Prawda jest taka, że wstawki w filmach są podmieniane w zależności od kraju, bo każdy ma swój rodzaj humoru. To, co my uważamy za zabawne, to oczywiście w wersji np amerykańskiej nie będzie odnosić takiego samego efektu dla Amerykanów, bo nie czają naszych dowcipów. Raczej jest to kiepskie dobieranie, że nasz humor jest zabawniejszy. Po prostu mamy inny, dla nas zabawny
Z jednej strony słuszne spostrzeżenie i często żart zrozumiały dla Amerykanów (lub Francuzów, jeśli mówimy o Asterixie) został zastąpiony takim zrozumiałym dla Polaków, jednak mam wrażenie, że w niektórych pokazanych tu momentach w oryginale nie ma żartu, chociażby wspomniany w tym materiale moment ze "Shreka 2" i "zupa była za słona"
@@zielony600Polski humor cechuje to, że jest bardzo mroczny. Dla większości Amerykanów wręcz nie do pomyślenia. Ale taka to już charakterystyka, że oni śmieją się z wydzielin, a my ze zbrodni wojennych i przemocy domowej.
W filmie "Rango" w oryginalnej wersji językowej tytułowy bohater podczas wędrówki przez prerię (11:15) odurzony upałem bełkocze słowa "Four score and seven years ago our fathers..." będące cytatem rozpoczynającym przemowę gettysburską z 1863 roku napisaną przez Abrahama Lincolna. W polskiej wersji językowej w tym miejscu również mamy ciekawe nawiązanie, gdyż padają słowa "Wpłynąłem na suchego przestwór...", co nawiązuje do wiersza "Stepy akermańskie" z tomu "Sonety krymskie" Adama Mickiewicza. A tak w ogóle to cieszę się, że "Filmowe kwestie..." wróciły, niezależnie od tego, w jakiej formie. Dobra robota, pozdrawiam.
W Pingwinach z Madagaskaru (odcinek w którym zwierzęta z zoo chciały zabić Kowalskiego) Kowalski będąc duszonym przez słonia krzyknął: " Kończ waść, bólu oszczędź". A w innym (pierwsze spotkanie z profesorem X) po porażeniu przez prąd Kowalski krzyczy: " Matko Boska Częstochowska"
w filmie "Ralph Demolka" kiedy Ralph dociera metrem na stację (7:32) możemy usłyszeć "Witamy na stacji wasza gra główna, attention please passenger Stanisław..." Jest to nawiązanie do filmu Miś i sceny w której pani zapowiada na lotnisku komunikat jedząc coś.
W filmie "Gdzie jest Nemo" była jeszcze kwestia głównego bohatera (miał chyba się zemścić na rekinach, ale nie pamiętam dokładnie kontekstu) który mówił "A co to ja jestem, jakiś kiler?" - a dubbingowany był przez Cezarego Pazurę, czyli fe facto Jurka Kilera :D
Moja propozycja: W filmie "Szeregowiec Dolot" podczas przesłuchania , które prowadzi Von Szpon gołąb w klatce mówi "Płynie Wisła po Polskiej krainie bo się bała Niemca" Nawiązuje to do Franka Dolasa w stodole z partyzantką.
W filmie Roboty z 2005 w scenie w której gwoździu śpiewa "Hej Hej roboty" jest nawiązanie do Gwiezdnych Wojen, Głośnik czyli niemy robot po połknięciu kasety mówi "Przez niego przemawia moc" co jest oczywistym nawiązaniem do słynnego tekstu Jedi "Niech moc będzie z tobą"
Przykro mi 😕 Tak jak napisałem w tytule i opisie jest to kompilacja shortów, które tworzyłem od września. Stworzyłem taką zbitkę rolek, bo wiem że nie wszyscy oglądają YT Shorty. Rolki o tematyce dubbingowej będą się cały czas pojawiały na moim kanale oraz social mediach, a co jakiś czas będę wypuszczał kompilacje z nich. Pozdrawiam 🙂
Mogłeś chociaż wysilić sie by usunąć niesamowicie irytujące: ,,Czy usłyszeliscie to w ....". Gdyby nie ten szczegół bylo by okej. A tak to po trzecim razie nie jestem w stanie ogladac dalej
Propozycja do odcinka w lego batman film podczas gdy batman śpiewa piosenke o tym jaki to on nie jest zaj*****y w pewnym momęcie mówi: "mam taki hajs że szok" w angielskiej wersji mamy dość nudne: " I'm billionare"
Zrób proszę odcinek z tej wersji w którym umieścisz: W filmie "Skubani" po występie Strzały i Ola wiewiórki zaczęły im klaskać. Wtedy Strzała odpowiedział: "Dziękuję leśny ludku", natomiast Olo, którego dubbinguje Piotr Fronczewski odpowiedział: "Latem ćwiczyłem z bratem" co jest nawiązaniem do utworu "King Bruce Lee karate mistrz" wykonywane właśnie przez Piotra Fronczewskiego
Jak dla mnie wszystkie te polskie wstawki są bardzo w duchu oryginału. I przede wszyskim nie są nachalne. Bo ja pamiętam mroczną erę animacji poshrekowych (innych niż Disney, Pixar czy DW) gdzie ilość tego typu smaczków była porażająca. A obecnie jest niemal nieczytelna jak np. Małpy w kosmosie (chyba taki to miało tytuł). Tamtejsze tłumaczenie jest tak zirołsowe że nadaje się na materiał dla Podkasteksu albo Bród z Kosmosu. Niestety dużo tanich czy europejskich animacji tłumaczono w ten sposób ze szkodą dla nich, bo nie każdy z nich był badziewiem. Bo zawszę będę bronić Czerwony Kapturek Historia Prawdziwa (gdzie bohaterką jest detektywem, podobnie jak w japońskim filmie aktorskim na Netfliksie) czy oba Happy Wkręty
Myślę, że wzięło się to głównie z sukcesów filmów, za których polskie dialogi odpowiadał Bartosz Wierzbięta (Shrek, Asteriks i Obeliks: Misja Kleopatra i inne). Polscy tłumacze nieudolnie próbowali się na nim wzorować wciskając tego typu żarty i nawiązania bez zastanowienia się, czy ma to sens. Tak samo niektórzy twórcy polskich fansubów do anime.
W rybkach z ferajny takich żarcików jest multum w porównaniu do swojego odpowiednika po angielsku. Można by było poświęcić żartom z tej produkcji cały materiał
W Shreku 2 podczas sceny pościgu za "białym mustangiem " zauważyłem komentarz "jeden z podejrzanych to Jarosław K. pseudonim Kicula" i odnosiło się to do Kota w butach. Czy tylko ja miałem wrażenie że dali tu Jarosława K. z polskiej partii który lubi koty? :D
W ,, Asterix i Obelix misja Kleopatra '' oprócz tego że w filmie jest odniesienie do piosenki takie tagno również nawiązuje do Kilerów Dwóch gdzie Komisarz Ryba podśpiewuje tę piosenkę
Zastanawiam się dlaczego nigdy, nigdzie nie słyszałam o takich bajkach jak ,,Roman barbarzyńca" lub ,,Prawie jak gladiator", chociaż moim zdaniem są świetne
A z ciekawości ktoś wie czemu w Charlie i fabryka czekolady willi wonka mówi że idzie wycieczka z Olkusza? To jest nawiązanie do czegoś czy po prostu tak powiedział, losowe miasto
Nie widziałem filmu, ale może to być nawiązanie do jednej z wersji skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju pt. Jadłopodawca, kiedy gość pyta o jakąś potrawę, to kelner mówi: "Nie ma. Wpadła wycieczka z Olkusza, zjadła wszystko co się rusza" .
W filmie Rodzinka nie z tej Ziemi gdy dochodzi do momentu, w którym Generał zdradza swój plan, a kosmici są rażeni prądem (jedna z postaci nie pamiętam która) mówi zdanie ,,prądem bohaterów'' co jest nawiązaniem do Seksmisji i słynnej kwestii Maksa.
Zawsze mnie niszczy, gdy we współczesnych animacjach dubbinguje się żarty odnosząc je do popkuktury sprzed 30-40 lat 😂 Tak jakby dziecko w XXI wieku (a często nawet rodzic) wiedzieli i pamiętali teksty z "Rejsu", bądź to kim jest "kaowiec" 😅 Bezmyślność świadcząca o tym, że do dziś "w dubbingu" pracują w większości typowi dziadersi
Wątpię, żeby większość współczesnych 30-paro, czy nawet 40-latków kojarzyła jeszcze filmy Piwowskiego czy Barei. "Rejs" to film z 1970 roku, więc to "oczko" jest tak bardziej do dziadków 😅 Kolejny dowód na to, że reżyserzy dubbingu w Polsce słabo się orientują we współczesności. Jak nie podteksty polityczne, to odwołania do popkultury sprzed pół wieku.