Drugi dzień Rajdu Koguta już za nami. Wystartowaliśmy z Poznania i przez Kąkolewo oraz Sępólno Krajeńskie trafiliśmy na metę w Stegnie. Po drodze wiele atrakcji. Zresztą co ja będę pisał - zobaczcie sami
Znalazłem tablicę rejestracyjną w stegnie DW 97V, najprawdopodobniej należy do załogi startowej nr 1, Volkswagen karmann. Proszę o kontakt. Polajkujcie komentarz dla zasięgu.
3:15 Zapomnieliście dodać, że nazwa POM nie wzięła się tak całkiem z niczego. Jest to twórcza adaptacja wcześniejszego akronimu. W PRL-u POM-y były ważną częścią życia rolnika. Skrót ten oznaczał Państwowy Ośrodek Maszynowy. Można tam było naprawić maszynę rolniczą czy kupić do niej części zamienne. Jednak z racji ich permanentnego braku często były na miejscu przez miejscowa złotą rączkę dorabiane (taki "Minister Leszek" to był w co drugim POM-ie; jak nie w każdym)
6:26 Pani twierdzi, że jest pierwszą polką która wjechała na (tu cytat): "Globtroters czyli najwyższy punkt widokowy w Alpach austriackich". Myślę, że Pani mówi o "Großglockner Hochalpenstraße". Trochę się jej nazwy pomyliły ale zapewne widoki to zaje...te miała.
Fajny vlog i ten i poprzedni. Widać, że Kamilek to koneser kobiecych wdzięków, ale nie idźcie w tę stronę, bo oglądalność urośnie kosztem jakości widza. Nie ten kontent.