3:30 nie zgodzę się. Używam na dwóch rowerach, w tym na MTB i nic się nie przesuwa. Dobrze, że dają takie uchwyty, bo jak się ma więcej rowerów to trzeba by dokupić kolejne uchwyty aero. Pozdrowery.
Hej, nie miałem nigdy Wahoo, choć zainteresowanie było. Ale przekonał mnie cały ekosystem Garmina oraz platforma Garmin Connect. Czy bym polecił jak najbardziej tak z czystym sumieniem. Tani nie jest, ale uważam, że warto szczególnie 1040 (Solar to już opcjonalnie). Różnica miedzy 830 a 1040 jest dla mnie duża. Duży czytelny wyświetlacz do mnie przemawia. Bateria no to jest sztos, trzyma bardzo długo, ultra możesz bez obaw śmigać. Funkcja ClimbPro, czyli podjazdy na "żywo" dla mnie mega z racji ukształtowania terenu. Co prawda 830 miała to, ale tylko po kursie. Teraz jest live. No i milion różnych innych bajerów i parametrów. Ciężko mi porównać z Wahoo, bo nie miałem z nim styczności. Ale jak byś się w przyszłości zdecydował na Garmina, to szczerze polecam, bo to chyba najbardziej zaawansowany komputerek na rynku, żałować nie będziesz.
@@RadzioBajk Nie ma sprawy :) a co do filmu pomyśle, ale jak bym miał omówić wszystko, co może ten komputerek, to nie jestem pewny czy nie wyszłaby 1h 30 min :). Również pozdrawiam :) I zdrowych spokojnych Świat życzę.
@@CasualBikeRiding Dziękuję, zdrowych i wesołych Świąt również życzę, a film i tak bym zobaczył, bo jak ktoś będzie zainteresowany kupnem takiego taniego gadżetu 😂To z ciekawością zobaczy👍
Witam. Nie wiem czy takie liczniki mają sens w dobie coraz lepszych smartphonów i aplikacji typu np ReLive. Oczywiśce Smartphone mocno dostają po 1h nagrywania trasy. Można sobie mocno uwalić smartphone tu jednak Garmin wytrzyma bez problemu dalsze wyprawy. No i Garmin fajnie łączy się z softem Virb. Więc za to akurat dla Garmin olbrzymi plus. Sam testuje Virb z GoPro Hero 11 Black oraz apką ReLive i spisuje się to genialnie. Też myślałem nad licznikiem od Garmina ale chyba jednak Smartphone z Relive. Wiadomo apka nie pokażę kilku rzeczy ale mimo wszystko i tak nie jest źle. Podstawowe dane pokażę. Pozdrawiam.
Dzięki za ten komentarz i inne spojrzenie na temat komputerka rowerowego. Ja jednak jako maniak cyferek, wszelakich statystyk, wykresów itp. osobiście nie wyobrażam sobie bez niego wyjścia na rower. Smartfona oczywiście mam, ale nie do tego mi służy. Kiedyś próbowałem nawigować smartfonem i koomotem, ale bateria w krótkim czasie leci na łeb na szyje. Widoczność w smartfonie szczególnie w słoneczne dni, też pozostawia wiele do życzenia. Więc komputerek jest dla mnie jedynie słuszną opcją.
