Dlaczego Piranha Bytes nie może powtórzyć sukcesu Gothica? 

Oj nie końca mogę się zgodzić, wszakże jest to mod do gry z przed parunastu lat. Gdyby dziś wyszła gra jak Kroniki to musiała by mieć w miarę przystępną grafikę oraz sterowanie. Choć faktycznie Kroniki odniosły sukces tak wątpię, że gracze, którzy wcześnie nie grali w Gothica specjalnie zabiorą się za moda wzbogacającego świat serii.

Nie do końca według mnie ważniejsza jest fabuła fajnie jest wrócić do takich gier jak G1; G2; wiedźmin.

Polecam zagrać choćby w new balance czy w kroniki myrtany i dopiero się wypowiadać.

@@MsTrzekolada zamknij morde slawek

Rozmawiamy o nowej grze a nie o modzie do gry

o to to ! R1 był świetny mimo że mapa była mała ! ale miała w sobie klimat który wciągał, teraz robią wielkie mapy dużo hałasu i kolorowe znaczki ale bez klimatu i większego sesnu... risen 2-3 według mnie wprowadził fajny sytem walki muszkietem i w sumie tylko to mi się tam podobało

A mnie się w ogóle nie spodobał Risen 1. Czułem, że gram w Gothica 2. Wolałbym, żeby dali zdechnąć tej serii (która i tak nie umrze dzięki fanom) niż żeby od 20 jebanych lat ciągle działali na sentymentach. Risen 1, 3 i Elex to najlepsze tego przykłady, bo tam ciągle się dupom pierdzi w klimacie Gothica i takie hehe, o, patrzcie chłop mówi, żebyście mu przez chatę nie przechodzili, beka. xddd Risen 2 był imo najfajniejszy, choć też drewniany jak psia dupa i zestarzał się przerażająco.

Risen 2 może mechanicznie najsłabszy to de facto grało mi się najlepiej :D

Gothic 3 niemal niczym nie przypominał poprzednich gier serii. Powiedziałbym że właśnie próbował się wyłamać od starej formuły i spróbować czegoś nowego. Twórcy jakby uznali że poprzednie gry są przestarzałe i muszą iść z duchem czasu. W g3 nie ma starego systemu walki, run, mapa jest gigantyczna (ale pusta), jest wybór drogi (to akurat na plus), nowa grafika (standard nowych gier, jako tako nic nie zmienia w formule gothica), sama fabuła jakby schodziła na boczny plan, najważniejsze było tworzenie terenu na potrzeby otwartego świata, nowe mechaniki i więcej. Późniejsze gry może i próbowały skopiować starą formułę, choć na ten temat się dużo nie wypowiem, grałem tylko w risena 1, ale 2 i 3 nie ograłem i nawet nie wiem co się tam dzieje, z elexami to samo. W mojej opinii Risen 1 dobrze sobie poradził z powierzonym mu zadaniu. Gra może i ma nieco naciągniętą fabułę, można to wyczuć, ale wiele rzeczy robi dobrze. System walki jest o nieco rozwinięty i przypomina on w jakimś stopniu g1 i 2. Jest może z 9 poziomów walki każdą bronią, poziomy jednak nie zmieniają animacji, tylko dodają nowe umiejętności, w grze jest wiele questów, wiele z nich nawiązuje do gothica, mapa chyba nieco mniejsza, wiele lokacji przypomina gothica, fabuła również dzieli z oboma grami wiele cech. Podobno późniejsze części są bardziej samodzielne, ale ich nie ograłem, więc się nie wypowiem

Wielkie dzięki :D, osobiście mam takie wrażenie, że fani serii oczekują własne nowego Gothica na silniku dwójki co jest absurdalne, jednak wiele jest takich komentarzy pod moimi materiałami, niech ktoś zrobi Gothica 3 na silniku dwójki i tak dalej. Co do oczekiwań graczy to fakt są nienormalne: gra ma wyglądać i działać jak z przed kilkunastu lat ale powinna też iść z duchem czasu. Zresztą jak mówi klasy, gracze są k**** najgorsi.

Też mam podobne zdanie. Tutaj chcą żeby było coś innego ale na silniku gothica dwójki. Generalnie cele nierealne. Oczywiście tak czysto porównując z mojej perspektywy to taki Risen 1 był tu dość dobry. Ale brakło mi szerszego rozbudowania gildii i postaci typu Milten, Gorn, Diego. Takich bardzo charakterystycznych, którzy będą już w kolejnej serii kliku części gier. Chociaż niby byla Pati, pojawiał się Eldric i później np Kostuch. Tylko pojawiały się niescislosci np Eldric w 1 był druidem, w dwójce niby też ale walczył mieczem, w 3 znowu druidem ale bardziej mrocznym. Ogólnie to ta trójka nawet przypadła mi do gustu jako towarzysze, docinki Pati, mądrości Kostucha i Eldricka i miały one potencjał ale mam wrażenie że trochę niewykorzystany. Bo byli tacy typu przynieś mi to to ci naprawie, albo pomóż mi znaleźć skarb. Trochę brakło mi tu takiej większej zażyłości i różnorodności misji od nich, bo od Pati np co wyspa tylko szukanie skarbu albo obrabianie innych. Fabuła myślę że była nawet dobra. Ok tu pewnie wielu powie, ee w goghickach była lepsza. No ok, ale co na ich miejscu zrobiliby? Też kolonie tylko z innymi bohaterami? Zrobili powiedzmy tajemniczą wyspę. Myślę że problem będzie właśnie taki że gracze będą cały czas chcieli czegoś jak Gothic, ale nie będące odgrzewanym kotletem. Zarówno pod względem fabularnym jak i mechaniki gry. i nawet zmiany graficzne czy systemu walki będą dla nich źle. Co jest bezsensu, bo trzeba iść z duchem czasu nikt nie zrobi teraz gry z takim systemem poruszania się i walki i z taką grafiką, a jeśli zrobiłby to zagra część fanów Gothika inni się nie przekonają. Studio jest trochę w sytuacji patowej, bo czego nie zrobiliby i tak część fanów nie przekona się i będzie źle oceniac. Aczkolwiek ja np staram się wyciągać dobre aspekty i chciałbym żeby zrobili grę z systemem walki poruszania z Risena 1, lub jeszcze lepiej z for honor jak zresztą w Gothic 1 najnowszym wydaniu po nowemu bo wydaje mi się najbardziej logiczny a zarazem wymagający. Ważne elementy które muszą być to właśnie ciekawe postacie jak Milten i spółka i gildie. Oprócz tego dobra mapa. Niektórym nie pasowaly wyspy z risenow mi np podobały się i pasowały do klimatów pirackich, ale brakło mi dużej aglomeracji miejskiej i to musi być. Albo wlasnie duże miasto niczym Miasto portowe z gothica albo wyspy ale z takim dużym miastem który będzie miał duże znaczenie (choć tu będą narzekać też na wyspy niestety). Kolejna kwestia żeby zaczynać od zera ale kompletnie. Wielu lubi właśnie ten surowy klimat że w pierwszym Gothic nie umiemy trzymac broni, każdy nami pomiata i musimy zapracować na szacunek i w miarę nauki inaczej tryzmamy broń itp. takie drobne zmiany ale one dają klimatu, a nie że od razu bohater wie jak trzymac oręż jak rycerz i się nią dobrze posługiwać. Aha co do wysp, jeśli już zdecydowaliby się na wyspy, które są jak dla mnie ok jako element pozwalający udanie się w miejsce o innym klimacie aby nie było jak w Gothic 3 że idziemy sobie trawa xd aż dojdziemy na górę a jak z niej zejdziemy to mamy pustynię xD. Tylko że te wyspy będą się czym różniły etc. Tylko nie za dużo tych wysp. I żeby nie trzeba było zawsze przemieszczac się statkiem pomiędzy wyspami tylko szybka podroza tylko jak w Black flag że normalnie wchodzimy na statek i plyniemy, cumujemy. Ok szybka podróż jak jedna z opcji ale nie jedyna możliwość, żeby to pływanie statkiem było przyjemne, bo w risenach takie nie jest. A i ważna kwestią o której zapomnialem. Dubbing w Gothic 1,2 był świetny i dawał mega klimat. W risenie 1 mi go brakowało, a drugim, zmienili chyba aktorów, czy co niektóre mi nie pasowały.

Właśnie, Piranie według mnie żerują na sentymencie graczy, przecież taki Elex w wielu przypadkach przypomina Gothica. Problem jednak polega na tym, że zamiast zabrać się za grę mała i dopracować ją na tip-top jak w przypadku Gothica 2, to silą się na to co aktualnie jest na topie czyli duże otwarte światy. To co dziwi mnie najbardziej to fakt, że Piranie mają obecnie problem z tym co wychodziło im najlepiej w Gothicach, czyli stylistyce i budowaniu tętniących życiem światów.

Wielkie dzięki :D

Nie odczułem tego. I oglądam na 1.5 szybkości

jestem tego samego zdania co Filfaeril

Ale o co ci zjebie chodzi? On nawet nie wyglada na zestresowanego, wiec ten meta pocisk wsadz sobie w dupe.

Akurat teser do Remaku Gothica jest całkiem spoko i mi się podobał, no może poza chujowym powodoem rozjebania placu wymian jakby zmieniłbym te ścierwojado zębacze na najemników lub nawet niech będzie że orków i pyk dużo lepszy wstęp.No ale to moja opinia.

Ponoć twórcy poprawiają remake tak jak sugerowali im fani w ankiecie, więc raczej nie będziemy mieć bieda wersji gothico-podobnej gra a raczej otrzymamy starego dobrego Gothica we współczesnym wydaniu.

Fakt, gdyby w ankiecie wzięło udział kilka, kilkanaście tysięcy osób to jej wiarygodność była by znacznie większa. Jednak dzięki niech chciałem przedstawić dość sporą polaryzację graczy, obecnie zagłosowało 228 i 55% jest zdania, że Kroniki są lepsze. Często w komentarzach po swoimi materiałami spotykałem się z komentarzami, że to właśnie Kroniki są przykładem Gothica idealnego a nie dwójka wraz z Nocą Kruka. W filmiku chciałem pokazać, że Piranią kończyły się oryginalne pomysły więc zaimplementowali przeróżne motywy często niezbyt spójne z resztą gry, w przeciwieństwie do moda stworzonego przez fanów, pomijając liczne easter eggi.

@@IgerTV Dobra, teraz wszystko jasne, dzięki za odpowiedź! :D

Podpisuję się w stu procentach, właśnie problemy Piranii są podobne do studia Ubisoft. Brak przemyślanej fabuły, która będzie spójna, intrygująca oraz będzie posuwać nasze poczynania do przodu, to główny problem gier z serii Assassin's Creed. W Odyssey po mistrzowsku oddano klimat starożytnej Grecji, ogólnie projekt pancerzy, broni, postaci oraz lokacji to 10/10, ale co z tego skoro mamy ogromną powtarzalność i taką sobie fabułę. Ogromny świat często nie jest dobrym rozwiązaniem a Piranie zamiast powrócić do korzenie i zrobić małą grę, nieustannie próbują zrobić coraz to rozleglejszy świat, pomijając to co wychodziło im najlepiej.

Starożytna Grecja wypadła świetnie, idealnie w moje gusta, problem był natomiast z powtarzalną zawartością związaną z rozgrywką.

Skyrim, też sprawia wrażenie jakiejś symulacji, gdzie NPC po prostu stoją. Świat duży i fajny do eksploracji, ale jak się przyjrzymy bliżej to zwyczajnie nie zachwyca. Pierwsze Gothici były małe ale tętniące życiem, Piranie chciały stworzyć coś znacznie bardziej ambitnego łącząc ogromy świat bez ekranów ładowania z specyficznym dla nich żyjącym środowiskiem, do tego doszło wiele innych problemów i wyszło jak wyszło. Miejmy nadzieje, że porażka Elexa 2 ich nauczy, że mając takie a nie inne studio powinni robić to co im się udaje czyli mały świat, ale za to bardzo dobrze rozplanowany i majacy swój klimat.

Hoge od premiery Risena pierwszego nie pracuje już w Piranii, to właśnie on był szefem projektu gry. Jego odejście dość mocno można odczuć w najnowszych grach, które mają problem z stylistyką i nie tylko. To dzięki Michaelowi Hogowi Risen wyglądał jak gra dość mocno zbliżona do gothiców.

To nie wina Jenny, a Bjorna, który jest partaczem i nie uczy się na błędach. A co do Michaela Hoge to chciał swego czasu stworzyć grę "Spacetime", ale nie ma o niej za wiele wieści, a sam Mike unika rozmów na ten temat. Można go spotkać na serwerze PhoenixTales na discordzie.

@@IgerTV Hoge zakończył współpracę w piranhi po premierze 2 Risena.

Miało być pierwotniej Ajger, ale okazało się, że ktoś już korzysta z podobnego nicku, wiec zmuszony zostałem wykorzystywać ten wieśniacki bez litery "N" :D

Nie zgodzę się, co do pogardy wobec innego settingu niż europejskie fantasy, lubię różne klimaty czy realia. Problem jednak w tym, że jak raz osadzimy świat w klimatach średniowiecznej Persji a później kontynuacja jest już stylizowana na feudalna Japonię, to coś jest nie tak. Risena 2 nie krytykuję za rozgrywkę, tylko za wykorzystanie w najbardziej archetypicznych klimatów związanych z piratami. Co do urozmaicenia rozgrywki w postaci broni palnej czy magii voodoo uważam, że są to ciekawe rozwiązania. Przecież Piranie udowodniły, że są w stanie zrobić gry spójne stylistycznie jak na przykład pierwszy Risen. Elex na przykład jeśli chodzi o poszczególne ugrupowania czy regiony świata wypadał świetnie, ale jeśli wrzucimy wszystko do jednego świata i próbujemy połączyć tak różne elementy jak post apo, low fantas i sci-fi to zwyczajnie nie wyjdzie. Co do urozmaicenia rozgrywki w postaci broni palnej czy magii voodoo uważam, że są to ciekawe rozwiązania. Fakt MC rzadko kiedy oceny graczy są rzetelne, jednak ciężko było by w tych kilku sekundach pokazać screeny wielu recenzji napisanych przez faktycznych posiadaczy danej produkcji.

@@IgerTV Po pierwsze, dzięki za odpowiedź, a zwłaszcza za zachowanie kultury języka. Według Ciebie zmiana stylistyki w obrębie serii to obiektywna wada czy kwestia Twoich osobistych preferencji? Według mnie taki Fable 3 trafił w dychę ze swoją rewolucją przemysłową w, dotychczas do bólu sztampowym, świecie fantasy; tak samo różnice między egzotycznym Morrowindem, albionowskim Oblivionie i nordyckim Skyrim; że nie wspomnę o momentach w grach Might and Magic w których po raz pierwszy trafiamy na elementy sci-fi. Nazwij mnie głupim ale nawet patrząc na całość, Magalan wydaje mi światem całkiem spójnym. Każda osada została ukształtowana przez pryncypia swoich mieszkańców. Skuteczność teoretycznie prymitywnego uzbrojenia można łatwo wyjaśnić użyciem elexu/many jako składnika w craftingu. Nawet wizualnie na łukach Berserków po ulepszeniu pojawiają się na ramionach czerwone kryształy. Wciąż odżegnujesz się od ustosunkowania do różnic w rozgrywce w grach; mówisz tylko o settingu, fabule i świecie. Tymczasem, w ramach ilustracji, takie Soulsy całkowicie świadomie odsuwają te rzeczy na margines żeby tylko faktycznie zainteresowani się z nimi zapoznali. Bo ARPG to przede wszystkim gameplay, którego miodności w swoich grach From Software jest absolutnie pewien. A, warto też poruszyć temat technikaliów, bo z większości recenzji E2 odbiera się wrażenie powtórki z rozrywki z premiery G3.

Żeby ocenić zmianę stylistyki w jakiejkolwiek serii należy zastanowić się czym czym owa seria w ogóle jest. Osobiście najbardziej podoba mi się setup Gothica 1, jest mroczny i typowy dla gier schyłku lat 90, choć sama gra wyszła w 2001 roku. Skyrim stylizowany na klimatach nordyckich wygląda obłędnie (choć grafika kiepsko się zestarzała) mi na przykład bardzo przeszkadzają Cesarscy, no niestety Bethesta nawet w Falloutcie muszą zaimplementować frakcje nawiązującą do Cesarstwa Rzymskiego. Mało to oryginalne, przykładowo we Wiedźmine Cesarstwo Nilfgaardu nie jest podobne do starożytnego Rzymu. Co do spójności poszczególnych osad z Magalan to wyglądają spoko a w szczególności osada Banitów. Gdyby Piranie zrobiły świat w klimatach post apo to miało by to sens, jednak łącząc tak różne settingi zwyczajnie strzeliło sobie w stopę. Wielu graczy właśnie krytykuje Elexa za taką eklektycznosć. Tak często odnoszę się do fabuły czy design w grach z racji, że bardzo interesuje się sztuką, więc analizuje różne produkcje po względem artyzmu. Gameplay choć ważny tak dla mnie najistotniejsze jest właśnie jaranie się jakąś produkcją poprzez docenianie wysokiej jakości growego rzemiosła.

​@@IgerTV Nie obraź się, ale z pierwszej połowy Twojej wypowiedzi niewiele wynika, mógłbyś pociągnąć swój punkt dalej. Tymczasem pozwól że sam podejmę próbę analizy tożsamości serii Gothic i Risen: Świat w G1 był głównie odcięty od cywilizacji, jednak już tu widać popularność kusz i kolczug. Za to G2 (podstawowy) już jasno pokazuje świat analogiczny do rzeczywistych realiów późnego średniowiecza lub wczesnego renesansu: brukowane ulice, latarnie uliczne, armaty, stalowe pancerze płytowe. W zasadzie świat jest w przededniu wynalezienia ręcznej broni palnej (trochę ironicznie patrzy się z tą myślą na R2). To właśnie wtedy w prawdziwej historii miały miejsce wielkie odkrycia geograficzne, na czele z ekspansją na Nowy Świat, więc widok cywilizacji nawiązującej do Majów absolutnie mnie nie razi. Myrtana jest zauważalnie bardziej prymitywną krainą, co przez długi mocno mi zawadzało. Jednak inny użytkownik podał mi bardzo eleganckie wyjaśnienie z paralelą do II RP i różnicami między zaawansowanym Śląskiem i zacofaną resztą kraju. Z tych powodów uważam serię za zupełnie spójną. R1 to w zasadzie G2 w klimacie śródziemnomorskim więc zgrzytów jest jeszcze mniej. Usunięcie magii jest spowodowane wygnaniem magów za karę za współudział w uwolnieniu Ursegora. Wynalazcę broni palnej możemy poznać osobiście co jest bardzo ciekawym zabiegiem. Akurat New Vegas stworzył Obsidian, ciocia Beth była tylko wydawcą i użyczyła silnika (i zawinęła praktycznie sprzed nosa premię pieniężną dla developerów). Rozumiem i szanuję Twoje skupienie na wartości artystycznej. Ale czemu, do ciężkiego licha, dowiaduję się tego z konwersacji w komentarzach? Stoisz przed ścianą w wyprasowanej koszuli referując swój wywód wysoce wyrafinowanym słownictwem, więc naturalnie widz oczekuje wyważonej, merytorycznej i całościowej analizy popartej wiedzą w zakresie ludologii. Jeśli nie chcesz lub nie potrafisz tego zapewnić to tylko fair byłoby poinformować o tym odbiorcę. Tymczasem Twojej fascynacji artyzmem nie idzie odczytać ani z materiału, ani z opisu, ani nawet z karty informacji na kanale.

Faktycznie komentarz ciut chaotyczny, sorki :D Co do tożsamości serii Gothic i Risen to się zgodzę, natomiast starożytne świątynie i ogólnie Jarkendar zdecydowanie lepiej wypadły by w przypadku gdyby znajdowały się na oddzielnej wyspie. Według mnie Risen pierwszy pod względem świata przedstawionego wypada super, mam wrażeni, że nie mamy tutaj elementów, które w jakimś stopniu zaburzały by immersję. Troszkę nie widzę problemów z ludologią, przecież jest to badanie gier po względem narracji, estetyki oraz socjologii. W opisie kanału jasno informuję, że moje materiały to wideo eseje, czyli prezentuję swój punkt widzenia na tematy związane z grami. Jeśli uznam, że lampasy w BF1 wyglądają źle i są nieregulaminowe to zwyczajnie zrobię o tym materiał. Według mnie stylistycznie piranie od czasów drugiego Risena mają spore problemy. Mam takie odczucie, że przy dwójce pracowali zupełnie inni projektanci, przez co mam takie wrażenie, że stylistycznie pierwszy jak i drugi Risen różnią się i to mocno. Nadal uważam, że Elex pod względem stylistycznym, mówiąc o całej grze a nie o poszczególnych stronnictwach, wypada kiepsko. Zgodnie z definicją esej to przedstawienie własnych myśli autora, więc nic dziwnego, że nie zgadamy się w kilku kwestiach.

Z jednej strony mogę się zgodzić z innej natomiast nie. Są serie, które faktycznie mają ogromny problem ze stylistyką oraz klimatem, inne na przykład mają niesamowity klimat. Przykładowo pod względem klimatu oraz autentyczności świata przedstawionego wypadają takie tytuły jak RDR II, Ghost of Tsushima, Kingdom Come, Days Gone czy Death Stranding.

Niezły pomysł na odcinek, jak tylko zbiorę odpowiednio dużo informacji to na pewno zrobię :D

@@IgerTV Super, czekamy, na pewno wiele osób to zainteresuje, bo nie było jeszcze o tym większego materiału.

Bylo o tym w mareriale jak gothic zostal ojcem chrzestnym gier wiedzmina.

Techniczne wady oczywiście, ale pierwsze Gothici miały świtanie wykreowany świat, fabuła z jedynki jest na prawdę niezła. Tu nie chodzi o to aby kontynuować serię Gothic tylko aby Piranie zaczęły robić to co im wychodzi, mianowicie małe ale dobrze rozplanowane małe światy z mającą sens opowieścią.

Faktycznie można było materiał nieco rozwinąć i przeanalizować mocniej gry wydane po Nocy Kruka, mnie dość mocno wykończył pierwszy Elex. Jakoś tam od końca dobrnąłem, ale nie bawiłem się za dobrze. Niedawno ograłem Risena 3 i 2, szczerze te gry są zdecydowanie lepsze niż Elex, nie wiem jak wypada dwójka, ale po jedyne to niezbyt mnie zachęcili do kupna kontynuacji :P

@@IgerTV Pierwszy Elex męczący był do czasu przyłączenia się do jakiejś frakcji, ale później było już z górki. Fabułę miał o wiele ciekawszą od tej w "dwójce". Był motyw z przeszłością Jaksa, były te niesnaski miedzy frakcjami. Natomiast w ELEX II mamy jakiś totalny bełkot, który do niczego nie prowadzi. W trakcie grania w E2 rozpamiętywałem te świetne fragmenty z szukaniem kamieni ogniskujących, poznawania historii Śniącego od Ur-Shaka i Xardasa to było coś! Co do Risen 2 i 3 to pełna zgoda. Na niektórych forach, chociażby Codex RPG panuje opinia, że były to słabe gry. Ale Risena 2 przeszedłem czterokrotnie, Risena 3 dwukrotnie i bawiłem się przy nich dobrze, a miejscami bardzo dobrze. G1, G2:NK i pierwszego Risena nie przebijają, ale są całkiem ok. Dotychczas za najgorszą grę PB uważałem Gothica 3, ale ELEX II go przebił. Gothic 3 był zwyczajnie niedokończoną grą, a ELEX II wydaje się być ukończony co wydaje się jeszcze gorsze, bo oznacza to, że Piranie z pełną premedytacja wypełniły grę zdaniami polegającymi na wybijaniu grup przeciwników. Pod koniec gry w ramach jednego z takich zadań musiałem wybić ok. 135 przeciwników.

@@sebogothic To faktycznie musi być kiepsko u Piranii skoro Elex 2 jest gorszy od jedynki. Co do Gothica 3 to raczej jestem zdania, że zamiast czasu twórcom brakło pomysłów jak tu rozwinąć a zarazem zakończyć serię Gothic. Mamy kilka ciekawych lokacji, genialna ścieżkę dźwiękową, ale trzecia część jest najbardziej powtarzalna ze wszystkich gier Piranii (poza Elexem 2 bo w niego jeszcze nie grałem).

Sam ostatnio rzuciłem bronią w Gothic I, wydaje mi się, że pewnie ktoś dodał tą mechanikę w którymś patchu. Z Sequelem to faktycznie grubsza sprawa i pewnie nigdy się nie dowiemy co się stało tak na prawdę z produkcją. Oczywiście nie spodziewałem się po Elexie klimatów z europejskiego średniowiecza XD w Risenie II i III też nie uświadczymy takich klimatów. Raczej chodziło mi o przaśność świata przedstawionego. Lokacje nie wyglądają źle, ale łącząc różne settingi do siebie nie pasujące, raczej nie ma co się oszukiwać, że nie będzie to dobrze współgrało.

Na szczęście nie robię materiałów o tematyce II Wojny Światowej :D

Wielkie dzięki :D

No właśnie Piranie miały wiele pomysłów i koncepcji, jednak nie miały odpowiednich możliwości aby zaimplementować je do swojej gry. Gothic 3 robił kilka rzeczy całkiem dobrze, wyprzedzając swoje czasy. Niestety aby gra a tym bardziej część wieńcząca trylogię była dobra, to trzeba było zrobić dobrze zupełni coś innego. Tak jedynie pozostaje nam podziwiać nawet dziś niezłą grafikę krajobrazów, czy cieszyć się brakiem ekranów wczytywania pomiędzy lokacjami.

Kroniki Myrtany są świetne, ale żeby były wybitne to musiały by wyjść w 2003 roku, ewentualnie musiały by robić coś na tyle nowatorskiego, że namieszało by w branży growej.

Niemcy lubią zwyczajnie porządek, może z przyzwyczajenia nie mogą przestać myśleć o więzieniach i obozach. Z drugiej strony większość osadzony nie jest bez winy, na przykład taki Wrzód, lepiej trzymać takich osobników z dala od normalnego społeczeństwa :D

@@IgerTV racja. chociaz bym powiedzial ze wina wrzoda ,Lee czy blizny (jesli przyjac ze to co wywnioskowano z Archolos) nie mówiąc o bezimiennym o którym nic nie wiemy nie jest równa to bardzo typowy sposób pozbywania sie niechcianych przez władze ludzi, który Niemcy opracowali dość dobrze. I dlatego gothic 1 byl najlepszy bo bardzo realny. Ja to bym chciał zeby wyszedl gothic gdzie orkowie wlasnie zamykaja ludzi znowu w takim malym swiecie gdzie sa paladyni,magowie i zwykli ludzie

@@lukaszt9314 Też bym zagrał w takiego Gothica, oby tylko Remake odniósł sukces to może THQ zrobi nowe części serii :D

W materiale mowa idzie o stylistykę, która według mnie bardziej spójna jest w Kronikach niż Nocy Kruka. Jak już wspomniałem dodatek do dwójki charakteryzuje się dość dużą eklektycznością, zwyczajnie twórcy zaimplementowali wiele dziwnych pomysłów, przykładowo mamy małą wyspę wzorowaną na średniowiecznej Europie i zaledwie kilkaset metrów od miasta znajduje się tropikalna część a nawet jest miejsce przypominające wręcz pustynię z kaktusami XD

@@IgerTV nie wiem skad ci sie wzielo ze wyspa wzorowana na sredniowiecznej Europie? dlatego ze jest tam miejscami troche trawy? mi to bardziej Afryke przypomina, albo Ameryke poludniowa/srodkowa (tam tez jest trawa, nie tylko w Eurpie) generalnie piramidy, pustynie z kaktusami, bagna, oraz sawanny dzungle i rozne lasy to masz normalnie w Afryce i Ameryce tez czesto niedaleko siebie tak Pan Bog lub matka natura stworzyla niespojnie nasz swiat. Ja powiem ci wiecej: w Polsce mamy pustynie i to nawet kilka, jedna nawet jest niedaleko morza taki numer pan Bog wywinal

Z tego, że architektura Khorinis inspirowana jest tą z południowych Niemczech, paladyni mają późno gotyckie pancerze, broń czy ubrania są inspirowane natomiast wczesnym renesansem. Co do samej flory to jest to dość dziwne, że maleńka wyspa ma tak różnorodny klimat, w Gothicu 3 zdecydowanie lepiej to zrobiono, Nordmar jest daleko od Varantu a Myrtana ma typowo europejski klimat. Raczej ciężko szukać jakichś anomalii. Gdyby dodali w Nocy Kruka inną wyspę nieco na południe to miało by to sens a tak wygląda to jak wygląda.

Gdyby ktoś inny robił Elexa, to może faktycznie gra okazała by się hitem.

Mi się nawet dobrze grało w elexa 2. Z tym ze optymalizacja tego tytułu to najzwyczajniej dramat, i od premiery wiele się nie poprawilo. Osobiście czekam na elex 3 i zwieńczeniem tej historii. Bo mimo ze jest oklepane jak cholera. To jednak chciałbym się dowiedzieć jak to się kończy. Dla mnie gry od gothic-a 3, są jednorazowe i nie mam chęci ogrywania znowu. O ile ogrywam sobie cyklicznie g1-3 tak inne przechodzę i zapominam.

Dzięki :D

Dzięki :D

Osobiście mam wrażenie, że Gothic 3 jest grą bardzo nierówną. Miejscami dość mocno wyprzedza swoje czasy, zaś miejscami wypada wręcz tragicznie, przykład niezbyt rozbudowana fabuła, która daje dużo swobody, ale przy okazji dość mocno rozmywa główny cel gry.

@IgerTV ale w G3 nie bylo glownego celu, mozna bylo pojsc w co sie chcialo, nawet armagedon, byle spojnie :D Jak dla mnie jedna z najlepszych gier, i ten soundtrack...

Jakby poukładali wątek główny zrobili rozdziały to byłoby to arcydzieło.

@@Gronostajl20 No nie wiem, gdyby faktycznie się postarali to faktycznie wyszło by arcydzieło Jednak, nadal uważam, że fabułą jest kiepska a to ona w takich grach jak Gothic gra pierwsze skrzypce.

@@IgerTV No właśnie chodzi mi o brak fabuły w G3.

Dokładnie, po ograniu pierwszego Elexa zabrałem się za Kingdom Come i to co najlepsze miałem wrażenie, że to ta druga gra bardziej przypomina pierwsze Gothici niż najnowsza marka Piranii.

@@IgerTV Kingdom Come jest swietny, taki Gothic bez magii. Bardzo mi sie podobal.

@@Suchmajster90 Właśnie kierując losami Henryka napotkamy wiele mechanik z Gothica, które swego czasu powodowały, że były to niezłe produkcje.

@@IgerTV Do tego chyba pierwszy erpeg stworzony na CryEngine. Zrobic tak rozbudowaną fabularkę na silniku pod strzelanki to nie lada wyczyn.

@@Suchmajster90 Wszyscy dobrze wiemy jak Kingom Come działa, ale za to mamy całkiem ładny świat.

Może jak uda się Remake pierwszej części, to pomyślą nad drugą a w przyszłości nad trzecią.

@@IgerTV Remake 3 ? Co do jest do rimejkowania ? Ta gra to syf największych rozmiarów :D

Akurat zrobiłem o tym inny materiał "Ostatnia nadzieja na uratowanie serii Gothic"

Dokładnie

Wielkie dzięki :D

Wiesz kolego jeżeli chodzi o grafikę , To muszą iść w stronę rozwoju i technologi. Wiadome że dla nas G1 czy G2 będzie zawszę piękny. Każdego Gothica znam na pamięć. Przechodziło się go w 1 noc, chyba że wbijał już ten sentyment że, każdy dialog czy przedmiot musiałeś podnieść i robić grę na 100%. A jeżeli chodzi o G3 jak dla mnie był spoko, ogromna mozliwość rozwoju postaci, sam o wszystkim decydowałeś. Fabuła fakt lipna trochę ale zawsze miałeś opcje przejść grę na tys. sposobów. Także ja nic nie ujmuje żadnej odsłonie czy to G1 G2 czy G3 ( ale o Arcani to nie wspomnę nawet ) Co złego to nie ja :D Pozdrawiam

@@46Mihau co i co z tego mają skoro końcowym wynikiem jest średnia grafika i co najwyżej średni gameplay? Fabuła Elexa II jest tak prostolinijna i przewidywalna, że aż boli Gothiki były zajebiste bo nie mieli presji od strony graficznej i skupili się na wyśmienitej historii. Tego w grach piranii brakuje dlatego nie ma tego sukcesu

Poprawka pierwszy Risen.

Co im wpadnie do głowy to wrzucą do swojej gry bez większego namysłu, dobrym przykładem jest eklektyczny bubel stylistyczny Elex.

potężny bjorn niszczyciel

Opus magnum twórczości Rosenkranza :D

W którymś z materiałów wspominałem, że trzeci Gothic jest najbardziej kontrowersyjny, gdyż można go uwielbiać bądź nienawidzić.

Dokładnie, Piranie przespały kilka, bądź kilkanaście lat w rozwoju branży growej. Elex 2 poniósł klęskę? no nie dziwie się dlaczego. Może teraz przejrzą na oczy i zaczną robić produkcje mniejsze, ale za to dobrze rozplanowane i to co najważniejsze ich gry muszą w końcu zacząć nadążać za resztą. Wiem, że może się to wydawać dziwne, ale skoro twórcy niezależni mogą mieć ambitne pomysły na swoje gry, tak Piranie powinny odrobić pracę domową i zamiast dawać ogromy świat, zastanowili się w pierwszej kolejności co tam chcą umieścić.

@@IgerTV To niestety jest już bolączka większości gier obecnych czasów. Wielkie światy wypełnione w większości powietrzem bo nic ciekawego oprócz widoków tam nie ma. I nie porównuj proszę twórców niezależnych do średnich i dużych studiów bo to są różne rzeczy. Zacznijmy może od tego że twórcy niezależni mogą umieszczać w swoich grach różne ciekawe rozwiązania właśnie dlatego że są niezależni zaś większe firmy tego komfortu nie mają bo są ograniczeni masą rzeczy.

Pomysł ciekawy, lecz musiałbym ograć raz jeszcze Risena jeden, gdyż grałem raz i wiele zapomniałem.

Dla jednych Kroniki są tym Gothiciem, którego oczekiwali po ukończeniu dwójki, natomiast dla innych jest to zwyczajnie podróż do lat dzieciństwa i patrzą na moda przez pryzmat sentymentu. Według mnie jednak Kroniki są po prostu bardzo dobrze zrobione, pomijając grafikę oraz sterowanie, jest to nic innego jak Gothic przystosowany do dzisiejszych czasów.

Zgadza się. Miał powstać jeszcze drugi dodatek, ale nikt nie sprostał wymaganiom Piranha Bytes w tamtym momencie. A sami też kilka miesięcy później w wywiadzie dla World of Gothic stwierdzili, że była to bardzo dobra decyzja. Silnik G2 nie nadawał się już do niczego, bo był po prostu za stary, a poza tym taki dodatek mógłby jeszcze bardziej zaburzyć wizje G2, a tym bardziej pierwowzoru. Było to po prostu za duże ryzyko.

Częściowo mogę się zgodzić, ale zauważmy, że twórcy Kronik Myrtany są w większości amatorami ale idealnie rozumieją co sprawiło, że w Gothica grało się tak przyjemnie.

@@IgerTV bo są graczami. Teraz gry dla np. Blizzarda czy EA projektują księgowi, nie tworzą postaci czy fabuły, z sercem, czyli kreatywnie i głęboko, tylko według statystyk. Jeżeli dana postać w części 1 zginęła, ale jest kanoniczna, gracze ją lubili, to w sequelu zmartwychwstanie i jeszcze przyjaciela znajdzie. Albo jak postać jest znana z jakiegoś powiedzonka albo żartu to w sequelu będzie tym spamować. I tyle. Ostatnia nadzieja w grach typu -indie i modach/dlc robionych przez graczy, dla graczy

A Red Dead 2, Ghost of Tsushima, God of War, Kingdom Come i wiele innych gier raczej nie jest robione wyłącznie pod utarte schematy. Nie do końca mogę się zgodzić, że ostatnią nadzieją są gry niezależne bądź mody, obecnie powstaje wiele świetnych gier tyle, że te największe często okazują się niewypałami jak na przykład nowy Battlefield czy odświeżony Warcraft III.

W Elexie pierwszym fajnie się eksplorowało, wątki z pochodzeniem Jaxa i Kalaxa oraz ogólnie Albów były nawet wciągające, ale niestety mam wrażenie, że Piranie chciały stworzyć kilka gier i wymyślili sobie, że połączą je w jedną. Stylistyka jak i ogólnie świat gry wypadają kiepsko, to właśnie to sprawiało, że w ich gry grało się tak dobrze.

Bardziej intrygująca oraz stylistycznie wyróżniająca się na tle konkurencji, szkoda niestety, że Piranie za wszelką cenę próbują powtórzyć sukces Gothica II zamiast zabrać się za stworzenie czegoś bardziej oryginalnego i spójnego stylistycznie jak Gothic jedynka.

ja rozumiem nostalgię i te sprawy, ale w którym miejscu jedynka Gothica jest mniej liniowa niż dwójka? przecież w tej grze są bodajże po jednym unikalnym zadaniu dla każdego obozu, i poza jego wyborem cała nieliniowość się kończy dwójka może też nie jest jakoś mega rozgałęziona, ale przykładowo samo wybranie klasztoru daje całkiem sporo zadań niedostępnych dla innych gildii, plus występuje znacznie więcej różnic w dialogach zależnych od tego wyboru

Dzięki :D

@@IgerTV a będzie coś o warhammer 40k lub fantasy ?

@@PanAdam889 o Warhammerze raczej nie tak materiały o fantasy pewnie się pojawią.

Jestem świeżo po napisaniu pracy licencjackiej, więc powtarzanie tych samych zdań tylko w innej formie nadal siedzi mi w głowie :P

@@IgerTV bywa i tak : D

Dwójka to spore rozczarowanie, nie tylko dla graczy, ale również dla twórców.

Będzie o tym materiał, ciekawie jak by wyglądała seria gdyby światło dzienne ujrzał Gothic Sequel.

@@IgerTV Nie mogę się doczekać! Zawsze mnie ciekawiło jakby gothic by wyglądał gdyby gothic sequel byłby gothiciem 2, + w gothicu 1 jeśli się nie myle to właśnie kolonia jest na kontynencie a nie na wyspie

Ale zmienili to w gothicu 2, od tamtej pory khorinis i okolice to wyspa

Raczej Gothic 3 wyglądałby podobnie tyle, że w nieco biednej wersji. Jak już wspomniałem Piranie nie wierzyły w sukces Gothica II gdyż był zwyczajnie mało oryginalny. Jeśli by wydali Sequel to trzecia część wyglądał by podobnie, gdyż i tak zaczęło by im brakować pomysłów, bach najbardziej sztampowe lokacje pustynne oraz północne (normańskie klimaty). Tyle, że Sequel sprzedał by się zapewnie gorzej niż druga część, więc trójka i tak by wyszła w mniej więcej podobnej formie.

abstrahuje juz od bugów w dniu premiery, bo wyszły łatki optymalizujące, i łatające jakieś błędy, jasne, że nie tak powinien wyglądać finalny produkt, ale to nie to tak na prawde odstrasza ortodoksów gothica

Setup w Elexach to XD, pomieszanie z poplątaniem. Właśnie Horizon udowodnił, że można stworzyć grę łącząc przeciwstawne klimaty, post apo zawansowana technologia oraz ludzie żyjący niczym jaskiniowcy. Wystarczyło tylko zgrabnie to połączyć. Co do Risena 3 to uważam, że błędem było nadal trzymanie się pół otwartego świata. Gra by zyskała gdyby stworzyć jedną mapę ciekawie zaprojektowaną jak pierwsze Gothici czy Risen I. Niestety przez rozbicie świata na mniejsze lokacje gra mocno traci a miała potencjał.

@@IgerTV Mi się akurat ten motyw podobał z wyspami. Dzięki temu krainy były różnorodne i dość dużo gre udało się uruchomić na ps3(bo na tej konsolce grałem xD ). No ja z humorem podchodziłem do elexa pod wgzlędem setupu i tu nawet pozytywnie mnie zaskoczył. Niestety system walki to był kasztan przy choćby Risenie 3, nie mówiąc już o Shadow of Mordor czy Ghost of Tsushimie. Klasy też zbytnio się nie różniły, znów porównując do Risena 3. W Elexa 2 nie grałem, słyszałem sporo poprawili, choć dalej gra jest kasztanowa. Największy minus elexów to system walki obudowany na staminie(mocna inspiracja soulsami). Zamiast poczucia dobrego zarządzania zasobami, odczuwamy wkurwa, że znowu trzeba czekać z akcją, lub nie moge wykonać combo, bo na unik mi nie starczy, który jest niezbędny. W late game problem rozwiązałem potkami na stamine, potem mi się nie kończyła. Mój kumpel np. grał tylko pod granaty, ponoć niezły mem, ale działa. Jeszcze co do Risena, statku i wysep, dla mnie to było inspirowane, popularnym wtedy mass effectem, miałem w sumie flashbacki z tej gierki jak w to grałem. Setup inny, ale mechanika podobna. W sumie jedyny konkurent wtedy wśród action RPG(no jeszcze soulsy, ale tam mało RPG, bardziej action).

Budują system walki inspirując się soulslikeami ale nie potrafią ogarnąć staminy, mam jeszcze takie odczucie, że animacje są bardziej drewniane niż w pierwszych dwóch Gothicach, nawe t trójce postacie poruszały się płynniej. Inspiracji Mass Efectami bym się nie spodziewał, ale osobiście nieco mnie to męczyło, że muszę udawać się raz na statek a dopiero później udaję się w interesujące mnie miejsce. Spoko wypadło to w Black Flag, ale tam wszystko odbywało się szybko oraz samo żeglowanie sprawiało wiele frajdy.

@@IgerTV w Blackflaga długo nie pograłem. Po 8 godzinnej seaji gdzie wyczyściłem pierwszą lokacje jakoś się znudziłem

Mi Risen 2 się bardzo podobał i tylko w niego grałem z risenów. Dla Mnie dużym plusem był Dubbing a konkretnie, że głównym Bohaterem był Jaskier😅 W resztę Risenów nie grałem bo była pozbawiona Polskiego dubbingu a w R2 to był zagranie przypadkowe (kupiłem go głównie dlatego, że wtedy trzeba było mieć coś ma steamie od pirani by zagrać w próbkę nowego gothica a gothici akurat kupowałem już wcześniej tylko, że na gogu)

Gothic 2 Noc Kruka nie był jeszcze taki zły, niestety twórcą już wtedy zaczynało brakować pomysłów, prawdziwe apogeum nieprzemyślanych elementów nastąpiło dopiero przy części trzeciej.

@@IgerTV tu sie zgodze aczkolwiek NK dla mnie to wyjatkowy niewypal, odpadlem po premierze po 30 min, probowalem wrocic teraz i rowniez poleglem jak tylko zobaczylem piratow. Goscie odlecieli na maxa, jacys piraci, zalosnie wygladajace sprite "nowych" potworow, jakies klimaty prekolumbijskie, BEZNADZIEJA! A wyglad i ogolna postac kapitana grega to dla mnie abstrakcja. Szkoda ze piranha po tym gownie calkowicie nie zbankrutowala, moze nie musielibysmy g3 ogladac.

@@Kowallo32 Widzę, że Noc Kruka jest jeszcze bardziej kontrowersyjna niż trójka. Piraci, jakieś klimaty prekolumbijskie, ubranie Grega rodem z XVIII wieku, no cóż, kiedy byłem dzieckiem to strasznie mi się podobało. Teraz z perspektywy czasu widzę jakie to było przaśne. Co do nowych potworów, to nawet nie są nowe, tylko wykorzystano gotowe elementy z Gothic Sequel, który nigdy nie został wydany.

Smutna rzeczywistość.

No właśnie nie ale było nawet dobre ale i tak najgorsza część gothica

@@mazureqp na pewno lepsze od nocy kruka

@@Redii420 Co!?

@@rifnsidndks3764 Gothic 3 miał rewelacyjny rozwój postaci i był perfekcyjnie nieliniowy. A NK swoją sztampową fabułą tępymi questami i skopanym systemem postaci zepsuł bardzo dobry Gothic 2. W moim kanonie nie ma miejsca dla NK, niewiele lepszy od ZB

Och grubo, NK faktycznie jeszcze mocniej rozcieńczyły gothicowy klimat, co do trudności to fakt zdecydowanie lepiej grał i progresowało mi się w trójce niż w dodatku, pomijając oczywiście te cholerne wilki :D

W jednym z materiałów wspominałem, że to bardzo kontrowersyjna część, jedni ją uwielbiają inni nienawidzą.