Dwie uwagi; po pierwsze - ustalmy wreszcie roznice pomiedzy SUV a Crossover, czy moze to, to samo? i po drugie - zabraklo mi tu Citroena C3 Aircross, ze nie wspomne o Citroenie C4 Cactus. Od siebie dodam; wyobraz sobie, ze niedawno bylem z kolega w Libercu w Czechach tylko po to by obejrzec nowosci: Nissana Juke, Peugeota 2008, Citroena C3 Aircros, Citroena C4 Cactus, oraz oczywiscie Renault Captur. Czlowieku, moje wrazenie? wrecz niebywale!! Poczulem sie jakbym bym na biennale sztuki tworzenia ata, to nie tepa, kolejna, bez namietna produkcja nastepnego auta - maszyny. Tutaj bowiem w kolejnym aucie, poczulem cos niesamowitego; cos, jakby ktos tworzyl auto z mysla wlasnie o mnie... to niebywale uczucie. Ach i jescze jedno, dla mnie auto, to cos niczym mieszkanie, musze sie w nim czuc - nie tylko dobrze, ale doskonale, stad wybacz, ale kurwica mnie bierze kiedy slysze, ze ktos kupuje auto po to by sie wyrozniac!! - oblet, to po prostu chore. Zawsze mialem gleboko w powazaniu czyjes opinie na temat mojego auta poniewaz jak juz wspomnialem - auto kupuje dla siebie, tak jak mieszkanie - maluje, przystrajam w/g mojego widzimisie....
@@MotoTesterTV Wiem o tym, a tak przy okazji, jak sadzisz, dlaczego mam wrazenie, iz takowego efektu Volgswagen nigdy nie osiagnie? no, moze za kolejnych 150 lat...
@@MotoTesterTV Czemu moze, naprawde nie masz zdania? to nie dobrze, to takie zachowawcze, zeby nikomu nie zajsc za skore!! Przesledzmy tedy np. Golfa - miedzy II-ka, a III-rojka jest rzeczywiscie roznica, ale potem?? dluuugo nic, a to dopiero wyglad zewnetrzny, a teraz kokpit - to juz wogole kaplica. Oto ktoregos razu wzielismy tzw. osobe trzecia do porownania; Golf ze Scenikiem, oba rocznik 2006, bylo tak - wejdz gosciu malinowy do Golfa, posiedz w nim, przymierz sie do niego, poczuj go, a teraz to samo zrob wchodzac do Scenica, na koniec opowiedz gosciu malinowy o swoich wrazeniach - oto jego odpowiedz; przejsc z Golfa do Scenica, to jak przejsc z pogrzebu na wesele... Zatem, wybacz, ale podejscie producenta VW do klienta uwazam za lekcewazenie, ma po prostu gdzies, wychodzac z zalozenia, ze klient i tak kupi, po co sie starac, po cholere czaszkowac, wysilkac sie... Wiesz co? moze jestem zbyt przewrazliwiony, ale zawsze zwracam szczegolna uwage na zaangazowanie, na fakt z jakim uczuciem czlowiek podchodzi do swej pracy. Tutaj uzyje porownania; Zespol Dzem, jego wykonawca, jasne, ze mial wiele za "uszami" jednak kiedy spiewal to bylo czuc, ze spiewa gleboko z serca, ze autentycznie ten chlop mial cos do przekazania, umial nawiazac niewidzialna nic ze sluchajacym. Tak tez ja odbieram auto, ono kiedy stoi w garazu, to czuje jak mnie wola - przyjdz, przejedziemy sie, tak jak mieszkanie, kiedy jestes poza nim, ktoregos razu czujesz, ze musisz juz do domu... czyz nie???? Tutaj ci wymienie: KIA Venga i ksztalt i kokpit, to samo KIA Sportage, Ford C-Max, Ford Kuga, Opel MokkaX, Nissan Juke - tutaj widac ilez dali z siebie projektanci, bez zadnej sztampy, Citroen C3 Aircross, C4 Cactus, C5 Aircross, Nowy Peugeot 2008, 3008, Renault Captur, Kadjar. Tu wszedzie widac zmysl konstruktora, tu sie czuje jego wysilek w kierunku klienta - co by tu jeszcze nowego, innego, zaciekawic etc, etc, etc...
Dla mnie już c-hr toyoty wygląda bardziej spójnie niż ten na pierwszym miejscu. Zresztą plusem jest tam napęd hybrydowy, gdzie na warunki miejskie jest idealny
Captur 0.9 2013 33000 przebieg 90000 poszedł od ręki.. Juke 1.5 dci 2012 przebieg 100000 30000 zł.. Stoi 2 miesiące nikt nie chce dizli już... 🤣A ceny Juke 1,6 117 z kosmosu... Bo bena🤔
@@MotoTesterTV a ASX w wersji 117KM? O Antarze nie, ale nie chcę diesla :) rozważam też ix35 i moooże Qashqaia, ale średnio mi się poboda, żonie jeszcze mniej.
Szkoda że wszystkie te auta mają kurwa po 100 koni. Nie ma czym jechać. Czemu producenci robią takie popierdółki zamiast silników? Jakieś 2.5 200km to już by było lepiej a nie ...