Fiat 500X City Cross 1.0 120 KM (2018) - test [PL] 

Świetna recenzja, Pozdrawiam!

Krotko i rzeczowo. Pozdawiam.

Jak zawsze konkretnie :) uważam, że Fiat kosztem bezpieczeństwa zredukował wyposażenie podnoszące funkcjonalność jak na przykład brak podgrzewacza PTC co w poprzedniej wersji było standardem przy tak małym silniku to konieczne ponieważ samochód zimą nie będzie w stanie nagrzać kabiny poza tym selektor trybu jazdy też był ciekawą opcją ale niestety pozostała zaślepka w nowym modelu

Kiedy 500L? Bo tylko jeszcze tego brakuje :)

Czy auto napewno pokazuje ilość spalania litrów na 💯 km?

Miejscówki MAGAZYN AUTO ?? :)

Witam. Jechałem dwoma 500X po liftingu i powiem tak: iż jednak te silniki produkowane w Polsce o pojemności 1 l (manual, ale nieco za słaby na prędkości autostradowe) i 1.3 l (wyłącznie automat, ale jednak suchy, o ile dobrze pamiętam) np do Renegade czy 500X w drugich odsłonach nie są jednak takie złe, ale wymagają innego podejścia w prowadzeniu i jechałem z tymi wersjami silnikowymi bo np w pojemności 1,3 (automat) ma co prawda mniejsze osiągi niż w 1,4 (manual czy automat suchy czy mokry), ale przy odpowiednim użytkowaniu niekoniecznie uciekając się do Eco-Drivingu ja zauważyłem mniejsze zużycie paliwa w granicach 0,4-0,8 litra mniejszego zużycia paliwa na 100km - producent deklaruje na 0,7 l/100km - i bezsprzeczne jest niższa emisja CO2, ale najważniejsze nie zmienia się co do jednego pomiędzy w nowym 1,3 i poprzednikiem1,4 ...bardzo dobra elastyczność co daje jednak frajdę z jazdy. Nie mniej jednak Autor nie najlepiej przekładał biegi na zbyt wysokie obroty silnika nie wykorzystując technikę pośrednio długich przełożeń tylko raczej dlatego iż nie jechał tysiącami km na fiatach 500X wszystkimi typami dostępnych w Europie. Nie znając do końca specyfiki 500X w przeciwieństwie, że jestem posiadaczem 500x z mych aut, Autor starał się w filmiku zrobić pozytywne nastawienie jak najbardziej słusznie, ale jednak mam wrażenie iż "zgubił się" - no cóż tak bywa. Pod wieloma względami z wymogów dzisiejszych czasów w niektórych opcjach wyposażenia zrezygnowano pokrętła na tunelu np na "sport", zaoszczędzono np na inne tańsze materiały np pod kolumną kierownicy czy podłoga bagażnika bez uchwytu tylko wycięcie, plastik grzybka na środku kierownicy jest potwornie tandetne, wystawiono chromowane ozdóbki o wątpliwej jakości na tym grzybku, nie ma systemu przeciw wywrotkowi auta tylko nie zawsze można go zamówić, a pozostałe rzadkie opcje trzeba słono dopłacać np oświetlenie progowe przednich drzwi. Owszem sporo zmieniono "pod ...dobrą blachą" np na niezłe obsługiwanie multimediów z tłem androida, ale np brzmienie systemu audio jest ten sam (to samo będzie w nowym Renegade). Oświetlenie ledowe jest jaśniejsze o 20% gdy się patrzy wzrokiem na nie jako efekt "bicia po oczach" w stosunku do poprzednika, ale jak się siedzi zza kierownicy to same oświetlenie ledowe na drogę jest sporo o wiele znacznie słabsze (za wyjątkiem światła na ośnieżonej drodze) natomiast oświetlenie z lamp wyładowczych są te same w obecnej i poprzedniej generacji 500x. Nie podobają mi się wyłupiaste oczy tylnych lamp i tu jest naprawdę poważny problem bo gdy jest mocno nasłoneczniony dzień tzn gdy ostre słońce świeci na tylne lampy to dość słabo widać migania żółtych ledowych kierunkowskazów bo w w pierwszej generacji 500x o niebo wyraźniej widać ze sporej odległości za sprawą powierzchni oświetlenia - tutaj inżynierowie się nie popisali bo zbyt duże oszczędności się mszczą się później de facto ewidentnie schrzanili tu górą księgowi niż inżynierowie. Nie mniej jednak to naprawdę świetne crossovery na rynku bo żaden z dostępnych tej wielkości nie dorównuje pod względem komfortu prowadzenia, przefantastycznej elastycznosci silnika zwłaszcza 1.3, pokonywaniu wzniesień nie dorównuje za wyjątkiem rówieśników gabarytowo Mercedesa, Audi i niebawem BMW. Jednolitrowa jednostka jest dobra tylko na miasto i jazdę w miarę na płaskim terenie oraz nie dla tych co mają ciężką nogę, która więcej zużyje paliwa niż w 1.3 poj. silnika, automat. Zawieszenie niezależne są idealne na większe prędkości w pokonywaniu zakrętów ...no bajka/frajda, że aż uśmiech na twarzy nie schodzi oraz jest wyjątkowo na wysokim poziomie pojazdem niezwykle stabilnym bo jest np praktycznie nie czuły na boczne podmuchy co nie jest bez znaczenia ani do przecenienia np pod względem bezpieczeństwa, a z uwagi na nieco większy ciężar akurat nie jest wadą (silnik się nie "męczy"), a ma plus na działanie siły kinetycznej w jeżdzie na zasadzie "koła zamachowego" co przekłada na spore oszczędności spalania, gdy są odpowiednie prawidłowo napompowane opony, a jeszcze lepszy efekt jest w ogumieniu o niższym profilu. Pozdrawiam.

Mam przedlifta z 2016 roku, 1.4 MA Turbo 140KM, City Look, wersja Lounge. W życiu nie zamienię go na poliftowego ze względu na okrojone wyposażenie, silniki. Mam nieszczęsnego Uconnect'a 6,5", ale da się żyć. Brak PTC i podgrzewanej kierownicy, która była wcześniej w opcji, oba graty bardzo aktualnie uprzyjemniają jazdę po postoju na chłodzie, brak chłodzonego górnego schowka, boczki tylnych drzwi, przednie też wyglądają biedniej, brzydsza kierownica. Co do samego trzymania kierownicy. W moim grube poprzeczki w trzymaniu nie przeszkadzają, jest bardzo wygodna. Przecież dłoni na nich się nie kładzie, więc to jest czepianiem się, tak jak w przedlifcie mówiono, że wieniec kierownicy jest za gruby... - no tak, trzeba się było przyczepić, ale nie do tego co trzeba. Nie dodatkowego pakietu z mocniejszym akumulatorem i alternatorem itd. To, że dodano przednie czujniki parkowania i wycofano badziew Uconnect 6,5" mnie nie przekonuje, o czym już wcześniej napisałem. Dla mnie jest za dużo kroków wstecz. Co do recenzji, bo testem to nie jest, to słabiutko, ważne aby FCA się nie narazić.

Zeby za tę cenę płacić za podłokietnik. Samochód bardzo mi się podoba. Za duża kierownica i brak koła zapasowego za te pieniądze. Co wy producenci z tymi 3 cylindrowymi silnikami? Na czym oszczedzacie,bo na pewno nie na spalaniu? Może na materiale.

Ciekawa sprawa z tym nowym silnikiem. Wypija zdecydowanie więcej niż "przestarzały" t-jet w tipo. Produkcja silnika pod testy i normy, a rzeczywistość sobie?

1.0 120KM? Przecież to po 3 latach jazdy wybuchnie.

Taki "ekologiczny", a pali więcej niż stare Audi z 1.8T w mieście i trasie, a jak ktoś zagazuhe to wydaje na paliwo tyle co do Pandy, a nadal jeździ 120 km/h.

I kto tu mówi prawdę ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-PMbU9Ch99dk.html

pojemność 1 litr jest żartem

Mam Fiata 500X z silnikiem 1.0 turbo od października jak na razie to 8 razy serwis i czeka mnie kolejny serwis wykonanie auta żenada 6 razy serwis z przyczyny takich jak skrzypiące plastiki źle spasowana podłoga silnika itd natomiast od listopada nie działa asystent pasa ruchu niby body komputer poszedł dając za auto 75 tys złoty spodziewałem się czegoś więcej skoro w Tipo za 55 tys wszystko działa jak należy. A i spalanie w mieście 8.5 lita ? U mnie 11.2 l w trasie można zejść do 8.5 nawet 6.5 przy stałych prędkościach 90-115