1:23 W kosach raczej nie ma czegoś takiego jak "silnik dostał w palnik" chyba że były kompletnie pozatykane otwory wentylacyjne bądz jesli koszenie odbywałoby się w 35 stopniowe upały na słońcu.
Podejrzewam że łożysko stanęło i temperatura załatwiła uszczelniacz, stąd luz poosiowy, wał nie powinien się prezesować w łożysku. Uszczelniacz mógł też paść od temperatury generowanej przez sprzęgło, wał napędowy nie ma nic do tego.
@@DomcioRecykling4114 w ramach testu edukacyjnego mozna same uszczelniacze wymienic, zobaczysz jak to dlugo wytrzymie a w razie czego nastepnym razem wymienic komplet :D wiesz jak to jest - co by robota caly czas byla :D
@@DomcioRecykling4114 Jak nie ma luzu góra dół to można zostawić. Jak rozpołowisz i wymienisz łożyska może być tak że luz wzdłużny nie zniknie bo i wał będzie do wymiany