Oglądam Twoje filmy od lat. Również jeżdżę tymi drogami. Niema dnia abym nie hamował aby uniknąć pieszymi, samochodami kolizji. Gdy zwracam uwagę to zaczyna się pyskówka. kobieta wózkiem, dzieckiem, psem na smyczy i telefonem pry uchu odpowiada że wie że idzie świadomie drogą rowerową i stwarza zagrożenie. Co się dzieje z ludźmi dziś? Ja nie wierzę że tak świat się zmienił że ludzie nie ogarniają prostych kwestii i nie dbają o własne bezpieczeństwo. Czy można coś z tym zrobić? Bo niema chwili aby zdarzył się wypadek. Czy ktoś musi zginąć lub złamać aby zaczęto myśleć. Na Bródnie na przeciwko ratusza ludzie chowają się za przystanek na drodze rowerowej przed słońcem, a droga rowerowa leci tak że nie widzisz czy za przystankiem stoją ludzie, ktoś będzie jechać i nie wyhamuje i wpadnie na nich. Strach i dramat. Moim zdaniem robisz super robotę że nagrywasz i pokazujesz niebezpieczne zdarzenia. Też planuje zacząć nagrywać bo trzeba pokazywać takie akcje i uświadamiać ludzi. Ale widać że wielu osobom na życiu niezależy, a wypadek to kwestia czasu...
5:11 a pytanko - czy można na nią legalnie wjechać i była dobrze oznakowana? Może pani czekała na skrzyżowanie, z którego będzie mogła wjechać na drogę dla rowerów po lewej?
No cóż, faktycznie ciut za krótko ucięte. W miejscu gdzie zaczyna się scena jest skrzyżowanie na którym można było wjechać na DDR która jest bardzo dobrze oznakowana.
@@ammorapl A to jeśli tak to super. Natrafiłem na film szukając jakiejś pomocy i różnych sytuacji tego typu, bo jakiś nadgorliwy policjant wystosował wobec mnie wniosek do sądu o ukaranie z uwagi na brak poruszania się drogą dla rowerów. Z tym że była ona po drugiej stronie dwujezdniowej drogi, za pasem zieleni, a ja nawet nie miałem o tym pojęcia. 0 oznakowania z drogi, z której wjeżdżałem, że po drugiej stronie jest DDR. Jak tam nawet pojechałem, okazało się, że ta droga dla rowerów i tak się kończy na przejściu dla pieszych i dalej nie ma jej dalszego ciągu, a więc nie prowadziła nawet tam gdzie jechałem... Ale cóż, mam teraz 3 artykuły do odparcia - brak jazdy po DDR, niezastosowanie się do znaku c13 (po drugiej stronie jezdni...) oraz tamowanie ruchu (? Jechałem normalnie przy prawej krawędzi prawego pasa, po buspasie nie jechałem). Film z tego zdarzenia jest na moim kanale i wysłałem go na stop agresji, tylko po to, żeby samemu mieć teraz problemy... Chory kraj
@@maciejd7823 W sensie zarzuty masz na podstawie tego filmu? Kiedyś w necie widziałem infoamcje o jakiejś organizacji rowerzystów która wspiera prawnie w takich przypadkach. Niestety nie pamiętam dokładnie, poszukaj.
@@ammorapl Tak, dokładnie na podstawie tego filmu mam zarzuty, bo to jego wysłałem na stop agresji. Ustalili sobie, że gdzieś tam po drugiej była droga dla rowerów i no... Chodzi o ten z ciężarówką, w dzień, nie ten z rozjechanien oczywiście.
@@ammorapl po drugiej stronie ale nie po tej. "Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego."
Po co udostępniasz bzdury nagłaśniane przez policję? Na jakiej podstawie uważasz że nie masz pierwszeństwa na każdym przejeździe? Który przepis nakazuje rowerzyście ustąpienia na przejeździe w niektórych sytuacjach? Od kiedy skręcanie kierującego, który przecina pojazd, ma jakieś znaczenie w kwestii pierwszeństwa? Czy przepis art. 27.1a dotyczy przejazdów? Przecież nie ma w tym przepisie mowy o przejazdach.
@@ammorapl Jeśli rowerzysta przed wjazdem na przejazd nie ma pierwszeństwa na przejeździe to wskaż przepis który nakazuje rowerzyście ustąpienia. To co wypisujesz to powielanie jakichś bzdur. Zacytuj art. 27.1a i wskaż dokładnie, które słowo mówi o przejeździe. Bo ja żadnego nie znalazłem.
@@cykablyat4272 to wynika z art 27.1 albo może wskaż przepis który daje pierwszeństwo rowerzyście przed wjazdem na przejazd w innych sytuacjach niż mowa w art 27.1a, gdzie logiczne jest że chodzi o przejazd bo gdzie jak inaczej nazwać miejsce gdzie krzyżuje się DDR z drogą poprzeczną o której mowa w tym artykule.
@@ammorapl Nic nie wynika. Przepis mówi kto komu ustępuje. Rowerzyście należy ustąpić. Koniec. Przeczytaj czym jest przejazd. Bo na pewno nie jest przecięciem się DDR z jezdnią.
@@cykablyat4272 Kto komu ma ustąpić, a z tego wynika kto ma pierwszeństwo i w jakiej sytuacji. Jak uważasz inaczej to uzasadnij to podpierając się przepisami. Wyjaśnij w takim raz6o czym jest mowa w art 27.1a jeżeli nie o tym co widać na filmie policji.