Pod koniec liceum wyremontowałem CZ350 mojego taty, teraz nie mam czasu nawet na przejażdżki. Remont był w niej zrobiony tak po Fachowcowemu, szlif cylindra na szlifierce do wałków a aspekty, o których mówisz u siebie w ogóle nie był brane pod uwagę, jeździć jeździła. Realnie mam teraz ochotę wyciągnąć ją ze stodoły, żeby zrobić ten silnik tym razem jak trzeba czyli zgodnie ze standardami Wojtala Garage., Choćby miała nadal stać, to przynajmniej stała by dobrze zrobiona. Czekam na wpisy na stronie, na pewno będę się na bieżąco zaczytywał i oglądał. ❤🔥💪
Skoro wspomniałeś o świecach zapłonowych. Jaki jest Twój obecny know-how na temat wpływu wymiaru projekcji elektrod świec zapłonowych (nie izolatora świecy) na przebieg procesu spalania, obciążenia termiczne i emisję spalin? Miałeś okazję pobawić się sportowymi DDRowskimi świecami Isolatora, tymi z elektrodą masową schowaną wewnątrz korpusu świecy?