Podziwiam Twoje zacięcie do dłubania w tych małych Dezametach. Masz suba ;) Osobiście szczerze nienawidzę tych silników. Najlepsze co miałem, to silnik Charta - był rewelacyjny. Na drugim miejscu silnik Jawy w Ogarze 200 - byłem z niego zadowolony, z gaźnikiem Jikov trochę walczyłem, ale ogólnie było OK. Najgorsze były S38 w komarkach i późniejsze modele, takie jak ten. Co drugi dzień - regulacja. Potem znowu kilkanaście kilometrów przejechane - regulacja. Ciągłe przestawianie się zapłonu, ciągłe problemy z wyważeniem magneta, nawet nowego. Bywało, że koła magnesowe pękały, kiedyś urwało się jedno i rozwaliło dekiel. A co myślisz o silnikach Sachs z serii 500, z lezącym cylindrem? Naszło mnie jakoś na małego Herculesa, Pucha lub KTM.
To że mogłeś nie wcelować iglicą to tam huk, zobacz, czy w ogóle igła domyka gardziel zaworka komory, bo jak średnica za duża, to czym ma pływak domknąć, własnym ciałem? :-D Już mnie wyleczyłeś z 16-letniej tęsknoty za serią 023. Wróciły PRAWDZIWE wspomnienia... B-)
Witam mam problem w silniku dezamet 023 otóż śruba spustu oleju jest strasznie imknięta , próbowałem odkręcić to ściskiem ale nie poskutkowało i nie mam pomysłu i sił na to , może Pan zna jakiś sposób
Tez mam taki przypadek w kadecie z 023, pływak cały, nie zalewa, iskra ładna, paliwa w komorze korbowej nie ma. No i co się okazało? Mam krzywy korbowód 😂
Też mam kadeta z 023, kupiłem od kolegi wał za 10zł bo miał oddawać na złom a ja akurat miałem robić remont, wydawał się spoko, nie ma luzów na stopie korbowodu, przynajmniej góra-dół, ale był krzywy sam korbowód, to wziąłem mały młoteczek i delikatnymi puknięciami wyprostowałem go po prostu i wydaje się że chodzi. Inna sprawa że nie mam pojęcia dlaczego ale, mimo wymiany wału, przerywacza, klina, wszystkiego co możliwe, oprócz magneto, bo zawsze na tym jeździł i było dobrze, na najbardziej przyspieszonym zapłonie przerywacz otwiera mi się albo w GMP albo maksymalnie 1-2mm przed GMP. Nie mam pojęcia dlaczego.
@@Skinderr tak właśnie robie, zapytałem tylko z ciekawości jakie kto ma sposoby. Kiedyś dłubałem śrubokrętem aż wydłubałem co było delikatnie mówiąc średnim sposobem.
Zobacz czy klin na wale cały i czy nie trafiło cewki zapłonowej.Walczyłem z kolegi komarem, który tak jak motorynka za nic w świecie nie chciał nawet pierdnąć a iskra była błękitna.Okazała się winna cewka.Nie wiem co się z nią stało ale po wimianie nawet bez ustawiania wyprzedzenia odpalił od pierwszego...Co do tego paliwa w zapłonie, to w lewym katrerze pod gaźnikiem masz taki otwór który wychodzi koło zębatki zdawczej pewnie jak się lało z gaźnika to tamtędy się przelało do zapłonu.Uszczelnienia nie mają nic do tego.Jak porządnie uszczelniłeś silnik to nawet wytrzymają 50 lat.Wiem bo mój ojciec ma wfm z silnikiem remontowanym jeszcze w PRL z simmeringami które mają metalowe osłonki i wszystko szczelne do dziś.
Klina nie ma i nie było ;) Nic się nie przestawiło. Wcześniej już wychodziły problemy ze szczelnością, po postoju zawsze był problem z rozruchem i mega zadymieniem.
@@Skinderr widocznie poszła uszczelka między karterami.Ogólnie co dam z 019?Udało się skasować luzy na aparacie zmiany biegów?Jak się nie mylę, to nie masz czasem wsk 175 z bakiem łezką?Jeśli tak to masz w planach przywrócenie jej do pełnej sprawności.Wtedy żona mogłaby zrobić A1 i ogień na 2 czwórach.
Czy przypadkiem ta kałuża nie jest spowodowana tym że gaźnik sie przelewa sam i to co wyciekłp z niego leci takim kanałem w strone spodu silnika? chodzi o tą dziurke pod gaźnikiem
Raz miałem podobny przypadek, po prostu był obrócony czop wału (chiński wał) i za cholerę nie dało się ustawić zapłonu, nie chciał odpalić i cały czas ścinało kliny. Ale po wymianie wału na nowy udało się ustawić zapłon i bez problemu odpala.
sprawdź Magento może, jak jest rozmagnesowane to nie będzie palił, u mnie tak było wymieniłem wszytko co się dało i tak nie palił idealnie przerywal świeca zawalona, kupiłem Magneto i śmiga do teraz zima nie zima mrozy zawsze od strzała. 2 lata męczyłem się z tym nikt nie pisał ani nie było informacji na temat żeby Magento wymienić. koszt nowego ok 200zl
Może wymień simering i ustaw zapłon i wtedy powinna zapalić, pamiętam jak ja się bawiłem wszystko niby było a nie paliła simering niby byl dobry wymieniłem go i od razu zapaliła.
Wlasnie w ten sposob spalila mi sie kiedys motoryna. Benzyna z gaznika leci na lancuch a tam niebylo uszczelki pod automatem i dostalo iskry z przerywacza.sprawdz czy masz tlok dobra strona zalozony jak cewka ma przebicie to iskra pod cisnieniem bedzie znikac i tez jej nieodpalisz.sprawdz oske od mloteczka czy niema luzow .
Jeżeli faktycznie tam nie jest coś z tłokiem to na pych by poszła. Pamiętam, że po ostrym zalaniu tego silnika można było sobie nogę połamać od kopania a nawet nie pyknął. Dopiero solidny pych chmura dymu i przepalił.
motorynka stwierdziła że luty i nie będzie palić ;) zanim zrobisz poważniejszy romont zlej stare paliwo, zrób świeżą mieszankę ze świeżej benzyny i wtedy spróbuj. Postała trochę i biopaliwo pewnie się zepsuło iskra nie zapala tego paliwa i wszystko jest zalane. Jak stał to raczej nic się nie rozszczelniło. No chyba że jeszcze coś z zapłonem. Pozdro
Na tej iskrze on palić nie bd jest za słaba na tak mocne kopanie strasznie słaba iskra skoro miałeś paliwo pod pokrywa statora to zapłon zalany trzeba zrzucić magneto osuszyć zapłon przeczyscic platyny a zapłon ustawić 1,5 1,8 mm przed gmp platynki powinny zacząć się otwierać a w gmp powinny już być otwarte oczywiście przerwa ba platynach 0.4mm
Książkowo panie majster to platynki powinny się otwierać 3mm przed GMP, iskra nie jest pewnie taka słaba, to może być wina kamery. W moim kadecie z takim silnikiem mam słabszą iskrę czasami i pali elegancko i ma moc.
@@XStuntManiac ja ustawialem zawsze tak jak napisałem i palił na dotyk z tego co wiem to WSK 125 ma wyprzedzenie 3 mm przed gmp ale nie twierdzę że nie masz racji ja ustawiam zawsze tak czy Simsona czy Romet czy komara pali na strzała kwestia taka czy się mocno bd grzal wtedy trzeba ciut opóźnić by silnik tak nie dostawał po du..E każdy silnik inny więc to kwestia indywidualna
Nie ma ludzi nieomylnych. A ten silniczek nie ma korka spustowego od dołu komory wału korbowego? Nie śledzę na bieżąco - praca.. Aczkolwiek o W2 obejrzałem wszystkie odcinki.
Kolego A jak będzie wszystko dobrze ustawione i dam przerwę np. 0,15 - 0,2mm to już nie ma prawa odpalić. Ty możesz ustawić 0,5mm Ale ja wiem że tyle nie trzeba bo wtedy właśnie gorzej pali. Ja wiem to z praktyki. Mój Ojciec też mi pokazywał że wtedy lepiej pali, a wszyscy koledzy powtarzali musi być duża przerwa A ja miałem małą i jeździłem, a Oni wiele razy pchali Komara czy Rometa 😀
Zgadzam się świeca w pudełku może mieć ustawioną fabrycznie przerwe ale przed użyciem możesz ustawić przerwę na świecy jaka będzie najlepiej się sprawdzać i silnik będzie działać najlepiej. Wszystko zależy jaką masz cewkę zapłonową, czy jest nowa czy może trochę już niedomaga, wtedy te wszystkie ustawienia z pudełka czy instrukcji nie będą się sprawdzać. Wiem bo to przerabiałem więc temat mi znany. Jedynie minus takiego ustawienia na świecy z małą przerwą, może się zdarzyć że elektrody świecy złapią tak zw. spinoka tak w moich okolicach na to mówimy 🤣. Ale to kwestia czasem raz na rok się zdarzy. Zajmuje to zaledwie pięć minut świece wykręcić przeczyścić element który skleił elektrody wkęcamy świecę i pomykamy dalej 😀👍 Pozdrawiam Karol 😀
Sorry 🤣 teraz jeszcze sprawdziłem że odpowiedź była o świecy, ja na początek odpisałem o ustaleniu platyn na przerwę 0,15 - 0,2mm. A świeca też może być bardzo mało i będzie działać bardzo dobrze. Lepiej niż na dużej przerwie na świecy. Ja mam coś ok. 0,2 - 0,25mm.
A masz niebieską iskrę czy taka lekko złotawa? Mialem takie gówno i nie potrafiłem tego odpalic przez tydzień. Iskra byla wielka ale jakas taka inna lekko złotawa. Okazało sie ze ten kondensator tak to nazwę bo nie wiem czy to prawidlowa nazwa zamontowany do aparatu zapłonowego byl popsuty. Ten zlom musi odpalić nawet jak ma krzywą korbe i kompresję z dupy. I sprawdź klina na magnecie czy nie ścięło.