Dlaczego Japończycy są tacy oficjalni i wycofani 

Nie zapomnij odwiedzic mojego instagrama : (emi_tsukawaki_official) 🐌🐌🐌🐌 Niech pomrowiki beda z wami

Emi... porszę zrób film mówiący jaki sie stosować do zasad i manier. Jak zrobic poprawnie uklon. Nawet jak kulturalnie stac w metrze. Dzieki za ten film. Pozdrawiam ^^

Taki kamyczek, do Twojego ogródka. mówisz, że obcokrajowcy przyjeżdżający do Japonii powinni się przystosować i zrozumieć, że to po prostu specyfika tej kultury. I to jest ok-zgadzam się. Jednak tak naprawdę więcej Japończyków wyjeżdża i pracuje w innych krajach, mam z takimi styczność i powiem Ci, że oni jakoś nie za bardzo się dostosowują wtedy do tej zachodniej kultury. A to powinno działać w obie strony jeżeli już.

"Tranfsormers kurwa!" - i jak tu Cię nie kochać?

Aaaa czyli dlatego w mandze ofiara nie reaguje, kiedy jest np. molestowana w pociągu. Zawsze mnie to zastanawiało. Bardzo przydatny filmik, dziękuję ^^ Leci sub

I rozumiem też, że bronisz kraju, w którym mieszkasz, ale moim zdaniem przesadziłaś w cukrowaniu i bronieniu japońskiej kultury jeżeli chodzi przynajmniej o niektóre jej aspekty. I znam pewne fakty właśnie z bezpośrednich relacji Japończyków, a nie z drugiej czy trzeciej ręki. Uważasz, że dobre i warte bronienia są sytuacje, gdzie ogromna ilość Japończyków siedzi w pracy wiele godzin, czasami do późna w nocy, tylko dlatego, że szef też jest w pracy? Mimo, że nie robią w tym czasie nic produktywnego - po prostu siedzą. Przecież nawet japoński rząd dostrzegł problem i walczy z takimi programami. Samobójstwa oraz częsta śmierć z przepracowania to też nie jest wymysł tylko twarde fakty. Trochę obiektywizmu!

"Takie narzędzia dostaliśmy my jako mali ludzie, w takim otoczeniu wyrośliśmy" wiem, że czujesz się bardziej japonką, ale myślałam, że wychowałaś się w polsce

Może i japońskie "zasady" mogą nam się wydawać dziwne, ale mam takie wrażenie, że Polska mimo wszystko jest mentalnościowo bardziej podobna do Japonii, niż do takiego USA, a przynajmniej pod pewnymi względami. Polska wielu Amerykanom się wydaje właśnie taka bardzo formalna.

Globalizacja mętalności nie ma racji bytu ponieważ mętalności i kultura narodów świata tworzyła się przez tysiące lat i nie da się w ciągu kilkudziesięciu lat przerobić wszystkich w jednolitą papkę kulturową a wspominam o kulturze w związku z tym że mętalność wywodzi się z kultury i historii danych grup etnicznych.

Dlatego dawno stwierdziłem, że to nie jest kraj dla mnie chociaż miałem lekką fazę. Jest to kraj na odwiedziny,bardziej rzadkie czy bardziej częste, dłuższe czy krótsze ale na pewno nie na życie.

Kiedy byłam w Japonii na Shinjuku Station, czekając na pociąg, obok mnie (ledwo) stała malutka, starsza pani z siatkami i innymi rzeczami, i w pewnym momencie wypadła jej parasolka z rąk. Odruchowo rzuciłam się, żeby ją jej podać i kiedy to zrobiłam, spojrzała na mnie zszokowana i zaczęła mi dziękować tak bardzo, jak nigdy nikt za nic. Wydaje mi się, że dobrze zrobiłam, ale do tej pory nie jestem na 100% pewna. Może chodziło o to, że nie spodziewałaby się takiego gestu od obcokrajowca? Słyszałam także, że Japończycy nie ustępują miejsca starszym osobom, aby nie dać im do zrozumienia, że "są starzy i niedołężni" i może... zasugerowałam moim gestem tamtej pani, że też taka jest, a te podziękowania to było właśnie tatemae? Pomocy, jezu.

Uwielbiam to Twoje video - tak wiele tłumaczy :) Dzięki Tobie pojechałam do Japonii już z tą wiedzą i faktycznie jest tak jak mówisz :) Dzięki!

Dzięki za otworzenie oczu tym filmikiem. Wiedziałam, że maniery są w Japonii ważne, ale nie miałam pojęcia, że dosłownie sterują one całym życiem Japończyków...

Jak tak mówisz o tatemae, mam wrażenie, że mi wpojono parę z nich... Między innymi nauczono mnie stać/siedzieć w środkach komunikacji by nie przeszkadzać innym, wysłuchiwać innych nawet jak gówno mnie to obchodzi, być zawsze uprzejmą, unikać konfliktów... Na pewno nie w takim stopniu jak to ma miejsce u Japończyków, ale jednak. I czasami przez to mam problem z funkcjonowaniem w społeczeństwie, bo o ile potrafię nawiązać taką dość bliską serdeczno-uprzejmościową relację, to o głębszą dość trudno u mnie (zwłaszcza z dziewczynami, które na powitanie się tulą i całują). Z drugiej strony, w przeciwieństwie do tych wielu "otwartych" i "serdecznych" osób, nie jestem tak fałszywa (ci ludzie bardzo łatwo zaczynają "obrabiać dupę"). Podsumowując: jestem takie grzeczne i trochę chłodne (na standardy polskie) ufo, któro dla wszystkich w słowach jest grzeczne i unika konfliktów i krytyki... A przed rodziną pokazuje prawdziwe ja. I życie z tymi moimi małymi tatemae byłoby naprawdę miłe, gdyby reszta świata przestała próbować mnie zmienić w nieokiełznaną bestię :) co ciekawe jestemw związku z kimś kto nie ma takich zahamowań... Ale On publicznie nie próbuje wyciągać mnie z mojej skorupy :) tylko gdy jesteśmy sami/z rodziną rozmawia ze mną na naprawdę poważne i wymagające szczerości tematy. Więc przeciętny europejczyk może żyć z takim ufokiem jak ja... Pod warunkiem, że zaakceptuje i będzie szanował postawę drugiej osoby. Ale się rozpisałam. Pozrdro Emi!

Ten filmik otworzył mi oczy. Dziękuję.

Wiadomo, bez many nie poczarujesz

I to cudowne intro

Zakochalam sie w Jsponi dzieki Tobie,jestes wspaniala ,a ja Wanda Zofia mam 70 lat i planuje wycieczke do Japini

lubię słuchać o innej kulturze od tych co tam mieszkają i znają tę kulturę.Bardzo zainteresował mnie ten odcinek,ale ten wulgarny język...jesteś tak piękną,o interesującej urodzie dziewczyną ,jednak te wulgaryzmy .......proszę,wierzymy w to co mówisz i są słowa,które można pewien stan zaakcentować w sposób delikatniejszy dla wrażliwych uszu ...a słychać,że masz duży zasób słów..

Truskaweczka Emi znowu na probsie

Życie rzadko bywa czarno-białe i każde działanie ma swój koszt. Zastanawiałem się nad przekazem Twojego filmu. Odnośnie spotkania Australijczyka i Japonki: w sumie to oboje stracili (lub zyskali). Japonka czas na spotkanie z "nudnym" człowiekiem, Australijczyk czas na spotkanie z dziewczyną, która do niego nie pasowała. Gdyby wiedział o tym wcześniej zapewne do spotkania by nie doszło, nie wygadywałby tylu głupot sądząc, że ją to interesuje. Teraz pytanie: czy zrozumieli się nawzajem, czy każde odeszło z uczuciem niesmaku? Siedzenie w pracy po kilkanaście godzin dziennie nie wydaje się mądrym rozwiązaniem. Nadmierne przywiązanie do 'etykiety' również. Japończycy wydają się ciągle spięci jak gacie w szpagacie. Są z tym szczęśliwi?

W polskiej kulturze jest podobnie. Przynajmniej mnie tak wychowano. Dla mnie choćby rozmowa była nudna lub ktoś miałby inne zdanie, to staram się go wysłuchać i nie krytykować, bo mam z tyłu głowy że mógłbym kogoś urazić swoim bezpośrednim zdaniem. A jakoś nie mieszkałem w Japonii.

Nie no bez przesady...wiadomo, że Europejczycy są o wiele bardziej luźni, ale i tu w dobrym tonie jest okazywanie zainteresowania (nawet."udawanego") tym, co druga osoba nam mówi. Tak samo w miejscu pracy ludzie są dla siebie mili, nie ważne, czy kogoś nie lubię.Fiszki to raczej w przedszkolu. Nie neguje tego, co mowisz - raczej mi chodzi o to, że

Zapisane do obejrzenia albo dajta mje przerwę w pracy :D

To ja w takim razie już wolę ten nasz poczciwy europejski "brak kultury", bo uważam wysłuchiwanie każdego nudziarza od początku do końca za stratę cennego czasu, który mogę poświęcić na kogoś, kto mnie interesuje ze wzajemnością. Szkoda krótkiego życia na takie bzdetki. Choć nie mówię, że bycie chamskim jest ok. Po prostu należy znaleźć złoty środek, takie cuś po środku.Kiedy ktoś zanudza pochłaniając bezpowrotnie cząstkę mego żyćka, ja po prostu w sposób aligancki szukam zmiany tematu, bądź ucieczki od ciężkiej rozmowy. Smutne jest też to, że dla uniknięcia ewentualnych problemów- podejście nader egoistyczne- ludzie nie pomogą kobicie w metrze nagabywanej przez jakiegoś żula. Jest to dla nie niepojęte. Znieczulica w imię dobrych manier? Słabe :/ Gdyby nie te aspekty, Japończycy byliby niemal idealni ;)

"Zachowaj porządek a porządek zachowa ciebie." Podoba mi się. Emi... klnij po japońsku proszę, nie po polsku 😀

Takie podejście do obcych to super sprawa. Nikt nikomu nie wadzi tylko stara się nie wchodzić w czyjeś życie. Tak samo maniery wzgledem kogoś kogo nie lubimy. Po co robić kwas w pracy, lepiej być miłym i nie robić zamieszania "bo my się nie lubimy"

zrób tłumaczenie i wypuść na rynek europejski :D to byłby hit :D chodzi mi o książki :D

Trafiłam dziś na Ciebie i obejrzałam już naprawdę dużo Twoich filmików. Bardzo ciekawe tematy poruszasz, czasem trochę zbyt mało poważnie, ale zawsze bardzo ciekawie, w sedno i treściwie. Zasubskrybowałam i na pewno zostanę na dłużej. Stanowczo twój kanał jest warty uwagi :D

W Polsce (i generalnie w Europie) też jest ,,dziwnych" zasad, tylko niestety nie stosowanych już tak powszechnie. Wymordowano nam w trakcie wojen i komunizmu elity, taka jest prawda, dlatego teraz prawie wszyscy jesteśmy niewychowani i nie znamy tych zasad. Jeśli ktoś się interesuje savoir-vivrem, zna mnóstwo takich drobnostek np. jest ustalona hierarchia siadania w samochodzie, inaczej jest już w taksówce, nigdy nie powinno się jeść ani pić idąc (nawet lodów!), nie powinno się pić z butelki, butelek nie kładzie się na stole (tylko karafki), powinno się siedzieć ze złączonymi nogami, kobiety nie mogą chodzić bez rajstop w oficjalnych sytuacjach, nie mówi się ,,na zdrowie" ani ,,smacznego", kobieta nie powinna nosić więcej niż 1 bransoletki/zegarka (tj. jak ma zegarek to nie nosi już bransoletki), można nosić tylko 2 pierścionki na jednej dłoni (i to jeszcze na określonych palcach!) itp. itd. Tylko kto zna i stosuje te zasady? Powiem szczerze, że ostatnio byłam w szoku, jak na pewną grupę na fb wrzucono zdjęcie dziewczyny trzymającej nogi na ,,ściance" tramwaju z przodu - i większość osób uważała to za normalne zachowanie! My też jako Europa mamy mnóstwo zasad, tylko właściwie mało kto je zna.

Jezus jesteś taka fajna i w fajny sposób opowiadasz. Mam nadzieję, że będziesz miała coraz więcej subskrypcji, bo zasługujesz na nie!

Cos musza dobrze robic ci Japonczycy,bo dzeci japonskie zachowuja sie idealnie w porownaniu do rozbrykanych np amerykanskich.

czy tylko mnie to trszoke przeraża? i tak btw z tego co mówisz Japończycy wydają się bardzo samotni... są?

Mówiłaś, że np. współpracownicy, którzy się nie lubią i o tym wiedzą, nie kłócą się tylko używają tych manier i wszyscy są zadowoleni. Ale skąd oni wiedzą, że się nie lubią, skoro nie kłócą się itd.?

Poza kilkoma drzazgami znakomity kanał. Strategia pomysłu na ten kanał jest bardzo oczekiwana .Rodzinnie jestem zainteresowany poznawaniem tej mentalności i kultury.Jednocześnie rozumiem brak niektórych słów -ograniczona codzienna praktyka.Równocześnie nie rozumiem braku zamienników dla słów "zajebiście" , "jest ich w chuj", "opierdoli". Języka polska jest bogata droga Emi ...Masz książki pomagające poznać zasady zachowania itd. Może cię to zaskoczy ale w Polsce także były (są ?) równorzędne wydawnictwa. Też mają pomóc w życiu codziennym. W naszym kraju mówi się , że dobrego konia poznaje się po pęcinach a człowieka po manierach.Tak trzymaj !

Moją szefową była kiedyś 64letnia japonka i pracowałyśmy całe dnie same na kuchni 6 dni w tygodniu, tym samym bardzo się zakolegowałyśmy i przy mnie była sobą. Jedna z najbardziej fałszywych, obgadujących osób jakie poznałam 😅

W Polsce też było dużo wspaniałych manier. Niestety, z rożnych powodoów ludzie ich nie znają, przyjęli "zachodnią" pseudokulturę i przez ten pryzmat oceniają świat. Ciekawy filmik. Dbajmy też o kulturę polskiego języka!

Hej. Bardzo lubię Ciebie słychać. Super, że trafiłam na Twój kanał. Zwróciłaś mi uwagę na coś nad czym ostatnio zastanawiam się. Chodzi mi o to użycie słowa " fałszywa/y". Często słyszę to w rodzinie lub w pracy. Mi się wydaje, że ludzie o temperamencie flegmatyka są urodzonymi "dyplomatami" i są "dobrze wychowani". Nie lubią konfliktów otwartych rozumianych jako konfrontacja otwarta.. 🤦🙆chyba coś pomieszałam. Ok. Jako choleryk z temperamentu lubię bezpośredniość i mówienie "wprost". Lubię kłótnie i konfrontacje, bo ładuje tak energię. Musi coś się dziać... Szczerość do bólu, ale z szacunkiem do drugiej osoby. Po prostu wolę aby ktoś wprost powiedział mi, że mnie nie lubi lub czegoś nie chcę. Nie rozumiem dyplomacji i uważam to za "fałszywe" ...kiedyś tak myślałam. Jeden z moich przełożonych nigdy nie mówi wprost "nie" tylko dyplomatycznie z uśmiechem i dobrymi manierami zmienia temat lub go nie porusza. Dla mnie jako choleryka to niezrozumiałe, ale teraz wiem, że to różnica temperamentów i tyle. Chyba tak trochę jest z kulturą komunikacji w Japonii, że ma temperament urodzonego dyplomaty. 🙂.... I tak samo dla osoby , która ma dużo z flegmatycznego temperamentu to niezrozumiałe i uważane za wścibskie wypytywanie o rzeczy prywatne. Natomiast dla choleryka to normalne. Często cholerycy nie są taktowni, ale motywacje są dobre, bo tacy są. Okazują tak troskę i zaangażowanie w relacji. Łatwo budują relacje. Czasem trzeba do choleryka powiedzieć wprost, że nie lubi się wypytywania o życie prywatne i on to uszanuje. 😉 Wydaje mi się, że kultura zachodnia to kultura ekstrawertyków i być może dlatego patrzy na kulturę manier i dyplomacji przez pryzmat "uprzedzeń".

Też mam z tym problem w Korei. Konfucjanizm level hard plus ta honorykatywność...

dziś trafiłam na twój kanał i jestem dosłownie w niebo wzięta, kocham cie słuchać hahah

Ależ Pani jest bardzo otwarta, tak jak Pani opowiada o sobie :) I cudna myszka z tyłu :) Pozdrawiam serdecznie :)

Dzieki Ci za twoj kanal! :)

pamiętam, że bodajże w faktach o sobie wspominałaś o swojej fobii społecznej. mogłabyś coś więcej o tym opowiedzieć? osobiście bardzo mnie to ciekawi jak radzisz sobie w państwie, które liczy ponad 100mln mieszkańców, jednocześnie posiadając dane zaburzenie. z góry dziękuję i pozdrawiam!!

Czy to prawda, ze nie wypada ustąpić miejsca starszej kobiecie w środku lokomocji, bo odbierane jest to jako zniewaga i wytknięcie jej wieku, a nie jako uprzejmość? Czy to kolejna plotka? W Polsce jest to jak najbardziej mile widziane w stosunku do każdej kobiety, a zwłaszcza w ciaży i w podeszłym wieku, ale niestety coraz mniej spotykane. Króluje chamstwo i łapanie miejsc siedzących po trupach.

podziwiam Cię, że zaakceptowałaś to wszystko - Japonia jest cudowna, ale nie dałabym rady przystosować się w taki sposób jaki hmmm każe książka... wszystko inne tak - maniery - chyba miałabym olbrzymi problem. Pozdrawiam serdecznie;)

Bardzo fajnie opowiadasz....Super Filmik!!! Ja mieszkam od 15 lat w Turcji...wiem o czym mowisz! O Turkach tez sie mowi ze sa dwulicowi, falszywi, zachowuja pozory, kombinuja, chca wykorzystac drugiego!!! Dla Europejczykow to tak wyglada i nie dziwie sie ze tak odbieraja. Kiedy wejdzie sie w kulture, w ich zycie....zauwazamy ze to nie jest tak w rzeczywistosci jak wydaje sie z europejskiej perspektywy! Z innych kultur wyciagajmy co jest dobre i pomaga w komunikacji miedzyludzkiej....nie osadzajmy jezeli nie znamy dokladnie obcej kultury...znamy tylko powierzchownie!

Bardzo przyjemny i rzeczowy film :3

Instrukcja podawania herbaty znajomym z pracy mnie zniszczyła.

Ja się prawie całkowicie zgadzam, ja naturalnie odruchowo też patrzę na takie szczegóły i oceniam poziom wrażliwości, wychowania i wyczucia społecznego człowieka. I będzie on albo chamem albo człowiekiem subtelnym w moim odczuciu;)

Mi osobisćie Japonia nie odpowiada, ale gadanie że tam powinno być tak a nie inaczej to rzzeczywiscie pierdolenie. Kazdy powinien znalezc swoje miejsce na Ziemi. Dla mnie Japonia to jedne z ostatnich miejsc gdzie chcialbym mieszkac, ale komus innemu moze sie podobac i tyle. To jak dyskutowanie wyzszosci jednego koloru nad drugim xD #TEAM_GReeN

Łał już 3 tysiące pomrowików! Bosze jaki genialny odcinek. Też się wiele nasłuchałam o tym nożu w plecy i maskach. Jak to Japończycy udają i jacy to są fałszywi :s Ja świetnie rozumiem to dlaczego tacy są i szczerze też tak czasem mam. Nawet jak kogoś nie lubię to staram się być miła i nie rozkręcać jakiejś gównoburzy bo w sumie to do niczego dobrego nie prowadzi. Podziwiam Japończyków za to, że są tak dobrze wychowani i kulturalni. Wszystko jest takie uporządkowane i określone. Być może podoba mi się to wszystko dlatego, że dorastałam w totalnym chaosie. Proszę o więcej takich wspaniałych filmików. Jesteś genialna :)

Cieszę się, że napotkalam na twój kanał, przez parę dni nauczylam się więcej niz przez pare miesięcy oglądając inne kanały o tematyce ,,uczącej" życia w Japonii

Świetny materiał. Kurcze.. to teraz mi wstyd za każde spóźnienie mojej grupy podczas pobytu w japońskiej szkole. Nasz opiekun pan Yano musiał się okropnie wkurzać na nas. Haha, ale po 2 tygodniach on nauczył się od nas trochę luzu, a my punktualności. Szanuję kulturę Japonii, podziwiam tę harmonię, której w Polsce brakuje.

Jakbyś mogła kiedyś nagrać przykłady jak się zachować np. Dla osób które turystycznie przyjeżdzają. Super by było :)

Co do zasad to u nas przecież jest tak samo możesz byc i biedakiem ale jak znasz Savoir Vivre to raczej jesteś na wyższym poziomie. Książka o manierach w pracy nie jest czymś wyjątkowym bo w Polsce też mamy książki o etykiecie w biznesie i jeszcze grubsze od tego jak się ubrac do tego o tym jak pisac maile.

dużo osób właśnie mówi, że w Japonii jest bardzo dużo samobójstw, ALE warto wspomnieć o tym, że Polska jest na drugim miejscu w Europie jeśli chodzi o ilość samobójstw.

Cieszę się że masz coraz więcej subskrybentów, twój kanał jest niezwykły, a ty jesteś nietuzinkowa. Kręć więcej filmów, również z zamaskowanym mężem 🦄 😎

"co ludzie pomyślą?" I poczucie wstydu towarzyszą też często Polakom :///

Dziękuję za wspaniałe filmiki :)

Bardzo dziękuję za ten filmik. Ostatnio się nad tym zastanawiałam, skąd ta ich cała "dobroć" się wzięła. Dzięki temu przynajmniej panuje tam harmonia. Bardzo przydatne nagranie

Ten film otworzył mi oczy na wiele spraw, dziękuje

Piękny, po prostu piękny film. Wspaniale to wyjaśniłaś. Nigdy nie byłam w Japonii, ale teraz jestem jeszcze bardziej ciekawa. Wygląda na to, iż Japończycy są również uczeni empatii, bo aby wysłuchiwać kogoś, mimo że nas temat kompletnie nie interesuje, ale dla drugiej strony jest ważny, potrzeba właśnie empatii, no i cierpliwości.

Zajebiste kocham twuj kanał

Aaa ciesze się ze trafiłam na Twój kanał ❤

Ciekawe, czy te książki są nadal dostępne/wydawane? Wyglądają na perełki i bardzo ciekawe

Przestań używać zwrotu ,, nie wiem". To dekoncentruje i zniechęca.

Nie rozumiem tej krytyki na temat tego że Emi sobie trochę poprzeklina, wszyscy od razu tacy święci... Nie jest w kościele ani w pracy, nie rozmawia ze starszą panią i nie zwraca się do dzieci. Nagrywa filmik na swój własny kanał i należy jej się wolność ekspresji. Moim zdaniem przekaz na tym zyskuje a nie traci, widać emocje i zdenerwowanie zaściankowością. Proszę sobie poczytać o psychologicznej i językowej funkcji przekleństw. A kto toleruje tylko język telewizji śniadaniowej, niech nie ogląda.

Uwielbiam Twoje opowieści o Japonii. Wydaje się to być raj dla introwertyków :) Im dłużej słucham, tym bardziej przekonuję się, że jest to wspaniałe miejsce

Dla mnie to niesamowite jak ta harmonia, zasady i maniery sprawiły że życie w Japonii tak biegnie do przodu bez zachłyśnięcia się nowościami, zawsze pamiętając o kulturze! Świetny filmik, piękna szminka, bardzo ciekawy temat Wierny pomrowiaczek

Cześć Emi, od pewnego czasu oglądam i słucham Ciebie, wytłumacz mi: "Takie narzędzia dostaliśmy my jako mali ludzie, w takim otoczeniu wyrośliśmy" , czy wychowałaś się w Japonii?

Emi, to jak to jest z tym papierem toaletowym? Zaintrygowało mnie to!

Pokazałaś honne po całości w ostatnich minutach 😂

Czesc :) Twoje video sa bardzo wartosciowe, moim zdaniem. Byloby cudownie, gdybys zrobila podobne video po ang. Wtedy moglabym podzielic sie nimi z moimi studentami. :) Mieszkam w Chile. Buzka

Aaaa Emi gratki już 3000 tys subów! :D Super filmik, to prawda, że wychowanie ma duży wpływ na to jakie wzorce pobieramy. Nagrałabyś może coś o szkole/edukacji w Japonii? Bo wszedzie słyszy się, że uczniowie nie mają tam życia, że tylko się uczą i uczą itd... Chciałabym więc poznać jak to jest widziane ze strony Japończyków ^^

Nie dałabym rady mieszkać w Japonii.

dzięki. tak mniej więcej myślałem.

Na chorobę najlepsza Emi! W przypadku restauracji myślę, że wiele osób w Polsce poczułoby się urażonych gdyby kelner odpowiedział "CO?", to jest w końcu ich praca i powinni odnosić się do klienta z szacunkiem (ładnym językiem). Ja też nie lubię rozmawiać o sobie... Myślę, że tak samo wiele osób nie powiedziałaby w prost, że historia "tej osoby" jest nudna, skoro jest ważna dla "tej osoby", zachowanie to świadczy o tym żeby nikogo nie urazić. Dystans? może i wiele osób go nie ma, ale zauważyłem, że coraz więcej młodych osób pomimo iż siebie nie lubią nie pokazują tego cały czas, starają się nie wpychać swoich spraw w miejsca publiczne. Gdy ktoś mówi, że tak dużo osób popełnia samobójstwa w Japonii, niech spojrzy na Polskę, według rankingu WHO Polska ma o wiele więcej samobójstw niż Japonia. Zauważyłem też, że ludzie z europu zachodnie czy USA mówią, że Polacy mało się uśmiechają, dla nas jest o dziwne uśmiechać się cały czas. Mam tylko nadzieję, że moja wypowiedzieć choć trochę została zrozumiana. Film jak zawsze świetny!

Hejj, gdzie można kupić taką książkę do nauki manier? :D

Nie jest trudno zrozumieć takie zachowania Japończyków. Mi przychodzi to dość łatwo, sama wolę takie zachowania, a nie takie z którymi czasem przychodzi mi się spotykać (mieszkam w Polsce). Jeśli chodzi o moją mentalność i zachowanie to oglądając twoje filmiki czasem mam wrażenie, że Japonia byłaby dla mnie krajem w którym lepiej by mi się żyło.

Jezu, obejrzałam właśnie odcinek o Teke - Teke, proszę odpisz czy mnie za 3 dni odwiedzi, bo się strasznie boję ))):

Jak dla mnie to często wydajecie się mądrzesi

Witaj Emi. Oglądam cie od jakiegoś miesiąca. Bardzo interesuję mnie prezentowana przez Ciebie tematyka na tym kanale. Mam pewna sugestie, może przedstawisz i przetłumaczysz pewne zasady z tej książki. Jestem bardzo ciekawa tych zasad tam napisanych od bardziej oczywistych do takich bardziej obcych dla nas europejczyków :P Pozdrawiam , wierny subskrybent :)

Było o miłości ale nie było o podrywaniu w Japonii ;) i daj jakieś fajne teksty jak się tam mówi po japońsku :D

Można gdzieś znaleźć spis japońskich manier

Im więcej mówisz o różnicach trudnych do pokonania jeśli chodzi o kulturę tym bardziej mi się to podoba😂.

Nie no nie mogę nosz ja to Cię po prostu kocham Emi!!!! ❤

Jestem turystą i jestem sobą i wszyscy wiedzą ze jestem turystą.....

Hej, a ja mam pytanie odnośnie samej pracy. Jakiś polski yt powiedział, że Japończycy są dość "nieudolni". Tzn. strasznie dużo pracują, a jednak nic z tego nie wynika. Projekt, który w Europie byłby gotowy w tydzień, Japończykom zajmuje 3 miesiące. Argumentował to niechęcią do brania na siebie odpowiedzialności i ogromną złożonością w firmach - jest wielu szefów i kierowników, którzy nie mają jasno wyznaczonych zadań. To prawda?

Rozumiem, że Japończyk ze względu na dobre wychowanie będzie słuchał cierpliwie swojego rozmówcy nawet jeśli temat go nudzi, to czy jest jakiś sposób na odczytanie po jego reakcjach, że może czas zmienić temat rozmowy? Bo z tego co mówisz, rysuje mi się taki obraz (obym się mylił) japońskich manier jako braku asertywności. Jak w takim razie wyglądają w Japonii spory? Czy można sobie pozwolić na jakikolwiek sprzeciw wobec przełożonych? Czy ważniejsze jest to, żeby nie urazić drugiej strony niezależnie naszego komfortu i od tego kto ma rację

Zupełnie nie rozumiem po co "ubarwiasz" język polski wulgaryzmami. Mówisz o etyce i etykiecie w Japonii, tak jak by w Polsce tego wcale nie było.Ja to odbieram zupełnie tak samo. Przez brukowe słownictwo niestety obniżasz sobie poziom.Ja też przykładam wagę do szczegółów. A język i sposób wypowiadania się w każdym kraju świadczy o kulturze osobistej.

Chętnie obejrzałabym odcinek na temat tych wszystkich manier, a przynajmniej o ich części. Czy można na tym kanale znaleźć taki filmik?

Wszedzie trzeba miec klase i wyczuwa sie to natychmiast.

Super filmik, czekam na kolejne!

Dzięki, fajnie tak zobaczyć ten temat ;)

Byłem pewny, że powiesz "z nietrzymaniem.." moczu zamiast "łokci":D Ale na poważnie - niezależnie od geografii, my Europejczycy tak jak Amerykanie, jesteśmy dziećmi tzw. zachodu, gdzie dominujący wpływ filozofii zachodniej to jednak nacisk na indywidualizm (patrz slogany reklamowe typu: "bądź sobą, użyj xyz" etc), kult eksploracji własnego ego - by nie powiedzieć - onanizm nad własnym odbiciem. Japonia, to z kolei od małości wpajany kult społeczeństwa - jednostka zginie bowiem pozostawiona sobie; a reguły, maniery, rozpasane bhp ma po prostu ułatwić sprawne jego funkcjonowanie. ALE *jak zawsze*, spotkasz wyłamy od reguł: i tak jak istnieje Europejczyk popierający dyktaturę, tak nie powinno dziwić, że można spotkać na drodze Japończyka idywidualistę as f@ck:] (Nawiasem mówiąc, te transformersy mnie ujęły:D) Pozdrawiam i dołączam do komentarzy o zdumieniu młodzieńczym wyglądem autorki. Peace, y'all

Bardzo fajnie, że przedstawiłaś ten punkt widzenia, bo jak sama powiedziałaś nasza wiedza o Japonii i jej aspektach pochodzi z internetów, a tam nie zawsze jest napisane, to co powinno być. Jeśli chodzi o wychowanie, to w mojej rodzinie jest bardzo podobny model wychowania i choć mamy nowe czasy, to jednak wychowanie i kultura nie zmieniły się od dawien dawna. Może to się wydać dziwne, ale ja nigdy nie pytam o sprawy osobiste, nie muszę, bo o dziwo ludzie zawsze czują potrzebę, żeby mi się zwierzyć, choć ja nieraz tego nie chcę. Jednak mistrzynią kultury i dyplomacji jest moja mama, kto ją pozna od razu się w niej "zakochuje" , bo to chodzący ideał wychowania i wyrozumiałości. I jak zauważyłaś nie jest to zachowanie na te czasy, jednak mnie to akurat nie przeszkadza, bo lubię jasno postawione zasady. Dlatego zazdroszczę wam waszych zasad, bo dzięki nim wygodniej wam się żyje, niż w świecie, gdzie wszystko jest samopas ;)

Mam pytanie jak te zasady postępowania, mana się zapisuje? Chodzi mi o łaciński alfabet.

Super filmik ♡ czekam na więcej

A czy mogłabyś kiedyś nakręcić filmik o iki i zen? :D

Jestem Ci wdzięczna za ten odcinek, pomimo tego, że cały czas non stop ogladam i czytam o Japonii, naprawdę nie wiedziałam o tak jakby konkretnej kulturze, może to mój błąd, ale dotychczas nie wiedziałam o tym w ogóle, dzięki i czekam na więcej takich filmików! PS. Wyglądasz ślicznie, buziaki ~ ~~