damiansmigielski Fakty? Proszę bardzo oto jeden przykład: m.ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nhxYLPvTQOo.html. Co dalej: przedwczesne umieranie silników góry VAG, 1.9 dci. które w Renault nie wytrzymywało interwału 30000 km a ten sam silnik w Mitsubishi czy Volvo pokonywał 500000 bez remontu gdyż wymiana oleju była co 15000 km. Jaki dziwny przypadek... Dalej 100000 km w ciężarówce od wymiany do wymiany. Ile razy w życiu jeździłeś takim pojazdem. Zmieniałeś kiedyś w ciężarówce olej, rozbierałeś taki silnik? Ja czasami mam okazję zobaczyć co takie pomysły robią z jednostkami. Kiedyś miałem okazję porozmawiać ze sprzedawcą Seata w salonie. Mówi wprost: long life to nabijanie klienta w butelkę. Znajomy w serwisie audi powiedział krótko: wierzysz w te głupoty spotkamy się szybko i zapłacisz drogo. W USA te same auta te same silniki a w papierach wymiana oleju co 15000. Kolejny przypadek. Long life to nic innego jak słupki tabelki liczby i potężne kłamstwo które jest celowo rozpowszechniane aby stało się prawdą w umysłach ludzi gdyż jak wiadomo klient głupi wszystko kupi. I nie dotyczy się to tylko samochodów.

@@damianujma6189 nie rozśmieszaj mnie. Jesteś kolejną osobą, która wkleja link to tego materiału. Został on zrobiony przez osobę, która nie ma pojęcia o czym mówi. Przedwcześnie nie umierały silnik VAG. Poszerz swoją wiedzę i wtedy wróć. Co do wymiany oleju w USA to porównaj karty charakterystyki olejów i paliw sprzedawanych w Europie i USA. Do zobaczenia.

@@damiansmigielskiRobię to cały czas. Pracuje codziennie na autach osobowych i ciężarowych. W filmie przedstawionym przez Ciebie jest tylko teoria i to co wciska ludziom producent który szuka jeleni. Niestety nie ma to nic wspólnego z życiem. Słupki tabelki liczby i na papierze wszystko się zgadza. Jeśli komputer po analizie powie Ci abyś się powiesił to zrobisz to bo ktoś tak napisał program? Pozdrawiam

@@damiansmigielski A co do rozszerzania: nie ładnie jest się śmiać z fizyki.

Junior... wracaj do lekcji.

jest takie powiedzenie, "jak Ci mówi jedna osoba ze jesteś pijany- nie pij, jeśli powiedzą to dwie osoby idź się połóż" to powiedzenie idelanie nadaje się pod ten film. pozdrawiam....

Ponieważ chowasz się za pseudonimem i nie komentujesz merytorycznie... mam prośbę. Nie oglądaj moich filmów i nie komentuj. Szkoda twojego i mojego czasu.

Damian Smigielski skoro mijasz sie z prawdą i zamiast przyjąć to na klate to karzesz ludzia cie nie ogladac

@@Mistrzuuu-old takie już jest zachowanie Pana Damiana, niewygodne komentarze od razu neguje, wysmiewa autorów, cóż.. Taki człowiek

Jak w maluchu :-)

Na czym opierasz swoją pewność? Sprawdzałeś?

Damian Smigielski Wiadomo, dużo zależy od stanu technicznego silnika, szczelności itp. Pewność opieram na własnym doświadczeniu tylko i wyglądzie filtra po 15 tyś km we własnym aucie i żony. Sam osobiście jeżdze w trybie LL wg wskazań komputera i w jeździe po mieście i trasy kilka razy w roku i ogólnie międzyniastowa, często krótka jazda i komputer wylicza mi wymiane co około 14-16 tyś km. Staram się lekko z tego odejmować. W takim trybie przejeżdzając 30 tyś km nie patrząc na wytyczne wyliczeń komputera poprostu nie mogę uwierzyć, że filtr nadal filtrowałby olej. O to mi chodziło:) LL to nie sztywne 30 tyś tylko zależnie od warunków jazdy i zarówno szybciej zużywa się olej jak i filtr. 100% autostradowej jazdy być może interwał 30 tyś km wytrzymałby olej z filtrem. W pierwszym poście troche źle wyrazilem się. Chodziło mi o sztywne trzymanie się przebiegu 30 tys km. Czytałem opinie ludzi, którzy mają wskazanie w komputerze ciś oleju i podobno po 10-12 tyś km zaczyna być widać zmiane.

Ale przecież nikt nikogo nie namawia to sztywnego trzymania się 30kkm. Zwłaszcza, że producenci sami zastrzegają w jakich warunkach należy wymieniać olej wcześniej. Jeśli komputer podpowiada wymianę, to trzeba się go słuchać. Mnie komputer zaprasza do serwisu przy 28kkm, często wymiana wynika z tego, że mijają dwa lata. Ostatnio wymieniłem olej wcześniej, ale o tym niedługo będę mówił na YT i pisał na blogu. Wymieniłem tez olej po wymianie rozrządu.

I o to własnie mi chodziło. Wielu ludzi myśli, że LL to sztywne 30 tyś km, a to praktycznie nigdy tyle nie wychodzi. Ja śmigam Oplem i tutaj jest max 30 tyś lub rok zależy co wczesniej nastąpi. Gdy warunki są niesprzyjające kilometry z inspekcji szybciej znikają. Mi w korkach niegdyś i następnie trasie z kilkoma postojami znów korkiem i wypaleniem DPF znikneło z inspekcji 2 tyś km po przejechaniu 600km. oplowski Ecoflex widać jest dosyć czuły na warunki . Pewnie czym nowsze auto, tym warunki są inne. Zawsze będą 2 strony użytkowników. Tych co sztywno trzymają się max 10-15tyś km i tych co bedą wymieniać wg wskazań komputera. 30 tyś km bez patrzenia na wskazanie to nie LL tylko zabójstwo i dlatego później takie przeświadczenie panuje. Chętnie będę śledził Pana bloga i yt. pozdrawiam

Czym był ten filtr zabity i posklejany?

+Damian Smigielski nie jestem chemikiem ale w filtrze posklejaly sie z soba przedzialki papierowe a caly byl zabity gesta mazia jakby olej z sadza itp. dodam ze duży wplyw mialo na to pewnie ,ze jest to diesel glownie jezdzacy w miescie.Ja w swoim prywatnym aucie wole zapobiegawczo wymienic olej raz w roku (robie 12-13tys) i miec spokoiny sen.

To ja mam pytanie. Czy przy sprzedaży kupujący został poinformowany o niewymienianiu oleju i filtra przez kilka lat???

oczywiście że żostał, powiem nawet ze w chwili sprzedaży silnik był jego najmocniejsza stroną :), tylko co to ma do meritum? niektórzy ludzie tak ulegli presji, że zmiany oleju dokonują z zegarkiem w reku bo inaczej silnik się rozleci, a jak widać z powyższego to gówno prawda

Skoro kupujący został poinformowany to dziwię się, że kupił taki samochód. Moim zdaniem jeśli właściciel oszczędza na wymianie oleju i filtra to tak samo będzie oszczędzał na częściach do samochodu i wymieniał dopiero jak coś się całkowicie rozleci. Mój ojciec też był taki mądry w sprawie niewymieniania oleju, aż zapiekły się pierścienie i silnik spalał tyle oleju, że auto zostawiało zasłonę dymną jak stara lokomotywa. Dostał nauczkę jak przyszło zapłacić za remont silnika z własnej kieszeni. Tyle w temacie.

Akurat MAN do niedawna lał tylko oleje Castrol. Chciałbym zobaczyć jak mi kobra na maskę wyskakuje. Obecnie silniki również robią 800kkm tylko w Polsce wciąż przebieg powyżej 200kkm nie jest akceptowalny. Wszystko co do nas wjeżdża ma cofany przebieg. Stąd u nas takie legendy.

+Damian Smigielski Noo to fakt nie da się ukryć , że liczniki niektorych marek aut z udanymi silnikami mają woecznie 200 tysi ;p To i tak nie zmienia faktu ze te nowsze konstrukcje nie są tak trwałe i potrafią się te nowe auta z " traktorami" pod maską nieźle pieprzyc znaczy osprzęt jak i wypływać korby bokiem.

Pisanie, że LL to ściema jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Oczywiście, że jak ktoś chce to może wymieniać olej co tydzień. Ale nie można ludziom wciskać kitu, że oleje nie wytrzymują 30000km.

Drugim zdaniem rozwiałeś wszelkie wątpliwości.

Kompletna bzdura.

W tym BMW opiłki były pozostałością procesu produkcyjnego. A ten film jak cały tamten kanał można sobie w buty wsadzić.

@@damiansmigielski tzn jak mam to rozumieć. Skoro były pozostałością procesu produkcyjnego to może łysy dobrze gadał mówiąc że należy znać olej po 1 tys. Km wtedy klient tego BMW szybciej jeździł by na świeżym oleju a nie na syfie, który jak łysy stwierdził mógł uszkodzić sporo części

Bo to jest hybryda!!!! :-) No i jaki szlam? Szlam pojawia się kiedy olej ulegnie degradacji. Kiedy jest ekstremalnie przegrzany, czyli w temperaturach powyżej 150 st.C. Przy jeździe na krótkich dystansach emulgatory nie dają rady... Różnie bywa

Tak wiem, że to hybryda:) i nic innego już nie chcę. Co do interwałów wymiany- Trzeba by było to w filmie zaznaczyć, bo jednak małymi kroczkami hybrydy wchodza na nasz rynek.

@Kacper Roman Witam. Też posiadam Lexusa GS 450h i w UK serwis zaleca wymianę oleju co 10 tys. mil czyli około 16 tys. km.

Kolejny znawca 🤣🤣🤣🤣