Lista na film Gambriego: -Wspomnienie o Wiedźminie 3 - JEST -Nawiązanie do jakiejś historycznej bitwy, najprawdopodobniej związanej z Niemcami i WW2, itp. - JEST
@@MrKwiatLotosu Tak jak 90% komentarzy, mówiących o tym, że ta gra nie żyje, coś o Skyrimie itp. To nie jest sekcja "opinii o filmie" tylko komentarzy, można tu pisać żarty, wyzywać frajerów co piszą że Twój komentarz nic nie wnosi, komentować to o czym jest ten film czy co w nim było, albo że nie poszedłem spać o północy bo czekałem na film Kacpra. Nie wszystko musi tu być na poziomie konwersacji - humanista, twórca gier czy ktoś inny. Wyluzuj gościu
@@jedrzejpaka6918 Nigdzie nie napisałem, że żarty czy inne rzeczy mają coś wnosić. Właśnie chodzi mi o to, że tu można pisać wszystko a nie tylko to co coś wnosi
Bethesda... przyznać się do błędu AHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAaaaa....!!!
@Sugarshow ___ Przecież wg już się pare razy przyznało do błędu wprowadzając nerfy do czołgów i obecnym rebalansie :v Fakt że nie umieją wprost powiedzieć że zjebali, ale za to próbują teraz może i z średnim skutkiem naprawić swoje błędy.
@@konrad6149 New Vegas zrobiło obsidian. Bethesda nie potrafi zrobić tak świetnej gry. Będą dalej brnąć w gówno, co pokazuje fallout 76 i potwierdzenie że tes 6 będzie na starym silniku.
Panowie, panowie. Co wy tam wiecie. Przecież dupczenie fanów Fallouta mikropłatnościami, absurdalną ceną, bugami, banami, "rekompensatą" w postaci paru $ za coś wartego 50$ działa wyśmienicie poprawnie :)
Jestem nie w temacie: Bethesda dała jakieś rekompensaty graczom? Cholera, nawet Ubisoft po premierze AC Unity wiedział, że zjebał i rozdawał gry/dlc za darmo tym co kupili grę. Zawsze jest to jakiś procent przywróconego szacunku i zaufania do firmy. Przynajmniej w moich oczach.
Pierdolisz zasłyszane plotki,sry brodaty . Mam 100 godzin i 105 level i jedyny problem miałem raz jak jeden quest mi nie ciał się odpalić do końca ale po patchu zaskoczył od razu. Nie spotkałem ani jednego innego glitcha a przeszedłem całą mapę i wszystko na niej odkryłem włącznie z questami. Jesteś z tych pożytecznych idiotów którzy nawet nie grali a się wypowiadają bo ktoś inny słyszał coś o niej że zła.fakt gra jest toporna jak każdy fallout. Gra ma mało kontentu po około 50 godzinach nie ma co robić już. Pozostaje tylko bić mobki żeby level wpadał. Grę kupiłem poniżej 100 zeta i nie żałuje, super historia tam jest i pomniejsze questy jak Pani Tajemnic. Do tego super pokazali upadek społeczeństwa (wykorzystywanie ludzi przez korpo) aż czasami te historie z bólem serca się czytało jak byli traktowani ludzie w fabrykach i kryptach. Pomimo "starości" tej gry nadal od strony questów i zbudowania tej alternatywnej historii jest super. Pomimo hujowego potraktowania graczy gra nadal jest fajna i teraz jak jest za 50 zeta to śmiało polecam.Robisz sobie sam questy a jak chcesz pobiegać sam to możesz spokojnie a jak chcesz z ludźmi to też nie ma przeszkód. Exploracja jest epicka w tej grze nic się nie powtarza. Pomimo podobnych modelów jak w F4 nie czuć że to 4 ,czuć że to kolejny pełnoprawny Fallout z inną historią do przekazania. Już nie wspomne o Ratownikach co chcieli pomóc tej krainie i bandytach co przeszkadzali i bractwie stali co chciało dobrze a im nie pykło. Nawet Enklawa jest i misje dla niej. Tylko ten co nie zagrał i nie chłonął historii z tego fallouta nic w nim nie znalazł. Uwielbiam takie pierdolenie. Ludzie którzy mówią że grafika nie robi z gry najlepszej nagle przypierdalają się do tego drogie TVGry ahah. Sorry za wulgarność ale z wami dzieci inaczej nie można. Zagraj, poczytaj historyjki, porób questy i dopiero lej wodę. A do tego czasu zawrzyj rzyć.
Oglądając ten materiał przyszło mi coś do głowy odnośnie bycia NPC'em każdy dla każdego gracza. Gdyby tak stworzyć grę multiplayer pełną poukrywanych informacji w różnych formach, przedmioty w ekwipunku, łamigłówki, samoniszczące się listy odkrywające informacje tylko dla jednego gracza itp. Gracze musieliby szukać informacji o świecie na własną rękę po różnych lokacjach, albo poprzez interakcję z innymi graczami. Czy z innym graczem rozmawiać, aby podzielić się informacjami, czy też zabić, aby go okraść, zdobywając tylko część informacji, które dany gracz posiada. Co o tym myślicie?
Przyglądanie się całemu temu festiwalowi niekompetencji jakim jest Fallout 76 staje cię coraz bardziej zabawne z każdym kolejnym newsem. Nic tylko rozłożyć leżaczek, przynieść popcorn i podziwiać.
mnie to bawilo na poczatku. z czasem zlozylem lezaczek, wyrzucilem popcorn bo poczucie zanenowania bylo zbyt duze. I zadziwia mnie czesc spolecznosci graczy ktorzy stosuja myslenie marzeniowo-zyczeniowe - to tylko beta zalataja do premiery, to tylko demo poprawia to jeszcze, przeciez to nic ze nie dziala na premiere zalataja. I takie bronienie niekompetecji i nie mowie tu o tylko Fallout bo wiele innych gier tez dostaje kredyt zaufania.
Pragnę podkreślić że wyniki (aktywnościowe) Fallouta 4 są tak dobre ponieważ społeczność ma wolną rękę do zmienienia tej gry w dowolny sposób za pomocą modów i gigantycznej biblioteki z nexusa , co za tym idzie , każda gra / crap może stać się wartościowa lub grywalna gdy da się wolną rękę społeczności a tylko oni wiedzą co dla nich było by najlepsze .
@@sebastiantarnowski3531 Eren1996 nie tylko do 4 . Prostym przykładem może być Morrowind do dziś robią do niego mody . Jak widzę każda gra od Bethesdy która miała edytor ma ciągle dodawane jakieś mniejsze lub większe mody na Nexusie ;)
Tak to jest jak konsument daje się po cichutku dymać przez tyle lat. Każda taka akcja pokroju Battlefronta2 czy Fallouta4 powinna być masakrowana nie tylko przez recenzentów a przez wszystkich żeby odbijało się to jak najszerszym echem. W przypadku battlefronta coś zadziałało. Ale F4 nikt specjalnie nie ruszał i takie są efekty. Bethesda juz dawno powinna zebrać lincz bo ile można podtrzymywać ledwo żyjący już silnik i kreślić gierki na kolanie. Ich gry zawsze są przestarzałe i odstają od konkurencji. Jedno co mnie dziwi to to że ta firma po tylu latach mimo wszystko sobie w ogóle jakkolwiek radzi, dyma kolejne już pokolenia graczy a powinna zdechnąć długo przed F76.
chcąc nie chcąc W3 stał się wzorem dla tworzenia gier z otwartymi światami oraz sidequestów powiązanych ze światem i AC: odyssey oraz RDR2 czerpali z niego garściami, W3 jasno określił kierunek rozwoju gier danego typu tak jak Halflife, Starcraft, CounterStrike, Street Fighter, Need for Speed i Hitman, te też wprowadzały rewolucje dla całej branży poprzez systemy w nich zawarte
Może i leżący, ale pamiętaj, że ten ciul sprzedał ci za gruby hajs Kawasaki 750, ale nie powiedział, że silnik podmienił na taki od komarka. Z glana w brzuch! I jeszcze z łokcia w morde! I kastetem po zębach! Niech leży i skomli złodziej jeden!
Jak będzie podobny do skyrim to już będzie popsuty moim zdaniem bo jednak gry ida w akcje a klimatu jakby mniej. Mam nadzieje ze wrócą do morrowind albo chociaż cos świeżego
Popsują bo to ten sam silnik będzie, także niektóre bugi i ograniczenia ze skyrima, F4, F76 będą dalej. Już przestałem się łudzić, że TES VI będzie dobre
@@recu4220 Akurat w międzyczasie pojawiło się parę innych gierek które trochę rozwinęły formułę gry RPG. Myślę, że jak Bethesda zrobi TES VI niczym "No taki Skyrim tylko zielony i z lepszą grafiką" to się srogo przejadą.
Poczekamy i zobaczymy. Co prawda będzie tes VI miał taki sam silnik, jak tes V, ale jeśli tes VI pozostanie grą RPG, pozostanie siła tesów (eksploracja), będzie można w tes VI grać w jednego gracza to (może) odniesie sukces
@Xardas Nekromanta Z jednej strony tak , ale z drugiej to bagna nie są moim osobistym zdaniem zbyt pięknym terenem który zachęciłby klientów , bo możliwe że byłyby zbyt powtarzalne . Osobiście najbardziej bym chciał Elswere jest to ojczyzna Kajiitów i teren mógłby być interesujący - z jednej strony pustynia a z drugiej dżungle i gęste lasy .
Nawet nie żal mi ludzi którzy to kupili, jaki poziom inteligencji taka i gra dla nich. Nie mówię tu oczywiście o dzieciach. Wkurza mnie tylko, że pomimo tylu informacji, że ta gra to cholerne szambo i tak sprzedała się w milionach.
Ta gra to faktycznie porażka. Najgorzej wydane pieniądze. Po instalacji i odpaleniu gry przywitało mnie intro, kreator postaci a po tym już tylko szambo! Inaczej świata Fallouta 76 nazwać się nie da! Dobre półtorej godziny szwendałem się wykonując pseudo misje dzięki czemu zdobyłem jakąś broń. Lecz po co to wszystko? Skoro przez kolejne 3 a nawet 4 godziny miałem przyjemność ubić jednego upierdliwego skaczącego robocika. Penetrowałem ogromny świat, pozbawiony ludzi. Ok spotkałem kilka krów. I jeszcze kilka robotów i robaków do ubicia, ale to zbyt mało jak na łącznie niemal 10h gry! Tryb korporacji leży bowiem mało kto w to szambo gra a jak już to z własną paczką znajomych. Udało mi się dołączyć na jakiś czas do jednego gracza ale nie na długo, bo ten stwierdził iż ta gra nie ma przyszłości i z niej zrezygnuje. Wróciłem więc do tak zwanych zadań. Upolowałem dziwnego nietoperka i kilku ch@!## wie kogo, ale to dalej zbyt mało jak na tak długi czas gry. Nie mówię już o tym by za każdym rogiem czaił się wróg ale gdy trza go szukać ze świecą też nie jest dobre. W tedj grze nie ma co robić. Świat jest rozległy i nudny. Grając w Fallouta 76 czułem się niemal jak dawniej w zapomnianym starym serwerze MU online. Tylko że tam jednak stworki spawnowały się normalnie, ale nie było innych graczy, a miasta świeciły pustaki. Tutaj jest jeszcze gorzej, bo raz że nie ma Graczy to i Potworów tyle co kot napłakał. Jeżeli Fallout 76 ma polegać tylko na zwiedzaniu, to podziękuje.
Uwielbiam jak Grzegorz Boberek robi te materialy. Historia, retoryka, nawiazania itp. To robi klimat. Robi to "powaznie", sumiennie ale w ten PROFESJONALNY sposob... I ta jego nieodlaczna podkladka z klipsem!
Ja grałem w fallout 76 przed zagraniem w 4 ale i tak wyczułem wielką różnice między produkcjami, naprzykład: W Fallout 76 najbardziej doskwierało mi brak prawdziwych npc. Z graczami na dłużej nie da się czegoś zrobić, poza tym zawsze kiedy miałem misję w której trzeba porozmawiać z kimś to zawsze trafiłem na komunikatory i jakieś syfy do gadania a nie npc. Może to bardzo nie zmienia rozgrywki ale no w 76 najbardziej brakowało mi właśnie npc
W Fallouta 4 gram do dzisiaj, nawet... dokładnie w tej chwili. Na modach fabularnych i poprawiających immersję (światło, dźwięk, system pogodowy, roślinność) naprawdę dużo zyskuje. W 76 nie grałem, nie kusi mnie gra która praktycznie została pozbawiona fabuły i postaci niezależnych. Niemniej jednak strasznie szkoda że tak piękny świat jaki stworzono dla tej gry został w niej zmarnowany, Appalachia byłaby wspaniałą lokacją dla pełnoprawnego Fallouta 5. Ze swojej strony jestem dość spokojny o Starfield. Bethesda wciąż potrafi tworzyć niezłe fabuły (szczególnie te mniejsze, takie jak Far Harbor, Dragonborn czy The Pitt) a zaczynając nowe uniwersum nie będą ograniczeni przez fabuły wcześniejszych odsłon czy reguły rządzące światem co pozwoli na swobodniejsze i bardziej kompleksowe podejście do tematu.
no dobra kupilem gre na przecenie za 15 euro dlugo sie wstrzymywalem z gra bo chcialem zagrac pierw w falouta 4 ktory byl swietny, dzieki temu wiedzialem za co sie biore w 76 i po 3 dniach gra jest swietna, moze juz wszystko naprawili ale uwazam ze troche nie doceniasz tej gry a przeceniasz opinie osób krzyczących o jej wadach. Masz moze jakies archiwalne nagranie gdzie za mlodu oceniasz mortal kombat?
Ktoś mi w końcu wyjaśni dlaczego jedna gra ma trzy różne oceny tylko dlatego, że została wydana na pc, ps4 i xone? Przecież to wciąż jedna i ta sama gra... W niektórych przypadkach rozbierzności pomiędzy oceną gry na ps4 a oceną gry na pc są ogromne. Nie ma to najmniejszego sensu, skąd to sie bierze?
Bo niektóre gry mogą być nie dopracowane na PC (dużo bagów gliczy gorsza optymalizacja) a na PS4 gra mogła nie mieć takich problemów bo lepi się do niej przyłożyli i może być na odwrót że wersja na PC jest dopracowana a wersja na PS4 mogła zostać zrobiona na szybko i nie dokładnie
Bardzo lubie wasze materiały, solidnie i konkretnie wykonane. Z chęciom zobaczył bym materiał o "RPG czy ten gatunek wymiera" to samo tyczy się innych: strategi czy przygodówek nie gdyś kultowych dziś jak dla mnie konajacych gatunkach nie wartych zainwestowania w dany tytuł\y czasu ani pięniedzy.
mam wrażenie że z dzisiejszymi grami tych rozmiarów mogą sie dziac dwie rzeczy albo są ogromnymi hitami jak red dead redemption np i pokazują reszcie branzny nowy kierunek.... albo są totalną klapą na którą wiele osób czekało i sie zawiodło ;p
Według mnie gra jest grywalna i jeśli ma się z kim to można się bawić świetnie, jednak wykonanie jest żałosne jak na rok 2018 i jedna osoba w dzisiejszych czasach mogłaby zrobić ładniej wyglądającą grę i lepiej zoptymalizowaną niż bethesda z tym swoim Falloutem 76
@Gambri, w żadnym wypadku nie zarzucam Ci , że nie masz poczucia humoru, ale w materiałach zazwyczaj Twoje ironiczne uwagi lub przytyki są tak subtelne, że profesjonalne podejście do przedstawiania owego materiału je przyćmiewają. Natomiast TUTAJ...w 0:09 poskładałem się ze śmiechu, a wydawać by się mogło, że aż tak śmieszne to nie jest. Potem już było tylko lepiej. Poprawiłeś mi humor po męczącej sesji. Dziękuję. :)
@@cosmicgamer512 Nie sądzę by byli wygwizdani. Publiczność Bethesdy na ostatnim E3 klaskała jak foki cyrkowe na każdego suchara Toda. Podejrzewam że Bethesda wybiera swoją publiczność
Za 50 czy ileś złoty gra rewelacyjna. 25h i żadnego buga czy crasha nie spotkałem, a i ludzie też grają bo przemykają obok co chwilę, bądź na mapie ich widać.
Betesda chyba liczyła na to że sama siła marki zarobi pieniądze, więc po co inwestować kasę w jakieś innowacje czy dopracowywanie czegokolwiek.. zróbmy babola .. ludzie i tak to kupią .. - no niestety nie wyszło :/
Teoretycznie plan Beci był dobry - weź markę do której masa graczy ma szacunek i sentyment, upierdolmy grę byle jak i po kosztach, a fanboje i tak kupio. No i Bethesda się przeliczyła, oj się przeliczyła. :D
Można by było stworzyć system gdzie trudno jest zarobić w grze, trudno jest zdobyć jakieś lukratywne umiejętności i sprzęt. Wtedy każdy gracz mógłby skupić się na jakiejś specjalizacji i zarabiał poprzez np. efektywniejsze wydobywanie surowców, tworzenie broni, pancerzy czy jakichś wynalazków, dzięki czemu mógłby sprzedawać to innym i w ten sposób zarabiać, rozwijać postać i zdobywać dostęp do nowych obszarów czy obiektów. Coś jak w GTA online, gdzie jednak trzeba robić napady i akcje z innymi graczami żeby zarobić na pojazdy czy budynki. Ale po co się wysilać, lepiej zrobić jakąś tam mapkę, powrzucać byle gdzie przeciwników i niech się ludzie sami zachęcają do grania.
Moim zdaniem Fallout 4 przyjął się tak dobrze dlatego, że w tamtym czasie była to praktycznie jedyna produkcja osadzona w postapokaliptycznej rzeczywistości... Ale teraz po premierze Metro Exodus wymagania graczy w stosunku do tego typu gier dosyć znacznie podskoczyły i nie wiem, czy Bethesda będzie w stanie im kiedykolwiek sprostać.
Co do rzeczywistości post-apo to przypominam że w 2015 wyszedł również Dying light. Co prawda apokalipsa zombie różni się od apokalipsy nuklearnej, ale jednak oprócz Fallouta 4 była też inna, nowa gra osadzona w otwartym post-apokaliptycznym świecie.
Łukasz W. Fallout 4 przyjął się dobrze, bo jest grą bethesdy i tyle. Fallout 4 jest jednym z powodów dla których f76 zdycha, gracze widzieli co się odwaliło w 4 i nie powtórzyli błędu
Hunter Nie porównywałbym Dying light do Fallouta 4 (te gry ze sobą mają bardzo mało wspólnego). Łukaszowi raczej chodziło o to, że Bethesda do niedawna miała monopol na takie „postapo strzelanki fabularne". Umówmy się Folout 4 to totalne drewno. Średnia fabuła, toporny system strzelania, nie do końca dopracowany świat gry. Daleko mu do Metro Exodus (nie wspominając już o Folout 76) Seria Folout potrzebuje totalnego restartu (w tym też zmiany lub mocnego dopracowania obecnie używanego silnika).
Warto wspomnieć o kolejnym fakapie Bethesdy, czyli Quake Champions, która (wszystko na to wskazuje) prawdopodobnie zakończy swój żywot w tym roku, nigdy nie wychodząc z bety. Aktualnie średnia liczba graczy na Steam spadła już poniżej 1000, co zapewne nie zachęca samej Bethy do dalszego inwestowania w QC.
No nieda sie naprawić w takim stanie. Oni ją terroryzują (ja tak sądze) ja bym od nowa zaczął robić a nie wstawiać aktualizacje które poprawiają i czasami dają błendy i do wielkośći gry. Ale to bez znaczenia jeszcze mają szanse sie z tego wydostać.
"Jak opowiedzieć historię bez postaci pobocznych?". Myślę, że serii Bioshock wyszło to nad wyraz dobrze. Oczywiście w tle opowiadanej historii poznawaliśmy pewnych bohaterów, jednak kontakt z nimi ograniczał się do kilkudziesięciu sekund w trakcie całej gry. Historie mistycznego miasta Rapture poznawaliśmy właśnie z logów pozostawionych w zrujnowanym mieście. Dlatego nie rozumiem argumentów, iż oparcie świata oraz historii na notatkach czy audiologach nie ma żadnego sensu. Developer musi zrobić to po prostu dobrze. Historia w Falloucie 76 jest nużąca i niewidoczna, gdyż świat kreowany przez samą Bethesde jest miałki i nieciekawy.
Fallouta 76 da sie naprawic, wystarczy z multi zrobic gre dla pojedynczego gracza, oddac gre moderom i sukces murowany. Piaskownica jest spora i ma potencjal.
MRD S.A myślałem że dzieciaki od "nie grałeś (bo kurla jestem alfa i omega i wiem że nie grałeś ) nie masz prawa do oceny" poumieraly dla sprawy "wiecznego wsoarcia" xD
Jedyną grą jaką kojarzę gdzie to gracze są npcami i tworzą historię jest The Isle... tęsknie mamusiu i wybaczam Ci, że mnie wygnałaś ze stada jak dorosłem, bo zaczynało brakować jedzenia. Razem z bratem daliśmy radę przez jakiś czas, ale został on niestety zjedzony przez głodne tyranozaury. Musiałem go zostawić, bo zjadłyby też mnie, a dzięki poświęceniu brata mogłem spokojnie zbiec. Po kilkunastu dniach wróciłem do gniazda... może w złości, ale nikogo tam nie było i zrobiło mi się strasznie przykro. Mam nadzieje, że nic wam nie jest.
ja to widzę tak Bethesda wycofuje fallouta 76 i zaczyna pracować nad lepszą fabułą mechanikami itp itd puki nie uda im się zrobić czegoś dobrego nic z nim nie kombinują
Bethesda pokazała, że mikropłatności i wciskanie ich gdzie się da stały się rakiem dla rynku growego; developerzy zamiast skupiać się na tworzeniu wspaniałych kampanii, ulepszania czy grafiki spełniają zachcianki wydawcy, który nic innego nie widzi jak dojenie graczy. Oczywiście z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że nikt nie projektuje gier charytatywnie, jednak dobra gra single potrafi się obronić.
Ale jedna rzecz jest ciągle nie wyjaśniona Dlaczego TVGRY PL od jakiegoś czasu zaczęło wrzucać tyle filmików nie żebym narzekał ale kto wie niech się pochwali w odp. Pod kom
Pominęliście aferę z Nuka Dark, Rum który kosztował; czy dalej kosztuje 80$ A ludzie kupowali go dla "unikalnej" butelki która to okazała się plastikową obudową która chowa generyczną szklaną butelkę, żeby było zabawniej nawet to bethesda zepsuła i nikt nie mógł sobie normalnie nalewać trunku ponieważ butelka i obudowa były żle spasowane.
Tak patrzę na te gry postapo, które niedawno miały premierę (albo będą mieć) i dochodzę do takiego wniosku: Fallout 76 < Metro Exodus < Far Cry New Dawn Wciąż czekam na Rage 2, które (oprócz systemu jazdy) zapowiada się świetnie.
Widzę ze Gambri poszalał w tym odcinku swoją wiedzą historyczną :P mimo wszystko jednak jest jedną z najgłośniejszych gier ostatnio, symulator kozy tez miał byc dla zartu, ale kiedy wyjdzie następny taki GRICZ to do jak pozycji bedziemy sie odnosis jak nie do tej ? :P
Wczoraj byla wiadomosc ze zbanowali typka za to, że grał za dużo i miał za dużo zebranej amunicji XD myslalem ze to niemożliwe, fake news, ale sprawdziłem, tak było
Fallout 76 za rok będzie w miarę grywalnym survivalem. Pytanie tylko czy niesmak wywołany wszystkimi potknięciami, nie sprawi, że gracze po prostu nie będą mieli ochoty wracać do czegoś co się źle kojarzy i miało tak fatalny start. Całkowicie naprawić F76 się nie da, bo musieliby wymienić silnik gry.
W Fallout 1 i 2 oraz Tactics grałem jako dzieciak i mile te gry wspominam a nawet wracam. Część 3-cią przeszedłem ze wszystkimi dodatkami, było nieźle choć wejście w FPP odebrałem jako wadę. Podobnie z New Vegas. Czwarta część była ostatnią ostatnią w jaką grałem a grałem baaardzo krótko. Zubożenie VATS, SPECIAL i kierunek "strzelankowy" kompletnie nie przypadł do gustu. Fallout 76 nawet kijem nie dotknę. Z recenzji widzę, że poszła w kierunku kompletnie mnie nie interesującym sprowadzając tą grę do strzelanki MMO... Fallout uderzył o DNO a reakcje twórców to muł który nie pozwoli tytułowi się odbić.
Bardzo dobry materiał. Mam nadzieję, że wielkie firmy jak Blizzard oraz Bethesda zmienią trochę tok myślenia, tak aby każda ze stron była usatysfakcjonowana.
@@BLOCHU8 Z mojego doświadczenia wynika, że w dniu premiery i krótko po niej cena na gogu była dużo lepsza. Do tego dochodzi fakt, że prawie wszystkie wersje pudełkowe to były właśnie wersje na gogu.
Z fallouta 76 wyszło jednak coś, co można było przewidzieć, czyli "typowa bethesda". Ich gry nigdy nie działały dobrze. Właściwie od zawsze każda ich gra by w ogóle była grywalna wymagała pierdyliona modów, albo chociaż modów typu "community patch". Mody naprawiają nie tylko oczywiste błędy gry, które taki skyrim ma do dzisiaj mimo iż bethesda wydała go sto razy na różne platformy, tak dodatkowo (jak w f4) mody dużo dodają w rozrywce. F4 ma na przykład serie modów Sim Settlements, które w kontekście wiosek i zarządzania osadami robią więcej niż nie jedna gra strategiczna. Automatyczne budowy, ekonomia, potrzeby id itd. Robi z to z systemu bazowego, który jest nudny i nijaki, coś naprawdę ciekawego. F76 pokazał idealnie jak bethesda "nie umie w patche". Gra online, gdzie nie możesz modem naprawić nic wymaga naprawdę innego podejścia niż dotychczas. Nieogarnęli. I szczerze mówiąc dobrze im tak że dostali takim wiadrem lodowatej wody na twarz, bo mam wrażenie że od pewnego czasu byli w swoistej bańce mydlanej samozachwytu. Koncepcja samego F76 mogła by wypalić, bo jest to potencjał by utrzymać ludzi. W sensie teoretycznie połączenie budowy własnego domku + zbieraniem coraz to fajniejszych zabawek może być fajne dla ludzi polujących na "loot" i "świecidełka", czyli na większosć graczy mmo. Wiele gier sieciowych nastawia się na szukanie coraz fajnieszego sprzętu/skórek itd. Tutaj dodatkowo prócz kolejnego extra unikatowe karabinu mogła by być zajebista kanapa albo śmieszna lampa do domu. Potencjał jest, ale został nie wykorzystany. To jak bardzo bethesda nie wie co robi, pokazał ich właśnie system legendarnego sprzętu, wzięty de facto prosto z F4 z jakimiś dam kosmetycznymi zmianami. Jak zobaczyłem że dalej, w grze sieciowej, jest "explosive shotgun"... to myślałem że fake. System legendarnego sprzętu z f4 jest kiepski, zdecydowanie lepiej do tego świata gry pasuje system z new vegas czy f3 gdzie są jakieś poszczególne unikaty a nie jakieś magiczne strzelby co mają magicznie wybuchowe pociski. Pomijam fakt że jedne legendarne efekty nic nie dają a inne dają milion damage, takie coś można wybaczyć w "single player game". Ale w multi? Gdzie jest pvp niby? Gdzie jest jakieś drużynowe pve? W sensie (a widziałem filmik), odpowiednio dobrana broń, pozwala z f76 rozwalić strzałem scorch beast queen czyli ultimade event bossa. To tak jakby grając, nie wiem, w WoWa był przedmiot co zabija raidowego bossa na strzała. tak się nie robi. Nie daje się "cheat" weapon do gry sieciowej. Jak w ogóle można coś takiego wypuścić dla ludzi.
Jak ja się cieszę że wkońcu się przejechali za wypuszczanie gier tak mocno zgliczowanych na rynek, ta gra powinna być jeszcze przez minimum rok w produkcji a nie wypuszczają takie niedorobione coś.
