Gdy całe lata temu po raz pierwszy ujrzałem nową MZ-tkę wydawała mi się szczytem motocyklowej elegancji i nowoczesności. Spośród innych motocykli z krajów demokracji ludowej wyróżniała się lekką sylwetką i, jak każda MZ, dobrymi osiągami oraz solidną, trwałą konstrukcją. Prawdziwa piękność ze Wschodu, a raczej ze Wschodnich Niemiec. Te motocykle wciąż jeżdżą, nawet na przysłowiowy koniec świata i... wcale się nie psują!
27 авг 2024