Kawał dobrej roboty. Też mam S301D kilka sztuk w częściach i dwa agregaty PAB 2. Planuję już od dłuższego czasu spiąć to do kupy. Ale nie mam motywacji. Twój film chyba będzie moim natchnieniem. Przy obliczaniu przełożenia wystarczy podzielić średnicę pierwszego koła pasowego przez średnicę drugiego koła pasowego, jest tak dla tego, że wartość pi po prostu się skraca.
Na blackouta w sam raz, 🙂 od telepania ta prądnicą mogą po dłuższym czasie puścić przewody elektryczne wewnątrz urządzenia, warto dodatkowo usztywnić przymocowaniem razem, oraz złącza przed ułamaniem🙂.
1. Prądnica z silnikiem powinna współpracować współosiowo za pomocą sprzęgła kłowego. Wiem że jest różnica obrotów wymaganych. Dlatego szukał bym multiplikatora. Drgania będą mniej destrukcyjne jeśli będą w jednej osi. Można tam dać sprzęgła kłowe z wkładką elastyczną. Poza tym cały zestaw będzie wyglądał profesjonalnie i zajmie mniej miejsca. 2. Napędzanie czegokolwiek z tego silnika jeśli jest na sztywno przykręcony zarówno on jak i maszyna napędzana do tej samej ramy skończy się dość szybko destrukcją. 3. Zrób to na jakiś poduszkach gumowych. 4. Zamiast naciągać pasek dodaj napinacz. PS. Miałem kiedyś ten silniczek w ciągniku sam i bardzo mile go wspominam, choć krwi napsuł ....
Super robota! Tylko zastosuj poduszki albo wibroizolatory bo rama na spawach się rozejdzie. Proponuję też dodać napinacz na sprężynie i/lub amortyzatorze z pralki aby tłumił bicie kół pasowych.
Dziękuję za cenne rady poduszki można zrobić nawet ze starej opony z ciągnika a napinacz to choćby nawet od rozrządu może być 😁 Trzeba będzie zmodyfikować ;)
Powinienes dodać rozkladane stopki przy kolach zeby je odciążyć, inaczej w niedlugim czasie zejdzie powietrze i moze przedziurawił dętkę. Z lanymi kolami bylo by podobnie, odkrztalcaly by sie po postoju i zrobily by sie "kwadratowe". Stopka jest konieczna.
Uwagi takie: Rama jest zbyt słaba. Silnik diesla jednocylindrowy wytwarza drgania o dużej amplitudzie i energii. Rama powinna zostać zespawana z profili grubościennych o wymiarach przynajmniej 50 x 70 mm. Z czasem ta rama, którą wykonałeś popęka, puszczą sprawy i całość się rozpadnie. Miałem ciągnik na tym silniku i mimo iż rama była naprawdę z potężnych profili i grubej blachy zespawana pojawiały się pęknięcia, które trzeba było usuwać. Zatem nie ma szans. Musi być solidna rama, gdybyś chciał aby taki agregat pracował no-stop np. przez dobę czy tydzień. Po drugie, odciążenie kół trzeba zrobić. To nie może stać na oponach. Trzeba zrobić stopki np. wykręcane na śrubach (jak w przyczepie campingowej). Ponadto, silnik musi być przykręcony do ramy poprzez elastyczny łącznik. Najlepiej przekładki z grubej, twardej taśmy gumowej zbrojonej tkaniną. W praktyce trzeba zorganizować kawał taśmy, ze starego taśmociągu, która ma ok. 2-3 cm grubości. Wyciąć odpowiednie kawałki, złożyć podwójnie, przewiercić otwory i podłożyć pod łapy silnika. To zmniejszy drgania i zwiększy trwałość ramy. Najlepiej zobacz jak wyglądała fabryczna rama do tych silników. To są silniki stacyjne do napędu maszyn rolniczych i oryginalnie były dostarczane na wózkach na twardych kołach. Może ci się uda zdobyć gdzieś taką ramę. Silniki zużywają niedużo paliwa, gdzieś 1-2 litry na godzinę pracy przy znamionowym momencie i znamionowej mocy, gdzieś 300-350 gramów ON na KMh. Ta samo agregat powinien być przykręcony do ramy poprzez przekładki z tejże taśmy gumowanej. Powodzenia!
Jak nie wiesz co to transformator bezpieczeństwa, nie wiesz dlaczego i po co się go stosuje, nie wiesz co to zasilanie TT, TI, TN, TNC, TNS, nie wiesz z jakiego powodu się je stosuje i kiedy uziemienia są zabronione a kiedy wymagane/ konieczne to warto byłoby nie wypowiadać się w temacie prądu poza ograniczeniem że jak nie wiesz o nim nic to lepiej nie dotykaj i nie komentuj.
Po co przy liczeniu przełożenia mnożyłeś średnice kół przez liczbę Pi tylko po to by potem to podzielić ? Wystarczy podzielić same średnice bo Pi i tak się skraca.
Napisz jaki masz konkretnie model przyłbicy spawalniczej i jak ją oceniasz. Ja mam Optrel panoramaxx, i jak na tak wysoki model to nie polecam. Po kilku ładowaniach puściły zimne luty gniazda ładowania, a kolejna sprawa to, że słabo wygląda reszta przyłącz elektronicznych. Kupowane w ICD a więc nie podróbka.
tą przyłbicę dostałem razem ze spawarką torros możesz zobaczyć recenzję na moim kanale. Dokładny model przyłbicy to: Torros H1500S Jak dotąd jestem bardzo zadowolony zarówno ze spawarki jak i osprzętu
W razie gdy pasek będzie się ślizgał zawsze można dospawać rolkę do regulacji napięcia więc to nie jest problem. Pasek jest tak gruby że prędko się nie zużyje Pozdrawiam
Jak już pewnie Stachu zobaczyłeś, we wzorze na przełożenie skróciły się dwapiery i wystarczy stosunek średnic. Pozdro. A ja kurcze mam esa bez zajęcia a kupiłem agregat na alle. Tfu.
Ponieważ bez obiążenia następują delikatne wahania przez odśrodkowy regulator obrotów. Brakuje tam takiej sprężynki która upłynnia pracę listwy wtryskiwacza
A gdzie funkcja napinania paska, pasek napięty teraz i przyspawane na stałe to zły pomysł, silnik i pradnica i tak przez jakieś poduszki gumowe powinna być przymocowana, rozklekocze ci ramę.
Przerobiłeś agregat na agregat? Kolego, żeby nie było wątpliwości, warto pracować nad językiem, to jest treścią naszej polskości, za Edwardem Musiałem: "Nazwy jednostek odmienia się wg zasad deklinacji polskiej. Wobec tego należy je odczytywać następująco: 40 W - czterdzieści watów (a nie: czterdzieści wat), 2,5 lx - dwa i pół luksa (a nie: dwa i pół luks), 230 V - dwieście trzydzieści woltów (a nie: dwieścietrzydzieści wolt). Zasada ta dotyczy - zwłaszcza w wymowie - pełnej deklinacji form rzeczownikowych i możliwości tworzenia form przymiotnikowych, np.: nie zamawialiśmy prętów dziesięciometrowych, on ucieszy się dwustulitrowym zbiornikiem, nie potrzebuję półtoraomowego rezystora, trzeba zejść poniżej trzech milihenrów,mechanik precyzyjny nie zadowoli się dwustoma luksami, nie mamy trzyteslowego skanera do obrazowania mózgu. Spotykane na polskich forach, w tekstach polskojęzycznych, zapisy „5 Ohm” albo „5 Ohms” i podobne dziwactwa być może mają świadczyć o erudycji, a świadczą o pretensjonalności bądź o ignorancji. Są nie tylko przejawem braku kompetencji, ale również - lekceważenia chlubnej polskiej tradycji językowej. " Właśnie to jest najciekawsze, ile to pali, jaka jest opłacalność. Widzę, że tniesz trzymając szlifierkę na odwrót żeby iskierki leciały od ciebie, uważam taki sposób za trochę damski, nie gniewaj się, to tylko moja opinia, za to, że ktoś Cie nauczył ciąć albo sam to wydumałeś to muszę pochwalić, o ile możemy, nigdy nie ucinamy materiału do końca, naprężenia wewnętrzne metalu mogą spowodować natychmiastowe przesunięcie a co za tym idzie, zniszczyć obracająca się tarczę i narazić nas na poważne niebezpieczeństwo, widziałem jak tną tregre i dwuteowniki w istniejących konstrukcjach stalowych, zawsze te dwa milimetry zostawiają i walą młotem aż do pęknięcia, przełamania, bardzo słusznie, trzeba wyrabiać w sobie prawidłowe nawyki.
Jak będziesz widział gdzieś na złomie jakiegoś esiaka 5 czy tam 7 za grosze to bierz go ja odkupie xD i uważaj żeby ci filmu nie wywalili za muzykę z contry 🤪
okej ale nie mam lawety więc esiok będzie musiał być sprawny i na kołach przyjechać xd a muzyka z contry jak i wiele innych starych utworów z gier nie ma praw autorskich
