Mr. Józef talks about his work on the regulation of the Uherka River, about Jews in the first year of occupation and Belarusians deceived by the Soviets.
Bardzo dobry pomysł takie nagranie wspomnień. Ja osobiści teraz żałuję że nie zrobiłem tego samego,spisując wspomnienia moich rodziców. Rocznik- 1901ri 1916r
sam mam obecnie 69 lat ale doskonale pamiwtam opowiesci dzatka mego. On sam sie dal wrobic .Byla stacja kolejowa z plakatem na przodzie pisalo - Witamy was - a z tylu - mamy was .Od 1917 do 1956 jego caly majatek to jedna zawszona kufajka
🤔🤔 ja też bym chętnie posłuchał jak było po wojnie w Warszawie po 45 rokiem i lata 50 bo 60 to już nie chce.Pieknie opowiadają aktorzy starzy oni potrafią jak nikt inny.Niech redaktor pojedzie do domu artysty i nagrań opowieści to jest temat arcydzieło!!! proszę....💕💕🤔
Wielki szanun !dla Pana.Był Pan młodym człowiekiem ,a zarazem tak dorosłym.Dzisiejsi ludzie żyją jakby byli panami wszystkiego, wszystko im się należy od życia. Wielu nie zdaje sobie sprawy ,że takie coś jak wojna może powstać i w obecnych czasach, (bo nieodpowiedzialnych polityków nie brakuje ).Więc można stracić w jednej chwili wszystko -nawet życie.
A może mógłby Pan opowiedzieć coś o trochę nowszych czasach, jak żyło się w latach 40/50, wznoszenie kraju z gruzów, jak było z mieszkaniami, samochodami, pracą? Niestety nie znam nikogo, kto brałby udział np. w odbudowie Warszawy. Nasze miasto nie było w czasie wojny bombardowane dlatego mój dziadek już w 46 roku miał normalną pracę w poniemieckiej fabryce. Tych przedsiębiorstw nie zniszczył Hitler i nie zniszczył Stalin. Wszystkie upadły i zostały rozkradzione po 89 roku.
Obywatel Cane widzę że z dolnośląska jesteś? U mnie było podobnie dziadek też szybko znalazł pracę po przesiedleniu z kresów. W sumie do dzisiaj stoją puste budynki :)
Ja znam (teraz to już bardziej czas przeszły, czyli znałem raczej) kilka osób, które brały udział w odbudowie Gdańska i Wrocławia, nie była to aż taka odbudowa jak Warszawy, ale lekko nie było... niedobór wszystkiego, pracy brak, ewentualna praca jaka była to właśnie przy odbudowie, lub przy próbach przywrócenia poniemieckich fabryk do działania, niestety było to trudne, ponieważ wycofujący się Niemcy niszczyli opuszczane fabryki (często je dodatkowo zaminowywali), a dodatkowo po przejściu frontu, sowieci wywozili wszystko co się dało, plus często dokańczali dzieła zniszczenia paląc to co pozostało... Polscy przesiedleńcy trafiali w tych miastach na przysłowiowe pustkowie i musieli wszystko odtwarzać niemalże od zera... Czasami działała jakaś pompa wody, gdzieś tam działała śluza na rzece... Ale ogólnie kolorowo to nie było... Może gdzieś na wsiach bywało lepiej.
@@imienazwisko1681 /Jeżeli chodzi o wsie,to zależy w jakim regionie.Polskie wsie palili Niemcy.Na "Ziemiach Odzyskanych"oczywiście Sowieci.Podoba mi się Twój wpis,dlatego się do niego dopisałam.Pozdrawiam!
500 tysięcy powinni mieć. Tacy ludzie jak pan Józef to żywa historia i kopalnia wiedzy o tamtych czasach. A coraz mniej żyje świadków tamtych czasów. Do autorów, nie próbowaliście wrzucać filmów na wykop? Tam mogłyby się spotkać ze sporym odzewem.
A będzie dziś kolejna część? +ping win Wykop to nie tylko barany i 13-letnie śmieszki niemające żadnych autorytetów. Na każdym portalu znajdziesz takich ludzi.
Z tą normą miałem na własnej skórze dowiedzieć się jak to jest w praniu jak pracowałem na taśmie w "Philipsie" do emerytury nikt nie miał baczenia,że stary.
Zenek zwany Martyniukiem ma kilkanaście milionów wyświetleń a tu prawdziwa nasza historia i taka bieda z oglądalnością?????? Polacy są już spisani na straty!
@@DanielR_85 Zgadza się. W rewanżu zagłodziliśmy parę tysięcy jeńców sowiecki. No i mieliśmy Berezę Kartuską na długo zanim hitlerowcy zorganizowali swoje obozy.
@@leszekwachowiak661 Jednym słowem BRED! A po polsku gówno prawda. Co do Berezy, to była zabawa w piaskownicy - dziecinna igraszka w porównaniu z rosyjskimi i niemieckim zbrodniami. Jak można to tak kłamliwe zrównywać? Bolszewiccy jeńcy głodowali, podobnie jak większość Polaków na ziemi skrwawionej, ograbionej - doszczętnie zrujnowanej przez Wielka wojnę, a następnie przez morderczy pochód bolszewików. Natomiast nie ma jednoznacznych dowodów na to, że ówczesne polskie władze celowo, planowo i systematycznie nakazywały mordować jeńców. Jak to miało miejsce np. w Katyniu.
@@panjozef4912 рабочий день у мамы начинался с 6 работала на ферме отец водителем колхоз в советское время был очень богат много садов было клуб работал свиней бычков кур гусей держали отец дом большой построил с развалом СССР пошьел развал ферму закрыли разобрали отец нашьел работу в городе многие уехали, село потихоньку вымирают сейчас молодеж в польшу чехию едут работать
