Witam na kanale Iger, na którym przedstawiam krótkie wideo eseje na tematy związane z grami, prezentując je w lekkim i satyrycznym stylu. Czasem wypowiem się na jakiś nurtujący mnie temat nie związany z grami.
Nowy odcinek pojawia się co tydzień.
Pytania dotyczące treści na kanale oraz współpracy: igi173w@gmail.com
Coś czuję że gra będzie totalną klapą. Pierwowzór powstał ponad 20 lat temu a od tamtej pory temat stał się nieaktualny. Widać to nawet po zainteresowaniu grą. Też czekam na grę, ale najpierw muszę zobaczyć jakie będą reakcje na produkt finalny, bo bardziej nie wierzę, niż wierzę tą grę.
Zwykły śmieć który zobaczył że lichwiarz jest skończony więc zaoferowała pomoc przy jego pokonaniu xD jak dla mnie dialog o bracie Marvina kiedy postanowimy ją zabić to po prostu zdjęcie maski "ofiary" miło sie ją zabijało
Boshe..... <palmface>.... Wyślijcie mi texty w versji papierowej a dogram Wam ten dubbing w całości w tydzień - za darmo :D... (i w zasadzie to wcale ash tak do końca nie jest to żart... :DD)
G1: - pojawia się gość jaki w kilka tygodni zdobywa miejsce w którymś z Obozów (mimo że sporo osób przez lata jest kretem/kopaczem/zbieraczem ryżu) - następnie bierze udział w Wielkim przywołaniu, jest świadkiem śmierci Yberiona i szuka dla Magów Wody artefaktów jakich użyto do stworzenia Bariery - Paczka wymienia się info więc wszyscy o tym wiedzą i znając powyższe kogoś serio dziwi że chcą taką personę zaprosić do ich grona (tym bardziej że ilekroć z nim współpracowali było to korzystne dla nich, choćby Leser zdobył akt własności a Milten amulet itd) ? WTF?
This reminds me of Dzieje Khorinis. No info on work was being published and the leaks ultimately confirmed that no work was done on the game at all😂. But since this is an AA studio, I hope this is not the case.
Heheh zawsze podobało mi się to w Gothicu że dali taką opcję do otwarcia zamku. Niby Wybraniec a tu cyk. Odwet za zrzucenie za barierę. A końcówka jeszcze lepsza. Zajumał im statek i dowidzenia. Zdychajcie se na wyspie bo już nawer nie macie jak spierdo...ć. Oj stary dobry Gothic. Jedynka i dwójka wymiata❤
No to związane jeśli dobrze pamiętam z Torlofem czy jak miał ten gościu co kazał bramę otworzyć inaczej nie pójdzie na statek (od najemników) ale racja, fajnie że dali możliwość bycia kimś pomiędzy dobrym, a "złym"
Panie bezimienny, bezimienny rycerz zamku górniczej doliny melduje zamek podczas realizacji porządku dnia. W czasie pełnienia służby nic ważnego nie wydarzyło się (albo wydarzyło, np otwarcie bramy xD)
Tez mi szturm... Sam wyczyściłem cały zewnetrzny pierścień, a potem ten pseudo szturm. Szturm na zamek to przypuścił bezi w gothicu 1 i sam go podbił...
Dla mnie okres największej potęgi Beziego przypada właśnie na czas za barierą. Później to już trochę lipa. A to potrzebujesz Oko A to jakieś szity Adanosa. A kolonii po prostu był przekoksem i nawet był w stanie wygnać Śniącego bez żadnego problemu. A wg mnie Śniący w jedynce był najpotężniejszym antagonistom w całej serii. Nawet smoki z Ożywieńcem na czele to leszcze bo w końcu to Śniący ich przysłał zaledwie jednym krzykiem.
To wydarzenie mi się trochę kojarzy z wydarzeniami z modyfikacji mroczny legion. Akcja się dzieje po tym jak już się rozwali smoka ożywieńca. Bezik wraca do khorinis, ale jest ono całkowicie podbite przez orków. Gdy się całą te głupią fabułę przejdzie i odbije wyspę, to Hagen wypowiada służbę królowi. Oczywiście Hagen przeżył i ukrył się za jakąś niedużą grupą buntowników. Chociaż jeden raz zachował się normalnie rzucając obowiązki paladyna
@@jankopec3405 Dokładnie. Jedna z najgłupszych misji w grze. Nie.. najgłupsza, absurdalna po prostu. Zleceniodawca był odklejony od rzeczywistości, ponieważ po upadku paladynów na zamku Hagen wcale nie wyruszyłby do GD, a przejęcie statku byłoby znacznie trudniejsze.
Twórcy zdecydowanie dali ciała w sprawie Lee i udania się za bezim. Taka wyprawa wymagała by większej obstawy na esmeraldzie do czego najemnicy byli by odpowiedni. Jednak, by do tego doszło trzeba by było rozwiązać konflikt Onara z miastem i byłby to idealny quest w 5 rozdziale z dopięciem wątków przed 6 rozdziałem. Wtedy całą ekipa Lee mogła by się z nami udać na statek i ostatnim zadaniem, było by przeniesienie tych ludzi do miasta co otwiera kilka pomysłów jak to zrobić. Piranią musiało się spieszyć z premierą, by tak oczywistego rozwiązania nie zaimplementować.
@@BenD0v3r32 moim zdaniem doznał zaburzeń psychicznych od przebywania 2 lata w odizolowanym wymiarze. Xardas też mógł na nim stosować jakąś dziwną magię. Po prostu ta przemiana jakoś nie pasuje mi do bohatera który był nawet przy zdrowych zmysłach. A nawet jeżeli wykazywał psychopatyczne cechy to nie były one w tym kierunku co w zmierzchu bogów. Po prostu chodzi mi o to że gdyby bezimienny miał zwariować w normalny sposób to nie zostałby jakimś obłędnym rycerzem tylko prędzej masowym cichym mordercą który najwyżej kvitova by każde zamordowanie jakiegoś wyżej postawionego lorda jakąś ironiczną ripostą. Szukałby ciągle lepszych przeciwników od siebie a nie bawił się w idealizm i zbawienie narodu.
Osobiscie uwazam, że kara zeslania musiala istniec przed skazaniem Lee, bo na logike: jestes oskarzony o zabojstwo krolowej a król musi cie skazac. Gdyby nie bylo innej mozliwowci to Lee z automatu dostalby szafot. Skoro jednak byla mozliwosc niezabijania zasluzonego generala a jednoczesnie zaspokojenia szlachty to byla to najlepsza opcja. Imo gdyby kary kolonii nie bylo to w więzieniu raczej by nie wyladowal bo i tak pewnie zostałby szybko zamordowany.
Byq, fajnie że masz współprace, ale stosunek długości reklamy do długości filmiku jest jak dla mnie nieakceptowalny. Krótszych reklam nie zrobisz (bo wiem jak to działa ;) ), więc proszę rób chociaż dłuższe filmiki
Najrozsądniejszym rozwiązaniem na wprowadzenie bezimiennego do paczki, powinien być wybór już na samym początku gry. Towarzyszymy Diego od przełęczy do Starego Obozu (można dać nawet krótki tutorial dla nowych graczy, gdzie Diego prowadzi żółtodzioba za rączkę i opowiada jakieś anegdoty z wrzucenia jego i swoich przyjaciół). Kiedy docieramy do obozu i poznamy zasady panujące w SO, możemy zagadać do Diego w celu dołączenia, lub rozeznania się w pozostałych obozach. Wtedy Diego może nam powiedzieć, że jak będziemy na miejscu, to powinniśmy zgłosić się do Lestera albo do Gorna. To oni w swoich obozach będą mogli nam pomagać w dołączeniu. Gdy zostajemy cieniem/nowicjuszem/szkodnikiem, dostajemy pierwszego side questa z paczką, gdzie chcemy odwdzięczyć się za pomoc danemu opiekunowi w dołączeniu i w ten sposób się zakumplujemy. Później można jeszcze stworzyć zadanie, w której wraz z opiekunem, spotykamy przyjaciela z innego obozu. W taki, naturalny sposób, stajemy się częścią grupy, której losy będą się rozwijać obok głównego wątku
boje się troch e tego bo jak dziś zaczną robić te fabułę to będą tam wszystkie rasy bezimienny będzie panną na wydaniu o będzie mógł wejść w związek z lesbijką znaczy będzie reprezentacja całego LGBT i jakieś przynajmniej do wyboru będzie każdy jak to się teraz mówi rodzaj ciała ale gra wyjdzie do dupy chcą robić poprawność polityczną ok ale niech najpierw zrobią dobrą grę książkę serial czy cokolwiek do czego będą to chcieli znowu wepchnąć
Co do zarzutów o reakcji postaci w Gothicu 2 na widok naszego bohatera, że niby wielcy przyjaciele. Moim zdaniem, Gothic 1, i w sumie Gothic 2 też, popełnia pewien błąd w kwestii narracji świata. Otóż probleme jest to, że wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, jakby w jednym ciągu. O co mi chodzi. Powiedzmy, zostajemy zrzuceni do kolonii, mamy wątki do wykonania o dołączenie do obozu. I w tym momencie, gdy wykonamy jakiś kamień milowy, gra powinna narracyjnie np. kazać nam iść spać. i powiedzmy w tym momencie mamy jakąś planszę typu 2 miesiące później, a nasza postać stoi w tym momencie przed Krukiem i dostaje od niego zadanie już jako cień. Potem tak samo np. po przebudzeniu śniącego, po śmierci Y'Beriona, taki motyw że od danego kluczowego wydarzenia w świecie gry minął jakiś czas, i że ten świat przez ten czas żył swoim życiem. Bez tego mamy takie absurdy, że Calom wyruszył tuż po rytuale i zebrał ze sobą pół obozu, już był spakowany przed rytuałem xD albo Y'Berion ginie mimo, że my jako gracz mamy wymagane zioła już w ewkipunku i nie zajęło nam nawet pół sekundy by te zioła oddać Angarowi.
Dla mnie Itemy w Gothicu też są lepsze niż w nowszych grach bo jest ich mniej oraz widzimy je na innych postaciach. Przez co łatwiej nam określić znaczenie i uprzywilejowanie postaci w grze oraz samemu usytuować się w tej strukturze poprzez chęć zdobycia określonego pancerza. W wiedźminie irytowało mnie że co chwile można było znaleźć item który wyglądał jak 5 poprzednich ale miał inne staty i bonusy.
Choć Gervant jest w moim podium ulubionych postaci fikcyjnych, to zasłużenie powinien odejść na emeryturę. W ramach tego Redzi powinni wykreować nowa, autorską postać. Jedyny przypadek, w jakim kreator postaci uznaję, to ten w "miecze i sandały", a w innych grach poprostu toleruję. XD nie chcę grać bezpłciową jednostką, a osobą z krwi i kości, o charakterze, sercu, abmbicji i marzeniach. Która czuje radość, smutek ból i przyjemność. Taką, którą będę mógł polubić i współczuć. Także z taką, która będzie bliska mojemu sercu. Podobnie co:Joel Miller, Geralt, Peter Parker czy nawet Harry Potter... Stawiam więc stanowcze weto w sprawie kretora własnego protagonisty w kolejnej części gier o Wiedźminie. Niech deweloper się popisze, a wszyscy wiemy, że ma kurwa czym się popisać.
Bawi mnie to nazywanie czwórki przyjaciół, PRZYJACIÓŁMI BEZMIENNEGO. Nigdy chłopa o imię nie spytali, w jedynce to z każdym poza rozmową w obozie jest 1 quest na krzyż z kamieniami ogniskującymi (każdy ma w tym i tak swój cel, więc nie robią tego dla nas), w dwójce wcale nie lepiej. Trójka to tak samo po macoszemu. Liczę, że w Remake ten wątek będzie jakiś głębszy, ale zakładając, że bezimienny nadal nie będzie mieć imienia, to wyjdzie na to samo. Żart był dobry, i nie sądzono, że powstanie kontynuacja, ale brak imienia przez całą trylogię, gdzie nikt nigdy się nie dowiedział jak mamy na imię (zostajemy nawet paladynem czy magiem i każdy ma wyjebane) to śmiech i plucie w twarz.
Ja też liczę na o wiele więcej męskich przygód z tymi postaciami w nowych odsłonach serii! W końcu relacje z tymi postaciami to jedna z najlepszych rzeczy jaką seria Gothic ma do zaoferowania. Naprawdę cieszę się, że sam Reinhard Police w serii Gothic podcastów od THQ Nordic Insight przyznał, że nasze relacje z tymi postaciami będą pogłębione i w końcu wszyscy razem mamy się spotkać i rozwiązać problem pod barierą. Kto wie? Może też będą mieli o wiele większy udział w pokonanie Śniącego, orków i tyranii Starego Obozu?
czwórka "przyjaciół". Bo prawda jest taka, że w Gothic 2 NK najlepsze stosunki to ma bezi z Laresem, Wilkiem i Lee, wielka czwórka to chce by ten za nich robił xD
Moim zdaniem oni nie są przyjaciółmi bezimiennego, Diego jako przywódca cieni "mógł" kazać przyjaciołom pomagać jemu odzyskać kamienie dlatego żeby odzyskać swoją posiadłość w mieście i żeby być wolnym. Drugim dowodem jest wydostanie się z wyspy choć bezimienny ich zaprasza to oni przyjmują bo chcieli go wykorzystać a to że bezimienny walczy z smokiem ożywiencem to mu nie pomagają bo się poprostu bali. Taka moja opinia
Fajny odcinek i fajnie, że współpracujesz z jakimiś firmami, rozwijasz się, zarabiasz, ale jedna rada, te segmenty, w których jest reklama mógłbyś oznaczyć jakimś napisem lub nwm jakąś ramką tak aby łatwiej można było to przewinąć