Myślę, że cały referat strzeszcza się w początkowym zdaniu: "bez kobiety bylibyście beznadziejni". Cała mowa idzie w tym kierunku. Dzięki; ciekawe jednak jak byłyby kobiety bez mężczyzny. P. Kokoszka fajnie mówi i dużo prawdziwych rzeczy. Ale wydaje mi się, że zbyt jednostronnie. Na zakończeniu przemówienia odnosi się wrażenie jakby na 10 elementów, kobiety były dobre w 8 i ograniczone, albo złe w 2; u mężczyzny dokładnie odwrotnie. To mnie trochę zastanawia. P.S. Bóg nie ma płci, to fakt. Ale Jezus Chrystus tak. I kazał nazywać Boga "Ojcem" a nie "Matką", to też fakt. Prawdą jest też że i Jezus miał bliską relację z kobietami, począwszy od Matki.