Dzięki za odniesienie się do mojego komentarza. Mój rocznik gianta to 2021 (ta sama sztyca - rower też kupiony w tym roku) jednak okazało się że różnią się samym klinem z śrubą. Wymieniłem go teraz na taki z nowszego rocznika - giant za granicą sam to robił w przypadku przypadku pęknięcia sztycy ( u mnie mimo wymiany gwarancyjnej sztycy, insertu/klina nie wymienili) - na starych klinach pisało 7Nm na nowych od 4,5-5,5Nm - są dłuższe. Moja waga to 90kg (sztyca była przykręcona maksymalnie 6Nm (przy klinie z napisem 7Nm). Sprawdzę czy trzeszczy na nowym klinie i edytuje ten komentarz (bo jeszcze się nie miałem okazji dłużej przejechać).
Ja bym wziął Meride Reacto 8000. Nie dla tego, że mam Meride właśnie (6000) 😁 ale z uwagi, że ta nowa 8000 to jest sztos! Full Ultegra di2, piękne Reynoldsy i ten zielony kolor! Widziałem "w moim" sklepie rowerowym właśnie zieloną- piękna maszyna plus jak by tak wytargować na 20-21k to za sensowną kasę można mieć rower kompletny (hyhy prawie bo kierownica z mostkiem i tak do wymiany w przyszłości na full zintegrowaną 😂)
Bardzo podobał mi się ten kolor, ale nie chciałem dopłacać do tych kół; wziąłem najtańszego advanced 2 i będę rzeźbił;) Koła już miałem, czarny kolor też mi pasuje. Sztyca też zaczęła mi delikatnie trzeszczeć ale była słabo dokręcona i praktycznie nie było tam pasty do carbonu - teraz jest już ok. Siodełko jest ok ale dla mnie tak do max 100km, wole speca powera. Trochę obawiałem się tej nowej 105tki mechanicznej ale wszystko jest OK.
Wydaje mi się, że szerokość obręczy 25 na szosę to trochę sporo. Ogranicza to użycie opon poniżej 30mm w hookless. Czyż się mylę? do szosy 21-22mm jest optimum na hooked dla opon 25-30. Hookless wymaga zawężenia opcji szerokości opon. Koła są do zmiany. Nie zaufałbym tym kołom a opony oczywiście też. 240g ważą jakieś tam goodyear F1. Duża różnica.
Giant TCR już na przełomie lat 2000 był rowerem przemyślany przyszłościowo szczególnie kiedy zrobiono lift Rury sterowej na 1,1/8 cala, już nie wspomnę o aero widelcu który był też w pierwotnej Wersji modelu. Posiadam taki egzemplarz z tamtego okresu i oprócz hamolcow tarczowych można go zabudować nowoczesnym osprzętem np koła z oponami 28 dzisiejszy Standart bez problemu czego nie można powiedzieć o niektórych innych markach. Mogę jeździć na ustawki z gościami że sprzętem na wypasie i nie czuje się pokrzywdzony waga 7,8 gdybym jeszcze nad nim popracował można by zejść z wagą do minimum UCI. Ale kwestia kasy pozdrawiam
Ja się zastanawiam czy nie złożyć roweru na ramię chińskiej i grupie 2x12 di2 ltwoo. Na promce taka grupa wychodzi za 1600zł. Do tego korbę ultegry i kasete I tarcze i mamy grupę di2 za 3k zł I framset za 2500-3000zł. Koła elitewheels edge na promce za 2k zł. Za troche ponad 8,5k zł mamy super rower. W Polsce trzeba dać za taki rower ponad 20k zł.
Problem jest ze znalezieniem fajnej ramy, te tanie na ali średnio godne zaufania. Robiłem podobny projekt, mam nawet te same koła i zatrzymałem się właśnie na ramie. Myślę nad jakąś triathlonową obecnie.
dokladnie tak zrobilem tylko z graveken, rama Carbondy z kierownivca i sztyca karbonową ok 4 tys. Rival AXS 1x12 ok 4 tys w promce, kola dt-swissGr1600 ok 2 tys i w sumie za ok 10 tys mam kompletny rower za polowe ceny
Już to było ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ra_Jy7WQUF8.html&ab_channel=MikroPrzygody ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Oz974puCOa0.html&ab_channel=MikroPrzygody
Giant tcr dla mnie to najładniejszy rower obecnie. Kazdy ma swoj typ ale wyglada jak milion dolarow...niekoniecznie w tym kolorze😉Szkoda ze ja nie moge potestować😆Na wrzutkach widzialem chyba na paffaro jakies siedzenie selle italia jaki to model jesli oczywiscie mozesz odpowiedziec
@@Velobird jeżdżę na kolejnym TCR teraz jest na Di2 i nic mi nie stuka kwestia odpowiedniego nasmarowania i dokręcenia odpowiednim momentem gravela tez mam od Gianta
Dokładnie mam 95 kg i nic mi nie stuka... co do średnich prędkości to po zmianie na opony schwalbe pro one to podskoczyły o minimum 2km/h ale max prędkości uzyskiwałem na tych oryginalnych klockach. Jest coś w tym rowerze takiego że jadąc z niekorzystnie wiejącym wiatrem nie traci się tak prędkości...
Ciekawą rzecz powiedziałeś o szerokości kierownicy. 40 w szosie, 42 w gravelu. Ja planuje zakup nowej kiery do gravela i według moich obliczeń wychodzi mi 41. Skłaniałem się do 40, ale teraz to już nie wiem sam🤔
Kupiłem nowego TCR i miałem ten sam problem ze strzelającą sztycą.Należy ją wyjąć( uważając na baterie bo jest pod spodem) wyczyścić i przesmarować cieńką warstwą pasty do karbonu.Problem więcej się nie pojawi.
Mam rocznego tcr z 105 12 s na kołach pr2 i zauwazyłem uderzenia łąńcucha o widelec kiedy przestaje krecic korbami przy predkasciach powyzej 28 km na godzinę , ciekaw jestem czy tu jest podobnie ?
Mam tcr 2020 takie uderzenia to norma, dlatego na tylnym widelcu warto przykleić porządny ochraniacz. Nie jest to wina roweru a naciągu przerzutki. W przerzutce grx naciąg jest większy i to zjawisko nie występuje, ale zabiera to wtedy kilka watów, dlatego w typowo szosowych przerzutkach naciąg jest minimalny. Coś za coś
jeżdzę na tcr na ulterga mechanicznej i kołach zipp 303 firecrest i nic takiego nie zaobserwowałem. pewnie chodzi o sprężynę przerzutki albo bębenek. pozdrawiam
Możliwe że masz bębenek do przeserwisowania (może za mocno klei - gęsty smar albo coś zbyt mocno skręcone). Ja swojego tcra właśnie kupiłem na tych alu kołach - nie przejechałem na nich ani km - tylne koło już miało luz na piaście...
Do mnie przemawia konfig za 30tys. zł bo ma ultegrę i też już koła slr na karbonowych szprychach. I karbonowy kokpit z wąską kierą, więc rower za 30tys. w pełni karbonowy. Drugi sezon jeżdzę tcr advance 0, model 2020 i uważam, że to świetny rower (wcześniej tarmac sl4 został zajeżdżony, także nie porówuję do gianta bo był to spec z trochę innej epoki). Ciekawe czy jakby testowany rower miał rozmiar L i aż tyle sztycy by nie wystawało, problem z jej uginaniem się też by wystapił. pozdrawiam
Ja mam pytanie, wrzuć z przodu duży blat z tyłu zrzuć na najmniejszy i stan w korby i spróbuj zafiniszować i powiedz czy łańcuch ociera o prowadnice z przodu. U mnie ociera i prowadnica praktycznie dotyka korby żeby nie było.z tym że TCR 2020😢
u mnie w pinarello też ociera przy takiej konfiguracji, więc myślę że to kwestia sztywności samego materiału - materiał korby przy mocy 800W+ pracuje i nie da się uniknąć tego że będzie lekko ocierać. Umówmy się na takiej mocy przejeżdzamy mniej niż 1% dystansów więc jest to jak dla mnie całkowicie akceptowalne.
@@Velobird zresztą dam o jedno wyżej i też pracuje na tyle że obciera. Nawet nie chodzi o finisz, jak ładuję na płaskim czy też lekko z górki w okolicach 50-60kmh z 600W to samo. Także to chyba już tak ma być.
Mam TCRa pro 2021 i do sztycy siodelka bez klucza dynamo ani rusz. Nwm jak w nowych ale Giant mial problem z tylnym kolem ktore lapaly luzy. Pomimo tego rower jakosc cena waga osprzet - 👍 no i dzwiek tylnej piasty
Nie ma chyba takiego roweru żeby nie można było czegoś upgradować, choćby tytanowe śrubki tu i tam. Rower spoko cena-jakość. Zwłaszcza ta zayebista rama. Wszystko inne można w sumie zmienić prędzej czy później.
Dawno nie kupowałem nowego roweru szosowego, ale jednak swojego TCR na zwykłej 105 (ale wciąż rama z karbonitu) w 2021 kupiłem za 9300. Cóż to się porobiło...
@@Velobird zakupiłem scultura endurance 400 i jako 1. szosa super pełna 105 na 11rz bo oglądając recenzje stwierdziłem że carbonowa rama to może w przyszłości, może kiedyś taki test alu szos endurance?
Mam dwa rowery Giant MTB i gravel i nie uznali mi gwarancji na amortyzator z mtb i koła z gravela. Najgorsza firma, jeśli chodzi o gwarancyjne naprawy. Wiec, że jeśli ktoś stoi przed zakupem, to proponuję odpuścić tę firmę, tym bardziej jeśli chodzi o rowery w cenie powyżej 15 tys. Kupujesz, myśląc, że posiadasz gwarancję, a później okazuje się, że wszystko dorzucają.
Też mam nowego Gianta i 3ci Giant jaki miałem po przejechaniu kilkuset km i stwierdzeniu, że wszystko jest ok, nawet nie podbijałem gwarancji, obowiązkowy serwis czy coś w ten deseń. Szansa na to, że coś się popsuje raczej niewielka, za to że użytkownik coś popsuje, dzwon lub gleba nieporównywalnie większa. Lepiej już chyba poszukać jakiegoś ubezpieczenia typu rower-casco choć w Polsce na razie raczej trudno o tego typu ubezpieczenie. Kup rower na jaki realnie Cię stać, a nie za ostatnie pieniądze. Ostatnią rzeczą jaką oddawałem do naprawy to był telefon komórkowy i to było jakieś 15 lat temu. Jak raz się sparzyłeś na firmie to po co kupować drugi rower tej samej firmy? Rower jest jak buty lub gacie ciężko udowodnić, że popsuło się samo.
@@Velobird Dodam od sibie że tą sztyce w TCR wymienili mi na gwarancji - rower miał miesiąc. Chociaż sami się domyślacjie że akurat tutaj sakramencko moli zwalić winę na mnie (nie słusznie bo jestem świadomym użytkownikiem, ale tego się bardzo bałem)
Panie jakie 20k za niego ?? Teraz można go kupić od naszych zachodnich sąsiadów za 13.800zł a taką Orbea Orca M30i za coś ok. 11tyś zł i chyba jak bym miał wybór na nią bym się zdecydował ze względu na mniej agresywną geometrię.
Miałem okazję ostatnio pojeździć automatem i jest spoko, ale mam manualną skrzynię i nie czuje potrzeby zmiany tym bardziej, że DSG w skodzie lubi zmieniać biegi na niskich obrotach 🤔
porównywałem nowego tcr z canyon ultimate. praktycznie ta sama cena. canyon chyba nawet kilkaset zł droższy. ale patrzyłem na te po 30tys. konfiguracje.
TCR świetny rower, ale nie tej cenie i dużo rzeźbienia, di2 mocno podbija koszty. Poprzednia gen kosztowała 14k w promo (11k na kołach alu) i dorzucając 6k można było mieć rower kompletny (koła, opony, kiera, siodełko). Koła SLR2 to tylko dla wyglądu, szer. zew. 23mm (w poprzedniej gen, tu nawet jeśli jest 25mm to ta sama lipa) bo jest balon i żadnej aerodynamiki, maszynowy zaplot szprych do robienia - slaby i się rozcentrowuje, sztywność słaba, waga ujdzie ale przecież to lżejszy hookless +ciężkie piasty i słabe szprychy, a sam hookless cóż ja wolę tradycyjne. Ogólnie Opony trzepaki, jak i koła. Bezsens. A kiery to ja nie rozumiem, po co do roweru wyścigowego i to nie najtańszego daje się kierownicę dla kulturysty? Też mam trochę szersze barki i jeżdżę na 40cm, jakbym był suchoklates to tylko 36. No ale producenci zakładają, że ta wersja jest dla kogoś kto zaczyna albo na pierwszą szosę. Pro 0 już ma kierę dla kogoś kto się ściga ;-). Zgadzam się, dużo lepiej kupić tańszą wersję i porządne koła+opony dokupić. Na papierze dużo lepiej wypada Van Rysel RCR za 19k, miałbym duży dylemat.
Skomentuję to w ten sposób: GIANT nie zawiódł 👍😁, czyli stare problemy z kołami i sztycą oraz luzowaniem się sztycy. Ach, te nowe, "wspaniałe " GIANTy... ;)) *** Jak to dobrze, że są inne marki 😂😂 Ja już doświadczyłem, obejrzałem, oceniłem i zdecydowałem: byle nie GIANT., nigdy więcej roweropodobnego produktu tej marki. I żadne czary mary tu nie pomogą. „Koń jaki jest, każdy widzi." - Mam nadzieję. Witam w gronie malkontentów i niezadowolonych z rowerów GIANT.
Dlaczego Merida Silex jest tak mało popularny w internecie / na rowerowym yt? Jesteś jedynym popularnym twórcą, który pokazywał silexa. Kiedyś jeszcze Szajbajk coś pokazywał, ale to wszystko. Same krossy, spece itd.
Zgadzam się z tobą. Sam przymierzam się do zakupu nowego silexa ale bardzo materiałów jest na polskim yt o nim. Chętnie bym zobaczył też coś o scultura endurance ogólnie mało jest meridy.
Bo nie ma dostępności tego roweru i mówię to jako sprzedawca Meridy :) chciałbym go mieć a nie dostaliśmy żadnej sztuki w tym sezonie, bo "podobno" nie ma, choć dziwnym trafem w sklepach ich sieci bike atelier "coś" jest, więc odpowiedź nasuwa się sama.
@@Velobird ja wiem ale przecież nikt nie będzie jeździć na rowerze za 20k PLNów na oponach które tyle ważą. Ja wiem że tną koszty ładując jakieś badziewie z miejskiego roweru no ale bez przesady. :D
Pojedź jakieś ultra na nim. Jeśli zajmiesz miejsce 1-3 znaczy że wart swojej ceny, jeśli gorsze znaczyć będzie że NIE WARTO tyle płacić 😂. Bądźmy szczerzy, w rajdzie czy ustawce nie jedzie technologia a NOGA.
Kolarstwo to taki sport, gdzie technologia, która w sumie stoi w miejscu od lat, bo rower to zbyt proste narzędzie, nie ma praktycznie znaczenia. Liczy się, jak to powiedziałeś noga, a na wyższym poziomie noga, geny i sztab medyczny 💉 😉
Na szczęście jestem niski i kupiłem ostatniego crossowego XT-Edition z 2023 roku we Wrocławiu. Chciałem przymierzyć się do Meridy Speeder 500, ale nigdzie nie znalazłem takiego w Polsce, by sprawdzić, jak jeździ.
Mam TCR sprzed kilku lat i tez przy 177 cm i ramie M mam sztyce wysoko. I to jest OK, bo z jakiegoś durnego powodu jest tendencja do jazdy na rowerze za dużym. Po co mi rama, ktora ociera jajka, jak stoję? Giant ma naprawdę dobrą geometrię. Mi sztyca nie skrzeczy, jakby co.
No i jeszcze te hookless. Nie dla mnie, chociaż jeśli chodzi o markę to Propela bym chętnie posiadał- najwyżej bym koła na Drive wymienił by haczyki były 😁
@@Velobirdbtw dzięki za kod zniżkowy na EDSy. Zamówiłem 2 tygodnie temu z kodem od Ciebie. Zawsze to stówka na izotniki 🙂 a i do Ciebie powinien jakiś grosz wrócić (tak przynajmniej mi na mailu napisali)🙂
Ja mam 188 cm i rozmiar L jest idealny. Patryk ma 190 i ten ML jest za mały i dlatego sztyca jest za bardzo wysunięta. Ja waże 92 kg i nic mi ona na boki się nie wygina. Też trzeszczała ale po dobrym przesmarowaniu pastą jest cicho.
Tak jak wspomniałem w filmie, że rozmiar L byłby lepszy lecz jeżeli chodzi o sztycę to byłaby i tak schowana tylko 2cm mniej więc dużo by to nie zmieniło 😉
Czyli Giant jednak nie taki idealny. Generalnie gdyby odliczyli wagę katalogową kół to bym wziął bez kół. Tak to nie bardzo się opłaca. Masa rotująca nie ma żadnego znaczenia, według wzorów to są jakieś marginalne wartości typu 0,00x . W kołach rowerowych jest to nijak nieodczuwalne.
Ludność też jest bogatsza niż kiedyś dlatego produkty też są droższe i kto będzie chciał to kupi rower za 2-3 tys i będzie jeździł, a jak ktoś będzie chciał coś bardziej na topie to wyda więcej 😉
Na 100% masz iPhone, chodzisz do maka, kupujesz tylko markowe ubrania i buty, kupujesz markowy sprzęt elektroniczny i piszesz o ofiarach marketingu, gdzie sam jesteś ofiarą marketingu, typowy internetowy polaczek hipokryta