Druga część poradnika - jak przebiega destylacja alkoholu w alembiku Podział na frakjcje Link do pierwszej części : • Destylacja alkoholu cz... Funpage Facebook : / menshobbypl
Wszystko co potrafimy zrobić sobie sami do picia i jedzenia jest LEGALNE ! Tą legalność mamy przyrodzoną wszyscy ! Żadna ciórwa nie ma prawa nas w tym ograniczać ! Ciórwa jest NIELEGALNA ! Ciórwom należy przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom... a nawet łomem !
Fajna wiedza dla przypomnienia. Muszę przeprosić mój potstil i coś działać. Przedgon i pogon do dezynfekcji zewnetrznej a serce...😀Teraz taki czas że serca można odebrać mało. Pozdrawiam i zdrówka życzę
Czytalem w róznych publikacjach ze nie mozna dostac smiertelnej iloci metanolu z naturalnych produktów. A to co Pan nazywa slepotka to tez rodzaj slabszych akoholi takich jak estry aldehydy itp. Z tego co widze kazdy uwaza ze ich ilosc jest rózna. (przewaznie od 100-200 ml). Ogolnie film bardzo wporzdku. Dzieki. Pozdrawiam
Ciężko stwierdzić jednoznacznie czy trzeba to wylewać czy nie. Nie do końca jestem również przekonany ile mam tego wylać. Uważam że lepiej wylać trochę tych "lżejszych frakcji" niż zatruć się jakimś paskudztwem
Cześć, mam pytanie. Jeżeli na jesnym ze swoich filmow powiedzialeś, że alkohol powinno sie zbierac do około 20% to co trzeba zrobic z resztą nastawu, wylać? Może logiczne pytanie ale wolę się upewnić
Jeżeli destylujesz coś dwa razy to za pierwszym razem odbierasz alkohol do końca. A za drugim ja odbieram do momentu aż zaczną lecieć pogony. Pogony możesz wylać albo odebrać je i wykorzystać do następnych destylacji.
zależy jaki alkohol robisz. Przedgony zwłaszcza na początku odbioru śmierdzą rozpuszczalnikiem ( raczej nie chcesz takich aromatów w gotowym produkcie) natomiast pogony .....hmm ciężko opisać ten smak, ale jest on gorzki i jakis taki palący w język.
Ja destyluję do max 50%, reszta to pogony które zawsze daję do powtórnej destylacji. Przedgony idą do baniaka na różne inne cele, nie do picia i nie daję ich do ponownej destylacji.
ślepotki odlej około 200- 300ml a jeżeli chodzi o przedgony przy drughiej destylacji, to myślę że około 400-500 ml a następnie prowadź odbiór do mniejszych naczyń. Napewno poczujesz różnice między przedgonem a sercem.
to zależy co i ile razy chcesz destylować. to twoja decyzja czy i na jak duże frakcje dzielisz. Im więcej razy destylujesz tym w teorii czystszy alkohol
nie mogę zgodzić się z tobą co do zbierania pogonów od stężenia około 40 %. pogonony dostają się do tzw. serca już od 65 % w przypadku zbóż, a od 62 % w przypadku kukurydzy. Owoce też posiadają różne wartości. Polecam na początek drogi odbiór po np. 100 ml i uczyć się pamięci zapachowo-smakowej. Film sam sobie spoko. Pozdrawiam.
I tak i nie, wspomniał przecież że to zależy od sprzętu, a ja dodam jeszcze że od techniki destylowania bo są sprzęty, które pozwalają na pracę np. w trybie refluksu lub pot still. W tym pierwszym pogony przy zbożówkach mam już od 60 % w dół, w tym drugim od 40 %. Wszystko zależy też od początkowego potencjalnego alkoholu nastawy czy zacieru, więc nie da się tak sztywno powiedzieć przy konkretnie takiej wartości zawsze będzie to ten moment. Pozdrawiam
Zgadzam się z Wojtkiem ;) to naprawde zależy od sprzętu. Na kolumnie pełen reflux ( z wypełnieniem )pogony masz przy znacznie wyższej mocy. Ciężo powiedzieć że przy kukurydzy jest to sztywne 62%
@@MensHobby_PL im bardziej zaawansowany proces destylacji tym łatwiej można oddzielić poszczególne frakcje alkoholu. W przypadku destylacji prostej jaka ma miejsce na alembiku frakcja pogonu dostaje się do frakcji głównej przy znacznie wyższym stężeniu lecz są mniej wyczowalne. Dla przykładu na kolumnie gdzie jest reflux pogoń będzie bardziej skomulowany i będzie go znacznie mniej jak na pod stillu, dlatego będzie miał większe stężenie. To tak jak by nasikać do kieliszka a do wiadra jeśli wiecie o co mi chodzi. Fakt nie można przyznać że pogoń wchodzi przy stężeniu 62% na sztywno, ale można się go już tam spodziewać. Nie wiem panowie jakie są wasze źródła informacji ale ja osobiscie polecam bardziej fachowych lektur jak same fora internetowe gdzie trudno oddzielić ziarno od plewu. Wątrobę ma się jedną 🙄 pozdrawiam
@@wojciechjurczyk9927 święta racja.. Pogodny na pot stilu zaczynają się od 45% w dół. Czuć to w zapachu... Na pot stilu z kolumna i wypełnieniem miedziano nierdzewnym dopiero się uczę ale czuć że pogoń zaczyna się już od około 55-60% w dół.. Zauważyłem też że zwykły pot stil jest wydajniejszy i smaczniejszy odbior
@@cichy00711 oglądamy RU-vid tam i z powrotem, czytamy fora, książki, a co najważniejsze potem uczymy się i tak na swoich błędach by móc potem wyciągnąć jak najsmaczniejsze wnioski :) Ta dziedzina jest tak rozległa, że warto dzielić się swoimi małymi odkryciami z innymi bo czasami jeden szczegół bywa rewolucyjny. Pozdrawiam ciepło
na tak prostym urządzeniu jakim jest alembik, alkohol otrzymany po pierwszej destylacji jest średniej jakośći, dlatego destyluje się go ponownie i odcina przedgony i pogony
@@MensHobby_PL Wiem po co jest druga destylacja, nie rozumiem jedynie po co oddzielać część destylatu. Jeśli całość ma zły smak czy zapach to znaczy, że zacier nie był zbyt dobry. Po drugiej destylacji nie powinno być problemów. No i ta akcja z dolewaniem alkoholu... bez sensu. Oczywiście przy twojej metodzie upraszczasz sobie obliczenia. Ale mimo wszystko marnotrawstwo.
jak znajdę troche czasu będe testował "destylacje na 2.5 raza". Musi być dobry sprzęt, wysoka kolumna i 2.5 krotna destylacja. Jak wyjdzie podziele się efktami
Kamil Göteborg Kolumna pułkowa na procapach do owocuwek zbożuwek itp.I kolumna rektyfikacyjna do czystego spirytusu (wudeczki)ale to drogie zabawki,jakość niesamowita towaru
Zawsze odlewamy 150-200 ml. Niezależnie ile razy destylowałeś, whisky odbieramy dla nietorfowych do max 60 dla torfowych 50-55 (fusel oil pożądany smak przy torfie) nigdy niżej. Resztą jak ktoś oszczędny gonimy do 20 jak nie to do prawie 0 i idzie na następny wsad. Pierwsze destylowanie robimy do 0 uzyskując low wines 20 max 30 proc w zależności od mocy przefermontowanego zacieru, destylowany produkt nie powinien mieć nigdy więcej niż 40 proc bo wiadomo... Beczkujemu w 62% więc to na tym końcowym etapie można dodać wodę destylowaną lub bazową zacierowa jeśli masz za wysoki proc produktu. 62% dlatego bo po pierwsze to uznano za idealny balans pomiędzy za szybkim starzeniem, stratami i wyciąganiem z drewna smaków zbyt intensywnie wpływających na produkt. Po drugie pozwoliło to na wymianę trunków między destylarniami o tej samej mocy co ułatwiało handel. www.whisky.com/information/knowledge/production/details/distillation.html
Nie słuchajcie go, nic nie rozcieńczajcie tylko kupcie sprzęt o pojemności 50l i róbcie powolną destylację. Zbierajcie materiał tylko do 50% a resztę aż do 15% do osobnego gąsiora. Jak uzbieracie 40l tego pogonu który będzie miał jakieś 30% to dajesz na rury i z tego ttowar wam z tego wyjdzie taki że szok. To co ten koleś pokazuje to można w przemysłowej gorzelni się bawić gdzie są ludzie znający się na kupażu, a nie w na kegu w garażu.
a Ty skonczyles podstawowke czy "powiec" to normalne u Ciebie - widac ze chlopina w urzedzie pracuje no nic,jedni do szkoly chodzili a inni rzucali kamieniami w nia . A tak sie zapytam a Ty konfidencie mature masz, ze sie tak o licencje dopytujesz ???
Jeżeli destylujesz wino albo inny alkohol kupiony w sklepie, tak że zapłaciłeś akcyzę, to prawo dopuszcza jego przetworzenie na własny użytek np w celu wykonania nalewki. Pozdrawiam
Wzór spoko, ale kolumna, a pot still to różnie to bywa. Można według wzoru a poźniej do mniejszych naczyń które można pomieszać z sercem jak się będą nadawały
@@krzysztofkrzysztofi7187 wzór wzorem ale weźmy pod uwagę iż praktycznie każdy nastaw lub zacier ma inna ilość przedgonu. dla przykładu mnie będziesz miał przedgonu w cukrówce a więcej w nastawie np. śliwkowym. Warto na początku przygody z destylacją odbierać do małych naczyń i uczyć się niechcianych zapachów. Wzór moim zdaniem powinien być brany tylko orientacyjnie pod uwagę.
Panie Wacku miedź reaguje z zanieczyszczeniami tak jak i jej tlenki.To poprawia jakość produktu. Chrom i nikiel są rakotwórcze. Ale może się Pan przyczepić do lutu. Kiedyś zawierały ołów. Nie wiem czego dodają do cyny dzisiaj. Bezpieczniejszy byłby tzw. twardy lut, ma kolor złoty.
Sprzet porządny już zamówiony. A na tym sprzęcie tak się robi. Nie zawsze chodzi o pojedyncza destylacje zabijającą smak wszystkie nad czy sie ciężko pracuje zacierając zboża.
Alembik proszę Pana to magia , alembik to cierpliwość doświadczenie pogłębianie wiedzy szukanie nowych wyzwań. Alembik to manufaktura , która daje więcej radości niż Pana 90% karbit. Alembik jest dla ludzi z pasją a nie handlarzy alkoholem itd itd