Full Face'y z odpinaną szczęką | BELL Super DH & Super Air R 

W kasku Bella Super Air R miałem przyjemność wpierdzielić się głową w drewniany płot na zjeździe z góry na mtb- łatwa trasa, ze sketchy rowem ze żwirem po środku. Z niewiadomych mnie przyczyn (pewnie brak doświadczenia i zmęczenie) złapałem uślizg przedniego koła i bez hamowania wleciałem w płot z drewnianych pali z prędkością ok 20-25 km/h. Działo się to na tyle szybko ,że dopiero zorientowałem się co się stało po walnięcie w płot. Kask idealnie zneutralizował dzwona i pomimo lekkiego otarcia nie ma na nim śladu, dobrze że miałem założoną szczękę bo takto moja przyjęłaby strzała w drewno. Ogólnie poleciałem na prawo i rower przechylił się na prawą stronę, jednak bolała mnie lewa a nie prawa ręka… Po kilku luźnych wyjściach na szosę, dalej odczuwałem jakieś bóle w lewej dłoni. Po tygodniu zainspirowany filmem Płonki zrobiłem RTG i okazało się że mam złamaną kość w lewej dłoni i gips na 2 miesiące. Na leśne trasy wróciłem po ponad 3 miesiącach przerwy😅 Kask polecam, jest super lekki i uniwersalny, w zasadzie nie widzę sensu jeżdżenia bez szczęki, nic nie waży w niczym nie przeszkadza, a nie chcę się dokładać dentystom do rowerów😂

I namówiłeś. Od kilku dni mam SuperAir. Bardzo fajny. Da się pod niego upchać okulary i słuchawki ;) Szczękę po małym treningu można zdjąć i założyć bez zdejmowania reszty skorupy ze łba. Zauważyłem że po odpięciu poduszek od szczęki kask traci na stabilności i "lata" jak głupi. Na zakup między innymi miała jedna ważna zaleta, otwory w okolicach uszy co zdecydowanie ma wpływ na to co słyszymy wokół siebie zwłaszcza w mieście.

Mam poprzednika Super Air`a jeszcze ze szczęką mocowaną jednym zamkiem z tyłu. Używam go w XC bez szczęki. Pomimo, że jest cięższy jest mi w nim lepiej niż w kasku XC, a różnicy w masie nie czuję. Jak jeszcze go używałem w enduro, szczękę zapinałem, bez ściągania kasku. Dobre kaski.

Przydatne

Ja sobie od lat chwalę podobnego Bella Super 3R. Szczenę zabierałem na srogie jazdy ale od czasu gleby, w czasie której niefortunnie zaryłem twarzą, biorę szczenę na niedzielne ścieżkowanie również. Chwalę sobie to rozwiązanie, szczenę da się zawiesić na nerce więc jej wożenie nie jest kłopotliwe. W Bellu Super 3R da się ją założyć w 5 sekund bez zdejmowania kasku, wygląda ona podobnie, jak nie identycznie, jak ta z Super DH. I cieszę się, że zmieniłeś, Michale, zdanie o takim rozwiązaniu, bo kiedyś nie wypowiadałeś się pochlebnie o tego typu kaskach.

tak poza tematem.. w przyszlym roku puchar swiata w dh i enduro w Bielsku i Szczyrku :D

jeżdżę w SuperDH od 3 lat. Dla mnie rozwiązanie idealne. Tylko troszkę skrzypi czasami ten wewnętrzny sferyczny mips. Przyzwyczaiłem się w kilka dni. A skrzypienie słychać tylko sporadycznie podczas podjazdów. Na zjazdach i tak się nic nie usłyszy. Myślę ze warto dodać że w zestawie są też dodatkowe poduszki na poliki.

Siema, szukam kasku do jazdy mocnej na dircie oraz wpadnięcie czasami na lokalne traski zjazdowe/air line. Uważasz że który kask lepiej się do tego typu użytkowanie, gdyż szukam kasku fullface ale również zależy mi na widoczności przy robieniu sztuczek na dirtówce?

Przetestowałem na sobie Super Air R. Na Hip Hopie wyleciałem z bandy. Pierwszy kontakt był twarzą do ziemi, ręce wciąż miałem na kierownicy roweru, który mi odjechał. Skończyło się na podrapanym nosie i brodzie. Wbrew lekkości kasku zrobił robotę. Tomografia w BB potwierdziła brak obrażeń głowy. Od siebie bardzo mogę polecić te kaski. Zastanawiam się tylko, czy Bell w Polsce ma crash replacement, bo chętnie bym wymienił rozbitka na kolejny taki w dobrej cenie. Niestety mój egzemplatz, to był prezent i nie mam dokumentu zakupu :(

To mocowanie kamery na szczękę jest dedykowane do tego kasku..?

Mógł byś coś wspomnieć o ochraniaczach? 😉 Np który "przydał" Ci się najbardziej?

Cześć, czy można dokupić sam daszek? Różnie to bywa, a w razie W to one idą na pierwszy ogień. Wiem mówiłeś, że są z dobrych materiałów ale...

Czy przy glebie zdarza się że szczęka się wypina? I czy takie niepożądane wypięcia wpływają jakoś namocowania?

Pytanie nie w temacie kasków, ale nieco związane z Enduro. Czy jest jakakolwiek szansa, że wystartujesz w przyszłym roku w Pucharze Świata Enduro w Bielsku-Białej?

Zastanawia mnie czy jest to przetestowane i sa na to dowody, jak testy zderzeniowe samochodow ? Bo same informacje oraz widoczne na oko ruszanie sie tych elementow nie za bardzo mjie przekonuja. Do tego nie udalo mi sie nic znalezc wartosciowego w tym temacie w kewstii niezaleznych testow.

Ja niedawno Michał zadawałem ci pytanie na live - jak to robisz że przy takim poziomie nie masz wypadków ? Ostatnio kask Bontrager Rally *ten z wave cell* ocalił mi głowę. Jechałem między dwoma niedużymi koleinami po błotnisto kamienistej trawie, nagle przednie koło wpadło mi w lewą, tylne w prawą, nie było szans się ratować i przy około 40km/h jebnąłem zwłokami o ziemie, rower poleciał z 5m dalej robiąc salta. Głową przywaliłem z wielkim impetem, w zasadzie to najpierw nią uderzyłem, miałem problem złapać oddech, byłem cały poobijany..... ale po 10min pauzy pojechałem jeszcze z kolegą na skrzyczne, i od tamtej pory tak mnie bolą żebra że mam problem wstawać z łóżka. Ale to kask uratował mi głowę, i to dzięki niemu tutaj właśnie piszę - mimo tak konkretnego uderzenia nie wstrząsnął mi się nawet mózg, zupełnie komfortowo to poczułem na głowie. Na przyszły sezon kupię tego Bella z odpinaną szczęką którego używasz, i w zasadzie myślę o nim już od pierwszego momentu jak go pokazałeś na filmach, jest super uniwarsalny. Pozdro !

Wodzu a bedziemy szkolic technike przez zime?:)

Gdzie można stacjonarnie kupić te kaski żeby móc przymierzyć na swój czerep Pozdrawiam