Panie profesorze, z wielką przyjemnością słucham całego cyklu. Informacje o protestantach, różnicach między nimi bardzo ciekawe. Dzięki panu dowiedziałam się rzeczy, o których nie miałam pojęcia, jakos nie potrafiłam wcześniej tej wiedzy pozyskać, a z panem jest to wyjątkowo interesujące i przystępne. Czuję, że wyzwoliłam się z jarzma religijnego i mogę w końcu chłodno spojrzeć na te dogmaty. Jak dobrze odetchnąć!
@@wojciechsady480 To ja dziękuję za lekcje świadomości. Żałuję tylko, że tak późno poznaję prawdę. Przez wiele, wiele lat musiałam chłonąć bezmyślne i zakłamane "prawdy wiary" od matki i księży. Jedyne, co pozytywnego pozostało mi we wspomnieniach z kościoła, to muzyka organowa, ale tu miałem szczęście, ze trafiłem do kościoła z porządnymi (poniemieckimi) organami i z doskonałym organistą. Ale te doznania, jak wnioskuję z Pańskich słów, zawdzięczam tym heretykom protestantom.
Z wielką niecierpliwością i przyjemnością oglądam każdy wykład. Wszystkie serię wykładów są fascynujące. Te wykłady to uczta dla umysłu. Pozdrawiam serdecznie 🖐️
Słuchając tych snutych przez Pana Profesora opowieści trudno się dopatrzeć choćby minimalnego związku między głoszonymi przez hierarchów chrześcijańskich zasadami a ich postępowaniem i to w całym okresie funkcjonowania tego co nazywa się religią, czego nie należy mylić z wiarą!!!
Spis treści: 2:20 Sobór Trydencki 1545 (Paweł III) 5:20 wojna szmalkandzka 8:16 panowanie Elżbiety I 1559 (39 artykułów wiary) 10:34 dalszy rozwój anglikanizmu (purytanie) 18:16 pokój w Augsburgu 1555 24:00 początki kolonializmu a kwestia religijna 33:46 Guru Nanak i początki Sikhizmu 38:18 sobór trydencki
Dlaczego prawicowcy wszystko co stanowi zagrożenie dla ich bańki informacyjnych nazywają marksizmem, komunizmem, lewactwem? Prawda was wyzwoli, a prawda jest taka że historia zorganizowanej religii to historia władzy.
Co Pan rozumie przez "lewacki"? Przy okazji wyjaśniam: większość mojego życia upłynęło za czasów realnego socjalizmu. Do PZPR nie należałem (choć mnie nakłaniano), ani jedna z moich publikacji nie była marksistowska (co utrudniło mi tzw. karierę akademicką), a z przyjacielem układałem i śpiewałem piosenki antykomunistyczne. Skąd to skojarzenie z marksizmem?
@@wojciechsady480 Panie Profesorze, proszę nie tracić swojego cennego czasu na odpowiadanie ludziom, dla których nieuctwo i nienawiść do wiedzy jest sposobem na życie.
