Nawet nie z dzieciństwa. Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak żydzi. To będzie zawsze w obiegu słownym i nie jest w zasadzie obraźliwe, tylko pokazuje pewną zależność.
Słowo "pedał" nabrało w wielu środowiskach, szczególnie slangu osiedlowym innej konotacji, jeśli ktoś się spina o takie słownictwo, niech spierdala. Osobiście nie zamierzam cenzurować swojego słownika. Jak dla mnie dużo lepiej śmiać się ze wszystkiego, niż uważać, że "a może to kogoś urazi, a tego może też nie powinienem mówić" sam nabijam się z wielu grup do których można byłoby mnie przypisać i z siebie samego także, nie widzę w tym żadnego problemu. Co do przypadku Słonia, niestety ale stał się na tyle popularny, że czegokolwiek nie zrobi to nabiera rozgłosu. Tutaj rozchodzi się już o kreację i obronę wizerunku, marki i reprezentowanie całego nurtu. Żyjemy w tak pojebanych czasach, że z nawijania o ruchaniu trupów jest dużo łatwiej się wytłumaczyć niż z używania słowa "pedał".
też jest taka kwestia że jak nawija o ruchaniu typów to każdy wie że to jest konwencja, ale jak nawija o "pedałach" to mimo że dla niego to oczywiste że nie jest homofobem to dla odbiorcy nie jest to takie oczywiste zależność jest taka że prawie nikt nie popiera ruchania trupów i nikt nie bierze takiego nawijania do siebie, z kolei jest cała masa osób nielubiących gejów więc żarty o gejach itp częściej są traktowane na serio niż żarty o nekrofilii
Słowo pedał zniknęło z kawałków słonia, bo obecnie trzeba uważać na słowa, zeby się nikt nie obraził, bo będzie aferka i płyty nie zejdą, a na to sobie poprawni raperzy nie mogą pozwolić, ez
Jak powiedział Orwell; nowomowa jest w tedy kiedy ktoś używa słów tak jak mu się podoba, a nie tak jak ty byś sobie tego życzył, ewentualnie kiedy lewak posługuje się terminem którego nie rozumiesz, albo pierwszy raz się z nim spotykasz xD Do ciężkiej cholery, wejście już dajcie spokój z tym 1984, wielkim bratem, nowomową, i myślozbrodniom, bo to już się robi żenujące. A Orwell to wogóle był socjalistą.
Dobra, ale żarty o Polakach też były. Żarty nie służą do obrażania, to jest właśnie zjebane, kiedyś nikogo dupa nie piekła o takie rzeczy, a nagle każdego boli bo innych boli
@@RStarrzky zdajesz sobie sprawe, ze to co napisałeś, jest WLASNIE NIERÓWNOŚCIĄ Ty nie jestes uciskany wiec z cb sie smiejemy, ale ze mnie juz nie, bO jEsTeM uCiSkAnY
@@the_gamerq6029 jak by nie patrzył można to podciągnąć pod faszyzm kto nie z nami przeciwko? ?? Widzi ktoś ze ta równość i cala poprawność polityczna jest jednostronna czy tylko ja to widzę? ?
Więcej takich świadomych obywateli z jednoczesnym dystansem do rzeczywistości nam potrzeba. Dzięki takim jak Wojtek to społeczeństwo jeszcze funkcjonuje
Ja rozumiem, że wśród młodzieży mocno przebija się lewica i wzajemny szacunek to często słowa, które wykorzystuje ona, żeby potem nawrzucać na kogoś innego, ale... Po pierwsze to obrzydliwa generalizacja, po drugie to, że ktoś nie chce robić innym (także i sobie) pod górkę wcale nie musi, a nawet strzelam, że w większości sytuacji absolutnie nie ma pokrywać się z jakimikolwiek poglądami. Słoń wielokrotnie określa siebie mianem centrysty i takim człowiekiem jest, dlatego totalnie głupim jest przyrównywanie tego w ten sposób. Też odnosząc się do słów, że "rap to muzyka buntu". Oczywiście, że z tego się wywodzi, ale też na przestrzeni lat nabrał miliona różnych barw, więc aktualnie wcale nie musi się do tego sprowadzać. Druga sprawa to buntem ma być sprzeciw wobec jakichś uciśnień/niewygód. Zwracanie uwagi na słowa zdecydowanie nie boli, a wrzucanie na losowych ludzi i ogólne plucie jadem, to przykry żart, a nie bunt.
W sumie z jednej strony szanuje ale z drugiej strony troszkę beczka że kiedy Tau mówił o odpowiedzialności za słowo to mieli z niego beczkę w branży robiąc z gościa kogoś niespełna rozumu a umówmy się rapowanie o dragach, nadmiernym piciu, jaraniu jointów, seksie bez zobowiązań jest jak najbardziej obarczone dużą odpowiedzialnością tym bardziej że jest część raperów która flex robi na klipach a po domu chodzą w kubotach nie mając nic z tym wspólnego. Nawet jeśli ktoś nie bierze tego za wzorzec to ta treść trafia w naszą podświadomość która stanowi część nas samych i prędzej czy później tym żyjemy. Dlatego trzeba zwracać uwagę czym w sztuce, muzyce i filmie się mentalnie karamimy. Wracając do Słonia mówi całkiem z sensem tylko trochę zabawne że poważne rzeczy o których wspomniałem są aprobowane natomiast określenia typu pedał są sprowadzane do grzechu śmiertelnego. Owszem powinno się dbać o zmianę języka aby każdy czuł się szanowany jednak jeśli użyje słowa po za kontekstem to nic się nie dzieje. Rapujący koleś o libacjach jest mimo wszystko zrobić więcej krzywdy niż ten który nawinął kiedyś tam o pedalskich butach :)
Wydaje mi się że dużo osób nie podchodzi poważnie do słów Taua- gościa który musiał przedyskutować sprawę z egzorcystą o zwrotke dla queby, albo gadający O cudownym uzdrowieniu na jego koncercie, dlatego został olany przez wszystkich. Co nie zmienia faktu że gadał w tej kwestii jak najbardziej sensownie 👍
@@Vest781 Tau to mógł przedyskutować prawo kanoniczne i jego zaprzeczenia nauka Biblii, mógł również zwrócić uwagę na rozpowszechniony kult Maryjny który sam w sobie zakrawa pod herezje, boszko chwalstwo i sprzeciwianiu się prawa dekalogu ale przecież prawo kanoniczne je nowelizuje ^^ Mógł też skonsultować z księdzem egzorcysta opetania władz kościoła zmienianie dnia szabatu czy wpieranie ludzia że prawa starego testamentu znoszą te nowe bo są zawarte jako przymierze z Bogiem a wyraźnie napisane jest iż Jezus sam powiedział że nie przyszedł zmieniać prawa zawartego w ST .. Mogli też kontemplować na temat powszechnej obecności znaków okulcystycznych w budynkach nazywanych świątyniami Bozymi oraz oddawanie czci obraza również nimi przesiaknietymi na odchodne mógł poruszyć wątek oddawania czci/modlenia sie czy oddawania poklonow w strone symboli religii rzymsko-katolickiej stworzonych ludzka ręka. Czy przyjmowania wiary rzymsko-katolickiej w świątyniach poprzez niczego nie świadoma często niemowleta sam proces chrztu świętego który dziwnym trafem przypomina obrzędy okulcystyczne ale no fakt po głębszej analizie stwierdzam iż analiza tekstów dla quebo była ważniejsza niż ingerowanie w nieomylność kościoła i strach pomyśleć jakby mogli zdemoralizować młodzież i nauczyć ich czytania pisma świętego bez cenzury kościoła, jeszcze któryś by doszedł do wniosku iż powinno sie zdelegalizowac kosciol jako instytucje niepodlegającej żadnym sądom tylko temu stworzony poprzez Watykan który na zarzuty o pedofilie odpowiadają pytając oskarżonego czy fajnie było i gdzie teraz chce uprawiać pedofilie nad morzem ? Może Góry? Albo może coś bardziej kameralnego może wkoncu dojda do takiego lvl że dewotki modląc się do boszka w postaci krzyża będą niezauwazaly jak ojciec Michał wlasnie niecały metr dalej na ołtarzu poświęconego bóstwa okulcystycznym podda się ekstazie seksualnej z nieletnim który dwie chwilę wcześniej zlizywal smietane z kolana ksiezula w ramach pokuty ?
Sprawa jest dość prosta, branie odpowiedzialności za promowanie różnorakich zachowań to kwestia dojrzałości artysty, nikt nie pozwie go za to, że np. nawijał o ćpaniu, jeżeli pomoże komuś zejść na złą drogę, to jest to kwestia jego sumienia. Natomiast użycie słowa pedał w dzisiejszych czasach spotka się z ostrą reakcją poprawnych politycznie zjebów i tego boją się "artyści"-konformiści. Teraz wymyślili taki konstrukt jak "mowa nienawiści", więc pojawił się strach, że za pedała można trafić do sądu. Proste jak budowa cepa, ale można do tego oczywiście dorabiać skomplikowane wyjaśnienia.
@@PitBullZorza To nie do końca jest tak, że ooo sztuczna poprawność polityczna. Świat się zmienia, poglądy się zmieniają, a ludzie nabierają świadomości, która często idzie w drugą stronę, przesadę. Jeśli akurat chodzi o słowo pedał to stuprocentowo rozumiem problem. To tak jakby ktoś coś słabego nazywał... ale łukaszowate, no denerwowało by mnie to, kiedyś denerwowało mnie, że stare baby nie umiały wymówić Ł i mówiły "Liukasz". Wyobraź sobie, że urodziłeś się homoseksualny. Słowo pedał, pedalskie to jakby mówienie, że coś jest gorsze, bo jest domeną osób homoseksualnych. Myślę, że to jest krzywdzące i niestosowne jest używanie takich sformułowań, ale niech każdy postępuje według swojego sumienia. Pozdro :)
@@hudafakk tylko wiesz, to że coś by cię denerwowało, nie jest wystarczającym powodem do zakazania tego. W moim środowisku "pedalskie" oznaczało "babskie", używało się tego zwrotu jako dzieciak, teraz tego nie robię, bo nie mam takiej potrzeby. Ale jeżeli ktoś ma problem z tym, że ktoś używa tego słowa, to jest to jego problem, wpływanie na tą osobę i wymuszanie zaprzestania używania tego słowa jest ingerowaniem w jej wolność. A aktualnie mamy do czynienia właśnie z przesadą, znam przypadki gdzie ludzie dostawali bany na fb za używanie słowa pedał na jakichś grupkach rowerowych, to jest zwykły terror.
@@pierworodny8726 wiesz slonia slysza tysiace ludzi ktorzy wchlaniaja jego poglady i slownik. ciebie nikt nie slyszy i nie bedzie nigdy slyszal wiec ani ja ani nikt nie powinnien sie martwic tym jakie masz nastawienie tbh
@@pierworodny8726 I tu się można zderzyć z ciekawym zjawiskiem. Ciekaw jestem, czy '87 to rocznik, dlatego jako młodszy kolo z bloków coś Ci powiem (uprzedzam, poleci banał). Słowa mogą ranić i trzeba przekminić czy chciałbyś wobec siebie też doświadczyć w konwersacji ,,każdych słów". Jestem z '98, kiedyś za tekst skierowany bezpośrednio do kolegi ,,twoja stara" można było zarobić fangę w ryj, bo zwyczajnie nie wypadało tak mówić. Dzisiaj zdarza się, że słyszę jak młode szczyle tak się wyzywają na przystanku i z kolegami się z tego śmieją. Nie mi oceniać, czy to zabawne czy nie, po prostu wychowywało mnie inne środowisko. Problem w tym, że gdy mi coś takiego ktoś powie, nadal dostanie w ryj, bo tego mnie do tej pory nauczyło życie.
@@minecraftkrzysio2006 będą słuchać słonia ok 15 latkowie. Mi nie zależy by ktoś mnie słuchał ale wiem czego chce i nikt mi nie będzie narzucał bo tak wypada, bo inni tak robią. Swoją drogą dobrze.. cieszę się że slon idzie tą drogą zawsze mógł by celować w drugą stronę i naciągnąć młodzież do złych czynów swoim tokiem myślenia. Ja też się kiedyś na kimś wzorowalem i uważałem że co on mówi jest słuszne i prawdą ale bez przesady ... to może życie i moje reguły. I nie pisze tu o obrazaniu kogoś tylko nazywanie rzeczy po imieniu.
"Wszyscy tak gadali" a że już nie gadają bo poprawność polityczna to trzeba się dopasować. Jednocześnie twierdząc że koprofilia w klipach będzie kolejnym wyższym poziomem rapu.
Jezyk się zmienia. Jeśli wszyscy będą mówić "kurwa" co 2 słowo to się zdewulgaryzuje. Tak samo słowo "pedał" w tej chwili jest mocniejsze niż kiedyś. Jakby nie patrzeć jest to obraźliwe określenie homoseksualistów, więc nie ma sensu go używać.
@@sledziowy_sledz to tylko jedno znaczenie "kurwy". Użyta w innym kontekście ma inne znaczenie. "Pedał" kojarzy się z homoseksualistą niezależnie od kontekstu
oczywiście trzeba szanować każdą osobę itd ale moim zdaniem ludzie zrobili się za bardzo delikatni jakby ktoś do mnie powiedział " ey ty biały" to bym odpowiedział " co czarnuchu" i bym się zaśmiał oczywiście jest to rasistowskie nie mówię że nie ale moim zdaniem trzeba mieć dystans do siebie
Bo w naszej kulturze nikt nie był jebany przez sam kolor skóry. Polska jest jednym z bardziej jednolitych pod tym względem krajów. Relatywizm kulturowy
Zgodzę się, uliczny rap pokazuje jakie słowa zapisują się, bo są używane najczęściej kiedyś do dziś, a najlepiej zobaczyć je na Freestyle, który tworzę 😂
Sam przestałem używać tego słowa. Ale nie dlatego że jakoś szczególnie przejmuję się polityczną poprawnością, tylko nie czułbym się z tym dobrze mówiąc to słowo jednocześnie mając rząd który ze swoją homofobią się nie kryje.
Czym jak nie poprawnością polityczną jest zaniechanie używania słowa "pedał", podczas gdy w utworach używa się innych obraźliwych słów, choćby jak "kurwa" (co według wymienionej dziwnej logiki mogłoby obrażać prostytutki) oraz takich rzeczy jak nekrofilia, czy inne przestępstwa. To w końcu fikcja literacka to fikcja literacka i można rapować o czymkolwiek, bo to tylko sztuka o muzyka, czy jednak są równi i równiejsi? Odświeżona wersja kawałka "Pod naciskiem" może obrażać policjantów, to dlaczego Słoniowi tutaj nic nie przeszkadza? Przecież nie każdy policjant jest zły. Co za pojebane czasy. Już nawet pomijając to dawne gadanie "muzyka to tylko muzyka", ale raczej każda osoba, która nie ma porytej bani po usłyszeniu np: "pierdole wasz spedalony rap" po prostu potraktuje to jako wyzwisko takie samo jak "pierdole wasz chujowy rap" czy cokolwiek innego, a nie będzie doszukiwało się obrażania homoseksualistów XD.
niby tak niby nie dystans i tyle w jakimś stopniu zrobił krok do cenzury, ale w drugim ma trochę racji najważniejsze, żeby wszystko robić z umiarem rezygnacja z tego jest błędem, prowadzi do destrukcji równości chociażby bardzo małymi kroczkami, ale do niej prowadzi
Problem w tym że jak się mówi do kogoś Peda*e lub cokolwiek w takim zwrocie to po prostu utarło się to jako wyzwisko a nie obrażanie faktycznych osób homoseksualnych
Jeżeli komuś tak bardzo przeszkadza że Słoń ma odmienne od niego poglądy, to radzę zapoznać się z pojęciem "śmierć autora" i w spokoju cieszyć muzyką. Czy naprawdę koniecznie trzeba upolityczniać każdą opinie każdej osoby? Wojtek jest cudowny. Nie dość że genialny artysta zawodowo i prywatnie pochłonięty sztuką, to jeszcze osoba z bardzo wyważonymi, spójnymi poglądami, co chyba się obecnie coraz rzadziej spotyka. Poza tym moim zdaniem dobry artysta (szczególnie literacki, uwzględniając pisanie wszystkiego, od tekstów utworów muzycznych, przez scenariusze, i na powieściach kończąc) to taki który potrafi tworzyć w konwencjach zupełnie różnych od swojej realnej tożsamości, wczuwać się w prezentowaną sztukę nawet jeżeli nacodzień jest kimś innym niż można by się tego po rodzaju tej sztuki spodziewać. To szczególnie istotna umiejętność u artystów słowa. No bo chyba nie uważacie że na przykład pisarze horrorów na codzień naprawdę sami marzą o mordowaniu ludzi, czczeniu piekielnych kreatur, i kanibaliźmie. Nie wiem czemu dla kogokolwiek jest zaskoczeniem że twórca prywatnie może mieć własne poglądy, niekoniecznie zbieżne ze swoją artystyczną kreacją.
Skrócę to Wam: Słoń uznał, że skoro ludzie po wersie uznają, że przekłada się on na rzeczywistość to przestanie go rapować. Podejście IMO głupie, tchórzowskie nawet - ciekawe, czy jak kto do niego podbije i powie "ej Słoń, a Ty ruchałeś kiedyś trupa?" to przestanie o tym rapować? To jest właśnie dostosowywanie się pod poprawność polityczną, bo wszystko może kogoś obrazić. Może właśnie dlatego ostatnia płyta (poza paroma kawałkami, które są genialne!) jest IMO słaba - kawałki jak Szepty Krzyki super, ale te "życiówki"... ileż można rapować, że wszyscy to kurwy, że każdy zdradza, że ciężko się pracowało i nikt na to nie zwracał uwagi itp.
Jest różnica jeśli sobie żartujesz(nawet na tle rasowym), a chcesz kogoś poniżyć i tu zaczyna się pojawiać problem, bo jeśli dla kogoś dany temat będzie niewygodny to zacznie drzeć mordę, że należysz do tej 2giej grupy i z automatu ludzie będą bronić "obrazanego", linczujac przy tym Ciebie... I kto teraz staje się ofiara? Sam znam wiele przykładów ze swojego życia gdzie z czarnoskórym kolega nabijalismy się właśnie z czarnoskórych i z Polaków i wiecie co? Padały różne zarty i nikt z nas nie czuł się urażony... Zdajemy sobie sprawę, że to wszystko co nas bawi wiąże się ze stereotypami które kiedyś miały miejsce, bo świat innaczej wyglądał i teraz nas to bawi, bo każdy jest inny pomimo narodowości czy koloru skóry. I TERAZ PETARDA. Najbardziej urazonymi byli Ci którzy nie należą do żadnej z tych grup... To właśnie Ci ludzie wciąż patrzą na innych przez pryzmat stereotypow i myślą, że ich zachowanie nawołuje do zaprzestania słownych atakow w kierunku którejś z grup.. Prawda jest taka, że tworzą sztuczny problem, bo jesli ktoś krzyczy, że chce pomóc komuś innemu, bo sie jeszcze ktoś inny nad jakąś osoba znęca... To zawsze znajdą się obrońcy od poprawności politycznej którzy przy okazji zlinczują Ciebie, oraz znów poniża osobę której myślą, że bronią poprzez patrzenie na nią z góry i przypominając jej jak kiedyś byli traktowani... Na szybko to podobne zachowanie zaobserwujemy u rodzin W których to doszło do wypadku i syn np. Jeździ na wózku inwalidzkim. Syn stara się żyć normalnie uczac się wielu rzeczy na nowo, a rodzina będzie na każdym kroku przypominała mu o tym, że ma "przejebane" do końca życia, bo teraz ma "gorzej" z poruszaniem sie i trzeba mu o tym przypominac cały czas dobijając go psychicznie zamiast wspierać i strać się uczestniczyć w swego rodzaju adaptacji i zmianach w codziennym funkcjonowaniu. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że to właśnie te osoby są prawdziwymi tyranami, rasistami,homofobami itd. Z tym, że oni nawet o tym nie wiedzą... Mają ciągle przeświadczenie, że oni są obrońcami każdej możliwej mniejszości przypominając im jednocześnie, że są mniejszościa... Koło po raz 3 ale mam nadzieję, że zrozumieliście. Przepraszam za błędy ale pisze to o 2:33 i generalnie nie będę zwalał na godzinę, bo po prostu nie chciało mi się tego przeglądać ponownie. PS. Obecnie biali ludzie stanowią mniejszość rasowa.
Polacy lubią na jechać sami po sobie. Kompleks polskości. Wielu polaków ma problem dwójmyślenia. Polska jest najlepszym i nagorszym krajem na świecie jednocześnie.