Łukaszu odnośnie prostowania :Grzejesz materiał paskami palnikiem do wygrzewania z tej strony w którą ma się materiał skręcać. Jest to do zrobienia bez używania "innych pomocy naukowych" Samym palnikiem prostuje się naprawdę grube i różne elementy. Pozdrawiam
Część co do skrzyni biegów jeśli nie ma żadnej reakcji na szybką jazdę to masz urwany wałek można to zrobić bez demontażu skrzyni ale najpierw załatw sobie wałek. Pozdrawiam
Masz racje. Przesuwając punkt sworznia zmienia się całkiem rozkład sił. Zmienia się odległość (zmniejsza sie) osi sworzni montujących łyżkę i sworznia siłownika obrotu. Spowoduje to olbrzymi wzrost siły potrzebnej do obrotu łyżki ponieważ ramie znacznie zmaleje. Może być taka sytuacja, że z pełną łychą nie będzie w stanie obrócić a nagły wzrost ciśnienia w wężach będzie je rozrywał albo pognie tłoczysko.
Silnik warczy aż miło dla ucha z samego rana do kawki. Posiadasz chłopie niesamowicie wielką wiedze na temat mechaniki. Mam nadzieje że w najbliższym czasie pokażesz jak Fadromka będzie śmigała w pełni sił. Powodzenia w dalszym remontowaniu :D
Swietna robota, nie poddawaj sie z tą skrzynią, zwolinicą i łyżką (chyba rzeczywiscie warto pomyśleć nad jakims łącznikiem niż ciąć dobrą łyżkę). Zazdroszcze relacji z ojcem, zawsze Ci pomoze i doradzi :)
13:43 A może lepiej zrobić(dobrać?) dłuższe cięgno które dochodzi doi tej łyżki ? Może jakieś regulowane/rozkręcane od Kirowca - na przymiarkę ? . Pozdr
Ooo panie bajka jeździłem taką fadroma l 200 w poprzedniej pracy na magazynach zaladunek przyczep tylko nią mimo że była też ładowarką jcb Super zwrotna i szybka na Bogatynie pod elektrownie się jeździło 30 km w jedną stronę i szła bestia A lądowalem nią wapno
Jeśli chodzi o szybkie biegi to pewnie masz urwany wałek w skrzyni od 2-4 bieg jeśli nie ma żadnej reakcji na załączenie biegu Ja miałem to samo Musisz ściągnąć tą blachę od czoła i będziesz widział po koszu
Super efekt końcowy.Proste patenty są najskuteczniejsze.Ponawiam pytanie o klimatyzacje. .Przyjemne dla ucha mruczenie tego silnika.Pozdrawiam serdecznie
Łukasz,w mojej firmie pracowała taka Ł 200 i na łyżce była śroba rzymska czyli taki łącznik jak do pługa oczywiście większych rozmiarów, jest możliwość regulacji do otwarcia łyżki więc nie musisz kombinować
14:04 jeśli schowasz ten siłownik to łyżka się nie opuści. Czy tam się nie wyłoży? Z tego co widać powinna jeśli kiwak nie zahaczy o ramę. Pewnie z nim jest problem.
Ja podzielę się doświadczenie jaki miałem z ładowarką rosyjską wielkości podobnej do Ł 200.Silnik był od Deta.Skrzynia biegów Polska Stalowa Wola.W tej firmie co ją mieli nie mogli dopatrzeć się jaki jest problem z tą maszyną.Mianowicie silnik bardzo ciężko pracował przy włączeniu biegu czy to do przodu czy do tyłu.Wydawało się że hamulce trzymają.Tylko że hamulce zimne były.Zciągali mechaników by coś poradzili.Bo silnik szybko łapał temperaturę ,kopcił jak przy wielkim obciążeniu.Tylko że ci mechanicy nie bardzo rozumieli przyczynę.Zaryzykowałem i za nie wielką sume zakupiłem.Winna była właśnie skrzynia biegów.Wiadomo sprzęgła hydrauliczne działają jak jest wszystko szczelne.Jak się włączyło jazdę przód to powinno iść 100% ciśnienia na sprzęgło do jazdy na przód.A jednak było że 60% szło na przód a 40% ciśnienia na sprzęgło do jazdy w tył.Więc jak to miało pracować.Nie trzymały pierścienie stalowe na wałku.Na toczyłem kanały w innych miejscach pod pierścienie i maszyna przemówiła,bo było na tyle miejsca pod nowa kanały.Jak się dowiedzieli w tej firmie że maszyna sprawna to zaproponawali mi potrują cenę odkupu za jaką ja zakupiłem.Nie sprzedałem.Nadminię że jeszcze w tej firmie zamontowali nowy silnik Deta.Panie Łukaszu szacun dla Pana .
Moim zdaniem lepiej dobrać dłuższy łącznik możesz włożyć jakiś rozkręcamy np od c360 i po ustawieniu zadowalającej cię pracy łyżki dorobić łącznik o długości twego wzornika. Pozdrawiam
17:12 skrzywiło się do środka bo podparcie było za nisko. Gdyby ten klocek znajdował się na wysokości jakieś 1,5m to by się nie skrzywiło. A tak ze względu na duży skos tłoczysko uciekało do tyłu i krzywiło ramię
Jak było nagrzane na czerwono to wodą trzeba bylo podlewać ze ztrony grzanej i powinno ciągnąć i prostować samo. Taka to ci sztuczka można spróbować na jakimś profilu lub kawałku blachy
Dla.mnie bomba ,wiadomo jest jeszcze troche do zrobienia ale nie jest to nic co nie ogarniesz we wlasnym zakresie więc normalne ze bedzie jeszcze lepiej niz jest a juz jest git ,maszyna jezdzi i dziala. A hejt był jest i bedzie. Pozdro.
Proponuje tam gdzie prostowaliście dołozyc po 1m kwadrat 40x40 i przyspawać na krańcach tej blachy od zewnątrz bedzie taki zbierzny ceownki ale juz nigdy sie nie skrzywi
Witam Łukasz oglondam ten długo oczekiwany fim o F czy ten siłownik od zamykania i otwierania lyszki to nie jest zakrutki bo w tej co ja jeździłem to był sporo dłuższy
14:00 A może odwrócić ten kiwak tył na przód?Wtedy dolna część będzie wystawać bardziej do przodu i łyżka się bardziej pochyli.No chyba że nie można tak?Pozdro
Nie kombinuj z przeróbką tej łyżki tylko daj do wycięcia na wodzie nowy dłuższy ten łącznik, który łączy kiwak z łyżką. Następnie po wodzie wytaczanie na średnicę większą o 10mm od średnicy sworzni i wprasowanie hartowanych tulejek.
Moje marzenie do mojego gospo na dzień dzisiejszy przyczepę kupiłam teraz wlansie potztebuje czegoś do obornika dużego ciężkiego topornego prostego w budowie, na co zwrócić uwagę przy kupnie
W sąsiedniej wiosce w państwowym tartaku OTL mieli takie trzy od kad pamiętam stały zawsze przy portjerce od nie dawna zaczęło ich ubywać po kolei a teraz stoi maniutu na ich miejscu ciekawe czy zostały zezłomowane słuch po nich zaginął a szkoda .