Nie nalezy zapomniec o tzw. przyjemności posiadania napedu elektronicznego. Niedawno kupilem rower, konkretnie Orbea Orca M30i na 105 di2, i jakbym sie zdecydowal jednak na 105 mechaniczną, to miałbym niedosyt. Tak to jest po części gadżet, ale komfort użytkowania przemawia rowniez na korzyść elektroniki. Jezeli ktos lubi linki i mechanikę, to niech sobie kupuje mechanikę, grunt zeby byl zadowolony. Życie kest za krótkie żeby jeździć na nudnych rowerach 😄
Łączę się w zachwycie z kolegą z racji posiadania tej samej maszyny. Już pomijając wygląd i malowanie, które moim zdaniem jest fenomenalne to praca tego rodzaju napędu wzbudza mój zachwyt. Sam napęd tego rodzaju z samego zamysłu jest w zasadzie bezobsługowy no chyba że przytrafi nam się kuku :) No to wtedy współczuję kosztów wymiany takowego napędu ;)
Niedawno zdjalem di2 i z WIIEEELKĄ przyjemnością wróciłem do linki. I po 2 latach z przyciskami, nic mi teraz nie brakuje. Wręcz czuje dziwnie nieokreśloną ulgę...
Właśnie. Zdradź w czym to niby linki są lepsze. Ja widzę tylko dwa minusy elektroniki. Jeden, że czasami trzeba podładować i drugi wyższa cena zakupu. Poza tym same plusy.
@@Woch93 to moze opisze wszystkie swoje doswiadczenia. Zacznijmy od czasówek/TT - tutaj elektryka to absolutna konieczność i koniec tematu. Szosowka - mialem wiele grup i w zasadzie elektyka nic nie wnosi, poza prestiżem. W przypadku shimano w zimie w rekawiczkach lepiej mi sie operuje linkową wersją. Cx - tutaj akurat musze sie podpierac opiniami zawodnikow, wybieraja chetnie di2 z uwagi na ciezkie warunki i pewien rodzaj niezawodnosci w takich warunkach. Gravel- tu sie ostatnio przesiadlem na linke 1x12. Duzo latwiejsza obsluga w terenie, di2 ma male przyciski, takie same jak w szosowych. Mtb - tutaj nie mam zdania, ale zapewne bym kupil linkowe shimano. Wracając do szosy. Nie wiem czy cena dla Was ma znaczenie, ale rożnice sa spore, wiec warto to wziac pod uwagę. Jeżeli zależy Wam na wynikach/osiągach to di2 nie da Wam kompletnie nic na szosie. (W TT da duzo, ale to inny temat). Zdecydowanie wybralbym linkowe 105, a kase wsadzil w to co realnie uczyni rower szybszym.
Aby w pelni wypowiadac sie np o synchronizacji zmiany biegów trzeba było to po prostu wyprobowac. Szybkosc zmiany biegow jest konfigurowalna. Tak samo jak przyciski klamek. I inne ... Trochę temat po łebkach zrobiony. Takie pierwsze wrażenia... Trzeba coś dluzej poznać, żeby mówić konkrety I linki są lepsze tylko w jednej sytuacji - rozladowanej baterii 😊
@@Velobird rozumiem, ale trzeba było wypróbować. Przedstawiasz szerokiemu gronu widzów pewien temat. A jeśli przestawiać chcesz go rzetelnie to zagłębiam się w temat. Nie wypowiadam się na temat sram axs tylko dlatego że widziałem że kolega ma. Ktoś jak ja używający di2 i linek od dłuższego czasu mam wyrobione swoje zdanie wynikające z długotrwałego użytkowania. Znamy wady i zalety. Ale wielu z widzów wyrobi sobie po tym materiale opinię na zasadzie bo jak nie ma różnicy to po co przepłacać?
@@Velobirdskoro jesteś starej daty to nie nagrywaj takich materiałów i wróć żyć do jaskini. Tak jak kolega wyżej napisał materiał zrobiony po łebkach 🥴
Opinie kolegi ultra na gravelu są takie, że podczas słabej pogody, zimna, jak ma się skostniałe dłonie, łatwiej operuje się biegami. Plus za automatyczne trymerowanie, napęd mniej się zużywa.
Mam di2 Ultegre 11. Nic nie przeskakuje . Automatyczna zmiana jest swietnym rozwiązaniem. Nie robi sie przekoszenie łańcucha. Laduje dwa razy w sezonie . Moze cos zmienili w 12 i jest mniejsza pojemność baterii. Nie wrócę do linki.
Dla mnie poza ceną podstawowa wada elektroniki jest jej naprawa w dłuższej perspektywie - jeśli po iluś latach uszkodzimy, którykolwiek z komponentów, to jaką mamy pewność, że obecna 105 di2 będzie kompatybilna z przyszłą jeśli nasza stara już będzie niedostępna? Przy mechanicznych przerzutkach można kombinować i mieszać inne grupy osprzętowe, czy nawet producentów.
Niestety znając Shimano zawsze robią w tą stronę, aby stare komponenty nie były kompatybilne z nowymi i trzeba będzie liczyć się ze zmianą całego zestawu 😔
@@Velobird no właśnie i przy np. Uszkodzonej przerzutce, której wymiana kosztowałby powiedzmy 1000 zł, bedziesz zmuszony do wymiany całego osprzętu za kilka razy więcej. Absurd. To tak, jak z tymi przepisami dot. napraw samochodów, które unia próbuje przeforsować - jeśli będziesz mieć do wymiany silnik albo skrzynię biegów, to takie auto bedzie trzeba uznać za wrak i zezłomować...
Witam mam pytanie jak zdjąć tylne koło w esker 6.0 bo wykręciłem śrubę i od strony kasety nie chce wyjść. Łańcuch na najmniejszej zębatce sprzęgło na off. Czytałem że to może być jakaś wada fabryczna.
Jak to jest Esker poprzedniej generacji to jest to kwestia wadliwego haka, albo musisz to zrobić na siłę kilka razy i się wyrobi albo zgłosić reklamację ✌️
a Jezdziłeś na tym? Mam Ultegre Di2 trzeci rok. Najechałem 25 kkm. Przez ten okres nie regulowałem tego ani raz, ładuje raz na 1,5 kkm i nie interesuje mnie napęd, nie wymieniam linek, nie dokręcam śrubek, jeżdżę. nic nie obciera, nie przeskakuje. O jakości zmiany biegów nawet nie wspominam, bo działa to jak karabin a przy okazji trymuje przód za mnie i wrzucaniu na blat, redukcji z blata sama przerzuca tył dla utrzymania kadencji. Idealne! Nigdy więcej linki.
to bardziej komentarz do graveli niż rowerów szosowych z Di2 albo SRAM Axs, nie wyobrażam sobie żebym musiał na długim wyjeździe albo ultra ciągnąć kabel do gniazdka - chyba że ładowanie z power banka ale to też raczej utrudnienie niż ułatwienie. W Sramie wyjmuję baterię i ładuję a przeważnie mam drugą na wymianę naładowaną - mega proste rozwiązanie.
Cześć. Posiadam Treka Madone na di2 105. Występuje u mnie problem na m trzech najmniejszych zębatkach a mianowicie słychać "terkotanie" jak gdy by łańcuch ocierał o sąsiadujące zębatki. Czy jest to kwestia wadliwej kasety o której wspomniałeś ? Jak mogę sprawdzić jaką kasetę posiadam? Dodam że spędziłem długie godziny na regulacji i próbowałem już wszystkiego bez większych rezultatów i cały czas łańcuch na małych zębatkach terkocze. Środek kasety chodzi elegancko. Pozdrawiam.
@@adamwojciechowski-kh3sg w przyszłym tygodniu zmieniam korbe bo mam 50 a chce 52 i będę też zmieniać przerzutke z tyłu na ultegre wraz z łańcuchem. Wtedy będzie wiadomo czy jest to kwestia przerzutki czy kasety
mam podobny rower tylko że czarno-czerwony defy 2024 i moje spostrzeżenia są takie, że do szosy di2 jest rewelacyjne, w drugim rowerze mam GRX, a wcześniej jeszcze 105 (5800). Minusy są dwa. Pierwszy to trochę powolna przednia przerzutka, a tylna jest bez sprzęgła i na kocich łbach - wiadomo. Z rowerem byłem na kilku wyjazdach gdzie musiałem demontować cały rower do boxu i po zmontowaniu jedyny problem to był zacisk tylnego hamulca, pomimo sztywnej osi trzeba było go za każdym razem ustawiać względem tarczy. Koła karbonowe, fabryczne poszły w odstawkę.
Hej, jestes pewny co do tych wag? Kiedys to sprawdzalem z ciekawosci i wg google Ultegra r8000 (kompletna grupa) wazy 2300g (lub 2500, zaleznie od zrodla) gdzie wersja di2 okolo 2900g.
Cześć Pytanie z innej beczki. Czy można użytkować koła karbonowe cały rok? Czy lepiej rotować z aluminiowymi np. W zimę? Piasty dt350 pancerniaki dadza radę ? Myślałem żeby cisnąć na vinci cały rok i oddawać koła na przegląd właśnie raz w roku.
Generalnie elektronika fajna sprawa, łatwe przełączanie biegów i zero kabli. Zastanawiałem się kiedyś nad zmianą, jednak kluczowy dla mnie jest fakt, że dużo jeżdżę zimą a ogniwa baterii (nawet mega najlepszej) w niskich temperaturach wytrzymują dużo krócej niż w sezonie letnim. Zostaje zatem przy mechanice. Patryk, dzięki za opinie.
Mogłem kupić nowy rower Cippolini na Dura Ace mechaniczna 2*11za 13000 Rower sztos nawet piasty karbonowe widać włókna i napis made IN Italy :-) Ake mam już 2.
Temat podobny do hamulców tarczowych vs szczękowych. Byli za i byli przeciwko. Prawda jest taka czy nam się to podoba czy nie ze świat idzie do przodu i za parę lat nie będzie mechaniki tylko di2. Póki co ja w di2 widzę tylko plusy. A bateria jak pada to na Garmin wyświetla się komunikat ze krytyczny poziom baterii ale można jeszcze ze 2 godziny na tym zrobić 🙂
Jak Ci się jeździ na kasecie o tak szerokim zakresie? W nowej 105 najmniejsza kaseta ma największą koronkę 34. Nawet w góry takich kaset nie zabierałem a co dopiero na codzień w plaskopolsce.
Mnie ciekawi inny temat. Bo w 90% rowerow na 105 Di2 widze ze gora tylnego widelca jest obklejona folia, i w zasadzie wszystkie te rowery maja taki niuans, ze jak nagle przestaniesz krecic nogami to dobije piasta lansuch o ten fragment ramy. Mnie to na zawodach troszke irytuje i tymczasowo lagodze to neoprenem od gravela, ale w szosie to wg mnie troche kwiatek do kozucha. Twoj Giant widze ma dokladnie ta sama folie, myslisz ze to kwestia skrocenia lancucha/sztywniejszej sprezyny/wymiany wozka tylnego na wieksze kolko zeby to zalagodzic? Czy to tylko choroba 105 wieku dzieciecego i wyzsze serie Di2 nie maja takiego problemu?
Producenci o dłuższego czasu dają taką osłonkę foliową, bo zawsze jest jakieś ryzyko, że może spaść łańcuch 😒 shimano nie ma odpowiedniego napięcia sprężyny więc tym bardziej jest to problematyczne 🤔
Nie mogę patrzeć na ten widelec oparty o mur 😵💫. Co do di2, od nowego roku mam Ultegrę 12s di2 i to jest pełen sztos, szczególnie na wyścigach. Szybkość i precyzja zmian nie do doścignięcia w mechanicznych przerzutkach, a do tego łatwość zmiany biegów w trakcie dohamowania.
Jako, że Polska to w 90% płaskoPolska to realnie większość ludu ma po sezonie do wymiany kasetę, bo ma trzy, max. 4 koronki do wymiany, a reszta, jak nowe. Wniosek. Zmiana biegów na szosie to święto. Wszystko się rozchodzi o pieniądze, jak w większości szpejowych tematach. Jeśli je masz w nadmiarze to bierz elektrykę, bo klika się przyjemniej.
Dobrze gadasz pod koniec roku kupiłem nowy rower i od tego czasu jeden raz tylko jechałem jeden podjazd w Czechach na który tak musiałem redukować. W okolicy mały blat z przodu i wio 😅
dlatego na nizinach wystarcza mi naped 1x9: 36x1-28. Predkosc max na prostej przy kadencji 100-110, to ok. 45-50, a w promieniu 100 km od mojego miejsca zamieszkania nie ma takiej gorki, zeby zabraklo mi miekkiego przelozenia
Generalnie spoko opcja jak ktoś ma pieniądze, ale mechanika niewiele odstaje i poza rowerami TT jest to niezbyt potrzebny gadżet. Jeszcze chciałabym zapytać o licznik, bo rozglądam się za takowym w okolicach 700 złotych i zastanawiam się czy jest coś lepszego od bsc300?
Czy to jest lepsze od BSC300 to jest bardzo dobre pytanie... z tym licznikiem będę chciał porównać i osobiście wybrałbym IGPSport, ale Magene jest super 🤩
Shimano di2 105 różni sie znacznie od di2 Ultegry na korzyść Ultegry , to tak z moich doświadczeń. 105 mechanicznej zwłaszcza ostatniej 12 rzędowej nie wymieniłbym na 105 di2 . Warto dodać , ze grupy 105 Di2 nie ma do ram z hamulcami szczękowymi , można złożyć sobie 105 Di2 z klamkomanetkami Ultegry lub Dura Ace z tym , ze co mnie bardzo zdziwiło Ultegra i Dura Ace w wersji do hamulców szczękowych jest podłączana na kabel/przewód do glownej baterii w przeciwieństwie do wersji z hamulcami tarczowymi która są na zwykle baterie CR1632
@@TajsoN1918 być może przeżytek dla niektórych , ja tak nie uważam jeśli chodzi o szosę . Często właśnie na tych przeżytkach ludziom opłaca się zrobić “upgrade” ze starej I zużytej grupy na jeszcze dobrej ramię . W każdym razie warto zwrócić na to uwagę .
Mam di2 dura ace jest duzo szybsze niż Mechaniczna zwłaszcza na przedniej zębatce nie musisz czekac aż łańcuch się nawinie przeskok jest momentalny, co do bateri to moge zrobic okolo 1500 km i masz jeszcze ok 100 km jak dostaniesz wiadomosc że bateria jest low.
ja idę w elektronike z prostego powodu: mam problemy z dłońmi które marzną nawet latem po zachodzie słońca. Kończyło się na tym że nie mogłem nawet lewej manetki naciągnąć. O jeździe jesienią/zimą nawet nie wspominam
Znam ogromną ilość osób co mają elektroniczne przerzutki Srama i Shimano, i w żadnej nie zepsuło się nic przez producenta, wszystkie awarie były z winy użytkowania, więc poluzuj czapkę foliową, bo cię za bardzo uwiera.
Ktoś wreszcie powiedział że to po prostu jest zwykły bajer i tak na prawdę nie zmienia nic a dokłada kolejny element do roweru o którym trzeba pamiętać, bo jak to powiedziałeś jak się rozładuje to d....
Ja czasem zapominam lampek licznika podładować a jeszcze to . Ale to też byle szajs nie jest więc bateria trzyma jak tyle h jezdzil i trzyma to git tylko ciekawe ile lat to będzie fajnie trzymać są + i - linka strzeli i też lipa
Oczywiście że zmienia, ale co kto lubi, przesiadłem się z mechanicznej 105 na Ultegrę Di2 i różnica dla mnie jest kolosalna, jedni nie zwracają uwagi i im obojętne, inni zwracają, dla mnie doświadczenie użytkowania między jedym a drugim rozwiązaniem to prawie przepaść na korzyść elektroniki, do mechaniki wrócę jedynie jeśli będę musiał.
W Di2 koniec zerwanych linkach ,wymiany pancerzy! ,regulacji przerzutek ,spadających łańcuchów.Stan naładowania baterii wyświetla się na liczniku więc żaden problem z zapomnieniem(ja ładuje około co 2tyg)
@@Velobird ja z di2 generalnie jestem bardzo zadowolony. do linek nie wrócę. w rękawiczkach zimowych dobrze mi się zmienia biegi, nie tak dobrze jak bez rękawiczek, ale tragedii nie ma. przy zakupie roweru przerzutki z tyłu miałem dobrze wyregulowane, a po zmianie kół, coś już tam chyba delikatnie wpłynęło na tylną przerzutkę i nie mogę na razie dojść do ładu aby nie tyrkotał mi łańcuch na pewnych koronkach. Szkoda, że ten micro adjustment nie jest dla każdej koronki z osobna, wtedy to była by bajka.
Jak często zrywa się linka? Jak często trzeba wymieniać pancerz? Jak trudno wyregulować mechaniczna przerzutkę? Jak często spada Ci łańcuch? Mnie (Ultegra) nie spadł nigdy. Wątpliwe argumenty przy różnicy w cenie ok. 4k (do 105 Di2)
A i żeby nie było kontry " pierdoli, bo nie używał", jeździłem przez tydzień rok temu na 105 Di2 w Calpe. Ma swoje zalety, ale nie warte różnicy w cenie. Jeden argument do mnie przemawia, jeśli ktoś często transportuje rower ściągając koła. Mnie zdarzyło się tak nieudolnie zdjąć tylne kolo że linka została wypchnięta z klamkomanetki.😊
Stawiam paczkę orzechów laskowych że w przeciągu 3lat wypuszczą grupe z malym wyświetlaczem pokazujacym na ktorym biegu jedziemy. Potem będą robić upgrady tego wyświetlacza;)
@@Velobird też jestem ciekaw. Mam właśnie Shimano 105 di2 i nie występuje u mnie taki problem. Może wadliwa przerzutka, może za długi lub za krótki łańcuch, trudno powiedzieć co się tam dzieje.
Dla mnie mechaniczne przerzutki to konieczność nie wybór, mam jeden rower na elektronice i jeśli mógłbym sobie na to pozwolić, każdy pozostały byłby na elektronicznym osprzęcie. Jedyna wada to kwota potrzeba do zakupu w odniesieniu do mechanicznych, wszystko inne to zalety.
Nie wrócę do linki, szanujmy się :). Mam GRX Di2 1X i nie ma wspomnianych tutaj wad. Testowałem rower na lince 810 , Dura Ace i Tiagrze i to wszystko działa należycie dobrze. Natomiast elektryka ułatwia życie, można wpełni zintegrowac kokpit.
Velobird testuje tyle liczników że aż strach jak opublikuje wyniki testów, zapowiada się trzęsienie "ziemi"? Takie przerzutki mnie nie interesują jeżdżę na rowerze XC, ale skomentować warto, niech się dzieje dla zasięgów.
@@Velobird o! Było by super, z Twoim doświadczeniem i z faktem że miałeś do czynienia z różnymi firmami, masz porównanie i wiedzę. Trochę masz inne priorytety bo jeździsz wyczynowo waty, kadencja etc. Ja potrzebuję nawigacji do jazdy turystycznej bez zbędnych dla mnie bajerów typu waty, kadencja itp więc mi pozostaje chyba tylko Garmin Edge Explore 2, ale porównania i testy bym zobaczył.
W ultegrze 12 rzędowej di2 nie ma tego zjawiska na kocich łbach o których wspomniałeś. Przynajmniej ja tego nie mam. Co do samego przerzucania mechanika vs elektronika to masz rację. Nie jest to aż taka różnica jak niektórzy określają. Mało tego, mam starszego tcra na 105 mechanicznej i madonke (generacji 6) na ultegrze di2 i nawet w takim porównaniu nie jest to jakoś mocno odczuwalne przy normalnej jeździe a nawet przy jakimś tam amatorskim ściganiu. Madonka kosztowała 3 razy tyle co TCR (co prawda kupowany w 2020 roku) ale nie daje 3 razy więcej frajdy z jazdy :) określiłbym to na poziomie może 10-20%. Madonka jest szybsza, sztywniejsza i to czuć pod nogą, ze ona chce :) TCR jest bardziej „miękki”, również sztywny i responsywny ale nie tak jak madone. Czy jest to duża przewaga? Ciężko powiedzieć. Podczas godzinnej jazdy są to różnice w średniej może 0,1-0,3 km/h. Dla zawodowca gdzie wyścig trwa 5-6h to ta przewaga jest widoczna. U amatora absolutnie nie. A już napewno różnicy tutaj nie robi czy jest to elektronika czy mechanika (napęd). Podsumowując, czy podoba mi się di2? Bardzo. Czy kupiłbym jeszcze raz? Jeśli miałbym pieniądze do wydania i chciał konkretny model roweru to tak. Czy mógłbym jeździć i ścigać się na mechanice? Oczywiście, bez żadnych kompleksów. Nie dajcie sobie wmówić ze musicie mieć elektronikę.
@@Velobird ja nie mówię ze poprzedni TCR jest niesztywny :) poprostu czuć, ze to szosa wspinaczkowa, bardziej zwinna itp. Ciężko mi to określić. Natomiast Madonka to jest czołg. W sprincie nie ma zmiłuj i to czuć :) Znowu z drugiej strony, dla nas amatorów te różnice nie są aż tak drastyczne jak u zawodowców. Zawodowiec cisnąc sobie 500-600 watów przez kilka minut poczuje różnice i zauważy w prędkości. U nas amatorów to są drobiazgi. Mówimy o sztywności… a trzeba mieć nogę żeby ta sztywność sprawdzić. Przy 200 watach żadna rama się nie ugnie :)
0. Znajduję zabawnymi komentarze o bycie „starej daty” z ust kogoś, kto ma trójkę z przodu. Pozdrowienia z prekambru! 🤣 1. Czy kupiłbym elektroniczną grupę? Nie wiem, z jednej strony wąż w kieszeni syczy, z drugiej strony, czemu by nie spróbować, skoro to podobno takie wygodne? 2. Przy niepełnej przewodowości trzeba pamiętać o tym, że SRAM opatentował sobie zunifikowaną baterię do wszystkich elementów systemu w rowerze (przerzutki, sztyca, co tam jeszcze wymyślą bądź wymyślili - regulowany amortyzator chyba?). Można zatem mówić, że kable są odporniejsze na zakłócenia czy szybsze, albo zrobić grupę w pełni bezprzewodową i narazić się na docinki jak Campa, że co to za inżyniery, co nie potrafią zrobić jednego typu baterii do wszystkich elementów systemu.
Kiedy można się spodziewać odcinka z testu? Jestem na kupnie takiego sprzętu i nie wiem czy warto czekać ?🤔 Specyfikacja i cena robią dobre wrażenie. Pozdrawiam.
W szosie elektroniczne przezutki to bajer. W XC ma to wiekszy sens bo zacznie czesciej sie biegi zmienia i wiekszym zakresie. Wrzucanie skrajnych trybow to norma, podobnie jak szybkie przeskoki o 5 i wiecej. Natomiast w MTB jeszcze lepszy od elektriniki jest cues bo w tym systemie naprawde mozna zmienic biegi pod pelnym obciazeniem, cisnac pod gorke i to sie faktycznie przeklada na predkosc i wyniki.
rozumiem że można uważać że nie jest niezbędne bo nie jest, że ktoś nie chce nie potrzebuje itp, ale że to bajer, podczas gdy odczucia podczas jazdy wynikające z charakterystki zmiany biegów są kompletnie inne, z mechaniką zawsze miałem odczucie pewnego męczenia się ze zmianą, do tego rozregulowywanie się, przy di2 nie musiałem robić nic przez 1,5 roku, pełna precyzja, szybkość działania
bateria skrzyni biegów 😂 jeden nie wspomniany minus: jak cię dopadnie ulewa to będziesz się bał o elektronikę. może i to uszczelnienie jest ok i ogarnie, ale bać się będziesz.
Bzdura. Mam w gravelu i widział takie warunki koneserskie że pewnie nawet byś z domu na spacer nie wyszedł a co dopiero na rower. Di2 przeżyło bez najmniejszego problemu, działa i w zimie i lecie. W deszczu, słońcu i na 20st mrozie
To kłamstwo. Jeździsz na Di2? Jechaliśmy w burzy, cały peleton zero problemów. Wszystko działa. Zobacz na Giro padało co drugi dzień, i jakoś wszystko działa.
Dla mnie elektroniczne przerzutki, czyli tak na prawdę silniczki elektryczne, robią z roweru elektryka. Wiadomo, że fajnie, łatwiej coś zrobić, ale to już nie jest zwykły rower. Wolę jednak, jak całą mechaniczną robotę wykonuje człowiek, wtedy czujesz tą prawdziwą przyjemność z jazdy.
Wartość merytoryczna filmu niestety nikła. Często zwyczajne bzdury. Po pierwsze, to co Twoim zdaniem jest doregulowywaniem tylnej przerzutki jest tak na prawdę trymowaniem przedniej. System robi to za kolarza. Po drugie- nawet jak zapomnisz o ładowaniu to nie będzie single speeda, przestanie działać przód, tył pozwoli spokojnie zrobić jeszcze 200 km w pofałdowanym terenie. Po trzecie, nie ma szans, żeby jakiś kabel z baterii się wypiął, ukruszył, są wpinane na charakterystyczny klik, do wypiecia Shimano ma nawet specjalne narzędzie. Wystający kabelek z tylu jest i tak o wiele krótszy niż linka w mechaniku, wiec ryzyko urwania wielokrotnie niższe. Co do trwałości, odporności na wodę, błoto itp, polecam filmy na YT gdzie rower ładuje w jeziorze, albo na dobę w zamrażarce. po czym Di2 działa bez zarzutu. Generalnie, nie warto się brać za temat jak się nie ma wiedzy tylko przeczucia.
Po pierwsze wiem czym jest trymowanie przedniej przerzutki i o tym nie mówię. Co do baterii pewnie masz rację. Po trzecie ryzyko zawsze jakieś jest i znam taki przypadek tak samo jak z wystającym kabelkiem... Fakt, że jest on krótki, ale i tak można zahaczyć gdzieś i go uszkodzić 🤔
@@Velobird oczywiście że jest ryzyko urwania ale nie mów że to wada w stosunku do mechaników gdzie linkę masz 3-4 razy dłuższą. A tylna przerzutka nigdy w Di2 się nie doregulowuje po zmianie. Przeskakuje i zostaje precyzyjnie na pozycji. Nie ma żadnych problemów z jazda po bruku czy nierównościach, patrz prosow na Paris Roubaix czy zawodników CX. Jedyna opcja to że coś miałeś uszkodzone.
Nie jestem wstanie pojąć dlaczego UCI zgodziło się na wspomaganie w postaci akumulatora wewnątrz ramy? Elektronika jak ktoś potrzebuje ok ale na dynamko. A zresztą powinno być jak w golfie zawodowym zero elektroniki a takie gadżety tylko dla amatorów. Ps. Po co przeciętniakowi elektronika? I tak na tym nic nie wygra . Albo kupić Ultegre albo Dura Ace, 105 juz w zamyśle jest przeciętna i tak nam nie da przewagi w peletonie. Nie do konca rozumiem sens tej grupy w elektronice
Co ma według Ciebie wspomagać akumulator? Równie dobrze możesz sobie wyciągnąć baterie z pilota od telewizora i włożyć do kieszeni czy gdzie tam chcesz i da Ci to takie same wspomaganie
@@Kondord94 rower powinien być napędzany siłą mięśni również w aspekcie zmiany przełożeń , może to być robione przez elektronikę ale elektroniki nie powinien zasilać zewnatrzy akumulator tylko " dynamo"
To wszystko kwestia marketingu i delikatnego "szpanerstwa" bo po co komu Lambo, Porsche czy Aston Martin jak na autostradzie Skoda Fabia też wyciągnie maksymalna prędkość dozwolona 140km/h 😉
@@Velobird i tu zaczyna się podstawową kwestią o co nam chodzi czy chcemy bec lepszymi kolarzami, kierowcami czy chcemy mieć lepszy sprzęt od innych. Ja nie przekładam techniki nad formą.. nawet dziś większość filmików skupia sią nie na faktycznym treningu ale ma sprzęcie. Dlaczego . No bedzmy szczerzy, wiemy o co chodzi rynek się napędza a jakiś wysypu kolarzy w Polsce nie mamy. 40-50 latek kupuje karbon na di2 i myśli że TdF wrygra? Fajnie że ludzie jeżdżą i dbają o siebie ale wcale sprztt ja których jeżdżą do tego nie są im potrzebne. To nawet nie jest tak że jeżdżą Porsche to jest tak jakby kupowali bolidy F1
Podstawową zaletą elektroniki jest stabilność regulacji i możliwość wyregulowania kazdego biegu osobno o czym chyba nie wspomniałeś. Nie jesteś zależny od linki, pancerza i i ch zużycia, zagięcia eyc. Ogólnie wrażenie jest takie że ten "test" został zrobiony po łebkach i w dużej mierze jest gdybany "podobno mozna to zrobic ale nie sprawdzałem".... Po co nagrywać taki materiał?
Mój błąd, że nie spiąłem z aplikacją, ale to trochę dla mnie śmieszne bo za niedługo trzeba będzie odpalać przerzutki odciskiem palców... ja po prostu chce wsiąść na rower i jechać 🤔